O wielkich
O wielkich sprawach już nikt nie mówi, poza niszowymi pismami i dziennikarzami., plus paru zapaleńców nieustannie śle mantry, że utoniemy w odsetkach. Ale swego czasu było tak, że nie było dnia na odpuszczenie układowi. Nie było dnia, na przykład taka znana wtopa Kurskiego z bilbordami PZU, albo z niszczarką Ziobro. Taka była strategia, dzień w dzień układ był pod obstrzałem. Niech mnie ktoś poprawi jeśli Kurski, albo Ziobro rezonował w takiej sprawie, której odpuszczenie, jeszcze 4 lata temu byłoby uznane za kolaborację. Jakiej konkretnej sprawie? Takiej, że córka Wincentego Rostowskiego ledwie odebrała magisterski dyplom i dla zmyłki wylądowała w gabinecie politycznym Sikorskiego, oczywiście w ramach wysokich standardów. Jak się wydaje kwestią czasu jest kiedy Zbyszek Chlebowski wróci do szeregów, spokojnie mógłby wracać już dziś, słupki nawet nie drgną, a Ziobro z Kurskim, dwie największe dewoty będą obrabiać dupę swoim byłym koleżankom i walczyć z trockistami w partii. Zaledwie rys, niewielki fragmencik tego, że po PiS nie zostało już nic, jak słyszę o jakiś dalekosiężnych planach i strategiach prezesa, nawet mi się śmiać nie chce. PiS stracił już wszystko nawet zdolność do węszenia układu, wojenne talenty zjechały do poziomu damskiego boksu. Codziennie prezes i dewoty brukselskie dostarczają medialnych hitów, przykrywając nie tylko takie „drobiazgi” jak nepotyzm, za który swego czasu beknął Pawlak i to tak, że do dziś się nie może PSL podnieść, ale sprawy najważniejsze.
Degradacja w każdym fragmencie działalności, nawet w tym z czego prezes i PiS słynął, czyli w ściganiu wroga. Dziś ściga się i prześladuje słabszych, boksuje się z kobietami i co więcej prezes sam już nie potrafi przypieprzyć, za ręce i nogi trzymają mu przeciwniczki dwaj pajace z małymi pisiorkami. Anorektyk Ziobro i dewota Kurski, to jest zaplecze intelektualna PiS. Słyszę właśnie przygłupa Kurskiego w TVN24, ten pajac sam z siebie się już śmieje, tego co wygaduje nie da się słuchać, wypełnił przygłup ramówkę Szkła Kontaktowego. A mógłby przecież wspomnieć, że Donald Tusk, który do spółki z Michnikiem puścili głupka z torbami, odpowiedział rodzinom, że musi się przygotować do rozmowy o odszkodowaniach „za skórki”. Za coś takiego media i PO Kaczyńskiego by zjedli, Tusk gada co chce robi co chce, a pajace zajmują się włażeniem w dupę prezesa, aż po same uszy i tylko dlatego uszy zostawiają na zewnątrz, żeby słyszeć co jeszcze mogą dla prezesa zrobić Nie ma w Polsce opozycji, jest SLD jako koalicjant w zawieszeniu, jest przystawka w postaci PSL i jest nieśmiertelne alibi władzy OBCIACHOWA partia PiS.
W związku z powyższym dam się namówić na wszystkie genialne strategie, długofalowe plany i wariant Orbana, pod jednym prostym warunkiem. Proszę z łaski swojej przekonywującej złożyć z tej obciachowej partii rząd. Proszę mi podać nazwiska członków PiS, którzy zdaniem zwolenników dalekosiężnych planów mogą stanowić kompetentną władzę. Radziłbym przy tym nie korzystać z takich nazwisk jak Paweł Kowal, bo oczywiście jest kwestią czasu, kiedy ten ruski agent, komuch i liberał wyleci na pysk. Proszę mi z tych półcieni, zbudować gabinet, proszę mi wskazać, tę legendarną alternatywę? Jeśli taki gabinet powstanie i po przeczytaniu listy nie dostanę sraczki od głębokiego brzusznego śmiechu, przysiądę się i napiszę wielki poemat na cześć prezesa i chwałę sekty PC. Jest niedziela, zatem nie trzeba tego traktować jako robotę, przez co można zgrzeszyć. Proszę to potraktować jako zabawę, bo i też inaczej traktować się nie da. Zabawmy się w niedzielne budowanie rządu PiS, uważam że zabawa może być przednia, a jej finał tylko jeden.
Im wcześniej wszystkie poważne diagnozy, wartości, ideały, trafią do poważnych depozytariuszy, tym szybciej gówniarze i zdziecinniałe staruszki przestaną ośmieszać wszystko co najważniejsze. No i jeszcze taka jedna mała uwaga. Jestem tego więcej niż pewien, że gdyby ŚP Lech Kaczyński zmartwychwstał, pierwsze co by zrobił, to strzelił brata w pysk, za sponiewieranie ludzi, którym on ufał bezgranicznie i za promowanie męt, których nie znosił, a [przede wszystkim za oddanie kraju na kolejne kadencje w ręce doliniarzy. Pozostaje kwestią najbliższego czasu kiedy Marta Kaczyńska dołączy do trockistów. Pora strugać sobie transparenty: „Poważne sprawy w ręce poważnych ludzi”. O planach B, wielkich wizjach w wykonaniu małych ludzi nawet dla zabawy nie warto rozprawiać.
Podpis
Podpis
Czy jest to zaplanowana gra jarkacza?
Twoja Kurko, jak najbardziej słuszna analiza nie uwzględnia, bardzo prawdopodobnego faktu, że jarkacz dobrze gra rolę zaplanowaną przez ukrytych władców świata. Ot chociażby B`ANI B`RITH.
Taka taktyka w dalszym ciągu powoduje, że “wykluczeni” ciągle będą wykluczeni.
I jak stado owieczek kierować się będą w stronę NWO.
Wg mnie dużo faktów przemawia za tą hipotezą.
Pozdrawiam
Kocham się we wszystkich NWO,
Kocham się we wszystkich NWO, ponieważ uważam, że człowiek patrząc na polityków i finansjerę powinien podejrzewać ten szczególny gatunek ludzkiej nędzy o najgorsze. Ale tutaj nie ma żadnego NWO, ani nawet Żydzi z GW nie muszą się pocić. Tym panom z PiS po prostu kury szczać prowadzać, jak zresztą całej reszcie, Tusk jak wyżynał swoich przeciwników, to za każdym razem wychodził albo na ofiarę, albo czystego moralnie. Kaczyński nie potrafi wykonać żadnej decyzji, tak żeby się treścią żołądka nie cofało. Nawet jeśli przyjąć ze wszech miar kretyńską tezę, że te Panie działały na zlecenie PO, to styl w jakim Kaczyński przeprowadził czystkę jest politycznym dnem. A ponieważ powód wyrzucenie jest zupełnie inny, to dno jest podwójne. Może faktycznie potrzeba jakiejś polskiej Żelaznej Małgośki, tego jeszcze nie przerabialiśmy. Gówniarze nie politycy, kto ceni sobie rozum niech zapomni, że w tym bezmyślnym działaniu jest cokolwiek, poza “pałacowymi” intrygami i emocjami prezesa, który nadaje się do LECZENIA. I nie dlatego, że chce szacunku dla własnego kraju, że słusznie krzyczy o esbecji i paru innych złodziejach, ale dlatego, że on te wszystkie ważne bolączki i idee po prostu ośmiesza swoim psychicznym problemem. Miał prawo dostać na głowę, w tym kraju to nietrudne, a on wiele rzeczy zobaczył z bliska, ale polityka i zwłaszcza władza, to nie żarty, takiemu człowiekowi władzy oddać nie wolno i im szybciej odejdzie Kaczyński, tym szybciej zniknie Tusk.
taka żelazna małgośka
to u nas Korwin Mikke, myślę że W KOŃCU
Czy jest to zaplanowana gra jarkacza?
Twoja Kurko, jak najbardziej słuszna analiza nie uwzględnia, bardzo prawdopodobnego faktu, że jarkacz dobrze gra rolę zaplanowaną przez ukrytych władców świata. Ot chociażby B`ANI B`RITH.
Taka taktyka w dalszym ciągu powoduje, że “wykluczeni” ciągle będą wykluczeni.
I jak stado owieczek kierować się będą w stronę NWO.
Wg mnie dużo faktów przemawia za tą hipotezą.
Pozdrawiam
Kocham się we wszystkich NWO,
Kocham się we wszystkich NWO, ponieważ uważam, że człowiek patrząc na polityków i finansjerę powinien podejrzewać ten szczególny gatunek ludzkiej nędzy o najgorsze. Ale tutaj nie ma żadnego NWO, ani nawet Żydzi z GW nie muszą się pocić. Tym panom z PiS po prostu kury szczać prowadzać, jak zresztą całej reszcie, Tusk jak wyżynał swoich przeciwników, to za każdym razem wychodził albo na ofiarę, albo czystego moralnie. Kaczyński nie potrafi wykonać żadnej decyzji, tak żeby się treścią żołądka nie cofało. Nawet jeśli przyjąć ze wszech miar kretyńską tezę, że te Panie działały na zlecenie PO, to styl w jakim Kaczyński przeprowadził czystkę jest politycznym dnem. A ponieważ powód wyrzucenie jest zupełnie inny, to dno jest podwójne. Może faktycznie potrzeba jakiejś polskiej Żelaznej Małgośki, tego jeszcze nie przerabialiśmy. Gówniarze nie politycy, kto ceni sobie rozum niech zapomni, że w tym bezmyślnym działaniu jest cokolwiek, poza “pałacowymi” intrygami i emocjami prezesa, który nadaje się do LECZENIA. I nie dlatego, że chce szacunku dla własnego kraju, że słusznie krzyczy o esbecji i paru innych złodziejach, ale dlatego, że on te wszystkie ważne bolączki i idee po prostu ośmiesza swoim psychicznym problemem. Miał prawo dostać na głowę, w tym kraju to nietrudne, a on wiele rzeczy zobaczył z bliska, ale polityka i zwłaszcza władza, to nie żarty, takiemu człowiekowi władzy oddać nie wolno i im szybciej odejdzie Kaczyński, tym szybciej zniknie Tusk.
taka żelazna małgośka
to u nas Korwin Mikke, myślę że W KOŃCU
min. sprawiedliwości – Ziobro
min. sprawiedliwości – Ziobro alias niszczarka
min. zdrowia – Piecha
min. finansów – Szydło jeśli Zyta się nie zgodzi
min. skarbu – Jasiński, dobry, bo nie prywatyzuje nawet przy świetnej koniunkturze
min. rolnictwa – Jurgiel
min. gospodarki – jeśli Piotr Woźniak się nie zgodzi to mamy wakat, może Naimski?
min. koordynator ds. służb specjalnych (to stanowisko wróciłoby) – Macierewicz
MON – gen. Skrzypczak
MSZ – prof. Legutko, siedzi w Brukseli i nie fika, zakładam, że zna języki
MSW – red. Janecki
min. sportu – Kurski, lubi piłkę, dobry kandydat
min. kultury – Ujazdowski, który właśnie wrócił z podkulonym ogonem z kanapy Polska Plus
min. nauki – prof. Nowak z Krakowa
min. edukacji – nie wiem, może jakiś nauczyciel
min. ds. kobiet – Nelli Rokicina
rzecznik rządu – Jacek Sasin, a jeśli nie to Jan Pospieszalski
Kilka trafnych
Woźniak, Macierewicz, Skrzypczak, Legutko, Nowak. Te strzały, moim zdaniem, trafne.
Choć znam inne, lepsze kandydatury, tyle tylko, że prawdopodobnie nie chciałyby się one szmacić zawodem polityka.
Jak to mówił Franz Maurer “bandytą mogę być, ale politykiem nigdy”.
min. sprawiedliwości – Ziobro
min. sprawiedliwości – Ziobro alias niszczarka
min. zdrowia – Piecha
min. finansów – Szydło jeśli Zyta się nie zgodzi
min. skarbu – Jasiński, dobry, bo nie prywatyzuje nawet przy świetnej koniunkturze
min. rolnictwa – Jurgiel
min. gospodarki – jeśli Piotr Woźniak się nie zgodzi to mamy wakat, może Naimski?
min. koordynator ds. służb specjalnych (to stanowisko wróciłoby) – Macierewicz
MON – gen. Skrzypczak
MSZ – prof. Legutko, siedzi w Brukseli i nie fika, zakładam, że zna języki
MSW – red. Janecki
min. sportu – Kurski, lubi piłkę, dobry kandydat
min. kultury – Ujazdowski, który właśnie wrócił z podkulonym ogonem z kanapy Polska Plus
min. nauki – prof. Nowak z Krakowa
min. edukacji – nie wiem, może jakiś nauczyciel
min. ds. kobiet – Nelli Rokicina
rzecznik rządu – Jacek Sasin, a jeśli nie to Jan Pospieszalski
Kilka trafnych
Woźniak, Macierewicz, Skrzypczak, Legutko, Nowak. Te strzały, moim zdaniem, trafne.
Choć znam inne, lepsze kandydatury, tyle tylko, że prawdopodobnie nie chciałyby się one szmacić zawodem polityka.
Jak to mówił Franz Maurer “bandytą mogę być, ale politykiem nigdy”.
gospodarka – Rokita
finansow
gospodarka – Rokita
finansow – Gilowska
mswia – Jakubiak
pracy – Rostowska
zagranicznych – Migalski
infrastruktury – Dudkiewicz
gospodarka – Rokita
finansow
gospodarka – Rokita
finansow – Gilowska
mswia – Jakubiak
pracy – Rostowska
zagranicznych – Migalski
infrastruktury – Dudkiewicz
Tymczasem wszystko wskazuje
Tymczasem wszystko wskazuje na to, że wokół usuniętych trockistów stworzy się nowy byt polityczny, już po wyborach ma powstać nowy klub w sejmie. Matka, czy mógłbyś się pokusić o bardziej szczegółową analizę potencjalnych scenariuszy? Jakie stanowisko zajmą rządowe media, bo to jest chyba jeden z kluczy, czy nie pójdą w zamilczanie, tak jak z Palikotem?
Tu odpowiedź jest dla mnie
Tu odpowiedź jest dla mnie oczywista. Media zamknęły dziób przygłupa Palikota, bo ten postawił się niewłaściwym czy SLD i PO. Kluzik tworząca alternatywę dla PiS, czyli de facto osłabianie PiS będzie PUPILEM mediów. Ona potrafi grać mediami i ma bardzo dobrą wyjściową pozycję, nie ma własnej TV, ale ma ciche wsparcie, dopóki oczywiście nie urośnie w taką siłę, żeby zagrozić właściwym. Jeśli to prawda, że Kluzik i jeszcze kilkunastu czeka na koniec wyborów, a raczej tak, to świadczy, że pojawia się w końcu jakiś zalążek racjonalnej polityki. Gdyby uciekli teraz w przeszkadzanie PiS straciliby status ofiar i zostali zdrajcami, tego wyborca nie lubi KAŻDY. Teraz kto ma siłę, niech trzyma kciuki, aby prezes z BRUKSELSKIMI przygłupami dostał w dupę jak najmocniej. Dopóki prezes daje 30% gwarancji na stołki, będzie nie do ruszenia i sprawy Polski też. Kaczyński pogodził się z rolą opozycjonisty, w układzie POPiS ma pewną stałą pozycję i wieczny dostęp do szkła, dlatego to Kaczyński jest największym sprzymierzeńcem Tuska, oni obaj mają wielki polityczny interes w utrzymaniu tego stanu rzeczy. W Polsce przepoczwarzenia przynosiły drobne korzyści, co by nie mówić taka PO jest lepsza od UD/KLD, a taki PiS od LPR/SO. Jeśli powstanie kolejne rozdanie i to według klucza rozsądne skrzydło PiS, plus jacyś zaszczuci przez Tuska, nie wyjdzie z tego markowy produkt, ale przynajmniej wyrwa w betonowym układzie POPiS i ta oczekiwana alternatywa.
Tymczasem wszystko wskazuje
Tymczasem wszystko wskazuje na to, że wokół usuniętych trockistów stworzy się nowy byt polityczny, już po wyborach ma powstać nowy klub w sejmie. Matka, czy mógłbyś się pokusić o bardziej szczegółową analizę potencjalnych scenariuszy? Jakie stanowisko zajmą rządowe media, bo to jest chyba jeden z kluczy, czy nie pójdą w zamilczanie, tak jak z Palikotem?
Tu odpowiedź jest dla mnie
Tu odpowiedź jest dla mnie oczywista. Media zamknęły dziób przygłupa Palikota, bo ten postawił się niewłaściwym czy SLD i PO. Kluzik tworząca alternatywę dla PiS, czyli de facto osłabianie PiS będzie PUPILEM mediów. Ona potrafi grać mediami i ma bardzo dobrą wyjściową pozycję, nie ma własnej TV, ale ma ciche wsparcie, dopóki oczywiście nie urośnie w taką siłę, żeby zagrozić właściwym. Jeśli to prawda, że Kluzik i jeszcze kilkunastu czeka na koniec wyborów, a raczej tak, to świadczy, że pojawia się w końcu jakiś zalążek racjonalnej polityki. Gdyby uciekli teraz w przeszkadzanie PiS straciliby status ofiar i zostali zdrajcami, tego wyborca nie lubi KAŻDY. Teraz kto ma siłę, niech trzyma kciuki, aby prezes z BRUKSELSKIMI przygłupami dostał w dupę jak najmocniej. Dopóki prezes daje 30% gwarancji na stołki, będzie nie do ruszenia i sprawy Polski też. Kaczyński pogodził się z rolą opozycjonisty, w układzie POPiS ma pewną stałą pozycję i wieczny dostęp do szkła, dlatego to Kaczyński jest największym sprzymierzeńcem Tuska, oni obaj mają wielki polityczny interes w utrzymaniu tego stanu rzeczy. W Polsce przepoczwarzenia przynosiły drobne korzyści, co by nie mówić taka PO jest lepsza od UD/KLD, a taki PiS od LPR/SO. Jeśli powstanie kolejne rozdanie i to według klucza rozsądne skrzydło PiS, plus jacyś zaszczuci przez Tuska, nie wyjdzie z tego markowy produkt, ale przynajmniej wyrwa w betonowym układzie POPiS i ta oczekiwana alternatywa.