[…] who tipped off the Soviet authorities that the West had a mole in the Polish military: was it one of the traitors who has since been exposed?
[…] who tipped off the Soviet authorities that the West had a mole in the Polish military: was it one of the traitors who has since been exposed? Or one who has to this day covered his tracks successfully?
Takie pytanie (zaiste, świetny temat dla naszych śledczych, a przynajmniej dla ambitnych autorów political fiction) zadaje Economist na swoim internetowym portalu. Przyznam, że nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałam. Kto poinformował Sowietów, że w sztabie LWP działa zachodni szpieg (kret, jak pisze Economist)? Czy możliwe, aby ten zdrajca nadal w Polsce funkcjonował? Pewnie takie pytanie w związku z Kuklińskim nie przyszło mi do głowy, bo zawsze w tej historii zastanowiało mnie co innego. Dlaczego Kukliński o przygotowaniach do stanu wojennego nie zawiadomił Solidarności? Czy liczył – jak sugerują niektórzy – że zrobi to swoimi kanałami CIA? Że Amerykanie, tak jak rok wcześniej, pogrożą rządzącym Polską i ich wschodnim mocodawcom? A jeśli tak, to dalczego tego nie zrobili? Zlekceważyli meldunki Kuklińskiego? Raczej niemożliwe? Uznali, że stanie się mniejsze zło?
Odpowiedzi na żadne z tych pytań nie ma w ujawnionych przez CIA dokumentach. A pytaniem cytowanym na wstępie Economist kończy omówienie "War Games", filmu Dariusza Jabłońskiego. Jego waszyngtońska premiera towarzyszyła ujawnieniu dokumentów, na które zresztą reżyser też się powołuje.
W tym samym tekście brytyjski tygodnik wspomina inne polonicum. Film "Defiance" o braciach Bielskich, z Danielem Craigiem w roli głównej. W Polsce film (premiera 23 stycznia) może wywołać podobną burzę jak kiedyś książki Jana Tomasza Grossa. I to nie z powodu tego, o czym opowiada. Ale raczej – co pomija milczeniem. Czyli, współdziałanie oddziału żydowskich bojowców z sowieckimi partyzantami w walce przeciw polskiemu podziemiu. Tym bardziej, że niektórzy historycy oskarząją oddzial braci Bielskich o masakrę cywilnej ludności. Jak donosi PAP, internauci z portalu blogmedia24 już organizują opór przeciw "Oporowi"