Reklama

Witam serdecznie :). Zostałam zaproszona na ten portal i skorzystałam z zaproszenia.

Witam serdecznie :). Zostałam zaproszona na ten portal i skorzystałam z zaproszenia. Chciałam już na występie wyjaśnić, że uciekłam z Salonu24 gdzie z niezrozumiałych dla mnie względów zostałam potraktowana jako agent wpływu. Być może są tu blogerzy, którzy znają mnie z tamtego miejsca, dlatego o tym wspominam. Nie zamierzam się jednak żalić na poprzedni portal, chcę spróbować swoich sił tutaj. Z tego co się zorientowałam tutaj raczej nie lubi się PiS, natomiast ja, jak twierdzą moim znajomi, tylko z sobie wiadomych powodów uważam, że PiS to dobra przeciwwaga dla PO. 

Reklama

Staram się patrzeć na polskie realia z zachowaniem politycznych sympatii, ale przede wszystkim obiektywnie na ile to możliwe. Wszytkich zwolenników PO chcę uspokoić, że nie słucham RM, nie pochodzę z Podlasia i nie podobają mi się dowcipy o dziadku z Wehrmachtu. Nie doszukuję się spisku, nie grzebię w życiorysach ludzi, jestem trochę taka inna :). Zwolenników PiS zapewniam, że nie śmieszą mnie dowcipy na temat urody Marii Kaczyńskiej, nie zgadzam się z opiniami aby za rządów PiS lała się krew i panował faszyzm. Odrzucam skrajności. 

Dla wygody można minie nazwać klasyczną sierotką po POPiS. Postaram się tu pisać tak jak potrafię najlepiej i nauczona złym doświadczeniem bardzo proszę, aby odnosić się do moich tekstów, nie do mnie samej. Przeszłam prawdziwą ścieżkę zdrowia w innym miejscu i nie chciałabym tego powtarzać. Z reguły jestem niezwykle spokojna i rzeczowa, ale jak to babie zdarzają mi się gorsze chwile. Jestem potwornie zmęczona ostatnimi wydarzeniami, dlatego pozwolę sobie wkleić swój tekst sprzed paru dni. Z góry przepraszam wszystkich blogerów, którzy już ten tekst czytali. Obiecuję, że następne będą już nowe, nie wiem czy świeże :), ale nowe na pewno. Pozdrawiam. 

Obiecałam tekst o Jarosławie Kaczyńskim, ale zanim o Panu premierze, to kilka słów o Baracku Obamie. Głównym motywem politycznej debaty wokół amerykańskich wyborów było to, czy pierwszy raz w historii USA prezydentem będzie kobieta, czy czarnoskóry polityk. Model amerykańskiej demokracji jest ulubionym modelem zarówno wielu polityków PiS, jak i przedstawicieli sztabów wyborczych. Pan Michał Kamiński i Pan Adam Bielan wiele razy „na żywo” przyglądali się amerykańskim kampaniom i zdobywali doświadczenie.Do Polski przyjeżdżał również amerykański „magik” od marketingu politycznego, którego zaprosił PiS. Nawet najbardziej złośliwi i ci co nie cierpią PiS musieli przyznać, że oprawa kampanii PiS z lat 2005-2006 to była nowa jakość w polskiej polityce.Nawet Eryk Misiewicz znany z ironicznego stosunku do PiS, był poważnie zaniepokojony i zachwycony tym co wymyślili Panowie Kamiński i Bielan. 

Do tego momentu wszystko w wizerunku PiS wyglądało imponująco, niestety PiS zapomniał o bardzo ważnym elemencie, wręcz najważniejszym w amerykańskim modelu politycznego marketingu. Sprzedaje się polityka jak gwiazdę filmową, jak muzyka rockowego, jak sportowca, albo znaną postać medialną. W przeciwieństwie do Adama Bielana i Michała Kamińskiego uważam model amerykańskiej demokracji, zwłaszcza w pododawaniu polityki wyborcy, za fatalny. Czasy, w których do władzy dochodzili tacy politycy jak Ronald Reagan, czy Margaret Thatcher minęły bezpowrotnie i to właśnie za sprawą amerykanizacji polityki. Dziś w polityce jest ważniejsze to, czy kandydat jest umięśniony, a kandydatka ma odpowiedniej wielkości biust. A nawet już nie o to chodzi, to po prostu trzeba mieć na starcie, aby wygrać trzeba mieć coś więcej. Trzeba być pierwszą kobietą prezydent lub pierwszym czarnoskórym prezydentem USA. 

Jarosław Kaczyński jest typem polityka w klasycznym i przemijającym już rozumieniu. Jest typem polityka, który nie cierpi mediów, nie lubi tego całego blichtru, który jest niestety niezbędny. Anegdotyczne są opowieści o tym, jak całymi godzinami trzeba było namawiać zarówno Pana Lecha jak i Jarosława Kaczyńskiego, do tego by zgodzili się upudrować twarz, czy dobrać inny, niż ulubiony krawat. Z czasem to się zmieniło, słynne wypominanie zakurzonych butów już się nie zdarza, obaj Panowie dbają o wygląd i pogodzili się z tym, że bez tego się nie da. Jednak to wszystko za mało, wizerunek osoby publicznej jest praktycznie niezmienny. Jeśli widz, słuchacz, czytelnik zapamiętał kogoś tak jak zapamiętał, nawet tytaniczna praca nie zmieni tego obrazu. Gdyby Pani Doda zaczęła śpiewać arie i tak na wszystkich forach będą jej wypominać stringi i Radosława Majdana.   

Inny bardziej dosadny przykład i już z politycznej półki. Czy ktoś sobie wyobraża powrót Kazimierza Marcinkiewicza do wielkiej polityki, po całym skandalu z Izabel? Przypomnę tylko, że to był rekordzista w sondażowych badaniach i „mąż stanu”, wybrany w jednym z nich. Janusz Palikot już zawsze będzie uznawany za błazna, Stefan Niesiołowski za furiata. Tak samo jest z Panem Jarosławem Kaczyńskim, niestety częściowo jest to zasługa samego Pana premiera. Pan premier jest kojarzony z osobą, która stroni od współczesnego modelu życia, z osobą nieporadną, nie przystosowaną do wyzwań XXI wieku. Pan premier Jarosław Kaczyński już zawsze będzie piętnowany trzynastoletnią dziewczynką na gestapo, tymi co stali po stronie ZOMO, kotem, starokawalerstwem, niskim wzrostem, słabą dykcję itd. 

Z drugiej strony, to nie kto inny jak Jarosław Kaczyński powiedział: „polityka jest sztuką osiągania celów realnych”. Umiejętności polityczne Pana premiera Kaczyńskiego są wysokie, ale wizerunek Pan premiera wyklucza polityczny sukces. Jestem przekonana, że dopóki PiS będzie miał za szefa Pana Jarosława Kaczyńskiego, nie wygra wyborów. Zgadzam się, że to jest absurdalne, taki model uprawiania polityki, w stylu amerykańskiego show, ale takie są realia. Pan Jarosław Kaczyński powinien zająć się wielkimi projektami politycznymi, jego wiedza w tym zakresie jest dla każdej partii bezcenna. Na lidera partii należy wybrać takiego co się dobrze „sprzeda” medialnie. Ktoś z wizerunkiem gladiatora lub miss Polonia. Jeśli patrzymy realnie na kierunek, w którym zmierza polityka, to klasyczni politycy niestety tracą rację bytu. Nie znaczy to, że godzę się z tym kierunkiem, ten kierunek mnie przeraża, niemniej jestem niemal pewna, że zmienić się go nie da. Jarosław Kaczyński to bardzo zdolny polityk, ale polityk klasyczny, bez szans na sukces we współczesnym modelu politycznym. Pozdrawiam.

 

 

Reklama

52 KOMENTARZE

  1. hmmm ;-))))
    e no czyli co? na S24 już “PiS nie wróci”?, hmmm, a mnie tam całkowicie wbrew moim intencja ktoś zaliczył do fan klubu “PiS wróci”
    A co do przeciwwagi to raczej chyba jednak nie za bardzo jest nią dla PO PiS a dla PiS PO, zbyt blisko one siebie są by przeciwwaga zadziałać mogła tak że przechył jest niezauważalny wręcz ale jest raz troszkę w prawo a raz troszkę w lewo
    A co hmmmm pana Jarosława to coś mi się widzi, że jego brak w partii takiej jak Pis sprawił by że to co ewentualnie wygrać by mogło to nie było by PiS ale jakieś kilka innych niePiSów, i wygrać nie natychmiast ale po długiej walce samych z sobą, po krwawej rzezi współPiSowców co już nie PiSowcami są

  2. hmmm ;-))))
    e no czyli co? na S24 już “PiS nie wróci”?, hmmm, a mnie tam całkowicie wbrew moim intencja ktoś zaliczył do fan klubu “PiS wróci”
    A co do przeciwwagi to raczej chyba jednak nie za bardzo jest nią dla PO PiS a dla PiS PO, zbyt blisko one siebie są by przeciwwaga zadziałać mogła tak że przechył jest niezauważalny wręcz ale jest raz troszkę w prawo a raz troszkę w lewo
    A co hmmmm pana Jarosława to coś mi się widzi, że jego brak w partii takiej jak Pis sprawił by że to co ewentualnie wygrać by mogło to nie było by PiS ale jakieś kilka innych niePiSów, i wygrać nie natychmiast ale po długiej walce samych z sobą, po krwawej rzezi współPiSowców co już nie PiSowcami są

  3. Witaj, @PiS wróci,
    chętnie poczytam o zaletach tej partyjnej grupki, bo sam nie potrafiłem nic pozytywnego dla siebie u nich znalezć.
    Osobiście jest mi wszystko jedno, KTO wygra wybory – może być nawet GRIFFON. Ważni są konkretni ludzie i to w jaki sposób zarządzają, a nie “rządzą” (się?)

    Marzy mi się ekipa profesjonalnych menadżerów, notorycznie pociągana do odpowiedzialności za swoje decyzje, przez zwierzchników czyli podatników. Ekipa, która buduje zamiast niszczyć i to przy pomocy minimalnej liczby urzędników tzw państwowych. Ogólnie jestem za prywatyzacją na maksa. Gdyby przy okazji osoby wydelegowane do reprezentowania Polski na świecie miały przyjemną powierzchowność, nienaganne maniery, bystrość umysłu i znajomość języków obcych, to byłbym z grubsza usatysfakcjonowany. Dodam tylko, ze wszelakie oratoria ideologiczno-polityczne budzą we mnie reakcję wymiotną. Ma być dobrze dla nas dzisiaj i dla przyszłych pokoleń jutro, reszta mnie nie obchodzi i na takich warunkach, to PiS może sobie wracać kiedy tylko chce. Pozdrawiam!

  4. Witaj, @PiS wróci,
    chętnie poczytam o zaletach tej partyjnej grupki, bo sam nie potrafiłem nic pozytywnego dla siebie u nich znalezć.
    Osobiście jest mi wszystko jedno, KTO wygra wybory – może być nawet GRIFFON. Ważni są konkretni ludzie i to w jaki sposób zarządzają, a nie “rządzą” (się?)

    Marzy mi się ekipa profesjonalnych menadżerów, notorycznie pociągana do odpowiedzialności za swoje decyzje, przez zwierzchników czyli podatników. Ekipa, która buduje zamiast niszczyć i to przy pomocy minimalnej liczby urzędników tzw państwowych. Ogólnie jestem za prywatyzacją na maksa. Gdyby przy okazji osoby wydelegowane do reprezentowania Polski na świecie miały przyjemną powierzchowność, nienaganne maniery, bystrość umysłu i znajomość języków obcych, to byłbym z grubsza usatysfakcjonowany. Dodam tylko, ze wszelakie oratoria ideologiczno-polityczne budzą we mnie reakcję wymiotną. Ma być dobrze dla nas dzisiaj i dla przyszłych pokoleń jutro, reszta mnie nie obchodzi i na takich warunkach, to PiS może sobie wracać kiedy tylko chce. Pozdrawiam!

  5. “Jarosław Kaczyński powiedział: polityka jest sztuką
    osiągania celów realnych”.

    No właśnie. Co on osiągnął?

    1. Powołał CBA. Ale czy wielkim osiągnięciem jest dookoptowanie 17-tej instytucji do 16-stu istniejących i zajmujących się już korupcją? Nie zapominajmy też o wpadkach i kompromitacji tejże instytucji (Sawicka, afera gruntowa, dr. Garlicki).

    2. Rozwalił WSI. Rozwalać to każdy umie. Nawet ja to potrafię.

    3. Wprowadził becikowe. Rozdać komuś publiczne pieniądze to sztuka nie lada.

    Ale jedno trzeba mu przyznać. Osiągnął coś, co nie każdy potrafi. Wygrać wybory, stworzyć rząd mający większość w Sejmie i w połowie kadencji tak fantastycznie się wykatapultować z fotela premiera? No nie, tu należy mu się z mojej strony szacunek i poważanie jako politykowi do osiągania celów realnych.

    Oprócz Jarosława Kaczyńskiego, moim ulubieńcem jest jeszcze Zorba. Ten od pięknych katastrof.

  6. “Jarosław Kaczyński powiedział: polityka jest sztuką
    osiągania celów realnych”.

    No właśnie. Co on osiągnął?

    1. Powołał CBA. Ale czy wielkim osiągnięciem jest dookoptowanie 17-tej instytucji do 16-stu istniejących i zajmujących się już korupcją? Nie zapominajmy też o wpadkach i kompromitacji tejże instytucji (Sawicka, afera gruntowa, dr. Garlicki).

    2. Rozwalił WSI. Rozwalać to każdy umie. Nawet ja to potrafię.

    3. Wprowadził becikowe. Rozdać komuś publiczne pieniądze to sztuka nie lada.

    Ale jedno trzeba mu przyznać. Osiągnął coś, co nie każdy potrafi. Wygrać wybory, stworzyć rząd mający większość w Sejmie i w połowie kadencji tak fantastycznie się wykatapultować z fotela premiera? No nie, tu należy mu się z mojej strony szacunek i poważanie jako politykowi do osiągania celów realnych.

    Oprócz Jarosława Kaczyńskiego, moim ulubieńcem jest jeszcze Zorba. Ten od pięknych katastrof.

  7. Polska to nie USA
    No nie wiem. Polacy są bardziej konserwatywni od amerykanów. Tutaj polityk typu: pierwszy niepełnosprawny umysłowo premier, pierwszy prezydent w mycce, zaliczani są z miejsca do grona cudaków.
    A cudacy są lubiani, ale nigdy nie wybierani.
    Z kandydata powinna zionąć jakaś ogólna normalność i poczciwość, to chyba najlepszy lep na polskich wyborców.
    Do tej poczciwości dorzucić trzeba zatroskany wyraz twarzy (nieco buraczanej), słuszny wzrost i inteligentną gadkę.
    Teraz tylko pozostaje dobrać konkretne nazwisko i kandydat gotowy.

    • To chyba też dlatego
      To chyba też dlatego, że ta cała Ameryka to najdoskonalej rozbudowany i przebadany rynek marketingowy na świecie. i cały czas badany, za niesłychane pieniądze. W wyborczej kampanii prezydenckiej na sam monitoring, czy te albo inne wypowiedzi kandydata podnoszą lub obniżają mu notowania, idzie więcej pieniędzy niż u nas mają wszystkie partie razem na całą kampanię. Prosty przeszczep metod amerykańskich, bo tam działają, typu reaganowska reklamówka z dywanem, jest strzałem w ciemno pełnym pobożnych życzeń co do skuteczności. Potem się robi telefoniczny sondaż na 600 osobach ze stałej puli i to już jest wróżenie z fusów. Tak się przejechał Śliczny Kazimierz dzwoniąc po warszawiakach ze swoim automarketingiem z taśmy. Nawet nie o to chodzi, że wyszło im o 4 rano, chodzi o to, że u nas to nadal uchodzi za formę “nachodzenia” i molestowania, podczas gdy w Stanach ludzie się do tego po prostu przyzwyczaili już wiele lat temu i telemarketer raz na ileś tam telefonów łapie klienta.

  8. Polska to nie USA
    No nie wiem. Polacy są bardziej konserwatywni od amerykanów. Tutaj polityk typu: pierwszy niepełnosprawny umysłowo premier, pierwszy prezydent w mycce, zaliczani są z miejsca do grona cudaków.
    A cudacy są lubiani, ale nigdy nie wybierani.
    Z kandydata powinna zionąć jakaś ogólna normalność i poczciwość, to chyba najlepszy lep na polskich wyborców.
    Do tej poczciwości dorzucić trzeba zatroskany wyraz twarzy (nieco buraczanej), słuszny wzrost i inteligentną gadkę.
    Teraz tylko pozostaje dobrać konkretne nazwisko i kandydat gotowy.

    • To chyba też dlatego
      To chyba też dlatego, że ta cała Ameryka to najdoskonalej rozbudowany i przebadany rynek marketingowy na świecie. i cały czas badany, za niesłychane pieniądze. W wyborczej kampanii prezydenckiej na sam monitoring, czy te albo inne wypowiedzi kandydata podnoszą lub obniżają mu notowania, idzie więcej pieniędzy niż u nas mają wszystkie partie razem na całą kampanię. Prosty przeszczep metod amerykańskich, bo tam działają, typu reaganowska reklamówka z dywanem, jest strzałem w ciemno pełnym pobożnych życzeń co do skuteczności. Potem się robi telefoniczny sondaż na 600 osobach ze stałej puli i to już jest wróżenie z fusów. Tak się przejechał Śliczny Kazimierz dzwoniąc po warszawiakach ze swoim automarketingiem z taśmy. Nawet nie o to chodzi, że wyszło im o 4 rano, chodzi o to, że u nas to nadal uchodzi za formę “nachodzenia” i molestowania, podczas gdy w Stanach ludzie się do tego po prostu przyzwyczaili już wiele lat temu i telemarketer raz na ileś tam telefonów łapie klienta.

  9. Proszę się nie lękać. Tu jeszcze nikt nie zabił Pisiaka
    ani też nikt nie domagał się odkrycia przyłbicy. Podobała mi się Twoja riposta na komentarz Majora.

    “Też uważam, że to prowokacja, za grubo szyje,
    normalne u słabych prowokatorów. Ale mogę się mylić, choć wątpie.
    2009-08-21 23:42
    galopujący major”

    “Po takim komentarzu cokolwiek by się okazało, zawsze może Pan powiedzieć +a nie mówiłem+. Nie chcę być złośliwa jak Pan, ale to dość charakterystyczne dla słabych analityków :).
    2009-08-21 23:48
    PiS wróci.”

    Dodał bym od siebie, że Major określając Cię słabym prowokatorem z jednoczesnym zastrzeżeniem o ewentualnej pomyłce co do postawionej przez siebie diagnozy – daje świadectwo, że jest matołkiem nabierającym się na byle co.

  10. Proszę się nie lękać. Tu jeszcze nikt nie zabił Pisiaka
    ani też nikt nie domagał się odkrycia przyłbicy. Podobała mi się Twoja riposta na komentarz Majora.

    “Też uważam, że to prowokacja, za grubo szyje,
    normalne u słabych prowokatorów. Ale mogę się mylić, choć wątpie.
    2009-08-21 23:42
    galopujący major”

    “Po takim komentarzu cokolwiek by się okazało, zawsze może Pan powiedzieć +a nie mówiłem+. Nie chcę być złośliwa jak Pan, ale to dość charakterystyczne dla słabych analityków :).
    2009-08-21 23:48
    PiS wróci.”

    Dodał bym od siebie, że Major określając Cię słabym prowokatorem z jednoczesnym zastrzeżeniem o ewentualnej pomyłce co do postawionej przez siebie diagnozy – daje świadectwo, że jest matołkiem nabierającym się na byle co.

  11. Ogromne postępy
    W marketingu.
    I to nawet nie niskobudżetowym, lecz wręcz zerokosztowym 🙂
    Ciekawe ile osób z s24, w ten sposób tu przyciągniesz.
    Twoją “akcję” oglądałem z zainteresowaniem.
    Szczególne wyrazy uznania za “kulturę” dyskusji pod kreską. Może to zaraźliwe ? I przełożysz ją na inne swoje nicki ? (przede wszystkim na główny “brand” :)).

    Z wyrazami uznania, pozdrawiam serdecznie 🙂

  12. Ogromne postępy
    W marketingu.
    I to nawet nie niskobudżetowym, lecz wręcz zerokosztowym 🙂
    Ciekawe ile osób z s24, w ten sposób tu przyciągniesz.
    Twoją “akcję” oglądałem z zainteresowaniem.
    Szczególne wyrazy uznania za “kulturę” dyskusji pod kreską. Może to zaraźliwe ? I przełożysz ją na inne swoje nicki ? (przede wszystkim na główny “brand” :)).

    Z wyrazami uznania, pozdrawiam serdecznie 🙂

  13. …zdolny polityk?
    no nie,to nie jest dobry tekst,to cukrowana pigułka na zapomnienie .
    Jeśli ktoś sugeruje że PiS ma ludzką twarz,to musi się też odnieść do przeszłości Kamińskiego,sojuszu z Giertychem i Lepperem,do politycznego cynizmu Kurskiego……etc,etc,a nie napomykać o anegdotach dot.Małżonek (mój szacunek za klasę)
    “Jarosław Kaczyński już zawsze będzie piętnowany trzynastoletnią dziewczynką na gestapo, tymi co stali po stronie ZOMO, kotem, starokawalerstwem, niskim wzrostem, słabą dykcję itd’ – nie mieszać kota z nienawistnym ślinotokiem tak chatakterystycznym dla Przewodniczącego.Są słowa ,których się nie zapomina i pigułki na zapomnienie nic tu….

      • To mantra…..jest
        To mantra…..jest zdolnym……..
        Nie jest zdolnym politykiem…..nie ma cech dobrego polityka.
        Wymień 5 przymiotników najlepiej charakteryzujących wspomnianego:
        -groteskowy
        – nienawistny,
        – impulsywny w słowach
        – zdublowany (patrz: groteskowy)
        – egocentryczny (patrz def.)
        – a `społeczny(brak poczucia wspólnoty ,gra w inne karty)…
        no własnie juz 6, mogłbym tak do 10 i wiecej.
        To nie są właściwości męża stanu.

        A w tekście Pani są tylko 2 konkrety – błazen i furiat.
        Cz nie dla nich właśnie napisano ów wpis?
        Bo rzeczywistość wyglada teraz tak: ten wielki ,co się nie może przebić ze swoją wielkością,a wielki jest….naprawdę ,słuchajcie naprawdę!!!niszczą go różni furiaci i złośliwcy z wiadomej krainy,a durny naród nic nie rozumie.
        Zdecydowanie mówimy różnymi językami.
        Pozdrawiam !

        • Chyba niepotrzebne te emocje
          Chyba niepotrzebne te emocje :). Strasznie dużo epitetów i ani słowa o braku politycznych kompetencji. Można być jak Pan to ujął nienawistnym, brzydkim, wrednym, w ogóle okropnym, ale wybitnym artystą. Można być paskudnym, odrażającym, zezowatym, ale wybitnym sportowcem. Proszę spróbować to rozgraniczyć. Pan nie mówi o politycznych kompetencjach Pana Jarosława Kaczyńskiego, ale o swoim stosunku do tego zdolnego polityka. Niestety ma Pan rację w jednym, mówimy różnymi językami. Porozmawiajmy spokojnie. Proszę :).

          • Emocji żadnych.Słowo!Można

            Emocji żadnych.Słowo!

            Można być jak Pan to ujął nienawistnym, brzydkim, wrednym, w ogóle okropnym, ale wybitnym artystą.

            No nie,to nie jest przypadek uroczego garbusa……sorry, bardzo nie.

             

             

  14. …zdolny polityk?
    no nie,to nie jest dobry tekst,to cukrowana pigułka na zapomnienie .
    Jeśli ktoś sugeruje że PiS ma ludzką twarz,to musi się też odnieść do przeszłości Kamińskiego,sojuszu z Giertychem i Lepperem,do politycznego cynizmu Kurskiego……etc,etc,a nie napomykać o anegdotach dot.Małżonek (mój szacunek za klasę)
    “Jarosław Kaczyński już zawsze będzie piętnowany trzynastoletnią dziewczynką na gestapo, tymi co stali po stronie ZOMO, kotem, starokawalerstwem, niskim wzrostem, słabą dykcję itd’ – nie mieszać kota z nienawistnym ślinotokiem tak chatakterystycznym dla Przewodniczącego.Są słowa ,których się nie zapomina i pigułki na zapomnienie nic tu….

      • To mantra…..jest
        To mantra…..jest zdolnym……..
        Nie jest zdolnym politykiem…..nie ma cech dobrego polityka.
        Wymień 5 przymiotników najlepiej charakteryzujących wspomnianego:
        -groteskowy
        – nienawistny,
        – impulsywny w słowach
        – zdublowany (patrz: groteskowy)
        – egocentryczny (patrz def.)
        – a `społeczny(brak poczucia wspólnoty ,gra w inne karty)…
        no własnie juz 6, mogłbym tak do 10 i wiecej.
        To nie są właściwości męża stanu.

        A w tekście Pani są tylko 2 konkrety – błazen i furiat.
        Cz nie dla nich właśnie napisano ów wpis?
        Bo rzeczywistość wyglada teraz tak: ten wielki ,co się nie może przebić ze swoją wielkością,a wielki jest….naprawdę ,słuchajcie naprawdę!!!niszczą go różni furiaci i złośliwcy z wiadomej krainy,a durny naród nic nie rozumie.
        Zdecydowanie mówimy różnymi językami.
        Pozdrawiam !

        • Chyba niepotrzebne te emocje
          Chyba niepotrzebne te emocje :). Strasznie dużo epitetów i ani słowa o braku politycznych kompetencji. Można być jak Pan to ujął nienawistnym, brzydkim, wrednym, w ogóle okropnym, ale wybitnym artystą. Można być paskudnym, odrażającym, zezowatym, ale wybitnym sportowcem. Proszę spróbować to rozgraniczyć. Pan nie mówi o politycznych kompetencjach Pana Jarosława Kaczyńskiego, ale o swoim stosunku do tego zdolnego polityka. Niestety ma Pan rację w jednym, mówimy różnymi językami. Porozmawiajmy spokojnie. Proszę :).

          • Emocji żadnych.Słowo!Można

            Emocji żadnych.Słowo!

            Można być jak Pan to ujął nienawistnym, brzydkim, wrednym, w ogóle okropnym, ale wybitnym artystą.

            No nie,to nie jest przypadek uroczego garbusa……sorry, bardzo nie.

             

             

  15. Ja Hrabini
    Szanowna Pani tekst dobry,za który biji Autorce brawa.
    Nie narzekam ży długi, bo  fajno si szczyta.

    Ja Hr Eufemnia herbu Czworaki wdowa po ….  Somsiadka Pomnianów jajowych z Zadupia Dużego .Dodała by ja.

    Zdolności polityczno przewódcze i aspiracje co do osiągnięcia najwyższych piedestałów Władzy,nigdy się nie ziszczą,a jak już to na krótko, dla Tych
    Ludzi którzy:
    Są fałszywi,podstępni,zawistni obłudni ,pogardzający drugim, Człowiekiem.
    (do obecnego premierka też  pasują )

    Pan przedstawiony w pani artykule ,tych"zalet" posiada w nadmiarze ,którymi to też na siłę chciał zarazić ( wielu się udało) swój elektorat z Podlasia i   Podkarpacia, Stolycy też ,częściowo.

    Wybierzcie mnie a ja wam zapijaczona rowerowa Hołoto ,zakopująca narodzone po stodołach,linczująca bliźnich.Dam Ci ja potem rozrywke ,
    Sądy ,CBŚ, CBA ,na okrągło przez 24 godziny,bo na to Hołoto zasługujesz !

  16. Ja Hrabini
    Szanowna Pani tekst dobry,za który biji Autorce brawa.
    Nie narzekam ży długi, bo  fajno si szczyta.

    Ja Hr Eufemnia herbu Czworaki wdowa po ….  Somsiadka Pomnianów jajowych z Zadupia Dużego .Dodała by ja.

    Zdolności polityczno przewódcze i aspiracje co do osiągnięcia najwyższych piedestałów Władzy,nigdy się nie ziszczą,a jak już to na krótko, dla Tych
    Ludzi którzy:
    Są fałszywi,podstępni,zawistni obłudni ,pogardzający drugim, Człowiekiem.
    (do obecnego premierka też  pasują )

    Pan przedstawiony w pani artykule ,tych"zalet" posiada w nadmiarze ,którymi to też na siłę chciał zarazić ( wielu się udało) swój elektorat z Podlasia i   Podkarpacia, Stolycy też ,częściowo.

    Wybierzcie mnie a ja wam zapijaczona rowerowa Hołoto ,zakopująca narodzone po stodołach,linczująca bliźnich.Dam Ci ja potem rozrywke ,
    Sądy ,CBŚ, CBA ,na okrągło przez 24 godziny,bo na to Hołoto zasługujesz !

  17. Wymienić polityczne talenty?
    Wymienić polityczne talenty? Pewnie, że mogę :). Jest co najmniej kilka. Przyzna Pani, że PiS i Jarosław Kaczyński nie są pupilami mediów i w kampanii wyborczej szli wbrew mediom. Mimo to Lech Kaczyński został prezydentem, Jarosław premierem. Nikt nie ma na koncie tak spektakularnego sukcesu politycznego, nie tylko w Polsce, ale w Europie i chyba na świecie. Przejęcie elektoratu LPR i SO. Kolejny czysto polityczny i olbrzymi sukces. Przy bardzo złym, antymedialnym wizerunku, utrzymujące się poparcie na poziomie grubo powyżej 20% . PiS to ciągle partia, która jako jedyna stanowi zagrożenie dla PO. Przegrane wybory? Owszem, ale jaki polityk odważył się na takie posunięcie jak wcześniejsze wybory, w ciągu ostatnich 20 lat? Czy tak trudno sobie wyobrazić Andrzeja Leppera i jego środowisko jako skorumpowane? Pan Zbigniew Ziobro był nienajlepszym ministrem realizującym niezły program, gdyby nie jego rozpalona głowa sprawa z aferą gruntową mogła zapewnić PiS zwycięstwo. Trzeba też pamiętać, że mimo koalicji z LPR i SO, PiS nie przepadł tak jak te dwie formacje, a jego siła nie osłabła. PiS w 2005 roku wygrał wybory z taką siłą jak przegrał ostatnie do PE. PiS nie osłabł, to PO się wzmocniła.

    • Odniosę się tylko do tego
      Odniosę się tylko do tego zdania:

      “Przyzna Pani, że PiS i Jarosław Kaczyński nie są pupilami mediów i w kampanii wyborczej szli wbrew mediom. Mimo to Lech Kaczyński został prezydentem, Jarosław premierem.”

      Ja nie przypominam sobie, aby w tamtym czasie ( 2005 ) panowie Kaczyńscy byli aż tak sekowani przez media, jak później. To, że wygrali było głównie zasługą zastosowania jakiejś nowości w technikach marketingu politycznego po wcześniejszych przaśnych kampaniach wyborczych lat 90-tych i użyciem chwytnych haseł, jak również naiwności obywateli a może ich wiary, że w końcu przyjdą ci nowi uczciwi i coś pożytecznego zrobią. Kluczem sukcesu panów Kaczyńskich nie były ich nadprzyrodzone zdolności ale wiara lub nadzieja obywateli na uczciwsze jutro po rządach SLD. Taka mała dygresja stwierdzona z autopsji, w wyborach samorządowych w 2001 r głosowalam na Lecha na prezydenta Warszawy właśnie kierując się chyba po raz pierwszy idiotyczną wiarą w uczciwość polityka. Potem okazało się, że tak do końca uczciwie nie było a i z dokonaniami na rzecz miasta sukcesów nie było co pokazywać i w ten oto sposób skończyłam swoją jednorazową przygodę z partią Pis. I na koniec, z tego opisanego powyżej powodu, nieoczekiwany sukces panów Kaczyńskich z roku 2005 już się nie powtórzy. Pzdr

    • PIS wróci. Jasne, że wróci. Każdy gdzieś idzie i wraca.

      Wymienić polityczne talenty? Pewnie, że mogę :). Jest co najmniej kilka. Przyzna Pani, że PiS i Jarosław Kaczyński nie są pupilami mediów i w kampanii wyborczej szli wbrew mediom. Mimo to Lech Kaczyński został prezydentem, Jarosław premierem. Nikt nie ma na koncie tak spektakularnego sukcesu politycznego, nie tylko w Polsce, ale w Europie i chyba na świecie.

      Nieprawda. Media w tamtym czasie wcale nie były przeciw Kaczyńskim. Proszę sobie przypomnieć zachwyty nad PO – PIS-em. Bliźniaki zawdzięczają zwycięstwo wyciągnięciu na światło dzienne dziadka z Wehrmachtu na dwa dni przed wyborami. Tydzień wcześniej Tusk i Platforma miały w sondażach 7% więcej głosów niż Jarosław Kaczyński i PIS.

      Przejęcie elektoratu LPR i SO. Kolejny czysto polityczny i olbrzymi sukces.

      Sukcesem byłoby uszczknięcie elektoratu Platformy, SLD czy PSL. Przejęcie elektoratu sierot po Giertychu i Lepperze jest wstydem a nie powodem do dumy. Czy zaprosiłabyś do swojego domu na imieniny Łyżwińskiego, Maksymiuka, Orzechowskiego, Wierzejskiego, Hojarską, Begier, Wiśniewską i Filipka?

      Przy bardzo złym, antymedialnym wizerunku, utrzymujące się poparcie na poziomie grubo powyżej 20%. PiS to ciągle partia, która jako jedyna stanowi zagrożenie dla PO.

      PIS od pamiętnego sukcesu w 2005 roku, zdążył już przerżnąć wybory samorządowe, do Sejmu  i do Parlamentu Europejskiego. A że ma ciągle ponad 20% zwolenników? Jak bym nie miał gdzie mieszkać, to też byłbym wśród tych 3-ch milionów czekających na lokum od Kaczyńskiego.

      Przegrane wybory? Owszem, ale jaki polityk odważył się na takie posunięcie jak wcześniejsze wybory, w ciągu ostatnich 20 lat?

      No właśnie. Nie ma w nowożytnej historii Europy władcy, który zrobił przestępcę swoim zastępcą, potem wykopał pod nim dołek a na końcu sam w tę dziurę wpadł.

      Czy tak trudno sobie wyobrazić Andrzeja Leppera i jego środowisko jako skorumpowane?

      Nie trudno. Nawet bardzo łatwo.

      Pan Zbigniew Ziobro był nienajlepszym ministrem realizującym niezły program, gdyby nie jego rozpalona głowa sprawa z aferą gruntową mogła zapewnić PiS zwycięstwo.

      Zgoda. Ziobro był fatalnym ministrem sprawiedliwości. A co do afery gruntowej, powiem tak; intryga przerosła intryganta.

      Trzeba też pamiętać, że mimo koalicji z LPR i SO, PiS nie przepadł tak jak te dwie formacje, a jego siła nie osłabła.

      Jego siła nie osłabła? Uważasz, że się zwiększyła?

      PiS w 2005 roku wygrał wybory z taką siłą jak przegrał ostatnie do PE. PiS nie osłabł, to PO się wzmocniła.

      Tak, tak. PIS nie osłabł. Cofnął się o 100 kilometrów, by nabrać rozpędu do uderzenia na wciąż napierającego wroga.

       

      Dobranoc.

  18. Wymienić polityczne talenty?
    Wymienić polityczne talenty? Pewnie, że mogę :). Jest co najmniej kilka. Przyzna Pani, że PiS i Jarosław Kaczyński nie są pupilami mediów i w kampanii wyborczej szli wbrew mediom. Mimo to Lech Kaczyński został prezydentem, Jarosław premierem. Nikt nie ma na koncie tak spektakularnego sukcesu politycznego, nie tylko w Polsce, ale w Europie i chyba na świecie. Przejęcie elektoratu LPR i SO. Kolejny czysto polityczny i olbrzymi sukces. Przy bardzo złym, antymedialnym wizerunku, utrzymujące się poparcie na poziomie grubo powyżej 20% . PiS to ciągle partia, która jako jedyna stanowi zagrożenie dla PO. Przegrane wybory? Owszem, ale jaki polityk odważył się na takie posunięcie jak wcześniejsze wybory, w ciągu ostatnich 20 lat? Czy tak trudno sobie wyobrazić Andrzeja Leppera i jego środowisko jako skorumpowane? Pan Zbigniew Ziobro był nienajlepszym ministrem realizującym niezły program, gdyby nie jego rozpalona głowa sprawa z aferą gruntową mogła zapewnić PiS zwycięstwo. Trzeba też pamiętać, że mimo koalicji z LPR i SO, PiS nie przepadł tak jak te dwie formacje, a jego siła nie osłabła. PiS w 2005 roku wygrał wybory z taką siłą jak przegrał ostatnie do PE. PiS nie osłabł, to PO się wzmocniła.

    • Odniosę się tylko do tego
      Odniosę się tylko do tego zdania:

      “Przyzna Pani, że PiS i Jarosław Kaczyński nie są pupilami mediów i w kampanii wyborczej szli wbrew mediom. Mimo to Lech Kaczyński został prezydentem, Jarosław premierem.”

      Ja nie przypominam sobie, aby w tamtym czasie ( 2005 ) panowie Kaczyńscy byli aż tak sekowani przez media, jak później. To, że wygrali było głównie zasługą zastosowania jakiejś nowości w technikach marketingu politycznego po wcześniejszych przaśnych kampaniach wyborczych lat 90-tych i użyciem chwytnych haseł, jak również naiwności obywateli a może ich wiary, że w końcu przyjdą ci nowi uczciwi i coś pożytecznego zrobią. Kluczem sukcesu panów Kaczyńskich nie były ich nadprzyrodzone zdolności ale wiara lub nadzieja obywateli na uczciwsze jutro po rządach SLD. Taka mała dygresja stwierdzona z autopsji, w wyborach samorządowych w 2001 r głosowalam na Lecha na prezydenta Warszawy właśnie kierując się chyba po raz pierwszy idiotyczną wiarą w uczciwość polityka. Potem okazało się, że tak do końca uczciwie nie było a i z dokonaniami na rzecz miasta sukcesów nie było co pokazywać i w ten oto sposób skończyłam swoją jednorazową przygodę z partią Pis. I na koniec, z tego opisanego powyżej powodu, nieoczekiwany sukces panów Kaczyńskich z roku 2005 już się nie powtórzy. Pzdr

    • PIS wróci. Jasne, że wróci. Każdy gdzieś idzie i wraca.

      Wymienić polityczne talenty? Pewnie, że mogę :). Jest co najmniej kilka. Przyzna Pani, że PiS i Jarosław Kaczyński nie są pupilami mediów i w kampanii wyborczej szli wbrew mediom. Mimo to Lech Kaczyński został prezydentem, Jarosław premierem. Nikt nie ma na koncie tak spektakularnego sukcesu politycznego, nie tylko w Polsce, ale w Europie i chyba na świecie.

      Nieprawda. Media w tamtym czasie wcale nie były przeciw Kaczyńskim. Proszę sobie przypomnieć zachwyty nad PO – PIS-em. Bliźniaki zawdzięczają zwycięstwo wyciągnięciu na światło dzienne dziadka z Wehrmachtu na dwa dni przed wyborami. Tydzień wcześniej Tusk i Platforma miały w sondażach 7% więcej głosów niż Jarosław Kaczyński i PIS.

      Przejęcie elektoratu LPR i SO. Kolejny czysto polityczny i olbrzymi sukces.

      Sukcesem byłoby uszczknięcie elektoratu Platformy, SLD czy PSL. Przejęcie elektoratu sierot po Giertychu i Lepperze jest wstydem a nie powodem do dumy. Czy zaprosiłabyś do swojego domu na imieniny Łyżwińskiego, Maksymiuka, Orzechowskiego, Wierzejskiego, Hojarską, Begier, Wiśniewską i Filipka?

      Przy bardzo złym, antymedialnym wizerunku, utrzymujące się poparcie na poziomie grubo powyżej 20%. PiS to ciągle partia, która jako jedyna stanowi zagrożenie dla PO.

      PIS od pamiętnego sukcesu w 2005 roku, zdążył już przerżnąć wybory samorządowe, do Sejmu  i do Parlamentu Europejskiego. A że ma ciągle ponad 20% zwolenników? Jak bym nie miał gdzie mieszkać, to też byłbym wśród tych 3-ch milionów czekających na lokum od Kaczyńskiego.

      Przegrane wybory? Owszem, ale jaki polityk odważył się na takie posunięcie jak wcześniejsze wybory, w ciągu ostatnich 20 lat?

      No właśnie. Nie ma w nowożytnej historii Europy władcy, który zrobił przestępcę swoim zastępcą, potem wykopał pod nim dołek a na końcu sam w tę dziurę wpadł.

      Czy tak trudno sobie wyobrazić Andrzeja Leppera i jego środowisko jako skorumpowane?

      Nie trudno. Nawet bardzo łatwo.

      Pan Zbigniew Ziobro był nienajlepszym ministrem realizującym niezły program, gdyby nie jego rozpalona głowa sprawa z aferą gruntową mogła zapewnić PiS zwycięstwo.

      Zgoda. Ziobro był fatalnym ministrem sprawiedliwości. A co do afery gruntowej, powiem tak; intryga przerosła intryganta.

      Trzeba też pamiętać, że mimo koalicji z LPR i SO, PiS nie przepadł tak jak te dwie formacje, a jego siła nie osłabła.

      Jego siła nie osłabła? Uważasz, że się zwiększyła?

      PiS w 2005 roku wygrał wybory z taką siłą jak przegrał ostatnie do PE. PiS nie osłabł, to PO się wzmocniła.

      Tak, tak. PIS nie osłabł. Cofnął się o 100 kilometrów, by nabrać rozpędu do uderzenia na wciąż napierającego wroga.

       

      Dobranoc.

  19. Witam :). Przyznam szczerze,
    Witam :). Przyznam szczerze, że pierwszy raz widzę taką odpowiedź przeciwnika PiS. Dwie kwestie narodowe w jednym zdaniu?? Rosyjscy potomkowie Żydów?? Jak juz wspomniałam, nie słucham RM, nie wertuję życiorysów. Pani wypowiedź jako żywo przypomina “dziadka z Wehrmachtu”, co w wydaniu PiS bardzo mi się nie podobało. Chyba strasznie się Pani denerwuje, kiedy się mówi o premierze Donaldzie Tusku, że to wnuk Niemca. Tymczasem proponuje Pani, aby Panowie Lech i Jarosław Kaczyńscy byli nazywani w Polsce rosyjskimi Żydami? Nie wierzę, że tak Pani uważa, po prostu emocje. Przeczytałam aż dwa Pani żarliwe apele. Nie ma problemu, mogę napisać BYŁY Pan premier Kaczyński. Dodam od razu: były Pan premier Mazowiecki, były Pan prezydent Wałęsa. I kto wie, czy wszyscy razem nie przyszli :). Pozdrawiam Panią i proszę o takie argumenty, które nie będą mnie zawstydzały.

  20. Witam :). Przyznam szczerze,
    Witam :). Przyznam szczerze, że pierwszy raz widzę taką odpowiedź przeciwnika PiS. Dwie kwestie narodowe w jednym zdaniu?? Rosyjscy potomkowie Żydów?? Jak juz wspomniałam, nie słucham RM, nie wertuję życiorysów. Pani wypowiedź jako żywo przypomina “dziadka z Wehrmachtu”, co w wydaniu PiS bardzo mi się nie podobało. Chyba strasznie się Pani denerwuje, kiedy się mówi o premierze Donaldzie Tusku, że to wnuk Niemca. Tymczasem proponuje Pani, aby Panowie Lech i Jarosław Kaczyńscy byli nazywani w Polsce rosyjskimi Żydami? Nie wierzę, że tak Pani uważa, po prostu emocje. Przeczytałam aż dwa Pani żarliwe apele. Nie ma problemu, mogę napisać BYŁY Pan premier Kaczyński. Dodam od razu: były Pan premier Mazowiecki, były Pan prezydent Wałęsa. I kto wie, czy wszyscy razem nie przyszli :). Pozdrawiam Panią i proszę o takie argumenty, które nie będą mnie zawstydzały.

  21. Nie chcę się spierać co do
    Nie chcę się spierać co do proporcji, ale co do zasady chyba nie ma Pani racji. Pan poseł Palikot wyznaczył nagrodę pieniężną dla każdego, kto dostarczy “kwity” na ojca braci Kaczyńskich. Ten sam poseł schował też jakieś “tajne” dokumenty z teczki UB Jarosława Kaczyńskiego i pozostawił je pod nadzorem prawnika. O insynuacjach o preferencjach seksualnych Pana Jarosława Kaczyńskiego chyba nie warto wspominać.

  22. Nie chcę się spierać co do
    Nie chcę się spierać co do proporcji, ale co do zasady chyba nie ma Pani racji. Pan poseł Palikot wyznaczył nagrodę pieniężną dla każdego, kto dostarczy “kwity” na ojca braci Kaczyńskich. Ten sam poseł schował też jakieś “tajne” dokumenty z teczki UB Jarosława Kaczyńskiego i pozostawił je pod nadzorem prawnika. O insynuacjach o preferencjach seksualnych Pana Jarosława Kaczyńskiego chyba nie warto wspominać.

  23. Pis wróci ?
    PiS nie odszedł. PiS po prostu wycenił swoją wartość na podstawie najbardziej radykalnego kryterium jakim jest społeczny odbiór. Powrót PiSu byłby mozliwy tylko wtedy gdyby ludzie przestali myśleć lub zapadli na amnezję. Odbudowanie zaufania wymaga ogromnych nakładów , jak mówią podręczniki ok. 7 gestów dobrej woli na jeden gest podważający zaufanie. PiS w kwestii gestów nie jest dobry gdyż obdarza nimi wąskie grono społeczeństwa. Mimo wysiłków mediów skierowanych na budowanie publicznych opinii poparcie lub dezaprobata dla partii nie zmieniają się zbyt silnie. Poważną reakcję wywołują jedynie epizody ale one nie kształtują całokształtu. Kilka razy zdarzyło się mi że uznałem działanie PiS czy poszczególnych działaczy za właściwe ale co z tego ? Suma tych epizodów jest mizerna.

  24. Pis wróci ?
    PiS nie odszedł. PiS po prostu wycenił swoją wartość na podstawie najbardziej radykalnego kryterium jakim jest społeczny odbiór. Powrót PiSu byłby mozliwy tylko wtedy gdyby ludzie przestali myśleć lub zapadli na amnezję. Odbudowanie zaufania wymaga ogromnych nakładów , jak mówią podręczniki ok. 7 gestów dobrej woli na jeden gest podważający zaufanie. PiS w kwestii gestów nie jest dobry gdyż obdarza nimi wąskie grono społeczeństwa. Mimo wysiłków mediów skierowanych na budowanie publicznych opinii poparcie lub dezaprobata dla partii nie zmieniają się zbyt silnie. Poważną reakcję wywołują jedynie epizody ale one nie kształtują całokształtu. Kilka razy zdarzyło się mi że uznałem działanie PiS czy poszczególnych działaczy za właściwe ale co z tego ? Suma tych epizodów jest mizerna.

  25. Witam i pozdrawiam.
    “Witam serdecznie :). Zostałam zaproszona na ten portal i skorzystałam z zaproszenia. ”
    A mi się wydaje, że nigdy Pani(Pan?) portalu kontrowersje.net nie opuszczała. 🙂
    Niezmiernie podobał mi się ten eksperyment na s24.
    Reakcja “wyznawców” PIS i PO – bezcenna 🙂

    Pozdrawiam
    Krzysiek

  26. Witam i pozdrawiam.
    “Witam serdecznie :). Zostałam zaproszona na ten portal i skorzystałam z zaproszenia. ”
    A mi się wydaje, że nigdy Pani(Pan?) portalu kontrowersje.net nie opuszczała. 🙂
    Niezmiernie podobał mi się ten eksperyment na s24.
    Reakcja “wyznawców” PIS i PO – bezcenna 🙂

    Pozdrawiam
    Krzysiek