Reklama

Nie jest dobrze pomyślał Zoe.

Nie jest dobrze pomyślał Zoe.
Zoe jak co poniedziałek przyszedł do pracy w średnim niewyspanym nastroju. Coś mu kołatało w głowie. Coś pomiędzy korą mózgową a ośrodkiem mowy. Zoe zaparzył herbatę Litpon torebki. Kołatanie przybrało niepokojące rozmiary. Uświadomił sobie problem w momencie sypania cukru do herbaty.

Ten problem to Super Kubak.

Reklama

Koniec z niepewnością. To Super Kubak był powodem bólu głowy przez weekend. Super Kubak i jego pelerynka. Cos trzeba zrobić pomyślał Zoe.
I zadzwonił po Adama.
Adam przyszedł w okolicach śniadania z własną herbatą w szklance. I łyżeczką też w szklance. Zawsze taki sam spokojny, śpiący. Zmęczony czterema babami w mieszkaniu. No, Adamie mamy problem z Super Kubakiem rzekł Zoe. Popatrz. Adam spojrzał na to co Kubak wyczynia. Upił herbaty (bez wyciągania łyżeczki. Znowu spojrzał…

Jak w polskich filmach. Pomyślał Adam. Nic się nie dzieje
Jak w polskich filmach. Pomyślał Zoe. Nic się nie dzieje.

Adam zapalił papierosa. Jak w polskich filmach pomyśleli telepatycznie Adam i Zoe. Nic się dzieje.
Wszedł harcerz. Wyp…..alaj pomyśleli telepatycznie Adam i Zoe. Muszę stąd iść pomyślał harcerz i poszedł precz.

Adam i Zoe pochylili się nad problemem Kubaka. Przenieśli się do piątego wymiaru. Zakrzywili przestrzeń. Obejrzeli Kubaka z każdej strony. Nawet Super Kubak nie wiedział ile i jakich stron miał w innych wymiarach.
Okazało się, że Super Kubak nie jest taki super.
Natomiast pelerynka – oooo ta była super. Naprawdę. Miała dopalacze w każdym wymiarze. Ochronę przed ingerencją obcych sfer i innych wszechświatów. Można ją było prać w temp. powyżej 50 stopni Celsjusza. I prasować na trzeciej kropce.
Poczekaj powiedział Zoe do Adama. Wrócił do swojego wszechświata. Ugryzł kawałek placka drożdżowego teściowej. Zabrał dziurkacz i nożyczki. I wrócił w piąty wymiar. Nie będzie kurwa latał za pomocą pelerynki pomyśleli jak zwykle telepatycznie Adam i Zoe. Zoe dziurkował w piątym wymiarze pelerynkę. Adam robił nacięcia tak aby pelerynka nie rozleciała się do reszty.
Po skończonej robocie cofnęli Kubakowi czas o parę dni (bez problemu można w tym wymiarze to zrobić). Kubak już nie będzie znany. Pelerynka jest do ……hm wyrzucenia.
Adam i Zoe wrócili do siebie. Nic się w znajomym wszechświecie nie zmieniło. No prawie nic. Super Kubak już nie był taki znany. Miał kłopoty….
Znowu wszedł harcerz do pomieszczenia. Źle się poczuł. Sekretarka ironicznie uśmiechnęła się. Panie Tomku – powiedziała do harcerza – musi mi pan zrobić to zestawienie na pięc lat do tyłu. Harcerz poczuł się w tym momencie bardzo źle i wyszedł.
Adam zapalił nie pytając. Zoe trochę się skrzywił ale nie powiedział nic – przyjaciołom się nie wypomina drobnych przywar. W końcu chłop ma cztery baby w domu.

Nie jest dobrze pomyślał Super Kubak

Ps. 39

Reklama

18 KOMENTARZE