Teflon to chyba najczęściej wykorzystywany materiał w polityce, mówi się o teflonowej władzy, o teflonowych liderach partyjnych i teflonowym rządzeniu. Przez dłuższy czas teflonem rządził i dzielił Tusk, zanim Kaczyński po wielu latach zrozumiał, że trzeba pewne tematy wyciszyć, a inne nagłośnić, żeby zdobyć władzę. Dziś role się odwróciły i Tusk od sześciu lat nie potrafi zrozumieć, że polityka określana jako „totalna opozycja” jest pełną gwarancją dla wiecznych rządów PiS. Fiksacja Tuska na budowaniu radykalnej polaryzacji, wbrew opiniom domorosłych analityków, ma swoją moc i daje jeden duży profit – utrzymuje dwóch największych graczy, którzy pożerają całą resztę. Z tego punktu widzenia Tusk wie, co robi, ale koszty takiej strategii są gigantyczne i de facto apolityczne. W polityce jest się po to, żeby zdobyć władzę, tymczasem „totalna opozycja” daje tylko i wyłącznie drugie miejsce i tak zwanego „lidera opozycji”.
Nie jest moją rolą i przede wszystkim wolą, żeby komuś takiemu jak Tusk i czemuś takiemu jak PO udzielać cennych wskazówek, ale ich przekonanie o słuszności obranej drogi jest tak wielkie, że bez obaw można nazywać rzeczy po imieniu. Nie ma takiego tematu, który PO traktowałaby podobnie jak PiS, a nawet podobnie jak większość społeczeństwa razem z PiS. Przez dłuższy czas jedynym obszarem, gdzie panowała względna zgoda był pomór, na szczęście dla nas i to się zmieniło. W tej chwili Tusk i PO chcą większego zamordyzmu niż wprowadził PiS, co nie przeszkadza im jednocześnie „bronić konstytucji” i uznawać wyższości traktatów nad konstytucją. Wszystkie te sylogizmy są tak ewidentne, że jako przekaz dnia docierają wyłącznie do zaślepionego fanatyzmem elektoratu, który rzecz jasna jest ograniczony liczbowo i nie zapewni zdobycia władzy. Tusk i PO prócz teflonu, przez lata posługiwali się innym pojęciem – metapolityką. Cóż to za zwierz? Bardzo dobre pytanie, bo to taki nie pies i nie wydra, czyli wszystko i nic, przeznaczone dla każdego. Dzięki takiemu rozmiękczaniu tematów PO uzyskiwała rekordowe poparcie w kolejnych wyborach, ale to działało dopóki byli przy władzy, potem wpadli w amok i z dawnego cwaniactwa nie zostało nic.
Podsumowując, nie da się wygrać w Polsce wyborów przy takiej strategii, która dzień w dzień serwuje radykalny antypisowski przekaz, bez względu na to, co PiS mówi i robi. Jak bardzo Tusk z PO tego nie rozumieją i jak bardzo są pogubieni widać doskonale na przykładzie kryzysu z „uchodźcami”. Do znudzenia warto przypominać, że praktycznie cały świat, w tym notable i instytucje Unii Europejskiej wyjątkowo wsparły rząd PiS. Wydawałoby się, że w takich okolicznościach Tusk powinien przełamać emocjonalne bariery i chociaż na moment udawać, że nie jest w polityce po to, aby nienawidzić i niszczyć Kaczyńskiego. Nic podobnego się nie stało, niegdysiejszy „król Europy” zaczął coś bredzić o biednych ludziach, których nieludzko traktuje reżim dyktatora z Żoliborza. Słowa te co prawda padły wcześniej, zanim wybuchła druga i znaczna silniejsza fala kryzysu, ale to też jest znamienne, że Tusk nie potrafi działać inaczej niż tylko polować na bieżące okazje. Naprawdę trzeba było dużo inteligencji i wyobraźni, żeby wziąć pod uwagę taki rozwój sytuacji? Jedynie skalą fiksacji i nienawiści da się tak żenujące błędy polityczne wytłumaczyć.
Z głupoty i braku wyciągania wniosków przez Tuska i PO, PiS z Kaczyńskim czerpie garściami. Wystarczy zastosować starą zasadę: „dajcie im mówić” i wszystko gotowe. Czy Kurski albo propagandyści z PiS muszą się wysilać? Tylko wtedy jeśli wysiłkiem nazwiemy sięgnięcie do archiwalnej komedii ze Sterczewskim, Jachirą i przede wszystkim fatalnych wypowiedzi Tuska. Mają na Nowogrodzkiej materiału na lata i będą mieli jeszcze więcej, bo nic nie wskazuje na to, że ktokolwiek z PO w końcu zauważy, w jaki kanał się wpuścili i jak bardzo go pogłębili obecnością Tuska. Mało mnie obchodzą losy PiS, za ostatnie dwa lata „rządów” nie mam żadnego usprawiedliwienia, ale przy takiej „opozycji” szanse na jakiekolwiek rozliczenie PiS oceniam na półtora procenta.
Przez te dwa lata tysiąc trzysta sto czterysta razy można było rzą PiS wywrócić i jakoś z okazji nik nie skorzystał… Trudno więc nie wyciągnąć wniosków, iż nikt w tym opozycja nie korzysta bo nie chce korzystac. Czy sama z siebie czy ktoś z góry przykazał? Takiej wiedzy nie mam. Natomiast powrót tuska przyszlego niedoszłego zbawcy na koniu romanie utrwalenie takiego stanu rzeczy zagwarantował. Przy takich rozkminach cały czas wracam myslą do 2015 i obu wyborów… Zupełnie jakby z PO odeszli wówczas wszyscy rozsądni i doświadczeni ludzie a zostali sami pieniacze. Tamte i późniejsze porażki były dość spektakularne zupełnie jak słynna walka Gołoty z Tysonem po serii imponujących zwyciestw tego pierwszego. Niby ten sam Andrew wyszedl na ring ale jakiś inny…
Witaj @Patriota
Proponuję “rozkminy” cofnąć co najmniej do września czternastego albo nawet do początku trzynastego. Cały happening zwany żartobliwie kampanią był robiony wybitnie nieudolnie tak jakby celowo szli na przegraną a wrzesień czternastego były ukoronowaniem. To niemal podobna w kontekście choć inna w treści narracja jak obecnie. Można nie być szczególnie lotnym takim tzw debilem funkcjonalnym ale żeby sprawiać wrażenie naprawdę głupiego sadząc takie koszałki opałki totalne jak obecnie, to nie ma takiej możliwości. Tak potwornie głupie postacie to są tylko w produktach Disneya. Rozumiem że z braku lotności jest spora cześć gawiedzi która w relatywności nie dostrzega tego działania które ewidentnie idzie na to żeby tylko nie wygrać ale by nadal być tzw “drugą siłą”. W końcu ta “druga” też ma swój kawałek tortu i to nawet taki co mało czujny oczu spogląda bo to takie mikro świeczniki lokalne. Ujmując to kolokwialnie i bacząc na powyższe wygląda to na ustawkę i to ustawkę całej sceny przez… właścicieli teatru.
Tak że bym się rolą Gospodarza jako narratora w przedstawieniu nie sugerował i jakimś aktem o teflonie. Teflon bardziej pasuje do zbioru który pozwoli w postępowaniu dowodowym ustalić właścicieli.
Pozdrawiam
W oryginale: Ni pies, ni wydra , coś na kształt świdra. cytat z Gomułki.
Władza w obecnych czasach to także opozycja parlamentarna czyli wszyscy karmieni z budżetu państwa. Także samorządy, sąd najwyższy,tk, oligarchat ekonomiczny. Również ludzie mający wpływ swymi poglądami i działalnością na rzesze innych np.K.Schwab, Papież itp. PO to także władza!
Ten cytat to tak naprawdę pochodzi z Ulissesa Jamesa Joyce’a, a raczej z jego polskiego tłumaczenia w wykonaniu Macieja Słomczyńskiego.
Gomułka posługiwał się tym powiedzeniem choć wątpię by łyknął te 1000 stron 😉
“Łyknął”. A we współczesną propagandę …pejskich na temat wymienionego bym WIARY nie pokładał. Mieli ze sobą na pieńku i szło na noże na tyle że jeszcze długo po śmierci będą na siebie ujadać wzajemnie.
Rozliczenia nie było i nie będzie. PO i PiS to dwie strony tej samej monety. Yin i Yang. “Pandemia” ukazała to w pełnej krasie, tym którzy chcieli to zauważyć. Dalej będą poniewierać kraj w imię interesów zewnętrznych, nie naszych.
Mnie natomiast nurtuje co dzieje się z prof. Mirosławem Dakowskim i jego stroną internetową? Profesor dość aktywnie działał w roli informatora. Nie nadążałam czytać wpisów. Były tez zamieszczane linki do materiałów MK. Od 2 tygodni witryna jest niedostępna.
Faktycznie, ostatnia to:
Thursday 21 October 2021 02:49:55.35.
https://web.archive.org/web/20211021004954/http://dakowski.pl/
Dużo ‘soczystych’ linków.
@cmss
No właśnie…Dzięki za linka, nie zdążyłam przeczytać ostatnich wpisów 🙂
Dużo linków nie działa. Sugeruję “rozgryźć” jak działa archive.org 🙂
też mnie to niepokoi. mam nadzieję że z dwojga złego to tylko atak lewaków lub covidowców na stronę a nie fizyczny na Pana Profesora.
Też mam taką nadzieję. Skądinąd to nie pierwsze zniknięcie ciekawego miejsca w sieci. Swego czasu zamarło też wszystko na kanale BaldTv, który kiedyś śledziłam na YT. Wiele mi wyjaśnił ten gość i mocno otworzył oczy na “teorie spiskowe” i ich wyjaśnienie. Teraz tam też cisza.
Profesor jest dosyć oszczędny w informowaniu co się dzieje, ale w zeszłym tygodniu na jednym z forów pisał o problemach z serwerem i miał nadzieję na załatwienie sprawy przez weekend. Jak widać na razie się niestety nie udało.
Polska teraz angażuje swoje zasoby, by chronić Niemcy i Holandię przed zalewem niechcianych migrantów. Za jakiś czas, w ramach podziękowania od nich usłyszymy jak to polscy oprawcy źle traktowali biednych ludzi, w tym kobiety i dzieci. Będzie kolejny pretekst do wstrzymania jakiś funduszy lub wymuszenia jakiś ustępstw.
Aktoreczka używała mowy nienawiści
wobec polskich żołnierzy gorszej, niż hitlerowcy wobec Polaków i Żydow
. Byli podludźmi, polscy żołnierzy to już tylko maszyny, które nie mają emocji i w ogóle nie są ludźmi.
Tak się odczłowiecza grupy przeznaczone do eliminacji społecznej a potem fizycznej.
@ Knock.out.4
Byłoby wesoło, gdyby na stronach przeglądanych przez migrantów pojawiłby się adres jej wypieszczonego domku jako punktu przerzutowego, który każdy powinien odwiedzić. Wtedy takie coś można by było nazwać ironią losu.
Od pewnego czasu nieśmiało sugeruję, że PO-PiS ustalił, iż PiS ma zostać przy władzy, a PO ma w tym pomagać (patrz → wścieklice, absolutny wyszczepizm i sanitaryzm, lgbtizm, zielonoładztwo, matkoziemizm, a teraz uchodźcizm). No chyba, że przyjmiemy, że totalna opozycja to totalni idioci?
Wg mnie te bardziej lewe ugrupowania przygotowały drogę PiSowi do likwidacji Polski i rozpuszczenia jej w nirwanie neomarksistowskiej unii niemieckoeuropejskiej, i czekają teraz, aż PiS to uczyni, a potem wystąpią wobec słusznego gniewu ludu jako zbawcy landu już – nie kraju czy państwa – polskiego i zapewnią azyl pisowcom a landowi kontynuację. Rozpuszczania się.
“Ustawka” była @Republikanin, nawet w świetle reflektorów stolik ustawili żeby nie było, że “ten tegez”, jakaś “konspira” zwyrodniałego lewa z patologicznym prawem, a że po drodze się chyba jakiś Leszek z jakimś tam Włodkiem trochę oklepali słowami, to ustawkę powyższą powtórzono w roku bieżącym, zdaje się kwietniem, tyle że tym razem w związku że “klimat taki mamy”, to już bez reflektorów, ale wzmianki w propagandowniach były, trochę przykryte, ale były. O imieninach u Madzi gdzie ramy zostały ustalone chyba nie trzeba to przypominać.
@Republikanin
Jest rzeczą oczywistą, że “rywalizacja” PiS i PO to bezczelna ustawka dla mas. Oczywiście w zależności od okoliczności następuje “demokratyczna” wymiana Nażartych na Wygłodniałych ale żadna k..wa, ku..wie nigdy łba nie urwie. Przykładem niech będą długoletnie kary więzienia wymierzone przez Kaczyńskiego za Smoleńsk ekipie Donalda.. Swoją drogą, za odgrywanie roli polskiego “premiera” przez Tuska, prawie 7 lat, należał mu się “OSKAR”.
A tak ku pamięci;https://pbs.twimg.com/media/C6fe-8mWYAA9wUl.jpg
Gdyby zasiadający w Sejmie reprezentowali polskie interesy, mogliby świetnie wykorzystać sytuację do utemperowania trochę KE, regulując kurek z najeźdźcami. Na zasadzie: KE znowu nam coś zarzuca/czepia się/szantażuje – luzujemy kurek i niech beżowi lekarze płyną strumieniem na Zachód. Pokazalibyśy wyraźnie że nie jesteśmy pierwsi do poniewierania.
Erdogan już sprawdził, że ta strategia działa.
Maciuś Stuhr,
Czy dziś też pomaga krwawemu dyktatorowi Łukaszence w handlu ludźmi?
Czy wciąż pomaga Putinowi, w wojnie hybrydowej przew Europie?
Czy może się opamiętał i zauważył, że jest pożytecznym….
Witaj @Knock.out.4
Nie że się czepiam, bo tylko próbuję ustalić fakty. Czy według Ciebie za cała sprawą stoi Baćka i Putin? Czy prowadzą tzw wojnę hybrydową przeciwko Europie?
O kolaboranta się nie pytam bo szkoda czasu na jednostki stanu podłego.
Pozdrawiam
“rozliczenie PiS oceniam na półtora procenta”
Ja na 1,6% 🙂
Polecam zachować na postępowanie dowodowe wczorajsze bajdurzenie gospodarskie, bo ono jest idealną kopią propagandy dla gawiedzi którą napisali trzyliterowcy i co ją okrąglak z przystawkami wciska ludziom jak rebrandowana słoneczna tzw chwilówki. Złożyłbym na kark panikarstwa te bajki, ale to jest zwykła miałkość, płytkość, nielotność, po prostu nie ogarnianie skali. Żadna panika i żaden “paraliż”, a całkowity brak pomysłów i zdolności analitycznych skutkujący wymyślaniem teorii z d…py, kolokwialnie ujmując.
Cała (zakładam bo trochę przewijałem) wczorajsza żenująca popisówka w okrąglaku, pokazuje zupełnie coś innego niż nam wciskał wczoraj w tzw vlogu “nasz” chaszczowy bohater. Takiego steku bzdur które mają się do rzeczywistości tak jak zwidy po zaćpaniu dawno nie było. Tak się jednak kończy jak się komuś ubzdura że może być geopolitycznym graczem, a jak wszystko bierze w łeb, to wymyśla jakieś straszne reżimy co to są winne i struga bohaterów i bohaterki z konfidentów i kurtyzan …pejskiego prowadzenia. To jest naprawdę żenujące, że nawet dobrej propagandy NIKT, od zwyrodniałego lewa po patologiczne prawo, czy jednostki w rodzaju chaszczowego, NIKT nie jest w stanie stworzyć takiej, w miarę przynajmniej dobrej i przyzwoitej propagandy. To się nawet metodą “patrzymy na fakty” “nie dodaje” (taki paradoks chaszczowy). Bzdura na bzdurze, a powtarzałem że jak tworzy się kłamstwo, to wszystko co można sprawdzić musi być prawdziwe. A tu… “nosz żenuła”
Widzenie lasu nie jest dane każdemu. Lepiej nie zmyślać że ten las się widzi, bo wychodzi przykry obrazek w rodzaju niedzielaka mitomana i konfabulanta, co to tzw “zakażenia” ilościowo tez bierze ze wspomnianej d..py.
wczoraj w “lokalnych” mediach przeczytałem ze POznańskie platfusy- rada miasta odrzucili
jakis tam “stanowisko dotyczące wsparcia funkcjonariuszy polskich służb strzegących granicy, zaproponowane przez klub PiS
ludzie otempiali i zaczadzeni , zaczadzeni wiadomo czym
a pisze o tym tylko dlatego ze dzis rano w radioPoznań, był wywiad i redaktor,
mówił o tym ze zapoznał sie z ta uchwała – i nie ma tam kompletnie nic związanego z polityką