Reklama

Zawsze i wszędzie mam w najgłębszym poważaniu tematy tabu i nietykalnych, dlatego mnie dyplomatyczne milczenie w obliczu oczywistości nigdy nie zaknebluje. 1000 razy stawałem w obronie Polski, Polaków i naszego świętego prawa do samostanowienia. 2000 razy nie zostawiałem suchej nitki na wszelkiego rodzaju organizacjach miejscowych i międzynarodowych, które zapędzają Polaków do kąta i każą klęczeć za karę na grochu. Za jaką karę? Za różne idiotyzmy, choćby takie, że nowoczesność postrzega się przez pryzmat, za przeproszeniem, dupy, a patriotyzmowi domalowuje się swastykę. Tak było i to się nie zmieni, natomiast nigdy i nigdzie nie będę bronił głupoty, tandety i prowincjonalnych pajaców udających ułanów.

Zacznijmy od tego, co zazwyczaj mało kogo interesuje, czyli od treści dokumentów. Dziś UEFA Control, Ethics and Disciplinary Body po przeanalizowaniu wiochy, która miała miejsce na stadionie Legii, podczas meczu przeciwko Borussii Dortmund, postanowiła wlepić Legii karę finansową i zamknąć stadion na mecz z Realem Madryt. Wbrew bzdurom, które się natychmiast pojawiły na forach społecznościowych, zamknięcie stadionu wcale nie nastąpiło z powodu „Jude”, którego rzekomo miano nie krzyczeć na trybunach, ale lista zarzutów jest długa i żenująca. UEFA zarzuciła Legii rasistowskie zachowania na trybunach, użycie przez kibiców pirotechniki, rzucanie przedmiotów na murawę, niedostateczną organizację, zablokowane przejść ewakuacyjnych oraz zamieszki na trybunach. Prócz spornego „Jude” wszystko jest prawdą, mało tego, część z tych debilnych zachowań została pokazana w ostentacyjny i prowokujący sposób. Nie trzeba było siedzieć na trybunach Legii, aby 90% zarzutów widzieć gołym okiem. Jak najbardziej były race, z całą pewnością kilkudziesięciu meneli w kominiarkach chciało się wedrzeć na trybunę gości i obić im twarze. Bez dwóch zdań menele szarpali i pryskali gazem ochronę stadionu. Były rzucane na murawę przedmioty, na stadionie panował organizacyjny burdel.

Reklama

Co do „Jude” sprawę podzielano na komiczne części. Oficjalne stanowisko Legii jest takie, że kibice krzyczeli „Nutte”, czyli „kurwy”. Szybko przyjęto to za oddanie faktów, ale człowiek, który na Legii spędził sporo życia miał odwagę dziś napisać, że prawda wyglądała nieco inaczej. Zdaniem Krzysztofa Stanowskiego było tak, że rzeczywiście żyleta zaintonowała „Nutte”, jednak część stadionu nie mając pojęcia o co chodzi odpowiedziało „Jude”. Wersja ta o tyle ma ręce i nogi, że naprawdę trudno uwierzyć w tak biegłą znajomość języka niemieckiego wśród kibiców Legii, że „Nutte”, które sam poznałem dopiero po ekscesie, było dla nich oczywistą oczywistością. Obojętnie z jaką siłą krzyczano „kurwy”, a z jaką „Żydzi”, jedno jest pewne. Koniec końców zarzut rasistowskiego zachowania UEFA umorzyła i to zamyka „męczeński” wątek. Pakiet wiochy zafundowany przez kibiców Legii wystarczyłby na trzy kary UEFA i tłumaczenia kibiców przypominają myśli Michnika czytane wspak. Zamknęli nam stadion, bo Żydzi za tym stoją. Żydzi stoją za wieloma brudnymi sprawami, ale akurat za tą sprawą stoi wyłącznie głupota i prowincjonalizm na stadionie Legii.

Każdy normalny człowiek powie, że stadion to nie opera, ani nawet lekcja plastyki w szkole. Wiadomo, że to nie miejsce dla grzecznych chłopców i wstydliwych panienek, ale też nie dla debili. Nikt mnie nie przekona, że kibice Realu, Barcelony, czy Borussii nie klną na trybunach i nie mają ochoty spuścić manta przyjezdnym, tylko jakoś oni przy pustych trybunach nie grają. Dlaczego? Bo nie są debilami. Mityczny spokój wśród kibiców angielskich jest bełkotem mediów. W Anglii kibice leją się po mordach po zgon, tylko poza stadionem. Nie pamiętam kiedy widziałem coś takiego jak race na Cump Nou albo innym stadionie wielkiego klubu. Dla odmiany bieganie po trybunach, atakowanie kibiców i ochrony widziałem. Było to we Francji, biegali i atakowali kagiebiści ze Związku Radzieckiego i dokładnie za to UEFA zamknęła stadion Legii, bo za race są kary finansowe.

Smutna prawda jest taka, że na stadionie Legii odstawiono totalną wiochę, jedzie z trybun prowincją na 100 kilometrów i jeszcze większymi kompleksami. Może i to wszystko jakoś by się tam broniło, ale jest jeszcze jeden podstawowy problem. Przyjechała taka Borussia do Warszawy i spuściła grajkom wpie…l 6 do jaja. Wynik był tylko i wyłącznie sumą litości i oszczędzania sił, bo spokojnie mogło się zrobić powyżej 10. Tak oto powstaje kompletny obraz prowincjonalnych „wojowników” na boisku i na trybunach. Tego w żadnym razie nie da się i nie można bronić, a mętne tłumaczenia zamykam jednym zdaniem. Żadna, absolutnie żadna drużyna w Lidze Mistrzów nie ma takich problemów na boisku i na trybunach, jak Legia Warszawa. Sami sobie zgotowaliście tę wiochę, sami sobie wystawiliście świadectwo prowincjonalnych chłopków roztropków biegających z racami, jak ruskie sołdaty z rowerami na plecach.

Reklama

30 KOMENTARZE

  1. Za to świetny ruch Jarosława Kaczyńskiego
    widać że czuje państwo – zastanawiałem się kiedy zacznie reformować ministerstwo finansów, ale sam nie wpadłem na to, żeby na pół roku do roku Premier Morawiecki zrobił porządek i oddał działające ministerstwo.

    W ministerstwie finansów jest teraz dużo ludzi którzy będą obsadzać stanowiska po reformie, ale potrzeba ludzi którzy przygotują reformę urzędów nie na zasadzie sumy, ale tak żeby to wszystko zaczęło sprawnie działać, którzy mają wyczucie gdzie i jak działać.
    Przygotują reformę podatków tak, zeby MF było jednym z trybików gospodarki i żeby bylo  jak najbardziej "niewidoczne" dla przedsiębiorców i zwykłych ludzi.
    przygotują projekty nowych podatków w sposób profesjonalny np podatek handlowy.

    Jeśli premier Morawiecki  panuje powołać zespół kilku osób, które będą profesjonalnie i systemowo przygotowywać dla niego projekty zmian, zaproponowałbym mu wypróbować człowieka, który przez kilka lat był wicedyrektorem a później chyba przez rok dyrektorem izby we wrocławiu.

      • Przepraszam, kiedy skacze po mnie gromadka dzieci,
        czasem muszę pisać w kilku kawałkach,zanim wyjdzie całość.

        Premier Morawiecki wszedł do ministerstwa jako dobry menadżer bankowy, ma uzdrowić sytuację i oddać ministerstwo.

        To nie są zmiany kosmetyczne, wręcz przeciwnie. Gdyby zostali zdymisjonowani min. Ziobro albo Macierewicz, to na ich miejsce przyszliby minister Ziobro albo Macierewicz. Ale Jarosław Kaczyński uznał, że te ministerstwa zaczynają dobrze pracować i skupił się na dwóch najważniejszych: gospodarce i podatkach.

        Jeśli chcemy budować Państwo, które stanowi "warstwę ochronną" dla działalności Polaków, to musimy mieć pieniądze. Czyli silną gospodarkę i sprawnie działające podatki.

        Tylko zastanawiałem się, kiedy Jarosław Kaczyński to zrobi.

        A opozycja w tym czasie zajmuje się aborcją. Bon Voyage!

        • @Knock.out.4
          “Premier Morawiecki wszedł do ministerstwa jako dobry menadżer bankowy, ma uzdrowić sytuację i oddać ministerstwo”
          A skąd te wiadomości,że Morawiecki pracuje dla Kaczyńskiego?

          Proponuje poczytać o Morawieckim,gdzie i z kim pracował,ile zarabiał i dlaczego był brany pod uwagę na ministra finansów w rządzie Tuska.

          • W każdej partii są krety
            W każdej partii są krety.Kaczyński przegrał właśnie przez takich kretów.
            Wystarczy przypomnieć:Kluzik,Kamiński,Sikorski,etc.Ale na pewno jest kilka osób podejrzanych,których Kaczyński ma pod lupą.Są też tzw. śpiochy,ktore atakują w odpowiednim momencie.
            Za odpowiednią sumę znajdą się zawsze osoby,gotowe zdradzić.

          • krety srety bzdety spiochy pierdziochy fochy…
            Jak nie Morawiecki to kto? Jak nie teraz to kiedy?

            Konkrety prosze a nie "krety".

            Szalamacha tez dostal inna robote od Szydlo a nawet dwie i tylko ma sobie wybrac.

            Dlaczego Morawiecki? Ze niby taki banksterski? Za nowoczesny?  Agent?

            Jak to mowia: "kto sie chujem urodzil kanarkiem nie zdechnie" i to pasuje jak ulal do Polszewikow, Ormo z KOD-u, ZSL-u i innych POpaprancow. Ale wyjsc z 45 lat komuny dziewica to sie chyba nie udalo nikomu z zywych.

            A moze wlasnie kogos takiego potrzeba kto zna i rozumie i widzial w praktyce a bije "Nowoczesnych Ryskow" nie tylko o glowe ale o kilka dlugosci? Do tego robi cos dla Polski i dla Polakow. Mysle sobie ze "mlody" (48 lat) Morawiecki to jednak nie jest kolejny klon towarzysza Balcerowicza.

          • Podpisujesz się “stary”,ale w
            Podpisujesz się “stary”,ale w głowie mógłbyś zrobić sobie porządek.Ale nie wiem czy nie za późno.

          • Wpisuję na końcu “debaty”, bo
            ja rozumiem teksty "off topic" do tekstu Autora, ale czasami mam wrażenie, że komuś pieprzy się Hyde Park z Kontrowersjami.

        • No że to nie kosmetyka
          to też sądzę, że jasna sprawa, bo wg mnie nawet takie trochę pójście na całość. Szczerze powiedziawszy to mi trudno uwierzyć że w Polsce może się coś sensownego udać, jakiś ruch do przodu chociaż w jakimś przybliżeniu do Erhardta; człowiek się przyzwyczaił, że dawni władcy nad wszystkim czuwają i wszystkiego pilnują, by do nich spływało i tej czy innej międzynarodówki, której po okresie moskiewskim w naszej historii, oddali się teraz; bo czerwony musi mieć Pana z którym będzie strzygł naród. Dlatego, że trudno mi uwierzyć, stąd widzę to prawie jak dość szalony ruch po bandzie. Ale jak coś się uda istotnie, tzn. to 500+, mieszkanie+, i jeszcze, odpukać, plan Morawieckiego, to tu rzeczywiście wróci Polska, i cała "złota epoka" PRLbisowania zostanie doszczętnie ZDELEGITYMIZOWANA. Tymczasem ludzie z Mordoru traktują to co się dzieje jako uderzenie już wielu ich kolumn: czarne coś tam, Misiewicze, TK, marsz 11 listopada, ale miejmy nadzieję, że to przesilenie a nie zaczyn skutecznego stanu permamentnego oblężenia jak w dwuleciu 2005-2007

    • Morawiecki powinien przyjrzeć się Banasiowi.

      Czy stworzenie superministra da założone efekty okaże się za jakiś czas. Moim zdaniem minister Morawiecki powinien się bacznie przyjrzeć co wyrabia minister Banaś, który chce połączyć Służbę Celną, Urząd Skarbowy i UKS w jedną całość pod nazwą Krajowa Administracja Skarbowa. Zamiast wzmocnić poszczególne służby to na siłę się je przemienia w jedną z nadzieją na zwiększenie ściągalności VAT-u. Tworząc sztuczny twór o nazwie KAS wpada się w spiralę ustawowego chaosu i ogromnych kosztów z nadzieją, że jakoś się "ułoży". Uważam, że minister Banaś jest hamulcowym, którego działąnia doprowadzą do tego, że budżet państwa może się nie spiąć i mam nadzieję, że minister Morawiecki zwróci na to uwagę i rząd wycofa się z czegoś co jest szkodliwe na państwa.

  2. Za to świetny ruch Jarosława Kaczyńskiego
    widać że czuje państwo – zastanawiałem się kiedy zacznie reformować ministerstwo finansów, ale sam nie wpadłem na to, żeby na pół roku do roku Premier Morawiecki zrobił porządek i oddał działające ministerstwo.

    W ministerstwie finansów jest teraz dużo ludzi którzy będą obsadzać stanowiska po reformie, ale potrzeba ludzi którzy przygotują reformę urzędów nie na zasadzie sumy, ale tak żeby to wszystko zaczęło sprawnie działać, którzy mają wyczucie gdzie i jak działać.
    Przygotują reformę podatków tak, zeby MF było jednym z trybików gospodarki i żeby bylo  jak najbardziej "niewidoczne" dla przedsiębiorców i zwykłych ludzi.
    przygotują projekty nowych podatków w sposób profesjonalny np podatek handlowy.

    Jeśli premier Morawiecki  panuje powołać zespół kilku osób, które będą profesjonalnie i systemowo przygotowywać dla niego projekty zmian, zaproponowałbym mu wypróbować człowieka, który przez kilka lat był wicedyrektorem a później chyba przez rok dyrektorem izby we wrocławiu.

      • Przepraszam, kiedy skacze po mnie gromadka dzieci,
        czasem muszę pisać w kilku kawałkach,zanim wyjdzie całość.

        Premier Morawiecki wszedł do ministerstwa jako dobry menadżer bankowy, ma uzdrowić sytuację i oddać ministerstwo.

        To nie są zmiany kosmetyczne, wręcz przeciwnie. Gdyby zostali zdymisjonowani min. Ziobro albo Macierewicz, to na ich miejsce przyszliby minister Ziobro albo Macierewicz. Ale Jarosław Kaczyński uznał, że te ministerstwa zaczynają dobrze pracować i skupił się na dwóch najważniejszych: gospodarce i podatkach.

        Jeśli chcemy budować Państwo, które stanowi "warstwę ochronną" dla działalności Polaków, to musimy mieć pieniądze. Czyli silną gospodarkę i sprawnie działające podatki.

        Tylko zastanawiałem się, kiedy Jarosław Kaczyński to zrobi.

        A opozycja w tym czasie zajmuje się aborcją. Bon Voyage!

        • @Knock.out.4
          “Premier Morawiecki wszedł do ministerstwa jako dobry menadżer bankowy, ma uzdrowić sytuację i oddać ministerstwo”
          A skąd te wiadomości,że Morawiecki pracuje dla Kaczyńskiego?

          Proponuje poczytać o Morawieckim,gdzie i z kim pracował,ile zarabiał i dlaczego był brany pod uwagę na ministra finansów w rządzie Tuska.

          • W każdej partii są krety
            W każdej partii są krety.Kaczyński przegrał właśnie przez takich kretów.
            Wystarczy przypomnieć:Kluzik,Kamiński,Sikorski,etc.Ale na pewno jest kilka osób podejrzanych,których Kaczyński ma pod lupą.Są też tzw. śpiochy,ktore atakują w odpowiednim momencie.
            Za odpowiednią sumę znajdą się zawsze osoby,gotowe zdradzić.

          • krety srety bzdety spiochy pierdziochy fochy…
            Jak nie Morawiecki to kto? Jak nie teraz to kiedy?

            Konkrety prosze a nie "krety".

            Szalamacha tez dostal inna robote od Szydlo a nawet dwie i tylko ma sobie wybrac.

            Dlaczego Morawiecki? Ze niby taki banksterski? Za nowoczesny?  Agent?

            Jak to mowia: "kto sie chujem urodzil kanarkiem nie zdechnie" i to pasuje jak ulal do Polszewikow, Ormo z KOD-u, ZSL-u i innych POpaprancow. Ale wyjsc z 45 lat komuny dziewica to sie chyba nie udalo nikomu z zywych.

            A moze wlasnie kogos takiego potrzeba kto zna i rozumie i widzial w praktyce a bije "Nowoczesnych Ryskow" nie tylko o glowe ale o kilka dlugosci? Do tego robi cos dla Polski i dla Polakow. Mysle sobie ze "mlody" (48 lat) Morawiecki to jednak nie jest kolejny klon towarzysza Balcerowicza.

          • Podpisujesz się “stary”,ale w
            Podpisujesz się “stary”,ale w głowie mógłbyś zrobić sobie porządek.Ale nie wiem czy nie za późno.

          • Wpisuję na końcu “debaty”, bo
            ja rozumiem teksty "off topic" do tekstu Autora, ale czasami mam wrażenie, że komuś pieprzy się Hyde Park z Kontrowersjami.

        • No że to nie kosmetyka
          to też sądzę, że jasna sprawa, bo wg mnie nawet takie trochę pójście na całość. Szczerze powiedziawszy to mi trudno uwierzyć że w Polsce może się coś sensownego udać, jakiś ruch do przodu chociaż w jakimś przybliżeniu do Erhardta; człowiek się przyzwyczaił, że dawni władcy nad wszystkim czuwają i wszystkiego pilnują, by do nich spływało i tej czy innej międzynarodówki, której po okresie moskiewskim w naszej historii, oddali się teraz; bo czerwony musi mieć Pana z którym będzie strzygł naród. Dlatego, że trudno mi uwierzyć, stąd widzę to prawie jak dość szalony ruch po bandzie. Ale jak coś się uda istotnie, tzn. to 500+, mieszkanie+, i jeszcze, odpukać, plan Morawieckiego, to tu rzeczywiście wróci Polska, i cała "złota epoka" PRLbisowania zostanie doszczętnie ZDELEGITYMIZOWANA. Tymczasem ludzie z Mordoru traktują to co się dzieje jako uderzenie już wielu ich kolumn: czarne coś tam, Misiewicze, TK, marsz 11 listopada, ale miejmy nadzieję, że to przesilenie a nie zaczyn skutecznego stanu permamentnego oblężenia jak w dwuleciu 2005-2007

    • Morawiecki powinien przyjrzeć się Banasiowi.

      Czy stworzenie superministra da założone efekty okaże się za jakiś czas. Moim zdaniem minister Morawiecki powinien się bacznie przyjrzeć co wyrabia minister Banaś, który chce połączyć Służbę Celną, Urząd Skarbowy i UKS w jedną całość pod nazwą Krajowa Administracja Skarbowa. Zamiast wzmocnić poszczególne służby to na siłę się je przemienia w jedną z nadzieją na zwiększenie ściągalności VAT-u. Tworząc sztuczny twór o nazwie KAS wpada się w spiralę ustawowego chaosu i ogromnych kosztów z nadzieją, że jakoś się "ułoży". Uważam, że minister Banaś jest hamulcowym, którego działąnia doprowadzą do tego, że budżet państwa może się nie spiąć i mam nadzieję, że minister Morawiecki zwróci na to uwagę i rząd wycofa się z czegoś co jest szkodliwe na państwa.

  3. Moim zdaniem,ta kara dla
    Moim zdaniem,ta kara dla Legii to za “antysemityzm”,kiedy kibice krzyczeli “Juden”.
    Do różnych typu “akcji kibiców”,dochodzi prawie co tydzień na boiskach Bundesligi.Specjalnych zaostrzeń nie otrzymują.Gdyby jednak chociaż jedna taka akcja kibiców wydarzyła się na stadionach w Polsce,lewacka UEFA zamknęłaby stadion na miesiące,a może i lata.
    Wg. mnie,Legia nie powinna wyjść na boisko przy pustych trybunach.
    Tu obrazki ze stadionu szwabskiej Bundesligi:

    https://www.youtube.com/watch?v=GZwOjLRGd5I

    https://www.youtube.com/watch?v=3qIN3DuWR-4

  4. Moim zdaniem,ta kara dla
    Moim zdaniem,ta kara dla Legii to za “antysemityzm”,kiedy kibice krzyczeli “Juden”.
    Do różnych typu “akcji kibiców”,dochodzi prawie co tydzień na boiskach Bundesligi.Specjalnych zaostrzeń nie otrzymują.Gdyby jednak chociaż jedna taka akcja kibiców wydarzyła się na stadionach w Polsce,lewacka UEFA zamknęłaby stadion na miesiące,a może i lata.
    Wg. mnie,Legia nie powinna wyjść na boisko przy pustych trybunach.
    Tu obrazki ze stadionu szwabskiej Bundesligi:

    https://www.youtube.com/watch?v=GZwOjLRGd5I

    https://www.youtube.com/watch?v=3qIN3DuWR-4