Reklama
Kiedyś wpisywałam takie “Powyrywane z kontekstu”, teraz już polecam cały artykuł Marka Pyzy z Uważam Rze.
http://uwazamrze.pl/2011/11/18864/nowa-wspaniala-dotacja/
Kiedyś wpisywałam takie “Powyrywane z kontekstu”, teraz już polecam cały artykuł Marka Pyzy z Uważam Rze.
http://uwazamrze.pl/2011/11/18864/nowa-wspaniala-dotacja/
Jaka bogata działalność, jakie pieniądze płyną – od każdego z nas. Chcemy na to dawać?
Ja wolę na schroniska dla zwierzaków, ale kto mnie pyta.
Reszta artykułu za opłatą.
Reklama
Reklama
hojny datek
No coś takiego: “antyestablishmentowa lewica”!
Czyli bojkotują kubańskie cygara i szkocką.
Faktycznie lepiej dać na zwierzęta albo na produkcję filmów z napisami dla niepalących.
W zasadzie to
Chodziło mi o skalę tej dobroczynności. Czy faszyści też mają takich hojnych sponsorów?
Weźmy takiego Andersa Breivika. Czy miał bogatych mocodawców. Nasze ultraprawice (?) utrzymują się z gazetek, jakie wydają i nielicznych reklam.
Jasne, że jak się ma sponsorów, to trzeba im czymś odpłacić. Rozumiem, że w przypadku grupy pana Sierakowskiego jest zbieżność między upodobaniami jego organizacji i Ministerstwa Kultury.
Cóż, klikajmy.
Weźmy takiego Andersa Breivika
Ewidentny pro-izraelski mason, możliwe że i cyklista. Znaczy afiliowany do komuny.
hojny datek
No coś takiego: “antyestablishmentowa lewica”!
Czyli bojkotują kubańskie cygara i szkocką.
Faktycznie lepiej dać na zwierzęta albo na produkcję filmów z napisami dla niepalących.
W zasadzie to
Chodziło mi o skalę tej dobroczynności. Czy faszyści też mają takich hojnych sponsorów?
Weźmy takiego Andersa Breivika. Czy miał bogatych mocodawców. Nasze ultraprawice (?) utrzymują się z gazetek, jakie wydają i nielicznych reklam.
Jasne, że jak się ma sponsorów, to trzeba im czymś odpłacić. Rozumiem, że w przypadku grupy pana Sierakowskiego jest zbieżność między upodobaniami jego organizacji i Ministerstwa Kultury.
Cóż, klikajmy.
Weźmy takiego Andersa Breivika
Ewidentny pro-izraelski mason, możliwe że i cyklista. Znaczy afiliowany do komuny.
hojny datek
No coś takiego: “antyestablishmentowa lewica”!
Czyli bojkotują kubańskie cygara i szkocką.
Faktycznie lepiej dać na zwierzęta albo na produkcję filmów z napisami dla niepalących.
W zasadzie to
Chodziło mi o skalę tej dobroczynności. Czy faszyści też mają takich hojnych sponsorów?
Weźmy takiego Andersa Breivika. Czy miał bogatych mocodawców. Nasze ultraprawice (?) utrzymują się z gazetek, jakie wydają i nielicznych reklam.
Jasne, że jak się ma sponsorów, to trzeba im czymś odpłacić. Rozumiem, że w przypadku grupy pana Sierakowskiego jest zbieżność między upodobaniami jego organizacji i Ministerstwa Kultury.
Cóż, klikajmy.
Weźmy takiego Andersa Breivika
Ewidentny pro-izraelski mason, możliwe że i cyklista. Znaczy afiliowany do komuny.