Wielce Szanowna Pani Hrabino.
Wielce Szanowna Pani Hrabino.
Dziś ośmielam się pisać do Pani ten list, albowiem wczoraj obyło się tylko na dobrych chęciach i deklaracji bez pokrycia – po meczu zamiast wstać i skreślić do Szanownej Hrabiny piękny list, to ja jak ten borsuk poszedłem spać. W zasadzie nigdzie pójść nie musiałem bowiem leżałem już plackiem i gapiłem się w ekran 27 cali nie wierząc, że tak jeszcze w piłkę ktoś grać potrafi, a jednak; więc zdjąłem tylko okulary wyłączyłem pilotem (och! jakie to wiekopomne odkrycie) i odjechałem na skrzydłach Morfiego 🙂
Teraz sobie pozwoliłem łaskawie wstać i zrobiłem kawę, po drodze zahaczając o inne równie rewelacyjne odkrycie- łazienkę. A pomyśleć, że nasi przodkowie mieli, za przeproszeniem, przesrane, gdyż musieli czym prędzej się obuwać i gnać do wychodka lub na drąg za stodołę.
No. Tyle w tym, pardą, gównianym temacie.
Wczoraj, Szanowna Hrabino, byłem na Wyspie Słodowej, ale stwierdzam jednoznacznie jako były znawca: piw, win, wódek, rozmaitych trunków i innych takich, że choćby wspomnę Polski Koniak Wyrób Nocny, że nie pili tam bynajmniej nic słodowego – Adama też tam nie było.
To co oni tam pili, a przyznać muszę, że moje zmęczone chorobą oczy widziały wiele dziatwy w wieku troszkę wyżej niż przedszkolny, to na pewno było to, czym ja kiedyś się raczyłem odurzać, po to rzecz jasna, aby się zrelaksować brałem setkę dla kurażu, a że lubiłem biegi rozstawne, to wychodziło mi zawsze coś nie mniej niż osiem setek. Dlaczego osiem, skoro sztafety są 4 razy ileś tam..? Już tłumaczę, przy pierwszym podejściu zawsze był falstart.
No i po takim “biegu rozstawnym” bywałem nieźle wstawiony. Ale naumiały tzw grzeczności, do domu wracałem zawsze wcześnie..rano.
Tyle z historii smakosza trunków pochodzenia tak legalnego jak i innego. Najgorszy, o ile sobie przypominam, był niemiecki spirytus z przemytu. Nie wiem, nie sprawdzałem o której, i w jakim stanie, ta dziatwa wracała z imprezki organizowanej przez miasto na okoliczności przywitania lata – i powiem Szanownej Hrabinie, że nie chcę wiedzieć, bo smutnawo mi się jakoś tak czyni w okolicach serca, ale co tam podroby mają do gadania, rozum się liczy.
No i na mój rozum wychodzi jakoś tak, że na okoliczności Dnia Dziecka, na impresie w parku Staszica, sprzedano 135 wat cukrowych w tym trzy duże, 33 balony z nadrukiem uśmiechu, rozdano 150 lizaczków i sprzedano “tylko” 1500 litrów piwa – nazwy nie wymienię, gdyż nie mam umowy na reklamowanie ich wyrobów.
Zatem ustawa o wychowaniu w trzeźwości ma się tak samo dobrze jak inne ustawy.
A wie Hrabina, że się rozchorowałem poważnie, kiedy na moim blogu pod moim wpisem, przeczytałem to co przeczytałem. Okazało się bowiem, że jestem mało, albo nawet wcale propolski, że takimi propolskimi są jacyś inni nieznani mi ludzie z odległych krajów.
I doszedłem do wniosku, że na nic moje starania, że do, pardą, dupy całe to moje pisanie i lepiej już chyba bez komentarza będzie mi fotografować takie obrazki jak te z 1 czerwca i z wczoraj i wklejać je na blogach i puszczać w obieg, a co niech rodzice i prawni opiekunowie zobaczą na co idzie tzw kieszonkowe. Jak wygląda dziewczę przewieszone przez poręcz ławki, jak wygląda dziewczę na wpół ubrane leżące w rzygowinach koło śmietnika. Nie wiem, czy wtedy będę bardzie propolski, czy mniej.
Wracając do mojego wpisu; zapytałem moich znajomych, nomen omen, Żydów z którymi od lat koresponduję, czy mają mi za złe kiedy jak tak, a nie inaczej piszę o mafii żydowskiej: w odpowiedzi usłyszałem, że oni prawowici Żydzi i żydzi mają dość tego co się wyprawia i, że to w końcu doprowadzi do zguby. I nie widzą nic niestosownego w moim wpisie i moich próbach ukazywania patologii.
Tyle w tym temacie Szanowna Hrabino. Nic na to nie poradzę, że komuś wydaje się, przy pierwszym czytaniu, to co się wydaje. Nie jestem nauczycielem i nie chciałbym nim być; nie będę nikogo prowadził po moich literkach tłumacząc, co każda ułożona w słowo, a potem w zdanie ma oznaczać. Wiem tylko to Hrabino, że choć instytucji na Misiej w Warszawie nie ma od dwóch dekad, to jednak cenzura w tym kraju ma się dobrze.
O wyborach nie wspomnę słowem, bo jest cisza wybiórcza. Popieram wszystkich kandydatów i życzę im wszystkiego dobrego, bo wiem, że to oni są najbardziej propolscy, to taka sól ziemi i kropla Beskidu i promień słońca i nie koniecznie z Peru. I znam już wyniki tych wyborów, które podesłałem niejakiemu Szymonowi M.
Zatem, jeśli Wielce Szanowna Hrabina pozwoli, to ja się posłusznie oddalę i położę się krzyżem, aby odpokutować moje wcześniejsze grzechy i dolegliwości wątłego organizmu.
Kłaniam się pięknie i obiecuję, że odezwę się niebawem, jak tylko zdrowie dopisze i zdołam się dowlec do komputera.
Ja Hrabini
Szanowny Panie ,przeczytałła ja ,urosła ja i zarazom zwontpiłła ja, czy aby ja sie nie
zrobiłła jakowąś megalomankom i potraktowałła “List do Hrabini” że to k mnie.
Proszę za tym by Sz Pan potwierdził był czy chodzi tu o ini2 czy jakąś Hrabinię której ja jeszcze tu nie poznałła.
Szanowna Pani
nie wiem ile Szanownych Hrabin “mieszka” na Kontrowersjach, no nie wiem :))
ale umówmy się tak, że jeśli Pani to nie przeszkadza, to proszę przyjąć ten tekst k sobie i nie posądzę Panią o, tutaj zacytuję, bo nie znam kobiety, megalomanię :))
Myślę, że ta “megalomanka” to, nie przymierzając, coś jak mega pizza lub mega kurczak-burger w Mc D. To ktoś zapewne, kto więcej niż dużo, bo aż mega kocha którąś z muz…
Jeśli się mylę, to proszę mi wybaczyć – pozostaję w szacunku należnym – Marek
Ja Hrabini
Szanowny Panie ,przeczytałła ja ,urosła ja i zarazom zwontpiłła ja, czy aby ja sie nie
zrobiłła jakowąś megalomankom i potraktowałła “List do Hrabini” że to k mnie.
Proszę za tym by Sz Pan potwierdził był czy chodzi tu o ini2 czy jakąś Hrabinię której ja jeszcze tu nie poznałła.
Szanowna Pani
nie wiem ile Szanownych Hrabin “mieszka” na Kontrowersjach, no nie wiem :))
ale umówmy się tak, że jeśli Pani to nie przeszkadza, to proszę przyjąć ten tekst k sobie i nie posądzę Panią o, tutaj zacytuję, bo nie znam kobiety, megalomanię :))
Myślę, że ta “megalomanka” to, nie przymierzając, coś jak mega pizza lub mega kurczak-burger w Mc D. To ktoś zapewne, kto więcej niż dużo, bo aż mega kocha którąś z muz…
Jeśli się mylę, to proszę mi wybaczyć – pozostaję w szacunku należnym – Marek
Słoneczko nasze rozchmurz buzię
Bo nie do twarzy Ci w tej chmurze.
Marko, przyzwyczaiłeś czytelników do pewnego stylu i zmiana stylu była zaskoczeniem. Zmiana stylu właśnie. Wszyscy ulegamy stereotypom.
Jak pokazujesz pazur i ząb, to gruba skóra jest niezbędna. Na tym portalu jest niezbędna na codzień, nawet w czytaniu. Taki urok.
Nigdzie się nie dowlekaj, radośnie podbiegnij do komputera i pisz.
Witaj Solano
Wiem, znam codzienność humorów i humorków na portalach – z niejednego pieca chleb jadłem ;))
I wiem też, że w ramach “pewnych działań” budowane są TWA. Ja do żadnego, na moje szczęście, nie należę – normalnie nie czuję takiej potrzeby, co być może tłumaczy moje wywodzenie się z pod znaku w jakim przyszedłem na świat ponad pół dekady temu.
Wiesz, siedzę – mieszkam w pokoju gdzie mam 1500 – słownie: tysiąc pięćset książek i pytam się sam siebie: dlaczego nie ma pośród nich mojej.
I tutaj się uśmiecham tajemniczo 😉 Może kiedyś, może niebawem, a może…
Jasne, że zajrzę tutaj co czas jakiś i coś tam coś podrzucę
Pozdrawiam serdecznie z “dzikiego kraju” – Marko :)))
Hej, Marku!
Znowu zaskoczyłeś. Ponad pół dekady? znaczy się wkrótce do pierwszej klasy ?
Z uśmiechem ;-{)
Słoneczko nasze rozchmurz buzię
Bo nie do twarzy Ci w tej chmurze.
Marko, przyzwyczaiłeś czytelników do pewnego stylu i zmiana stylu była zaskoczeniem. Zmiana stylu właśnie. Wszyscy ulegamy stereotypom.
Jak pokazujesz pazur i ząb, to gruba skóra jest niezbędna. Na tym portalu jest niezbędna na codzień, nawet w czytaniu. Taki urok.
Nigdzie się nie dowlekaj, radośnie podbiegnij do komputera i pisz.
Witaj Solano
Wiem, znam codzienność humorów i humorków na portalach – z niejednego pieca chleb jadłem ;))
I wiem też, że w ramach “pewnych działań” budowane są TWA. Ja do żadnego, na moje szczęście, nie należę – normalnie nie czuję takiej potrzeby, co być może tłumaczy moje wywodzenie się z pod znaku w jakim przyszedłem na świat ponad pół dekady temu.
Wiesz, siedzę – mieszkam w pokoju gdzie mam 1500 – słownie: tysiąc pięćset książek i pytam się sam siebie: dlaczego nie ma pośród nich mojej.
I tutaj się uśmiecham tajemniczo 😉 Może kiedyś, może niebawem, a może…
Jasne, że zajrzę tutaj co czas jakiś i coś tam coś podrzucę
Pozdrawiam serdecznie z “dzikiego kraju” – Marko :)))
Hej, Marku!
Znowu zaskoczyłeś. Ponad pół dekady? znaczy się wkrótce do pierwszej klasy ?
Z uśmiechem ;-{)
Ja Hrabini
To ya Eufemnia Nabzdyczynska ,hrabini zreszto,gdowa po śp.. Eustachu
Nabzdyczynskim zawudowym hrabim zreszto,herbu Czworaki-bylyjaki.
Wejście do interneta
Zrazu nie było nic,po tem ja zaczeła zaglondać do Oneta forumowego
i zoczyłła ja MK znaczy si Matuszky Kurice ,nie to drobiowo tyku
zgrzybiłom takom anty do zgrzybiałegu Vatra (panie wybacz zgrzeszy
ali muszy wymnienić to nażwisko ) tfu tfu Rydzyka.
Na tym forumi zaczneli sie pojawiać róźne Ludzi , mnie szczygólnie
podpadli takie szlachciury co to wyżyj srali niż mali,nijakie komesy
,marylle, radwany zaczenli byli pokazywać swojo wyższość nad Onetową
gawiedzią. Wygadywali różne durnoty,często pozbiawione sensu logiki
,ale cel osiągali ,dopierdzielić hamam nisko urodzonym.
Prawi i Sprawiedliwi ,szlachta reaktywacja ,poczęli wyciągać szukać po
archiwach papiry i wstydliwe wcześnij dwu człony ,Bąk Pierdziszewski
Curuś -Gąsienica Bigos, na wirzch wyciongać i ręki do Hołoty wystawiać
by po nich całowałła.
Elita Prawych i Suskinsynów przyjmywałla tyku takich co to Ich miana
kończyli si na -cki ,ski.
W elicie tyj, starych zbukowatych kawlerów znalaz si był jeden z
rembankowym nażwiskim nie pasownym do pozostałych,ot i bida..
Szef do niegu gada tak ,ty Zbychu sie staraj ,pozamykaj wszyski
komuchi i komuszki i tegu Sączowegu Rejentatyż to my tobi załatwimy że
si bedzisz nazywał Ziobrowski-Hollywood -Recording i si pozbendzisz
wstydoty kompleksowej.
No i jasi wteda nazwałła byłła , hrabini,i zaczneła ja kropić sojo osobistom durnotą i zajzajerem po tych wszyskich suskinsynach z bazarowwymi rękojmimi
Troche prawdy z pod woalki i halki
"Ja Hrabini" ……tyle mam wspólnego Magnaterią ,że moi Pra-dziady i
Dziady ,byli wyrobnikami galicyjskimi u Dzianotów ,lekko też popirali
Jakuba Sz. a Babcia ze strony Mamy to Sanacyjnemu granatowemu
Milicjantowi , w zamieszkach ludu uciskanego przez granatowy aparat
nacisku i błęnkitny wyzysku ,piachem zdzieliła po oczach.
A ten ZOMoGranatnyj się jej odwzajemnił bagnetem.
Przeżyła bo wszyskie koszule spudnice sukienki i zapaski nosiła na
sobie,bo w kurnej strzesze nie było miejsca na garderobe, a mole byl taki
duże jak karakany.
Pare słów odnośnie nicka i gwary jaką kalęczę wpisy na Kontrowersjach
Urodziła sie ja tam dzie zjechali si byli by zasiedlić wyszabrowane Ziemi
Odzyskane różne Ludzie. Z za Buga ,z Wołynia od Gródka ody Lwowa
Biało Rusi, z Centralnej Polski tyż byli. Była tam wschodniaczka Eufemia
Wu .Kobita udawałła że je obyta po pańsku chuć nie wykształcona.
Mieszała mowe akcenty znaczenia słów zawsze udając coś wyższego,w
sumie głupowatka niegrożna.
Mąż jej Władyk W. chłopek roztropek dobra dusza postury cherlawej tyrałl
w domu w polu .Eufemia na okrągło męczona byłla migrenami i za tą
sprawą 3 raza na rok Kudowski i Krynickie cieplice
zwiedzałła .Władyk na okrongło zarobiony,nie dość zy wpolu harował to 3
raza do roku wejścia do chałupy i izby podwyższł był bo si z rogami był
nie mieścił
Odziedziczyła ja po Eufemi jej imnie i gadke ,a że z wiekiem pamięć jest
najlepsza ta z tamtego wieku ,to mniesie spomina,ale ta czy pampersa
se ja dzisia założyłła, to ta teraźniejszowa dzieś si zapodziałła.
Puza tym to ja yes swój chłop i ze mnu to nawyt można podpierdzielić
Kobyły od Macieja.Solano w solarnium podglondnąć od czasu,po tym do
św Franciszka iść na sumy ,z Rybakim z lasu.Z Panemodrym iść i
bardzij w niebieskość Markiza pomalować wypić karniaka i zatancować
e-krakowiaka. W Qłakach pogrzebać i Dorollone limeryki najść.
Przekroczyć Zo(n)e wraz z Jasmine ipatrzyć jak Jerzyk dziobi motyla co
lilie zapyla.Wpaść w Fn nawykii skoczyć w nurt polityki.Rozpraszać po
forum ziarenka prawdy i wonie ,by zwabić stare i
noweGryzonie.Zrozumieć spalonego gola tak jak to mistrz potrafi ,ten
od Yolazofii.Odnaleźć Dedalusa by sprawdzić czy to drugie krzydło od
Jasminy sie przyjmo ,i czy nim porusza. Zrobić jakoweś szmugle myślowe
i kanty,by zajęcie mnieli seniory milicjanty.Wstać wczesno rano i patrzeć
czy za Odrą ausztejn hauptman Yosariano. Po Niemcach nadaża się
chwila odpowiednia poczytać co piszczy u Lubiczów z Wiednia…….
"Ja Hrabini " jestem "gdową" ,62 l ,wykształt zawodowy,nawet nie mała
matura Samotnaja, dzieci 2 si rozjechali po świeci,tęskno do 3 Wnuków.
Tolerancyjna dla wszystkich ,trasbeswstydów nawet ,hahahaha
Wyjątkiem jest wszelkiej maści durnota nie zależnie gdzie i jak urodzona
Dlaczego to wszystko naskładałła ja ? Bo ja jest do prawdy nauczona
a pisać nie umnie i itelektualistczka ja żadna ot co ,a jak by nie byo abracam sie tu mniędzy Intelektualną Wielkością z każdej dzidziny.
Pan panie MarkuPi sprowokował mnie Pan swoim wpisem ,choć dla
mnie trochę niezrozumiałe,ale co tam dziękuje panu i już.
Wcześniej nosiłam się zamiarem napisania tegoż wszystkiego do
Gospodarza Portalu ,celem usprawiedliwienia się z krętactw pciowych
"ja hrabini" czynię to teraz Panie Piotrze i prosze o wyrozumnienie mnie
Korzystając pozdrawiam wszystkich Kontrowersjan ,a jeśli się
kidykolwiek zdarzyło że nie świadomie Kogoś obraziła ja ,to mea kumpla
mea kumpla , maja balszoja gross kulpa..
Eufemnia Hrabini zreszto
Szanowna Pani Hrabini
Szanowna Pani Hrabini Eufemnio Nabzdyczyńska zreszto.:)
Tym bardziej kłaniam się niżej niż da się.
Z poważaniem, Pani sługa najuniżeńsza.:)
PS: Korzystając z okazji. Do Marka napiszę, bo tu, jak zauważyłam o nieporozumienia zbyt łatwo. Zależy mi, bo smutno jakoś.
Ech Eufemnio Hrabini zreszto
No, to ja już teraz wiem wszystko, to co wiedzieć powinienem i serdecznie za te szczegółowe objaśnienia dziękuję.
To, że się uśmiałem i zaraz czuję się lepiej, prawie taj jak ten prawdziwy polak co taki czuje się lepiej jak drugiemu gorzej 😉
Serdeczności wszelakiej i nowego kumpla 🙂 albo kufla zimnego z chmielem
Ja Hrabini
To ya Eufemnia Nabzdyczynska ,hrabini zreszto,gdowa po śp.. Eustachu
Nabzdyczynskim zawudowym hrabim zreszto,herbu Czworaki-bylyjaki.
Wejście do interneta
Zrazu nie było nic,po tem ja zaczeła zaglondać do Oneta forumowego
i zoczyłła ja MK znaczy si Matuszky Kurice ,nie to drobiowo tyku
zgrzybiłom takom anty do zgrzybiałegu Vatra (panie wybacz zgrzeszy
ali muszy wymnienić to nażwisko ) tfu tfu Rydzyka.
Na tym forumi zaczneli sie pojawiać róźne Ludzi , mnie szczygólnie
podpadli takie szlachciury co to wyżyj srali niż mali,nijakie komesy
,marylle, radwany zaczenli byli pokazywać swojo wyższość nad Onetową
gawiedzią. Wygadywali różne durnoty,często pozbiawione sensu logiki
,ale cel osiągali ,dopierdzielić hamam nisko urodzonym.
Prawi i Sprawiedliwi ,szlachta reaktywacja ,poczęli wyciągać szukać po
archiwach papiry i wstydliwe wcześnij dwu człony ,Bąk Pierdziszewski
Curuś -Gąsienica Bigos, na wirzch wyciongać i ręki do Hołoty wystawiać
by po nich całowałła.
Elita Prawych i Suskinsynów przyjmywałla tyku takich co to Ich miana
kończyli si na -cki ,ski.
W elicie tyj, starych zbukowatych kawlerów znalaz si był jeden z
rembankowym nażwiskim nie pasownym do pozostałych,ot i bida..
Szef do niegu gada tak ,ty Zbychu sie staraj ,pozamykaj wszyski
komuchi i komuszki i tegu Sączowegu Rejentatyż to my tobi załatwimy że
si bedzisz nazywał Ziobrowski-Hollywood -Recording i si pozbendzisz
wstydoty kompleksowej.
No i jasi wteda nazwałła byłła , hrabini,i zaczneła ja kropić sojo osobistom durnotą i zajzajerem po tych wszyskich suskinsynach z bazarowwymi rękojmimi
Troche prawdy z pod woalki i halki
"Ja Hrabini" ……tyle mam wspólnego Magnaterią ,że moi Pra-dziady i
Dziady ,byli wyrobnikami galicyjskimi u Dzianotów ,lekko też popirali
Jakuba Sz. a Babcia ze strony Mamy to Sanacyjnemu granatowemu
Milicjantowi , w zamieszkach ludu uciskanego przez granatowy aparat
nacisku i błęnkitny wyzysku ,piachem zdzieliła po oczach.
A ten ZOMoGranatnyj się jej odwzajemnił bagnetem.
Przeżyła bo wszyskie koszule spudnice sukienki i zapaski nosiła na
sobie,bo w kurnej strzesze nie było miejsca na garderobe, a mole byl taki
duże jak karakany.
Pare słów odnośnie nicka i gwary jaką kalęczę wpisy na Kontrowersjach
Urodziła sie ja tam dzie zjechali si byli by zasiedlić wyszabrowane Ziemi
Odzyskane różne Ludzie. Z za Buga ,z Wołynia od Gródka ody Lwowa
Biało Rusi, z Centralnej Polski tyż byli. Była tam wschodniaczka Eufemia
Wu .Kobita udawałła że je obyta po pańsku chuć nie wykształcona.
Mieszała mowe akcenty znaczenia słów zawsze udając coś wyższego,w
sumie głupowatka niegrożna.
Mąż jej Władyk W. chłopek roztropek dobra dusza postury cherlawej tyrałl
w domu w polu .Eufemia na okrągło męczona byłla migrenami i za tą
sprawą 3 raza na rok Kudowski i Krynickie cieplice
zwiedzałła .Władyk na okrongło zarobiony,nie dość zy wpolu harował to 3
raza do roku wejścia do chałupy i izby podwyższł był bo si z rogami był
nie mieścił
Odziedziczyła ja po Eufemi jej imnie i gadke ,a że z wiekiem pamięć jest
najlepsza ta z tamtego wieku ,to mniesie spomina,ale ta czy pampersa
se ja dzisia założyłła, to ta teraźniejszowa dzieś si zapodziałła.
Puza tym to ja yes swój chłop i ze mnu to nawyt można podpierdzielić
Kobyły od Macieja.Solano w solarnium podglondnąć od czasu,po tym do
św Franciszka iść na sumy ,z Rybakim z lasu.Z Panemodrym iść i
bardzij w niebieskość Markiza pomalować wypić karniaka i zatancować
e-krakowiaka. W Qłakach pogrzebać i Dorollone limeryki najść.
Przekroczyć Zo(n)e wraz z Jasmine ipatrzyć jak Jerzyk dziobi motyla co
lilie zapyla.Wpaść w Fn nawykii skoczyć w nurt polityki.Rozpraszać po
forum ziarenka prawdy i wonie ,by zwabić stare i
noweGryzonie.Zrozumieć spalonego gola tak jak to mistrz potrafi ,ten
od Yolazofii.Odnaleźć Dedalusa by sprawdzić czy to drugie krzydło od
Jasminy sie przyjmo ,i czy nim porusza. Zrobić jakoweś szmugle myślowe
i kanty,by zajęcie mnieli seniory milicjanty.Wstać wczesno rano i patrzeć
czy za Odrą ausztejn hauptman Yosariano. Po Niemcach nadaża się
chwila odpowiednia poczytać co piszczy u Lubiczów z Wiednia…….
"Ja Hrabini " jestem "gdową" ,62 l ,wykształt zawodowy,nawet nie mała
matura Samotnaja, dzieci 2 si rozjechali po świeci,tęskno do 3 Wnuków.
Tolerancyjna dla wszystkich ,trasbeswstydów nawet ,hahahaha
Wyjątkiem jest wszelkiej maści durnota nie zależnie gdzie i jak urodzona
Dlaczego to wszystko naskładałła ja ? Bo ja jest do prawdy nauczona
a pisać nie umnie i itelektualistczka ja żadna ot co ,a jak by nie byo abracam sie tu mniędzy Intelektualną Wielkością z każdej dzidziny.
Pan panie MarkuPi sprowokował mnie Pan swoim wpisem ,choć dla
mnie trochę niezrozumiałe,ale co tam dziękuje panu i już.
Wcześniej nosiłam się zamiarem napisania tegoż wszystkiego do
Gospodarza Portalu ,celem usprawiedliwienia się z krętactw pciowych
"ja hrabini" czynię to teraz Panie Piotrze i prosze o wyrozumnienie mnie
Korzystając pozdrawiam wszystkich Kontrowersjan ,a jeśli się
kidykolwiek zdarzyło że nie świadomie Kogoś obraziła ja ,to mea kumpla
mea kumpla , maja balszoja gross kulpa..
Eufemnia Hrabini zreszto
Szanowna Pani Hrabini
Szanowna Pani Hrabini Eufemnio Nabzdyczyńska zreszto.:)
Tym bardziej kłaniam się niżej niż da się.
Z poważaniem, Pani sługa najuniżeńsza.:)
PS: Korzystając z okazji. Do Marka napiszę, bo tu, jak zauważyłam o nieporozumienia zbyt łatwo. Zależy mi, bo smutno jakoś.
Ech Eufemnio Hrabini zreszto
No, to ja już teraz wiem wszystko, to co wiedzieć powinienem i serdecznie za te szczegółowe objaśnienia dziękuję.
To, że się uśmiałem i zaraz czuję się lepiej, prawie taj jak ten prawdziwy polak co taki czuje się lepiej jak drugiemu gorzej 😉
Serdeczności wszelakiej i nowego kumpla 🙂 albo kufla zimnego z chmielem