Reklama
Michał -Tato ja chcę mieć rybki.
Ja- A będziesz się nimi opiekował, dawał im jeść
M – Będę.
Ja – OK.
Teraz ma(m) rybki:-).
Reklama
Michał -Tato ja chcę mieć rybki.
Ja- A będziesz się nimi opiekował, dawał im jeść
M – Będę.
Ja – OK.
Teraz ma(m) rybki:-).
-Michałku mogę nakarmić TWOJE RYBKI?
-Mozes. (Miachał ma mniej niż 6lat:-)
Reklama
Dobry wieczór Zoe
Michałek to ten, co kiedyś łazienkę szorował szczoteczką do zębów? Piękne rybki sobie kupiłeś Michałkowi. W kropce człowiek wtedy bywa, bo odpowiedzialności potomstwo ucząc, należałoby rybki na śmierć zagłodzić… i zostać z mordem akwariowym na sumieniu do końca życia.
Akwarium jak obelisk z “Odysei kosmicznej” Kubricka. Patrzę i słyszę “Tako rzecze Zaratustra” 🙂
Pozdrawiam
Nawet
nie wiesz ile to pracy aby taka fotka wyszła;-).
Ps. Ale to jeszcze nie jest to co ma być.
Domyślam się, że dużo i w pocie obiektywu
Warto było. Autor niezadowolony, znaczy się artysta 🙂
En face??
O matko!
Ale potwór.
E tam
Pielęgniczka Ramireza. A nie potwór. Ma teraz ok 3cm.
Pielęgniczka Ramireza, powiadasz…
Z Medelin mi się kojarzy; zaskoczyła mnie tym zezującym spojrzeniem.
Spojrzenie mówi:
“You’re talking to me? To me?!?” ; )
Dobry wieczór Zoe
Michałek to ten, co kiedyś łazienkę szorował szczoteczką do zębów? Piękne rybki sobie kupiłeś Michałkowi. W kropce człowiek wtedy bywa, bo odpowiedzialności potomstwo ucząc, należałoby rybki na śmierć zagłodzić… i zostać z mordem akwariowym na sumieniu do końca życia.
Akwarium jak obelisk z “Odysei kosmicznej” Kubricka. Patrzę i słyszę “Tako rzecze Zaratustra” 🙂
Pozdrawiam
Nawet
nie wiesz ile to pracy aby taka fotka wyszła;-).
Ps. Ale to jeszcze nie jest to co ma być.
Domyślam się, że dużo i w pocie obiektywu
Warto było. Autor niezadowolony, znaczy się artysta 🙂
En face??
O matko!
Ale potwór.
E tam
Pielęgniczka Ramireza. A nie potwór. Ma teraz ok 3cm.
Pielęgniczka Ramireza, powiadasz…
Z Medelin mi się kojarzy; zaskoczyła mnie tym zezującym spojrzeniem.
Spojrzenie mówi:
“You’re talking to me? To me?!?” ; )
Dobry wieczór,
a jak te zdjęcia były robione? Na wysokiej czułości chyba, bo flesz by zostawił błysk od szyby akwarium, a z kolei przy dłuższym czasie naświetlania rybki by się poruszyły???
Exif
prawdę Ci powie;-)
ISO 200, przysłona 4.
Tak naprawdę to w akwarium jest bardzo dużo światła – bezpośrednio nad wodą świecą 2 swietlówki o mocy 24W każda. Jedna ma barwę 10000K a druga 6500K. Dzięki temu mogę mieć stosunkowo krótki czas naświetlania w tym przypadku to było w granicach 1/20sec. Udało się zrobić nie poruszone fotki (stabilizacja w korpusie – robione z ręki). Zaraz coś dorzucę to będzie widac jak to wali po oczach.
No, z ręki – szacunek.
I wyszło akwarium pełne światła : ) pozazdrościć Michałkowi.
Światła i glonów
dlatego wszystko na małej głębi ostrości albo z daleka;-).
Straszę go, że jak się nie będzie opiekował tymi rybkami to zrobię z nich zupę rybną. Nie ruszyło go to wcale. Powiedział, że największą chce do frytek. Socjopata jakiś mi rośnie.
Oj, czuję coś
że zaraz jakiś kot się podłączy do wątku ; )
Dobry wieczór,
a jak te zdjęcia były robione? Na wysokiej czułości chyba, bo flesz by zostawił błysk od szyby akwarium, a z kolei przy dłuższym czasie naświetlania rybki by się poruszyły???
Exif
prawdę Ci powie;-)
ISO 200, przysłona 4.
Tak naprawdę to w akwarium jest bardzo dużo światła – bezpośrednio nad wodą świecą 2 swietlówki o mocy 24W każda. Jedna ma barwę 10000K a druga 6500K. Dzięki temu mogę mieć stosunkowo krótki czas naświetlania w tym przypadku to było w granicach 1/20sec. Udało się zrobić nie poruszone fotki (stabilizacja w korpusie – robione z ręki). Zaraz coś dorzucę to będzie widac jak to wali po oczach.
No, z ręki – szacunek.
I wyszło akwarium pełne światła : ) pozazdrościć Michałkowi.
Światła i glonów
dlatego wszystko na małej głębi ostrości albo z daleka;-).
Straszę go, że jak się nie będzie opiekował tymi rybkami to zrobię z nich zupę rybną. Nie ruszyło go to wcale. Powiedział, że największą chce do frytek. Socjopata jakiś mi rośnie.
Oj, czuję coś
że zaraz jakiś kot się podłączy do wątku ; )
Zawsze mnie
brzydziło łowienie ryb. Nabijanie robala na haczyk. Potem ściąganie ryby z haczyka. Bleee (jak byłem mały to chodziłem z kolegami na ryby – jako kibic – ciekawe było tylko obserwowanie jak ryba bierze).
Na ryby to z kuszą, no chyba że chodzi o uklejki
🙂
A nie mówiłem?
http://kontrowersje.net/tresc/jakies_tam_ryby#comment-116116
Witaj Kocie
Uklejki w dzieciństwie łowiłam tonami (zaraz się okaże, że nielegalnie i pójdę siedzieć) i je od razu ciach! na patelnię nad ogniskiem…. mmmmm…. pyszotka.
Sushi jeszcze wtedy nie były modne. Do uklejek zwykle
okonki się przyplątują. 🙂
Na pyszną rybkę
To i ja zawsze chętnie!
Zdjęcia wyborne.
Zawsze mnie
brzydziło łowienie ryb. Nabijanie robala na haczyk. Potem ściąganie ryby z haczyka. Bleee (jak byłem mały to chodziłem z kolegami na ryby – jako kibic – ciekawe było tylko obserwowanie jak ryba bierze).
Na ryby to z kuszą, no chyba że chodzi o uklejki
🙂
A nie mówiłem?
http://kontrowersje.net/tresc/jakies_tam_ryby#comment-116116
Witaj Kocie
Uklejki w dzieciństwie łowiłam tonami (zaraz się okaże, że nielegalnie i pójdę siedzieć) i je od razu ciach! na patelnię nad ogniskiem…. mmmmm…. pyszotka.
Sushi jeszcze wtedy nie były modne. Do uklejek zwykle
okonki się przyplątują. 🙂
Na pyszną rybkę
To i ja zawsze chętnie!
Zdjęcia wyborne.
Ryb jedzenia unikam, bo mają
Ryb jedzenia unikam, bo mają OŚCI. Za to gapić się na nie mogę godzinami, zwłaszcza na tak piękne jak te.:)
Ryb jedzenia unikam, bo mają
Ryb jedzenia unikam, bo mają OŚCI. Za to gapić się na nie mogę godzinami, zwłaszcza na tak piękne jak te.:)