Nie będę kłamał, miałem poważne, może na
Nie będę kłamał, miałem poważne, może nawet więcej niż poważne problemy z doborem właściwego tematu na dzień poświąteczny. Siedziałem, dojadałem resztki z własnego stołu i myślałem, aż w końcu postanowiłem skorzystać z niezawodnego źródła informacji. Nazwy nie podam, powiem tylko tyle, że tym razem nie ma jakiejś wielkiej ideologicznej „napinki”. Jest artykuł o pani baronowej z Ukrainy, która nazywa się Tymoszenko i tak sobie myślę, że sądzę dokładnie to samo, co w przypadku pana Chodorkowskiego. Wiem kto ich wsadzał, ale też jakoś ciężko mi wskrzesić empatię. No bo jak niby ma być sprawiedliwie? Sprawiedliwość polega na tym, żeby mniej skorumpowany, sprzedajny, dorobiony, wsadzał bardziej skorumpowanego? Czy sprawiedliwość niczym Temida ma być ślepa. Rozumiem argument, który paść musi, ten obecny komuch na Ukrainie, że o pułkowniku KGB nie wspomnę, nie są mi żadnymi sędziami, tylko co z tego? Trzymając się innego żelaznego argumentu jakim jest „cywilizowany kraj”, taka kariera jak Chodorkowskiego, czy Tymoszenko zaistnieć nie mogła. Ktoś nawet obliczył te fortuny w taki sposób, że w realiach rynkowych czas musiałby naparzać 3 razy szybciej, aby w teorii przepuścić taką kasę przez machinę fiskalną. Siedzi jakiś bardziej wrażliwi i jedna bardziej urodziwa, on jest jednym z tych co nie wolno o nich mówić, bo antysemityzm, ona jest cepelia narodowa z warkoczami. Wybaczenia proszę, ale mnie nie wzrusza niedola oligarchów, chociaż z całą mocą podpisuję się pod karą śmierci dla sędziów w tych sprawach. Dylemat jest tego rodzaju, że najpierw powinniśmy posadzić seryjnych morderców, zanim osądzimy gwałciciela, złodzieja, oszusta matrymonialnego? Sztuczne wybory jak dla mnie i zdaję sobie sprawę, że z podobnym podejściem niewielu zostanie mi przyjaciół.
Czepiłem się Julii i tego drugiego, który nie potrafił jak Abramowicz zadowolić się kasą i reklamą na zachodzie, tylko zachciało mu się Kremla, ponieważ w tych historiach są zawarte ciekawe morały. Większość treści z morałów już zdradziłem, z puentą jeszcze się powstrzymam, bo chciałbym środek wypełnić polskimi karierami. Przez pewien czas była w Polsce taka moda, że teraz panowie od śrubek są nasi. Brylował w tym niejaki Kurski, brat Kurskiego, a skończyło się wszystko na tym, że za Kurskim poszedł Ziobro i za Ziobro cała czereda. Tym rad sposobem mieliśmy w rządzie już nie tylko panów: Leppera i Giertycha, którzy musieli być. Wiele mi to zajęło czasu, ale dziś przyznaję, że ten skład IVRP był znacznie lepszym pomysłem niż POPiS, który torpedował KLD. Jednak czym innym jest wybór konieczny, a czym innym personalne pomieszanie z poplątaniem. Ciężko wytłumaczyć takie postaci w otoczeniu IVRP jak: Kornatowski, Netzel, Lipiec, Kaczmarek, a i Kryże pomimo FOZZ mnie nie przekonuje. Nasi, wasi, lepsi gorsi, najwięksi bandyci i tylko tacy przyjaźni złodzieje. Być może tak trzeba, nawet sam się upieram, że można, tylko w nieco innej skali i warunkach. Cele wyższe, tak zwane, dogadać się z Solorzem pięciorga nazwisk, żeby wysadzić w kosmos obecnych magików – tyle rozumiem. Zatrudniać z własnej woli postaci szemrane, według klucza nasi, to fajni, pojąć nie mogę. Jan Tomaszewski byłby lepszym ministrem niż Lipiec, Rybiński lepszym szefem poważnej instytucji niż Netzel. Korantowskiego mógłby zamienić bodaj Petelicki i chociaż z Kryże jest najgorzej, bo w branży posucha, nagradzać jak popadnie też nie ma sensu. Jeśli się mylę, to pomocniczym pytaniem dowiaduję się gdzie jest niegdysiejszy sędzia?
Malkontent ci ze mnie niezmierny, ale zmierzam już wolnym krokiem i zdaniem do puenty. Wzruszenie jakie ogarnia naród, czy lepiej powiedzieć lud, na widok biednego miliardera, umoczonego w ropie, czy biednej nieboraczki zanurzonej w gazie, przypomina mi autoryzację naszych. Fajnie, że było pomarańczowo na Majdanie i nikt zakochany w poczuciu wolności nie będzie bronił pułkownika KGB, tylko czy antypatie automatycznie powinny wywoływać sympatie lub współczucie wśród nieprzyjaciół naszych wrogów? Przekonany nie jestem i chyba przekonać się nie dam. Chociaż jeden argument do mnie przemawia, mam na myśli frazę: „ten sąd jest farsą”. Zgoda co do tego nie zgłaszam wątpliwości, ale od razu mam zastrzeżenie. Czy sąd w Polsce, który prze 18 lat przyjmował L4 od Jaruzelskiego i Kiszczaka albo z błogosławioną miną przyjął do widomości, że ludzie trzymający władzę są kosmitami, zachował powagę? Już puentuję. Czy chciałbym, skoro taki jestem oryginał, żeby w Polsce sądy działały jak w Kijowie i Moskwie? Broń mnie Bóg, ja tylko się nie wzruszam na widok skazanych, którzy w „cywilizowanych” krajach byliby prezesami wielkich korporacji albo odsiadywaliby dożywocie, w zależności od szczęścia i towarzystwa.
prawie jak u nas
Julia T. to wręcz nieprawdopodobnie obrotna i zaradna kobita.
Jej gospodarcza kariera jest jednym ciągiem gigantycznych przewałów dokonywanych dzięki łapówkom.
Niby tak samo jak u nas, ale w Polsce zbudowanie światowej firmy zajęło mnóstwo czasu co najmniej trzem pokoleniom.
Począwszy od obrotu złotymi zębami za Niemca, szabru na Ziemiach Odzyskanych, potem zdobyciu ubeckich papierów dających bezkarność.
Dopiero ostatnie pokolenie rozmieszczone w dyplomacji, ławach rządowych i bezpieczniackich gabinetach może spijać śmietankę wypracowaną przez dziadów.
Kwiecie ukraińskiej przedsiębiorczości nie miało aż tyle czasu aby wyrosnąć, i brakowało powojennego kapitału początkowego, stąd to niesamowite przyśpieszenie.
Sytuacja mas roboczych na Ukrainie i w Polsce jest ostatecznie podobna, mogą tylko modlić się aby jakimś dziwnym przypadkiem prywatne interesy władców były choć trochę zbieżne z interesami kraju.
prawie jak u nas
Julia T. to wręcz nieprawdopodobnie obrotna i zaradna kobita.
Jej gospodarcza kariera jest jednym ciągiem gigantycznych przewałów dokonywanych dzięki łapówkom.
Niby tak samo jak u nas, ale w Polsce zbudowanie światowej firmy zajęło mnóstwo czasu co najmniej trzem pokoleniom.
Począwszy od obrotu złotymi zębami za Niemca, szabru na Ziemiach Odzyskanych, potem zdobyciu ubeckich papierów dających bezkarność.
Dopiero ostatnie pokolenie rozmieszczone w dyplomacji, ławach rządowych i bezpieczniackich gabinetach może spijać śmietankę wypracowaną przez dziadów.
Kwiecie ukraińskiej przedsiębiorczości nie miało aż tyle czasu aby wyrosnąć, i brakowało powojennego kapitału początkowego, stąd to niesamowite przyśpieszenie.
Sytuacja mas roboczych na Ukrainie i w Polsce jest ostatecznie podobna, mogą tylko modlić się aby jakimś dziwnym przypadkiem prywatne interesy władców były choć trochę zbieżne z interesami kraju.
prawie jak u nas
Julia T. to wręcz nieprawdopodobnie obrotna i zaradna kobita.
Jej gospodarcza kariera jest jednym ciągiem gigantycznych przewałów dokonywanych dzięki łapówkom.
Niby tak samo jak u nas, ale w Polsce zbudowanie światowej firmy zajęło mnóstwo czasu co najmniej trzem pokoleniom.
Począwszy od obrotu złotymi zębami za Niemca, szabru na Ziemiach Odzyskanych, potem zdobyciu ubeckich papierów dających bezkarność.
Dopiero ostatnie pokolenie rozmieszczone w dyplomacji, ławach rządowych i bezpieczniackich gabinetach może spijać śmietankę wypracowaną przez dziadów.
Kwiecie ukraińskiej przedsiębiorczości nie miało aż tyle czasu aby wyrosnąć, i brakowało powojennego kapitału początkowego, stąd to niesamowite przyśpieszenie.
Sytuacja mas roboczych na Ukrainie i w Polsce jest ostatecznie podobna, mogą tylko modlić się aby jakimś dziwnym przypadkiem prywatne interesy władców były choć trochę zbieżne z interesami kraju.
Drobny złodziej i bandyta Janukowycz posłał ,,w tiurmu”
prawdziwą, według wschodnich standardów, ,,bizneswoman”. Klangor unijnych urzędników, bierze się, zapewne, stąd, że tworzą Ukraińcy groźny precedens – wielki złodziej miliarda dolarów też się musi bać. Chociaż przykład pana Chirac, skazanego za stare złodziejstwo i kumoterstwo napawa optymizmem.
Natomiast nasze ,,elity” powinne mordy w kubeł, bo nawet krawaty kupują za ukradzione. W tym naszym protekcjonalnym, bo jeszcze unijnym, patrzeniu na Ukrainę, nie ma żadnych realnych podstaw. Bo ani morderstwo poznańskiego dziennikarza,przy udziale bezpieki UOP, ani żadna gigantyczna kradzież(jak choćby FOZZ) ostatniego 20-lecia nie doczekały się wyjaśnienia.
Do tego dodać zupełnie idiotyczne, z polskiego punktu widzenia, promowanie Juszczenki – też złodzieja i w dodatku wielkiego orędownika OUN i UPA, dopełnia komedii pomyłek. Polskiej ,,polityki wschodniej”.
talent stepowy
Krasawica nie musi być koniecznie do cna zepsuta. Gdyby samorodek z takim węchem do pieniędzy i tak przedsiębiorczy narodził się np w Szwecji, to efekt finansowy mógłby być wprawdzie skromniejszy, ale w miarę uczciwie osiągnięty.
Krasawica od dawna wiedziała gdzie stoją konfitury.
Najbardziej zastaniawia mnie w tym jaką grę prowadzi Putin, bo umowa gazowa została podpisana na bardzo niekorzystnych warunkach dla Ukrainy, a więc korzystnych dla Rosji. Dlaczego więc Rosja nie broni cepeliady, tylko siedzi cicho?
Wyglada na to, że cała ta sprawa przybiera obrót korzystny dla Rosji.
Widzę to tak, oskarżenie i osadzenie Tymoszenko psuje kontakty Ukrainy z Unią, a to sytuacja dobra dla Rosji. Lady Ashton strzeliła focha, a Wołodia zaciera rączki, bo jego przyszłe mocarstwo nabiera kształtów.
Ukraina zamiast w Unii Europejskiej wyląduje w Euroazjatyckiej.
Niejasne i niezrozumiałe w tej sprawie stanowisko Unii może wyjaśniać dawno dokonany i ustalony, czytelny podział wpływów. Wg mnie Tymoszenko nie jest zwykłą męczennicą, w naszym ludzkim rozumieniu sprawy, bo chociaż sprzeniewierzyła się interesowi swojego kraju, za takie drobiazgi nie idzie sie do tiurmy. Nawiasem mówiąc, u nas chyba też wystąpiła analogiczna sytuacja. Ona jest ofiarą wielkiej strategii, jaką realizują wielcy, Rosja, Unia i obecne władze Ukrainy.
Ale to jest tylko moje skromne zdanie, skromnego Jerzyka, oddanego czytelnika kontrowersji.pl
🙂
Drobny złodziej i bandyta Janukowycz posłał ,,w tiurmu”
prawdziwą, według wschodnich standardów, ,,bizneswoman”. Klangor unijnych urzędników, bierze się, zapewne, stąd, że tworzą Ukraińcy groźny precedens – wielki złodziej miliarda dolarów też się musi bać. Chociaż przykład pana Chirac, skazanego za stare złodziejstwo i kumoterstwo napawa optymizmem.
Natomiast nasze ,,elity” powinne mordy w kubeł, bo nawet krawaty kupują za ukradzione. W tym naszym protekcjonalnym, bo jeszcze unijnym, patrzeniu na Ukrainę, nie ma żadnych realnych podstaw. Bo ani morderstwo poznańskiego dziennikarza,przy udziale bezpieki UOP, ani żadna gigantyczna kradzież(jak choćby FOZZ) ostatniego 20-lecia nie doczekały się wyjaśnienia.
Do tego dodać zupełnie idiotyczne, z polskiego punktu widzenia, promowanie Juszczenki – też złodzieja i w dodatku wielkiego orędownika OUN i UPA, dopełnia komedii pomyłek. Polskiej ,,polityki wschodniej”.
talent stepowy
Krasawica nie musi być koniecznie do cna zepsuta. Gdyby samorodek z takim węchem do pieniędzy i tak przedsiębiorczy narodził się np w Szwecji, to efekt finansowy mógłby być wprawdzie skromniejszy, ale w miarę uczciwie osiągnięty.
Krasawica od dawna wiedziała gdzie stoją konfitury.
Najbardziej zastaniawia mnie w tym jaką grę prowadzi Putin, bo umowa gazowa została podpisana na bardzo niekorzystnych warunkach dla Ukrainy, a więc korzystnych dla Rosji. Dlaczego więc Rosja nie broni cepeliady, tylko siedzi cicho?
Wyglada na to, że cała ta sprawa przybiera obrót korzystny dla Rosji.
Widzę to tak, oskarżenie i osadzenie Tymoszenko psuje kontakty Ukrainy z Unią, a to sytuacja dobra dla Rosji. Lady Ashton strzeliła focha, a Wołodia zaciera rączki, bo jego przyszłe mocarstwo nabiera kształtów.
Ukraina zamiast w Unii Europejskiej wyląduje w Euroazjatyckiej.
Niejasne i niezrozumiałe w tej sprawie stanowisko Unii może wyjaśniać dawno dokonany i ustalony, czytelny podział wpływów. Wg mnie Tymoszenko nie jest zwykłą męczennicą, w naszym ludzkim rozumieniu sprawy, bo chociaż sprzeniewierzyła się interesowi swojego kraju, za takie drobiazgi nie idzie sie do tiurmy. Nawiasem mówiąc, u nas chyba też wystąpiła analogiczna sytuacja. Ona jest ofiarą wielkiej strategii, jaką realizują wielcy, Rosja, Unia i obecne władze Ukrainy.
Ale to jest tylko moje skromne zdanie, skromnego Jerzyka, oddanego czytelnika kontrowersji.pl
🙂
Drobny złodziej i bandyta Janukowycz posłał ,,w tiurmu”
prawdziwą, według wschodnich standardów, ,,bizneswoman”. Klangor unijnych urzędników, bierze się, zapewne, stąd, że tworzą Ukraińcy groźny precedens – wielki złodziej miliarda dolarów też się musi bać. Chociaż przykład pana Chirac, skazanego za stare złodziejstwo i kumoterstwo napawa optymizmem.
Natomiast nasze ,,elity” powinne mordy w kubeł, bo nawet krawaty kupują za ukradzione. W tym naszym protekcjonalnym, bo jeszcze unijnym, patrzeniu na Ukrainę, nie ma żadnych realnych podstaw. Bo ani morderstwo poznańskiego dziennikarza,przy udziale bezpieki UOP, ani żadna gigantyczna kradzież(jak choćby FOZZ) ostatniego 20-lecia nie doczekały się wyjaśnienia.
Do tego dodać zupełnie idiotyczne, z polskiego punktu widzenia, promowanie Juszczenki – też złodzieja i w dodatku wielkiego orędownika OUN i UPA, dopełnia komedii pomyłek. Polskiej ,,polityki wschodniej”.
talent stepowy
Krasawica nie musi być koniecznie do cna zepsuta. Gdyby samorodek z takim węchem do pieniędzy i tak przedsiębiorczy narodził się np w Szwecji, to efekt finansowy mógłby być wprawdzie skromniejszy, ale w miarę uczciwie osiągnięty.
Krasawica od dawna wiedziała gdzie stoją konfitury.
Najbardziej zastaniawia mnie w tym jaką grę prowadzi Putin, bo umowa gazowa została podpisana na bardzo niekorzystnych warunkach dla Ukrainy, a więc korzystnych dla Rosji. Dlaczego więc Rosja nie broni cepeliady, tylko siedzi cicho?
Wyglada na to, że cała ta sprawa przybiera obrót korzystny dla Rosji.
Widzę to tak, oskarżenie i osadzenie Tymoszenko psuje kontakty Ukrainy z Unią, a to sytuacja dobra dla Rosji. Lady Ashton strzeliła focha, a Wołodia zaciera rączki, bo jego przyszłe mocarstwo nabiera kształtów.
Ukraina zamiast w Unii Europejskiej wyląduje w Euroazjatyckiej.
Niejasne i niezrozumiałe w tej sprawie stanowisko Unii może wyjaśniać dawno dokonany i ustalony, czytelny podział wpływów. Wg mnie Tymoszenko nie jest zwykłą męczennicą, w naszym ludzkim rozumieniu sprawy, bo chociaż sprzeniewierzyła się interesowi swojego kraju, za takie drobiazgi nie idzie sie do tiurmy. Nawiasem mówiąc, u nas chyba też wystąpiła analogiczna sytuacja. Ona jest ofiarą wielkiej strategii, jaką realizują wielcy, Rosja, Unia i obecne władze Ukrainy.
Ale to jest tylko moje skromne zdanie, skromnego Jerzyka, oddanego czytelnika kontrowersji.pl
🙂
Kowal zawinił, cygana powiesili…
Nie mam zaufania do większości polityków i biznesmenow czy bizneswoman. Niestety ich praca polega na oszustwie. Nie ma kompletnie znaczenia czy to jest w Rosji, na Ukrainie czy w Chinach, Indiach, Niemczech, Francji czy U.S.A. Nasze myślenie, że gdzieś jest uczciwiej, lepiej czy sprawiedliwiej jest chyba zbyt idealistyczne. Można rzec, że kradną i oszukują wszędzie i tylko gdzieniegdzie częściej działa urząd skarbowy czy sądy, bo Kohl czy Chirac dostają wyroki, a Kulczyk, Krauze czy Abramowicz niekoniecznie. Innym razem wsadzają Jakubowską czy Tymoszenko, a Miller, Palikot czy Drzewiecki robią za mędrców w telewizji. Ten świat jest coraz bardziej żenujący.
Kowal zawinił, cygana powiesili…
Nie mam zaufania do większości polityków i biznesmenow czy bizneswoman. Niestety ich praca polega na oszustwie. Nie ma kompletnie znaczenia czy to jest w Rosji, na Ukrainie czy w Chinach, Indiach, Niemczech, Francji czy U.S.A. Nasze myślenie, że gdzieś jest uczciwiej, lepiej czy sprawiedliwiej jest chyba zbyt idealistyczne. Można rzec, że kradną i oszukują wszędzie i tylko gdzieniegdzie częściej działa urząd skarbowy czy sądy, bo Kohl czy Chirac dostają wyroki, a Kulczyk, Krauze czy Abramowicz niekoniecznie. Innym razem wsadzają Jakubowską czy Tymoszenko, a Miller, Palikot czy Drzewiecki robią za mędrców w telewizji. Ten świat jest coraz bardziej żenujący.
Kowal zawinił, cygana powiesili…
Nie mam zaufania do większości polityków i biznesmenow czy bizneswoman. Niestety ich praca polega na oszustwie. Nie ma kompletnie znaczenia czy to jest w Rosji, na Ukrainie czy w Chinach, Indiach, Niemczech, Francji czy U.S.A. Nasze myślenie, że gdzieś jest uczciwiej, lepiej czy sprawiedliwiej jest chyba zbyt idealistyczne. Można rzec, że kradną i oszukują wszędzie i tylko gdzieniegdzie częściej działa urząd skarbowy czy sądy, bo Kohl czy Chirac dostają wyroki, a Kulczyk, Krauze czy Abramowicz niekoniecznie. Innym razem wsadzają Jakubowską czy Tymoszenko, a Miller, Palikot czy Drzewiecki robią za mędrców w telewizji. Ten świat jest coraz bardziej żenujący.
itd. itd.
Co mnie za diabeł podkusił, żeby włączyć TVN, całe święta był spokój. I co?
Patrzę, a oni dalej realizują zalecenie Hindusa, walić w opozycję. Już dawno po wyborach, a oni dalej to samo, walą w opozycję. Włączyłem o 20.00, a tam MO zadaje pytania Sztaniskis i cały czas naprowadza na krytykę Kaczyńskiego, zaraz potem 3 oblicza Kaczyńskiego … potem wpadki Komorowskiego, ale… na tle wpadek Lecha Kaczyńskiego … itd. itd. Utrwalanie, utrwalanie – żeby uczeń dobrze przyswoił lekcję, wiedza musi zostać utrwalona, wtedy są efekty.
Geny
MO nie zna się na niczym, nawet na zootechnice, którą jakoś skończyła, więc jedyne co jej pozostaje to kopanie Jarosława. Tak ją zaprogramowano na Czerskiej i tego się trzyma. Dopóki będzie żył będą go kopali Michnik, Olejnik, Kuczyński, Wojewódzki i cała ta zgraja bezdusznych beneficjentów komuny w mediach. Ich rodziny kopały Akowców na Rakowieckiej, więc coś im w genach zostało…
itd. itd.
Co mnie za diabeł podkusił, żeby włączyć TVN, całe święta był spokój. I co?
Patrzę, a oni dalej realizują zalecenie Hindusa, walić w opozycję. Już dawno po wyborach, a oni dalej to samo, walą w opozycję. Włączyłem o 20.00, a tam MO zadaje pytania Sztaniskis i cały czas naprowadza na krytykę Kaczyńskiego, zaraz potem 3 oblicza Kaczyńskiego … potem wpadki Komorowskiego, ale… na tle wpadek Lecha Kaczyńskiego … itd. itd. Utrwalanie, utrwalanie – żeby uczeń dobrze przyswoił lekcję, wiedza musi zostać utrwalona, wtedy są efekty.
Geny
MO nie zna się na niczym, nawet na zootechnice, którą jakoś skończyła, więc jedyne co jej pozostaje to kopanie Jarosława. Tak ją zaprogramowano na Czerskiej i tego się trzyma. Dopóki będzie żył będą go kopali Michnik, Olejnik, Kuczyński, Wojewódzki i cała ta zgraja bezdusznych beneficjentów komuny w mediach. Ich rodziny kopały Akowców na Rakowieckiej, więc coś im w genach zostało…
itd. itd.
Co mnie za diabeł podkusił, żeby włączyć TVN, całe święta był spokój. I co?
Patrzę, a oni dalej realizują zalecenie Hindusa, walić w opozycję. Już dawno po wyborach, a oni dalej to samo, walą w opozycję. Włączyłem o 20.00, a tam MO zadaje pytania Sztaniskis i cały czas naprowadza na krytykę Kaczyńskiego, zaraz potem 3 oblicza Kaczyńskiego … potem wpadki Komorowskiego, ale… na tle wpadek Lecha Kaczyńskiego … itd. itd. Utrwalanie, utrwalanie – żeby uczeń dobrze przyswoił lekcję, wiedza musi zostać utrwalona, wtedy są efekty.
Geny
MO nie zna się na niczym, nawet na zootechnice, którą jakoś skończyła, więc jedyne co jej pozostaje to kopanie Jarosława. Tak ją zaprogramowano na Czerskiej i tego się trzyma. Dopóki będzie żył będą go kopali Michnik, Olejnik, Kuczyński, Wojewódzki i cała ta zgraja bezdusznych beneficjentów komuny w mediach. Ich rodziny kopały Akowców na Rakowieckiej, więc coś im w genach zostało…