Nikt jej jeszcze pewnie nie przeczytał, ale już wszyscy wiedzą, że na uniwersyteckie salony trafiły dzięki niej plotki, które rozsiewano o Wałęsie od dłuższego czasu (np. ta o nieślubnym dziecku).
Nikt jej jeszcze pewnie nie przeczytał, ale już wszyscy wiedzą, że na uniwersyteckie salony trafiły dzięki niej plotki, które rozsiewano o Wałęsie od dłuższego czasu (np. ta o nieślubnym dziecku).
Wokół tej magisterki rozpętała się burza. Kudrycka wysyła kanarów z PKA [Państwowa Komisja Akredytacyjna kontrolująca szkoły wyższe] na UJ aby sprawdzili “standardy” panujące na krakowskim wydziale historii.
Rozbawił mnie, przed chwilą, Marek Rocki, szef PKA, który stwierdził, że
PAK jest autonomiczna, eksperci przez nią wyznaczeni również dlatego o jakichkolwiek naciskach politycznych nie może być mowy
.
Paradne prawda? Facet jest senatorem Platformy.
A jeśli chodzi o to nieślubne dziecko to we wsi Wałęsy, jak donosi Gazeta Pomorska, mówili o tym od dawna. Pewnie więc prawda, ale teraz już nie do sprawdzenia. Dzieciak nie żyje. Domniemana matka na drugim końcu Polski.
Wałęsa oczywiście zaprzecza. A gówniarz Zyzak:))) skosi kasę, 3000 egzemplarzy rozeszło się jak ciepłe bułeczki, pewnie będzie dodruk, będą frukta od Prezesa (chłopak jest działaczem młodzieżówki PiS).
Obalajmy autorytety ! Bo się opłaca…
Zastrzegam, że książki nie czytałem
ale w biografiach takie informacje są, jednak, przy wszystkich ale, informacjami istotnymi.
Zastrzegam, że książki nie czytałem
ale w biografiach takie informacje są, jednak, przy wszystkich ale, informacjami istotnymi.
tym bardziej
Tym bardziej, że miał mieć wtedy podobno coś koło 8 lat.
tym bardziej
Tym bardziej, że miał mieć wtedy podobno coś koło 8 lat.
Swoją drogą dziwny to kraj, w
Swoją drogą dziwny to kraj, w którym z kwestii ewentualnego sikania do chrzcielnicy czyni się rację stanu i aferę roku.
Prawda?
Prawda?
Afera to raczej dwudniowa.:))
.
Swoją drogą dziwny to kraj, w
Swoją drogą dziwny to kraj, w którym z kwestii ewentualnego sikania do chrzcielnicy czyni się rację stanu i aferę roku.
Prawda?
Prawda?
Afera to raczej dwudniowa.:))
.
No chyba, że spodnie zdjął.:>>>>
A już tak półserio, tak “pissgate” opisuje Express Bydgoski: Ale takich rzeczy się nie zapomina. Uczył nas organista Dąbrowski. W kościele to było. Gdy on wyszedł, Wałęsa podszedł do kropielnicy, wyjął… kranik i nasikał do święconej wody. No, nie da się ukryć, tak było.
Więc nie chrzcielnica a kropielnica, a poza tym w tym wieku ma się niezłe ciśnienie:))
No chyba, że spodnie zdjął.:>>>>
A już tak półserio, tak “pissgate” opisuje Express Bydgoski: Ale takich rzeczy się nie zapomina. Uczył nas organista Dąbrowski. W kościele to było. Gdy on wyszedł, Wałęsa podszedł do kropielnicy, wyjął… kranik i nasikał do święconej wody. No, nie da się ukryć, tak było.
Więc nie chrzcielnica a kropielnica, a poza tym w tym wieku ma się niezłe ciśnienie:))
Tak, tak, przecież to woda na młyn określonych sił, sił
antywałęsowskich mająca na celu podważenie zdobyczy awangardy postępu w III RP. Dajmy temu odpór demaskując rzeczywiste ośrodki dywersji antywałęsowskiej.:)))
A ja myślałem, że jako kaczysta mam tu monopol na teorie spiskowo-paranoiczne:))).
Dorola>Problem raczej w tym, kto do tej książki przykładał ręce i nie mówię tu o Zyzaku
Tak, tak, przecież to woda na młyn określonych sił, sił
antywałęsowskich mająca na celu podważenie zdobyczy awangardy postępu w III RP. Dajmy temu odpór demaskując rzeczywiste ośrodki dywersji antywałęsowskiej.:)))
A ja myślałem, że jako kaczysta mam tu monopol na teorie spiskowo-paranoiczne:))).
Dorola>Problem raczej w tym, kto do tej książki przykładał ręce i nie mówię tu o Zyzaku
A może nie miałeś tyle wyobraźni co Wałęsa:DDD?
Szkoda, że nie przyznają dodatku kombatanckiego za walkę z opresywnym krk. Miałbyś go jak w banku:)))).
A może nie miałeś tyle wyobraźni co Wałęsa:DDD?
Szkoda, że nie przyznają dodatku kombatanckiego za walkę z opresywnym krk. Miałbyś go jak w banku:)))).
Polityka to nie jest dobry rejon dla doznań estetycznych
Po prostu Kacz. byli wtedy jego ludźmi i tyle. A skoro byli w jego drużynie to czystą głupotą byłoby takie strzelanie do własnej bramki.
Jestem stary jeśli dzieci by miały mnie potępiać za to co dla nich robiłem w moim mniemaniu w dobrej wierze to ja dziękuję za takich potomków
Nie łapię.
PS PIsząc o kombatanctwie miałem na myśli Twoje bohaterskie boje z Kościołem:))).
Polityka to nie jest dobry rejon dla doznań estetycznych
Po prostu Kacz. byli wtedy jego ludźmi i tyle. A skoro byli w jego drużynie to czystą głupotą byłoby takie strzelanie do własnej bramki.
Jestem stary jeśli dzieci by miały mnie potępiać za to co dla nich robiłem w moim mniemaniu w dobrej wierze to ja dziękuję za takich potomków
Nie łapię.
PS PIsząc o kombatanctwie miałem na myśli Twoje bohaterskie boje z Kościołem:))).
To nie przyzwoitość.
Jesteś po prostu spectator vulgaris. Widzem zwyczajnym. Ta postawa, ten rodzaj, jak to nazywasz, przyzwoitości, choć z przyzwoitością ma niewiele wspólnego, dominował i nadal dominuje w narodzie. To zwykła bierność. Nie ma się czym szczycić. Zaś przynależność czy to do PZPR czy to do Solidarności nie musiała wcale szufladkować.
zbyniek>będąc jakiegoś bubka ludziem miałbym się z kurwić
A gdzie tu przejaw skurwienia ?
To nie przyzwoitość.
Jesteś po prostu spectator vulgaris. Widzem zwyczajnym. Ta postawa, ten rodzaj, jak to nazywasz, przyzwoitości, choć z przyzwoitością ma niewiele wspólnego, dominował i nadal dominuje w narodzie. To zwykła bierność. Nie ma się czym szczycić. Zaś przynależność czy to do PZPR czy to do Solidarności nie musiała wcale szufladkować.
zbyniek>będąc jakiegoś bubka ludziem miałbym się z kurwić
A gdzie tu przejaw skurwienia ?