Reklama

Kto się łudził to niech się pozbędzie złudzeń, już wiadomo, że rośnie nowe pokolenie Kaczyńsk

Kto się łudził to niech się pozbędzie złudzeń, już wiadomo, że rośnie nowe pokolenie Kaczyńskich. Jakich konkretnie? Konkretnie dwóch małych Kaczyńskich rośnie. Co w tym dziwnego?

Reklama

Ano to, że ci dwaj to nie tacy zwykli dwaj, tylko BLIŹNIACY. Jak się redakcja dowiedziała co się świeci na przyszłe pokolenia, to straciła nadzieję, że kiedyś będzie normalnie. Redakcja pozostawiona w tej beznadziei dostała jeszcze obuchem w ciemię, chyba tak dla pewności, że się redakcja nie podniesie w nadziei. Ci dwaj bliźniacy (bywa, że jest trzech), jak jeden gdy dorosną chcą zostać PREZYDENTAMI, takiw wyiad dali po spotkaniu z prezydentem, starym Kaczyńskim.

Być może to zabawny zbieg okoliczności, ale redakcji jakoś ani nie cieszy, ani nie śmieszy. To się na darmo tak nie zrobiło, to musi czemuś służyć. Przyroda nie płata takich figli bez przyczyny, przyroda planuje podobne wydarzenia zanim się ktokolwiek z uczestników fauny i flory zorientuje. Co bardziej wrażliwy czytelnik pewnie spyta, jak redakcja może się czepiać niewinnych dzieci? Czego właściwie redakcja chce? Właściwie to redakcja chce niewiele. Bardzo niewiele. Niech one te bliźniaki nazywają się jakoś inaczej, albo chociaż jeden z nich. Czy to tak wiele redakcja chce? Bardzo niewiele się redakcji wydaje.

Reklama

4 KOMENTARZE