Gdy coś jest śmieszne to się śmieję, ale jest taki rodzaj śmiechu, któremu towarzyszą łzy, a nawet strach. Śmiać i płakać się chce jednocześnie na widok prezydenta Polski, który nie popełnia żadnej gafy, czy też niestosowności, ale zachowuje się jak Bronek ze szwagrem na wycieczce w Egipcie. Człowiek przeniesiony do zupełnie innej rzeczywistości kulturowej, może się pogubić na każdym kroku. Japonia to specyficzny kraj, gdzie za jedno nierozważnie wypowiedziane słowo lub okazany gest można skończyć z kosą w brzuchu. Zatem niespecjalnie mnie dziwi, że tak zwany człowiek zachodu nie bardzo wie, jak nogę postawić, żeby nie urazić dumy Japończyka. Z Bronkiem i szwagrem Koziejem smutny dowcip polega nie na tym, że się pogubili, ale na tym, że się poczuli jak w garnizonie albo na zakładowym grzybobraniu. Znamienne kapralskie: „Szogun chodź tu!”, wypowiedziane w obecności gospodarzy (i tłumacza!), dla których to słowo jest święte, to żywa egzemplifikacja prostactwa i tego charakterystycznego tupetu wujka z Ciechocinka opowiadającego świńskie dowcipy na weselu. My ludzie ze wsi mamy w sobie naturalne poczucie niższości, wiadomo ze wsi, trzeba na każdym kroku uważać, choćby w takiej Warszawie, bo tam w „Biedronce” pewnie inaczej półki rozstawione. Tak się zachowuje większość, ale istnieje specyficzna mniejszość, która nie ma żadnych kompleksów. Wiocha bez kompleksów widząc w aglomeracji Kair wielkiego kota z kamienia, zaczyna wchodzić na górę od strony ogona, żeby krzyknąć do tych na dole: „Kurwa, ktoś nos ujebał sierściuchowi, ale jaja. Zenek zrób mnie selfie!”. Aby zrozumieć tę specyficzną różnicę między dumnym przedstawicielem chłopskiego stanu, który swojego nie da i cudzego nie ruszy, wystarczy uświadomić sobie jedno. Nie ma w mojej wsi jednego, który by wszedł sąsiadowi w gumiakach do chałupy, a już takiego, co gumiakami by po krzesłach łaził, nie spotkasz w całym powiecie chyba, że gdzieś pod Warszawą.
Bronek nie nadaje się na traktorzystę do PGR-u, znam kilku i to są mili, sympatyczni ludzie i z całą pewnością nie przynieśliby wstydu w Tokio. Rzecz nie w tym, że Komorowski ze swoim „szogunem” nie potrafili się odnaleźć, sedno dotyczy mentalności. Prostactwo objawia się stosunkiem do ludzi i poczuciem wyższości. Dziw bierze, że jeszcze się nie wypowiedział żaden ekspert od protokołu, czy inny fachowiec czytający z gestów i zachowań. Materiał do analizy wręcz podręcznikowy, bo Komorowski najzwyczajniej w świecie okazał pogardę dla jakichś durnych Japończyków. Co to u nich w tej Japonii, jakieś takie małe fotele, gdzie tu guziki do głosowania mają. A tu się wchodzi, czy się siedzi? Se wcisnę to czerwone, zobaczymy co pierdyknie. Tak to wyglądało albo i jeszcze gorzej. Do końca życia nie zapomnę, bo sam rżałem jak ostatni idiota, gdy się „wielki świat” rzucił na Marie Kaczyńską, wchodzącą z reklamówką do samolotu. Śmiechu była, co niemiara, chociaż przez 50 lat PRL, miliony matek, żon i babć właśnie z takim „siatkami” na ostatnich nogach wpadały do domu, a reszta pytała, co się udało upolować. Z reklamówką do samolotu Pierwsza Dama nie powinna wchodzić, ale to jest właśnie pewna niezręczność, wynikająca z naturalnej troski i niepewności, co się stanie w wielkim świecie, gdzie się jedzie pierwszy raz. W protokole dyplomatycznym można reklamówkę uznać za sentymentalną gafę, ale takie zachowanie nie przynosi ujmy człowiekowi, wręcz pokazuje człowieczeństwo.
Obciach, wiocha, poruta, żenada to nie kanapka z jajkiem jedzona w samolocie. Wieśniak, to jest taki osobnik, który na tydzień pojedzie do miasta i już drugiego dnia nie pamięta gdzie się urodził. Po miesiącu dzwoni do matki i krzyczy do słuchawki, żeby nie przyjeżdżała na urodziny, bo tu ciasno, będzie dużo gości z korporacji i „mama, źle by się tu czuła”. Prostota w obyciu, czy też chętnie wyśmiewane życie „po bożemu”, to coś zupełnie innego, niż obrazki z Japonii. Przestrzegam przed traktowaniem Bronisława Komorowskiego najłatwiejszym podsumowaniem, to wcale nie jest nierozgarnięty półanalfabeta. Właśnie ten hit z ostatnich dni pokazuje kim naprawdę jest Komorowski, który jeszcze do niedawna tytułował się hrabią i herbem machał. Ku przestrodze warto z ksiąg parafialnych wygrzebać parę życiorysów osobników najniższego stanu, którzy kupili albo ukradli sobie szlachectwo. Śmiech to zdrowie, ale za Komorowskim ciągną się śmiertelnie poważne historie. Główny świadek w aferze marszałkowskiej, płk. Leszek Tobiasz z WSI „zatańczył się na śmierć” w niewyjaśnionych okolicznościach, nim zdążył słowo przed sądem powiedzieć. Były wiceminister obrony i zastępca Komorowskiego, Romuald Szeremietiew, został potraktowany akcją komandosów i procesem pokazowym, którego Putin by się nie powstydził. Wojciech Sumliński, człowiek, który wie o Komorowski więcej niż ktokolwiek powinien, ledwo uszedł z życiem. Komorowski jest żałosny, prostacki, prawie niepiśmienny, ale nie śmiałbym się z niego. Z tego jak się prezentuje, mówi i zachowuje śmiać się można, czasami wręcz się nie da zachować powagi, ale z samego Komorowskiego i jego możliwości się nie śmieję. Owsiak, Durczok, Kamiński mnie śmieszą, Komorowskiego się boję.
WOJCIECH SUMLIŃSKI – “Polska w cieniu WSI” 11.02.2015 r.
Też uważam, że dozorca żyrandola gra idiotę.
Tak naprawdę to kuty na cztery nogi typ.
Trochę światła rzuca film ze spotkania w Bełchatowie.
Mocna rzecz i warto obejrzeć.
Słuchałam kilka dni temu.
Porażające.
Jeśli dobrze zrozumiałem, to
Jeśli dobrze zrozumiałem, to Sumliński sugeruje, że bardziej od Bronka trzeba bać się Bronkowej.
WOJCIECH SUMLIŃSKI – “Polska w cieniu WSI” 11.02.2015 r.
Też uważam, że dozorca żyrandola gra idiotę.
Tak naprawdę to kuty na cztery nogi typ.
Trochę światła rzuca film ze spotkania w Bełchatowie.
Mocna rzecz i warto obejrzeć.
Słuchałam kilka dni temu.
Porażające.
Jeśli dobrze zrozumiałem, to
Jeśli dobrze zrozumiałem, to Sumliński sugeruje, że bardziej od Bronka trzeba bać się Bronkowej.
Wymienić na jakiegoś nie-cieniasa, np.
Wymienić na jakiegoś nie-cieniasa, np.
Po pierwsze, latanie z
Po pierwsze, latanie z aparatem fotograficznym po japońskim parlamencie.
Po drugie, włażenie na miejsce spikera, gdzie się siedzi.
po trzecie użycie zwrotu shogun do trepa, który lata po tymże ob iekcie z aparatem i robi selfie.
To, że nikomu z tej delegacji tam głowa nie spadła na miejscu, to ja się dziwię.
Japończycy to zapamiętają, to jest pewne.
A teraz pytanie podstawowe.
Czy tam nie było na miejscu nikogo z protokołu dyplomatycznego, kto by tym baranom wyjaśnił co wypada, a co nie wypada w takim miejscu.
Przecież są ludzie się tymi sprawami zajmujący, biorą oni w dodatku calkiem zdrowe pieniądze – i co? I gówno.
Mniejszy obciach spowodowało zachowanie się Millera a własciwie jego żonki, gdy witali parę cesarską w Warszawie – żona Millera była w jakiejś kiecce w kwiatki, co ni cholery nie pasowało do sytuacji.
Na kiecce były napisy love, sex
kwiatki jak cholera …
Sporo szczęścia.
I tak mamy sporo szczęścia w tym, że idiota nie został obdarowany japońską szablą.
Reakcja ze strony polskiej
Reakcja ze strony polskiej była i słychać ją w 23 sek. nagrania[1] – btw nie jest to nagranie z "przemysłowej", słychać, jak operator pociąga nosem, zmienia kadr i zoom w zależności od sytuacji.
[1] http://starydziadek.salon24.pl/634267,nawet-urzedniczka-ze-swity-pana-prezydenta-mowi-krotko-ja-pie-ole
Na salon24.pl działa usilnie w tej sprawie siewca FUDu niejaki JJJ – ten sam, który "obalał" tezy z wpisów MK nt Owsiaka. Jednak tym razem może mieć rację – to wygląda na mównicę przy której się stoi, za nia jest wąski postument-podstawa katedry marszałka a nie fotel. Fotel marszałka jest powyżej, z tyłu, jak Sejmie. Nie zmienia to faktu, że zachowanie PBK jest zbyt swobodne i głęboko niestosowne.
Na sukience żony Milera
Na sukience żony Milera było gęsto i niesymetrycznie nadrukowane zdanie "sex jest fajny"
( cy cuś podobnie). To oczywiście było w jakimś stopniu gafą, czy niedopatrzeniem, ale to co odstawia Bredzisław………. ja się poważnie obawiam, że następnym razem nie będzie oglądał mikrofonów na mównicy, tylko się za tym "murkiem" prostak odleje!
Po pierwsze, latanie z
Po pierwsze, latanie z aparatem fotograficznym po japońskim parlamencie.
Po drugie, włażenie na miejsce spikera, gdzie się siedzi.
po trzecie użycie zwrotu shogun do trepa, który lata po tymże ob iekcie z aparatem i robi selfie.
To, że nikomu z tej delegacji tam głowa nie spadła na miejscu, to ja się dziwię.
Japończycy to zapamiętają, to jest pewne.
A teraz pytanie podstawowe.
Czy tam nie było na miejscu nikogo z protokołu dyplomatycznego, kto by tym baranom wyjaśnił co wypada, a co nie wypada w takim miejscu.
Przecież są ludzie się tymi sprawami zajmujący, biorą oni w dodatku calkiem zdrowe pieniądze – i co? I gówno.
Mniejszy obciach spowodowało zachowanie się Millera a własciwie jego żonki, gdy witali parę cesarską w Warszawie – żona Millera była w jakiejś kiecce w kwiatki, co ni cholery nie pasowało do sytuacji.
Na kiecce były napisy love, sex
kwiatki jak cholera …
Sporo szczęścia.
I tak mamy sporo szczęścia w tym, że idiota nie został obdarowany japońską szablą.
Reakcja ze strony polskiej
Reakcja ze strony polskiej była i słychać ją w 23 sek. nagrania[1] – btw nie jest to nagranie z "przemysłowej", słychać, jak operator pociąga nosem, zmienia kadr i zoom w zależności od sytuacji.
[1] http://starydziadek.salon24.pl/634267,nawet-urzedniczka-ze-swity-pana-prezydenta-mowi-krotko-ja-pie-ole
Na salon24.pl działa usilnie w tej sprawie siewca FUDu niejaki JJJ – ten sam, który "obalał" tezy z wpisów MK nt Owsiaka. Jednak tym razem może mieć rację – to wygląda na mównicę przy której się stoi, za nia jest wąski postument-podstawa katedry marszałka a nie fotel. Fotel marszałka jest powyżej, z tyłu, jak Sejmie. Nie zmienia to faktu, że zachowanie PBK jest zbyt swobodne i głęboko niestosowne.
Na sukience żony Milera
Na sukience żony Milera było gęsto i niesymetrycznie nadrukowane zdanie "sex jest fajny"
( cy cuś podobnie). To oczywiście było w jakimś stopniu gafą, czy niedopatrzeniem, ale to co odstawia Bredzisław………. ja się poważnie obawiam, że następnym razem nie będzie oglądał mikrofonów na mównicy, tylko się za tym "murkiem" prostak odleje!
a’propos
tu ma pan racje panie piotrze.
dla japonczykow etykieta;dyplomacja;okazywanie szacunku starszym stopniem;wyksztalceniem;stosunki wzajemne w wojsku;firmie;pracy;w rodzinie;WSZYSTKO TO JEST JEDNO CAŁE *BUSHIDO*..znanych jest wiele przypadkow..chyba jeden dobrze pamietam..nie wiem czy to zastepca szefa banku panstwowego;jakis minister;szef jakiegos koncernu..zostal posadzony w prasie o korupcje..zaprosil owych dziennikarzy;rodzine;znajomych..etc..po to by na ich oczach popelnic seppuku..w japoni to norma..samo podejrzenie o utrate honoru jest cenniejsze niz zycie…takiego szoku i upokorzenia jakiego doznali ci przepiekni ludzie..nie bylo chyba w annalach tzw "nowozytnej dyplomacji"…
(wiem cos o tym bo ponad 15 lat trenowalem kyokushin)..
jesli chodzi o gajowego to zgodze sie polowicznie..on jest smiertelnie niebezpieczny..gra takiego cwoka jakiego gra..migawka z dzisiejsego dziennika z jego facjata naprawde moze zmrozic wlosy na plecach-mi to wystarczylo-..moze to jest jego strategia by grac takiego cwoka..nie wiem..moze powoli wylazi z niego zwierzecy strach..to moze byc jakis slad…
a’propos
tu ma pan racje panie piotrze.
dla japonczykow etykieta;dyplomacja;okazywanie szacunku starszym stopniem;wyksztalceniem;stosunki wzajemne w wojsku;firmie;pracy;w rodzinie;WSZYSTKO TO JEST JEDNO CAŁE *BUSHIDO*..znanych jest wiele przypadkow..chyba jeden dobrze pamietam..nie wiem czy to zastepca szefa banku panstwowego;jakis minister;szef jakiegos koncernu..zostal posadzony w prasie o korupcje..zaprosil owych dziennikarzy;rodzine;znajomych..etc..po to by na ich oczach popelnic seppuku..w japoni to norma..samo podejrzenie o utrate honoru jest cenniejsze niz zycie…takiego szoku i upokorzenia jakiego doznali ci przepiekni ludzie..nie bylo chyba w annalach tzw "nowozytnej dyplomacji"…
(wiem cos o tym bo ponad 15 lat trenowalem kyokushin)..
jesli chodzi o gajowego to zgodze sie polowicznie..on jest smiertelnie niebezpieczny..gra takiego cwoka jakiego gra..migawka z dzisiejsego dziennika z jego facjata naprawde moze zmrozic wlosy na plecach-mi to wystarczylo-..moze to jest jego strategia by grac takiego cwoka..nie wiem..moze powoli wylazi z niego zwierzecy strach..to moze byc jakis slad…
Swego czasu miałem przyjemność
zajmować się sprawą w której jeden z przedstawicieli posiadał – tutaj eufemistyczny zwrot – liczbę prezydencką (parafrazując liczbę Bacona) równą powiedzmy 0,5. Obcowanie z tą osobą pozwoliło wyciągnąć wnioski, na tyle daleko idące, że najnowszą książkę Sumlińskiego trzeba będzie czytać przy naparzonym meliskowym czaju.
Swego czasu miałem przyjemność
zajmować się sprawą w której jeden z przedstawicieli posiadał – tutaj eufemistyczny zwrot – liczbę prezydencką (parafrazując liczbę Bacona) równą powiedzmy 0,5. Obcowanie z tą osobą pozwoliło wyciągnąć wnioski, na tyle daleko idące, że najnowszą książkę Sumlińskiego trzeba będzie czytać przy naparzonym meliskowym czaju.
Kapitalny tekst!
Brawo za tekst! Świetnie napisany, świetnie przemyślany-puenta na końcu powala. Najgorsze jest to, że to wniosek zgodny z prawdą-to człowiek, którego należy się bać. W dodatku papla, który śmierć prezydenta wypaplał przed katastrofą smoleńską: "Prezydent Kaczyński gdzieś poleci i wszystko się zmieni"przecież te słowa dalej można znaleźć w sieci-zero komentarzy medialnych w tej sprawie a przecież Komoruski najnormalniej w świecie się wygadał…
hmmm
Wtedy można było jeszcze tłumaczyć tę wypowiedź jako przypadek, ale teraz po tych wszystkich wpadkach widać wyraźnie, że Bronek ma problemy z logicznym myśleniem i wcale nie jest wykluczone, że język paplnął wcześniej niż rozum pomyślał…STRASZNE…
Kapitalny tekst!
Brawo za tekst! Świetnie napisany, świetnie przemyślany-puenta na końcu powala. Najgorsze jest to, że to wniosek zgodny z prawdą-to człowiek, którego należy się bać. W dodatku papla, który śmierć prezydenta wypaplał przed katastrofą smoleńską: "Prezydent Kaczyński gdzieś poleci i wszystko się zmieni"przecież te słowa dalej można znaleźć w sieci-zero komentarzy medialnych w tej sprawie a przecież Komoruski najnormalniej w świecie się wygadał…
hmmm
Wtedy można było jeszcze tłumaczyć tę wypowiedź jako przypadek, ale teraz po tych wszystkich wpadkach widać wyraźnie, że Bronek ma problemy z logicznym myśleniem i wcale nie jest wykluczone, że język paplnął wcześniej niż rozum pomyślał…STRASZNE…
Mam nieodparte wrażenie, że
kompromitowania naszego kraju dokonuje się od dawna. Świadomie i metodycznie. Celowo. Panowie którzy się tego dopuszczają są sterowani. Ale udowodnić tego nie potrafię. Taka spiskowa teoria na mój własny użytek.
osmieszanie Polski na arenie mdzn. jest faktem.
to ze Komorra nie jest chory to pewne: gdyby bowiem byl chory to jego "gafy" nie ograniczalyby sie do czarnego pr-u Polski. bruzdzilby tez zakulisowo swoim mocodawcom. ergo – juz dawno nie bylby prezydentem. skoro nadal nim jest a nawet zamierza dalej byc tzn, ze jego "choroba" ma osobliwy atoli b. konkretnie wyznaczony obszar.
I owszem od bardzo dawna …
na przykład robił to Wolter za dukaty Katarzyny …
Mam nieodparte wrażenie, że
kompromitowania naszego kraju dokonuje się od dawna. Świadomie i metodycznie. Celowo. Panowie którzy się tego dopuszczają są sterowani. Ale udowodnić tego nie potrafię. Taka spiskowa teoria na mój własny użytek.
osmieszanie Polski na arenie mdzn. jest faktem.
to ze Komorra nie jest chory to pewne: gdyby bowiem byl chory to jego "gafy" nie ograniczalyby sie do czarnego pr-u Polski. bruzdzilby tez zakulisowo swoim mocodawcom. ergo – juz dawno nie bylby prezydentem. skoro nadal nim jest a nawet zamierza dalej byc tzn, ze jego "choroba" ma osobliwy atoli b. konkretnie wyznaczony obszar.
I owszem od bardzo dawna …
na przykład robił to Wolter za dukaty Katarzyny …
No to walnąłem Bronka jak się
No to walnąłem Bronka jak się patrzy! Pułki “we wojsku”, w “Biedronce” półki. Wstyd!
No to walnąłem Bronka jak się
No to walnąłem Bronka jak się patrzy! Pułki “we wojsku”, w “Biedronce” półki. Wstyd!
Tej nieszczęsnej reklamówki,
to się nie odkręci chyba do końca świata. Śp. Maria Kaczyńska kupiła w sklepiku na lotnisku, na chwilę przed odlotem, kanapki dla męża. Trudno wymagać, żeby po zakupie leciała wymienić, to w czym jej podano towar, na torebkę od gucziego czy innego diora.
To samo zrobiła wybiórcza szmata ze zdjęciem Lecha Kaczyńskiego z szalikiem kibica – z całej serii wybrała te, na których Lech Kaczyński miał akurat odwrócony szalik, w chwilę potem go przełożył. Ujawnił to Krzysztof Osiejuk na s24 i mu te zdjęcia kazali zawinąć! Pamiętam jaka była afera, ja te zdjęcia mam u siebie na twardzielu, nie widzę sensu je eksponować, normalny zrozumie, debil będzie dumny z szoguna.
Jak media japońskie anonsowały wizytę debila i śp. Lecha Kaczyńskiego pokazali w TVRepublika.
Reklamówki.
Spoko jnie, wiele, bardzo wiele osób odróżnia Damę od kaszalota.
Dama z reklamówką pozostanie Damą, a kaszalot z Guccim pozostanie kupą tłuszczu.
M.Kaczyńska była dla
M.Kaczyńska była dla wiecznie rozkojarzonego Lecha, takim dobrym duszkiem, który stał w cieniu, ale starał się czuwać nad krzywo zawiązanym krawatem, źle zapiętą marynarką, nieodpowiednio dobranymi butami itd
Nie wciskała się nachalnie przy każdej okazji, w przeciwieństwie do wielorybicy, czy kaszalota i rzeczywiście! Dama jeśli nawet założy jutowy worek, damą pozostanie.
Powaliła mnie na łopatki bronkowa twierdzeniem, że wysokie poparcie w sondażach dla jej męża, jest też w sporej mierze jej zasługą i tak sobie pomyślałam, że na drugie na Krzcie jej dali Skromność.
Tej nieszczęsnej reklamówki,
to się nie odkręci chyba do końca świata. Śp. Maria Kaczyńska kupiła w sklepiku na lotnisku, na chwilę przed odlotem, kanapki dla męża. Trudno wymagać, żeby po zakupie leciała wymienić, to w czym jej podano towar, na torebkę od gucziego czy innego diora.
To samo zrobiła wybiórcza szmata ze zdjęciem Lecha Kaczyńskiego z szalikiem kibica – z całej serii wybrała te, na których Lech Kaczyński miał akurat odwrócony szalik, w chwilę potem go przełożył. Ujawnił to Krzysztof Osiejuk na s24 i mu te zdjęcia kazali zawinąć! Pamiętam jaka była afera, ja te zdjęcia mam u siebie na twardzielu, nie widzę sensu je eksponować, normalny zrozumie, debil będzie dumny z szoguna.
Jak media japońskie anonsowały wizytę debila i śp. Lecha Kaczyńskiego pokazali w TVRepublika.
Reklamówki.
Spoko jnie, wiele, bardzo wiele osób odróżnia Damę od kaszalota.
Dama z reklamówką pozostanie Damą, a kaszalot z Guccim pozostanie kupą tłuszczu.
M.Kaczyńska była dla
M.Kaczyńska była dla wiecznie rozkojarzonego Lecha, takim dobrym duszkiem, który stał w cieniu, ale starał się czuwać nad krzywo zawiązanym krawatem, źle zapiętą marynarką, nieodpowiednio dobranymi butami itd
Nie wciskała się nachalnie przy każdej okazji, w przeciwieństwie do wielorybicy, czy kaszalota i rzeczywiście! Dama jeśli nawet założy jutowy worek, damą pozostanie.
Powaliła mnie na łopatki bronkowa twierdzeniem, że wysokie poparcie w sondażach dla jej męża, jest też w sporej mierze jej zasługą i tak sobie pomyślałam, że na drugie na Krzcie jej dali Skromność.
Sołtys Kierdziołek w japońskim parlamencie
włazi na krzesło przew. parlamentu.
Cie choroba!!
Sołtys Kierdziołek w japońskim parlamencie
włazi na krzesło przew. parlamentu.
Cie choroba!!
Bać się czegoś, ale innego…
Mimo wszystko "durnia mamy za prezydenta" że Bolkiem polecę.
Wyrywny Bronek zaskakuje swoich panów co i rusz, a pany nie wiedzą jak mu założyć kaganiec lub knebel, żeby nie wyszedł na Ogórka. I bynajmniej nie aparycję mam tu na myśli.
P.S. O kuźwa! Zapomniałem o pozaprogramowym zasileniu konta abonamenta żebraczego, co zaraz naprawię. Mama do roboty!
P.S.آخر Proszę nie obrażać Bronka i szwagra w Egipcie, ponieważ przy Bredzisławie są oni lwami salonowymi. Co widziałem wielokrotnie na własne piękne oczy.
Bać się czegoś, ale innego…
Mimo wszystko "durnia mamy za prezydenta" że Bolkiem polecę.
Wyrywny Bronek zaskakuje swoich panów co i rusz, a pany nie wiedzą jak mu założyć kaganiec lub knebel, żeby nie wyszedł na Ogórka. I bynajmniej nie aparycję mam tu na myśli.
P.S. O kuźwa! Zapomniałem o pozaprogramowym zasileniu konta abonamenta żebraczego, co zaraz naprawię. Mama do roboty!
P.S.آخر Proszę nie obrażać Bronka i szwagra w Egipcie, ponieważ przy Bredzisławie są oni lwami salonowymi. Co widziałem wielokrotnie na własne piękne oczy.
Komorowski wygra wybory w pierwszej turze,
Nie za bardzo wierze jasnowidzom, ale prosze posluchac 1'56", "ten ktory pozostanie prezydentem przez wiekszosc spoleczenstwa nie bedzie uznawany".
Na to zeby to mialo miejsce pracuja media, osrodki badania opinii spolecznej, itd., oni wiedza ze nie moga oddac wladzy gdzyz walcza o swoje byc albo nie byc.
http://strefatajemnic.onet.pl/przepowiednie/czy-grozi-nam-chaos-krzysztof-jackowski-przepowiada-co-stanie-sie-w-2015-roku/ddgks6
Komorowski wygra wybory w pierwszej turze,
Nie za bardzo wierze jasnowidzom, ale prosze posluchac 1'56", "ten ktory pozostanie prezydentem przez wiekszosc spoleczenstwa nie bedzie uznawany".
Na to zeby to mialo miejsce pracuja media, osrodki badania opinii spolecznej, itd., oni wiedza ze nie moga oddac wladzy gdzyz walcza o swoje byc albo nie byc.
http://strefatajemnic.onet.pl/przepowiednie/czy-grozi-nam-chaos-krzysztof-jackowski-przepowiada-co-stanie-sie-w-2015-roku/ddgks6
Kurka, nie rob sensacji.
To, ze ktos jest burakiem, nie wyklucza, ze jest smiertelnie powazny. Znam ludzi "smiertelnie" powaznych, ktorzy sa takimi burakami, ze az boli.
Dla mnie nie to jest niebezpieczne, ze jakis bronek jest niebezpieczny. Gorsze jest to, ze takiego buraka uwaza sie za niebezpiecznego i na kazdym kroku to sie walkuje, podkresla, uwypukla… Komoruski to NAJZWYKLEJSZA W SWIECIE PIERDOLA, za ktora stoja ruskie kolegi i kaze nam sie wierzyc, ze oni sa WSZECHMOGACY i zaraz najada Polske. Gowno najada. Sa slabi jak ch.j, ale swietnie rozgrywaja zastraszonych.
Popatrz np. na rzekoma zmiane w pitoleniu Michnika. Ten luj doskonale wie, ze zadnej wojny nie bedzie i stara metoda manipulacji o tej wojnie trabi. ZEBY PRZESTRASZYC. Zeby Komoruski z banda na tym strachu wygrali swoje.Nie zmienia sie przeciez rzadu w obliczu wojny…nowe kadry, balagan, rewanz…Strach to sie takich karlow bac.Pozdro
Nie chodzi o to żeby się go
Nie chodzi o to żeby się go bać tylko żeby wiedzieć ze jest niebezpieczny i na kogos takiego sie szykować a nie na pierdołę co skacze po krzesłach…
Wie o tym Sumliński bo się na własnej skórze przekonał…
Jest oczywiście niebezpieczny siłą jego WSI-owego zaplecza ale nie zmienia to w niczym tego faktu, że za tym towarzystwem stoi wiele śmierci, "samobójstw" i zniszczonychg żywotów…
Kurka, nie rob sensacji.
To, ze ktos jest burakiem, nie wyklucza, ze jest smiertelnie powazny. Znam ludzi "smiertelnie" powaznych, ktorzy sa takimi burakami, ze az boli.
Dla mnie nie to jest niebezpieczne, ze jakis bronek jest niebezpieczny. Gorsze jest to, ze takiego buraka uwaza sie za niebezpiecznego i na kazdym kroku to sie walkuje, podkresla, uwypukla… Komoruski to NAJZWYKLEJSZA W SWIECIE PIERDOLA, za ktora stoja ruskie kolegi i kaze nam sie wierzyc, ze oni sa WSZECHMOGACY i zaraz najada Polske. Gowno najada. Sa slabi jak ch.j, ale swietnie rozgrywaja zastraszonych.
Popatrz np. na rzekoma zmiane w pitoleniu Michnika. Ten luj doskonale wie, ze zadnej wojny nie bedzie i stara metoda manipulacji o tej wojnie trabi. ZEBY PRZESTRASZYC. Zeby Komoruski z banda na tym strachu wygrali swoje.Nie zmienia sie przeciez rzadu w obliczu wojny…nowe kadry, balagan, rewanz…Strach to sie takich karlow bac.Pozdro
Nie chodzi o to żeby się go
Nie chodzi o to żeby się go bać tylko żeby wiedzieć ze jest niebezpieczny i na kogos takiego sie szykować a nie na pierdołę co skacze po krzesłach…
Wie o tym Sumliński bo się na własnej skórze przekonał…
Jest oczywiście niebezpieczny siłą jego WSI-owego zaplecza ale nie zmienia to w niczym tego faktu, że za tym towarzystwem stoi wiele śmierci, "samobójstw" i zniszczonychg żywotów…
idzie nowe, stare parcieje
Jemu się pogarsza. Jak wiadomo siedzi w celebrytyzmie praktycznie od 1980 roku i od tego czasu nie wyłazi z telewizora, co tłumaczy jego stałą wybieralnośc.
Jednak kiedyś zachowywał się normalnie. Gadał nudnie ale z sensem, beż śladu pajacowania.
Teraz ostatni jego przebłysk normalności to kazanie noworoczne, wykute na pamieć i wygłoszone na sztywniaka.
Nadal jest popularny. Ludziom wydaje się niegroźny w przeciwieństwie do Dudy który na nich robi wrażenie sztucznie spreparowanego spryciarza, zbyt szybko wystruganego z banana, podczas gdy struganie Komorowskiego było żmudne i trwało ze 30 lat.
Prawdopodobnie on już odebrał telefon z centrali z poleceniem ‘spierdalaj”, oszukuje siebie, że to jakaś pomyłka.
idzie nowe, stare parcieje
Jemu się pogarsza. Jak wiadomo siedzi w celebrytyzmie praktycznie od 1980 roku i od tego czasu nie wyłazi z telewizora, co tłumaczy jego stałą wybieralnośc.
Jednak kiedyś zachowywał się normalnie. Gadał nudnie ale z sensem, beż śladu pajacowania.
Teraz ostatni jego przebłysk normalności to kazanie noworoczne, wykute na pamieć i wygłoszone na sztywniaka.
Nadal jest popularny. Ludziom wydaje się niegroźny w przeciwieństwie do Dudy który na nich robi wrażenie sztucznie spreparowanego spryciarza, zbyt szybko wystruganego z banana, podczas gdy struganie Komorowskiego było żmudne i trwało ze 30 lat.
Prawdopodobnie on już odebrał telefon z centrali z poleceniem ‘spierdalaj”, oszukuje siebie, że to jakaś pomyłka.
Gdzie jest opozycja, nieśmiało pytam?
Znaleźć przebitki żenującego zachowania analfabety, które na pewno ukazały się tak w japońskich, jak i zachodnich mediach, uwypuklić je, nagłośnić. Przecież punktowanie wpadek przeciwnika to jest podstawa warsztatu strategii wyborczej każdej partii na całym świecie! Czy oni naprawdę nie chcą wybrać tych wyborów?
Gdzie jest opozycja, nieśmiało pytam?
Znaleźć przebitki żenującego zachowania analfabety, które na pewno ukazały się tak w japońskich, jak i zachodnich mediach, uwypuklić je, nagłośnić. Przecież punktowanie wpadek przeciwnika to jest podstawa warsztatu strategii wyborczej każdej partii na całym świecie! Czy oni naprawdę nie chcą wybrać tych wyborów?
nie wytrzymam…./nie
nie wytrzymam…./nie wytrzymałam………………….
więc tak od siEbie napiszę…BOŻE obym się w tym myliła..
—————
ze strony tzw zachodniej, chamerykańskiej…- Polska, Polacy są przedstawiani przez kazde 'siły' przekazu ..- media /a ostatnio oskarowy gniot lub tzw. 'niechcące' polskie obozy koncentracyjne /, jako ludzie z jakiegoś nieokreślonego statusu ludzi NIEWARTYCH…;-
——
a teraz sprawy zza dalekiego wschodu,/komoruski w Japoni/ Japoni o kulturze głęboko zwracającej się do dbania o rytuał…- wypuszczenie na te drogi ' bóla 'z chorobami w/w przytoczonymi / wpuszczeniem go na jego poziom/, masakruje – w ciągu dalszym POLAKÓW , POLSKI…
aaaaaaa……………..iiiiii,….
sprawa UKRAINY,…… wojenką, w której naszi notable rządowi wpychają sie , wrecz na siłę…- daje conajmniej obraz, że Polaków nie trza ŻAŁOWAĆ np. w przypadku UKŁADU makrela- putin..- zachód dla niemiec, wschód…/jak chcesz/ dla rosji…..- gospodarka – poszczegłlnych się liczy, trasy zrobione – drogi / bo boiska dla radości gawiedzi- bo chleb będzie zapodawany wedle potrzeb/, ,…a reszta …- DO………
————
inna kwestia …= to paszporty dla 3-ch milonów izraelijczyków, którzy na wypdek wojny/zagrożenia wojną – mogą się – przy aprobacie – już przygotowanego TAK świata – OPINII /o Polsce- ich terytorium, a i o Polakach z 'dzungli"/ łatwiej przekonać o słuszności …- zaporządkowania ……TYMI JESZCZE TUBYLCAMI , ICH WŁASNYCH – TERENÓW…- ……..
————–
Polska jest jeszcze bogata, …. w ziemię..- jeszcze, ale TO co kryje się po ziemia, JEST jednym z najbogatszych TERENÓW …- dla swiata najnowocześniejszych ' tablic Mendelejewa'…..i INNYCH TABLIC dla 'kultury' myśli … i siły MYŚLI dla nowoczesności zbliżającej się do …………../daruję sobie okreslenia, gdyż czytający nie są przygotowani do moich 'myślowych wniosków', czy też posunięc myślowych…- bo tak
—————-
jakkolwiek …..
pozdrówka dla Cię i Twej kobiety z dzieciakami ślę..- kocham taka relację rodzinną….- powiedz swej kobiecie, że kochają Ją i Jej dzieci ludzie znośni w Znośni ….
————-
mafia owsika …- ma się skończyć….i żaden 'sąd polski/ /czytaj /jaki/ …… tego w społeczności – OBECNIE nie wygra….- za dobrzy jesteśmy…- mimo wszystko 1
listy się szykują…………………………………..WBREW całemu światu…- WBREW poniżaniu NASZEGO TERYTORIUM ……..POLAKÓW…………..naszej ZNAKOMITEJ kulturze, MYŚLI, OBYCZAJOWOŚCI …………..a przede wszystkim WIERZE……będziemy ZNAKOMICIE ….jak do tej pory historycznie – GENALOGICZNIE czyści …..-DUMA …itd………..
———–
pozdrówka wyjątkowo ślę dla Cię i wspomagających….
pozdrówka ślę dla czytatych i pisatych…..- fizię i stacha wręcz kocham czytać…..i innni się w tę kochaną lekture też zaczynają podłapywać,,,,
———
aleeeee..
do innych artykułów bym się ciut polemizowała….nie robię tego,,,,,,,,,,,,,,,- bo….bo….jam baba…
cha..ha…cha
i mam swe problemy- ………..ważne
bebe……..
nie wytrzymam…./nie
nie wytrzymam…./nie wytrzymałam………………….
więc tak od siEbie napiszę…BOŻE obym się w tym myliła..
—————
ze strony tzw zachodniej, chamerykańskiej…- Polska, Polacy są przedstawiani przez kazde 'siły' przekazu ..- media /a ostatnio oskarowy gniot lub tzw. 'niechcące' polskie obozy koncentracyjne /, jako ludzie z jakiegoś nieokreślonego statusu ludzi NIEWARTYCH…;-
——
a teraz sprawy zza dalekiego wschodu,/komoruski w Japoni/ Japoni o kulturze głęboko zwracającej się do dbania o rytuał…- wypuszczenie na te drogi ' bóla 'z chorobami w/w przytoczonymi / wpuszczeniem go na jego poziom/, masakruje – w ciągu dalszym POLAKÓW , POLSKI…
aaaaaaa……………..iiiiii,….
sprawa UKRAINY,…… wojenką, w której naszi notable rządowi wpychają sie , wrecz na siłę…- daje conajmniej obraz, że Polaków nie trza ŻAŁOWAĆ np. w przypadku UKŁADU makrela- putin..- zachód dla niemiec, wschód…/jak chcesz/ dla rosji…..- gospodarka – poszczegłlnych się liczy, trasy zrobione – drogi / bo boiska dla radości gawiedzi- bo chleb będzie zapodawany wedle potrzeb/, ,…a reszta …- DO………
————
inna kwestia …= to paszporty dla 3-ch milonów izraelijczyków, którzy na wypdek wojny/zagrożenia wojną – mogą się – przy aprobacie – już przygotowanego TAK świata – OPINII /o Polsce- ich terytorium, a i o Polakach z 'dzungli"/ łatwiej przekonać o słuszności …- zaporządkowania ……TYMI JESZCZE TUBYLCAMI , ICH WŁASNYCH – TERENÓW…- ……..
————–
Polska jest jeszcze bogata, …. w ziemię..- jeszcze, ale TO co kryje się po ziemia, JEST jednym z najbogatszych TERENÓW …- dla swiata najnowocześniejszych ' tablic Mendelejewa'…..i INNYCH TABLIC dla 'kultury' myśli … i siły MYŚLI dla nowoczesności zbliżającej się do …………../daruję sobie okreslenia, gdyż czytający nie są przygotowani do moich 'myślowych wniosków', czy też posunięc myślowych…- bo tak
—————-
jakkolwiek …..
pozdrówka dla Cię i Twej kobiety z dzieciakami ślę..- kocham taka relację rodzinną….- powiedz swej kobiecie, że kochają Ją i Jej dzieci ludzie znośni w Znośni ….
————-
mafia owsika …- ma się skończyć….i żaden 'sąd polski/ /czytaj /jaki/ …… tego w społeczności – OBECNIE nie wygra….- za dobrzy jesteśmy…- mimo wszystko 1
listy się szykują…………………………………..WBREW całemu światu…- WBREW poniżaniu NASZEGO TERYTORIUM ……..POLAKÓW…………..naszej ZNAKOMITEJ kulturze, MYŚLI, OBYCZAJOWOŚCI …………..a przede wszystkim WIERZE……będziemy ZNAKOMICIE ….jak do tej pory historycznie – GENALOGICZNIE czyści …..-DUMA …itd………..
———–
pozdrówka wyjątkowo ślę dla Cię i wspomagających….
pozdrówka ślę dla czytatych i pisatych…..- fizię i stacha wręcz kocham czytać…..i innni się w tę kochaną lekture też zaczynają podłapywać,,,,
———
aleeeee..
do innych artykułów bym się ciut polemizowała….nie robię tego,,,,,,,,,,,,,,,- bo….bo….jam baba…
cha..ha…cha
i mam swe problemy- ………..ważne
bebe……..
“Śmiech to zdrowie, ale za
"Śmiech to zdrowie, ale za Komorowskim ciągną się śmiertelnie poważne historie. Główny świadek w aferze marszałkowskiej, płk. Leszek Tobiasz z WSI „zatańczył się na śmierć” w niewyjaśnionych okolicznościach, nim zdążył słowo przed sądem powiedzieć. Były wiceminister obrony i zastępca Komorowskiego, Romuald Szeremietiew, został potraktowany akcją komandosów i procesem pokazowym, którego Putin by się nie powstydził. Wojciech Sumliński, człowiek, który wie o Komorowski więcej niż ktokolwiek powinien, ledwo uszedł z życiem. Komorowski jest żałosny, prostacki, prawie niepiśmienny, ale nie śmiałbym się z niego. Z tego jak się prezentuje, mówi i zachowuje śmiać się można, czasami wręcz się nie da zachować powagi, ale z samego Komorowskiego i jego możliwości się nie śmieję. Owsiak, Durczok, Kamiński mnie śmieszą, Komorowskiego się boję."
I to jest najważniejsze co powinno się o tym człowieku wiedzieć…
To co się za nim ciągnie mogłoby go wywalić ze stolca gdybyśmy mieli w Polsce media a nie służby prasowe władzy…
Jutro WSieci będą o nim pisać, od lat pisze Ścios i Sumliński
Napiszę i ja niedługo…;) – po prsotu sporo pytań dotyczących jego życiorysu i prezydentury…
Ten występ z Szogunem i łażeniem po krzesłach zabawny i sam się uśmiałem z melepety ale nie to jednak jest najważniejsze…
“Śmiech to zdrowie, ale za
"Śmiech to zdrowie, ale za Komorowskim ciągną się śmiertelnie poważne historie. Główny świadek w aferze marszałkowskiej, płk. Leszek Tobiasz z WSI „zatańczył się na śmierć” w niewyjaśnionych okolicznościach, nim zdążył słowo przed sądem powiedzieć. Były wiceminister obrony i zastępca Komorowskiego, Romuald Szeremietiew, został potraktowany akcją komandosów i procesem pokazowym, którego Putin by się nie powstydził. Wojciech Sumliński, człowiek, który wie o Komorowski więcej niż ktokolwiek powinien, ledwo uszedł z życiem. Komorowski jest żałosny, prostacki, prawie niepiśmienny, ale nie śmiałbym się z niego. Z tego jak się prezentuje, mówi i zachowuje śmiać się można, czasami wręcz się nie da zachować powagi, ale z samego Komorowskiego i jego możliwości się nie śmieję. Owsiak, Durczok, Kamiński mnie śmieszą, Komorowskiego się boję."
I to jest najważniejsze co powinno się o tym człowieku wiedzieć…
To co się za nim ciągnie mogłoby go wywalić ze stolca gdybyśmy mieli w Polsce media a nie służby prasowe władzy…
Jutro WSieci będą o nim pisać, od lat pisze Ścios i Sumliński
Napiszę i ja niedługo…;) – po prsotu sporo pytań dotyczących jego życiorysu i prezydentury…
Ten występ z Szogunem i łażeniem po krzesłach zabawny i sam się uśmiałem z melepety ale nie to jednak jest najważniejsze…
WSI-ok !!!
Hrabia bez Herbu
dr. bez szkoły
Bronka lot – kasza jodł
http://forum.dlapolski.pl/viewtopic.php?t=3427
Na PRAWDE War to
ślę
D.O.G.
WSI-ok !!!
Hrabia bez Herbu
dr. bez szkoły
Bronka lot – kasza jodł
http://forum.dlapolski.pl/viewtopic.php?t=3427
Na PRAWDE War to
ślę
D.O.G.
GnIda pokłosiem Pokłosia
CZYM BYŁA AFERA MARSZAŁKOWA. ROLA B.KOMOROWSKIEGO
http://bezdekretu.blogspot.com/2014/12/czym-bya-afera-marszakowa-rola.html
Aleksander Ścios21 grudnia 2014 22:43
Na początku drogi do samodzielnego myślenia i uwolnienia od mitologii III RP leży odrzucenie przekazu "wolnych mediów". Szczególnie tam, gdzie czytamy lub słyszymy o "mechanizmach demokracji" itp. bredniach. Dziś powinny być to rzeczy kompromitujące.
Ponieważ media te rezonują wytwory propagandy i opierają przekaz na treściach wytworzonych przez establishment III RP – nie można uznać ich za prawdziwie wolne lub niezależne. Byłby to błąd tej samej miary, jaki popełniłby czytelnik gazetki wydawanej w peerelowskim podziemiu, w której autorzy dyskutowaliby o tezach XV plenum KC, podawali informacje z Trybuny Ludu i polemizowali z bełkotem K.Toeplitza i Paradowskiej.
Taki przecież model "wolnych mediów" i opozycyjności proponują nam dziś "niepokorni" żurnaliści.
Jeśli ludzi z PiS nie da się zmusić (to adekwatne słowo) do działania w interesie wyborców, trzeba ich zostawić na pozycji koncesjonowanej opozycji. Po przegranych wyborach, w perspektywie kolejnych lat upodlenia, ci panowie nie zatroszczą się o nas.
Wośpowanie XD
http://ocdn.eu/images/pulscms/NmQ7MDQsMCwxMGEsZGEzLDdhYzswNiwzMjAsMWMy/2d17010bfd281335416f3fd5617b6a55.jpg
i kto tu panie kogo prowadzi…
Ten strach, co tak mnie dławi, widać na mej twarzy
Mimo halabardników stojących na straży.
I tak czasem rozmyślam czy jakaś poczwara
Nie zechce mnie obdzielić losami Cezara,
Któremu Brutus widząc, że nic nie pomoże
Do rebelii dołączył wraz ze swoim nożem.
Ja tak też się obawiam mych halabardników,
Którzy z własnej woli, lub mych popleczników
Namową zwiedzeni, nie postąpią jak Brutus
Nienawiści swej do mnie dając wreszcie upust.
– Nic się nie bój mój mężu, o co tyle zachodu,
Gdy się zrobi gorąco wezwiesz druhów ze wschodu,
Tych, z którymi przed laty we wsi Białowieża
Z dwururką Kałasznikowa strzelałeś do zwierza.
Wszak wiążą cię też z nimi więzy pokrewieństwa
Walnie się przyczyniając do twego zwycięstwa,
Gdy sejmikowe głosy na palcach zliczali
Licząc przeciwnikowi jeden-tobie dwa dodali.
Dzięki nim, więc panujesz dzisiaj mój mężulku
Przestań, więc swoją duszę zmuszać do frasunku,
Ciesz się z tego, co teraz, bo może niedługo
Z pana – wielkiego Prezia pozostaniesz sługą.
A służyć masz tu komu mój ty bohaterze,
Że w tej służbie nie spoczniesz ja głęboko wierzę.
Życzę ci też mężu, zanim spoczniesz w grobie,
By cię opuściły wszystkie twoje fobie
I abyś się więcej nie trząsł jak ta galareta,
Żeby o tobie pisać nie musiał poeta,
Którego wrogiem zostałeś bardzo osobistym
W życie narodu wdrażając swe głupie pomysły.
-Żono, ale ja cierpię tak jak Prometeusz,
Jam to przed podwładnymi gotów zdjąć kapelusz
Byle tylko potomni już zawsze mówili,
Że byłem pan porządny i mną nie gardzili.
-Nigdy się to nie stanie mój ty mężu drogi,
Teraz pora do łóżka, umyj chociaż nogi
I przed zaśnięciem walnij wódy ze dwie sety,
Wiem, że bez tego leku nie uśniesz niestety.
Ja przy łożu twym czuwam do białego rana
I wypełnię swą rolę dobrego szamana,
Który zmory odpędzi i sny ci wygładzi
Z wyjątkiem tych o kurduplu – tu nikt nie poradzi.
Z nim bowiem walczyć musisz jawnie oraz skrycie
Tak długo i mozolnie aż sam stracisz życie.
GnIda pokłosiem Pokłosia
CZYM BYŁA AFERA MARSZAŁKOWA. ROLA B.KOMOROWSKIEGO
http://bezdekretu.blogspot.com/2014/12/czym-bya-afera-marszakowa-rola.html
Aleksander Ścios21 grudnia 2014 22:43
Na początku drogi do samodzielnego myślenia i uwolnienia od mitologii III RP leży odrzucenie przekazu "wolnych mediów". Szczególnie tam, gdzie czytamy lub słyszymy o "mechanizmach demokracji" itp. bredniach. Dziś powinny być to rzeczy kompromitujące.
Ponieważ media te rezonują wytwory propagandy i opierają przekaz na treściach wytworzonych przez establishment III RP – nie można uznać ich za prawdziwie wolne lub niezależne. Byłby to błąd tej samej miary, jaki popełniłby czytelnik gazetki wydawanej w peerelowskim podziemiu, w której autorzy dyskutowaliby o tezach XV plenum KC, podawali informacje z Trybuny Ludu i polemizowali z bełkotem K.Toeplitza i Paradowskiej.
Taki przecież model "wolnych mediów" i opozycyjności proponują nam dziś "niepokorni" żurnaliści.
Jeśli ludzi z PiS nie da się zmusić (to adekwatne słowo) do działania w interesie wyborców, trzeba ich zostawić na pozycji koncesjonowanej opozycji. Po przegranych wyborach, w perspektywie kolejnych lat upodlenia, ci panowie nie zatroszczą się o nas.
Wośpowanie XD
http://ocdn.eu/images/pulscms/NmQ7MDQsMCwxMGEsZGEzLDdhYzswNiwzMjAsMWMy/2d17010bfd281335416f3fd5617b6a55.jpg
i kto tu panie kogo prowadzi…
Ten strach, co tak mnie dławi, widać na mej twarzy
Mimo halabardników stojących na straży.
I tak czasem rozmyślam czy jakaś poczwara
Nie zechce mnie obdzielić losami Cezara,
Któremu Brutus widząc, że nic nie pomoże
Do rebelii dołączył wraz ze swoim nożem.
Ja tak też się obawiam mych halabardników,
Którzy z własnej woli, lub mych popleczników
Namową zwiedzeni, nie postąpią jak Brutus
Nienawiści swej do mnie dając wreszcie upust.
– Nic się nie bój mój mężu, o co tyle zachodu,
Gdy się zrobi gorąco wezwiesz druhów ze wschodu,
Tych, z którymi przed laty we wsi Białowieża
Z dwururką Kałasznikowa strzelałeś do zwierza.
Wszak wiążą cię też z nimi więzy pokrewieństwa
Walnie się przyczyniając do twego zwycięstwa,
Gdy sejmikowe głosy na palcach zliczali
Licząc przeciwnikowi jeden-tobie dwa dodali.
Dzięki nim, więc panujesz dzisiaj mój mężulku
Przestań, więc swoją duszę zmuszać do frasunku,
Ciesz się z tego, co teraz, bo może niedługo
Z pana – wielkiego Prezia pozostaniesz sługą.
A służyć masz tu komu mój ty bohaterze,
Że w tej służbie nie spoczniesz ja głęboko wierzę.
Życzę ci też mężu, zanim spoczniesz w grobie,
By cię opuściły wszystkie twoje fobie
I abyś się więcej nie trząsł jak ta galareta,
Żeby o tobie pisać nie musiał poeta,
Którego wrogiem zostałeś bardzo osobistym
W życie narodu wdrażając swe głupie pomysły.
-Żono, ale ja cierpię tak jak Prometeusz,
Jam to przed podwładnymi gotów zdjąć kapelusz
Byle tylko potomni już zawsze mówili,
Że byłem pan porządny i mną nie gardzili.
-Nigdy się to nie stanie mój ty mężu drogi,
Teraz pora do łóżka, umyj chociaż nogi
I przed zaśnięciem walnij wódy ze dwie sety,
Wiem, że bez tego leku nie uśniesz niestety.
Ja przy łożu twym czuwam do białego rana
I wypełnię swą rolę dobrego szamana,
Który zmory odpędzi i sny ci wygładzi
Z wyjątkiem tych o kurduplu – tu nikt nie poradzi.
Z nim bowiem walczyć musisz jawnie oraz skrycie
Tak długo i mozolnie aż sam stracisz życie.
Temat nalezy grzać!
W tym jest duży potencjał na przynajmniej kilkuprocentowy spadek Bronka. Na yt filmiki już mają ok 1 mln wyświetleń. To chwyta! Są tysiące komentarzy – większośc to proste wytwory umysłów "lemingów" oraz "gimbusów", czyli grup podatrnych na manipulacje głownych mediów – ale ich wydźwięk est jednoznaczny. Można zawalczyć o ich głosy. Należy zmusić konkretnymi działaniami, pytaniami publicznymi do tego by Kraśko, Gugała i nawet wsi 24 nie mogły uciec od tematu.
Temat nalezy grzać!
W tym jest duży potencjał na przynajmniej kilkuprocentowy spadek Bronka. Na yt filmiki już mają ok 1 mln wyświetleń. To chwyta! Są tysiące komentarzy – większośc to proste wytwory umysłów "lemingów" oraz "gimbusów", czyli grup podatrnych na manipulacje głownych mediów – ale ich wydźwięk est jednoznaczny. Można zawalczyć o ich głosy. Należy zmusić konkretnymi działaniami, pytaniami publicznymi do tego by Kraśko, Gugała i nawet wsi 24 nie mogły uciec od tematu.
Bozenka
We wszystkim co napisalas pelna zgoda.
Ps. Przepraszam za brak polskich znakow.
Bozenka
We wszystkim co napisalas pelna zgoda.
Ps. Przepraszam za brak polskich znakow.