Na podstawie zdjęcia zawartego tutaj: http://www.kontrowersje.net i analizy jego zawartości, w
Na podstawie zdjęcia zawartego tutaj: http://www.kontrowersje.net i analizy jego zawartości, wg mnie było tak:
1) mgła (tuman), nad lotniskiem była mgła, mieszkańcy Smoleńska potwierdzają, że z wyższych pięter bloków nie widzieli ziemi (wyczytałem to na ich forum);
2) samolot szybko tracił wysokość, by zejść poniżej pułapu wznoszącej się mgły;
3) samolot zszedł nisko – ok. 1200 m. przed pasem jest na wysokości 15 m i tu uderza w brzozę i traci część lewego skrzydła,
4) przez następne 200-400 m. samolot zniża się do 4-6 metrów i próbuje odzyskać wysokość,
5) samolot odzyskuje wysokość i uderza lewym skrzydłem w grube drzewo,
6) po uderzeniu samolot przechyla się na lewe skrzydło pod kątem ok. 45 stopni,
7) po ok 100 m. samolot lewym skrzydłem zaczepia o ziemię i następuje jego rozpad,
8) części samolotu rozpadają się na odległości ok. 400 m.; korpus przy skrzydłach zapala się (w skrzydłach jest paliwo), nie wiem tylko czemu tak krótko i mało intensywnie płonie, czyżby piloci zrzucili paliwo?
Co do zwłok i czasu ich identyfikacji nie będę kontynuował wywodu. W każdym razie nie dziwi mnie, że Bahr nie widział ich na zewnątrz.
ZDJĘCIE USUNIĘTE
Zaczyna się najweselsza i
Zaczyna się najweselsza i moja ulubiona cześć żałoby – analiza techniczna. Fajnie, w końcu coś się dziej, bo już nudą wiało. Właśnie widzę jak błyskotliwa reporterka TVN24 ląduje symulatorem, świetna zabawa.
Będzie Ci jeszcze dane. Mnóstwo.
Dużo, dużo radochy przed Tobą, eksperci dopiero komponują
Nie ląduję
Nie ląduję symulatorem i nie latałem nigdy tutką.
A co do analizy technicznej podczas żałoby…
Ja już jestem na etapie “dlaczego i jak”. Dalsza część żałoby to już szopka polityków.
Był za nisko, to jasne.
Dlaczego?
Ano dlatego
Ano dlatego, że była mgła i chcieli zejść poniżej jej pułapu.
Smoleńszczanie piszą wprost, że ranek był słoneczny, a potem zaczęła robić się mgła i z wysokich pięter budynków nie było widać ziemi. A, że cechą mgły jest to, że się podnosi, więc piloci chcieli zejść poniżej jej pułapu.
I nie mów mi, że posądzasz Rosjan o uruchomienie generatora mgły…
Moja paranoja jest zawsze kontrolowana przeze mnie i tylko mnie.
Twierdzisz więc, że pilot samobójcą był? Ładnie to tak?
Piloci
Piloci byli pilotami i szukali jak najbardziej optymalnych warunków do lądowania.
I niestety się przeliczyli.
Ale mam nadzieję, że Ty nie myślisz, że był użyty ten generator…
Nie wiem co masz na myśli z tym generatorem mgły ale z
kontekstu rozmowy zdaje się wynikać, że powinieneś wrócić do odrabiania lekcji, nalewania piwa klientom, sprzedaży damskich butów czy tego, co tam robisz zawodowo.
Oczywiście, bez urazy Al. Nic osobistego.
Nadal
Nadal będę robił, co robię.
A Ty szukaj. Może odpowie Ci odrabiający lekcje albo nalewacz piwa albo sprzedawca damskich butów albo ktoś wykonujący podobny zawód – zawód, którego poziomu szukasz, jako zajebistego interlokutora.
Pozdrawiam zatem.
PS.
Ad personam nie dla mnie, ale sam prowokujesz
Cóż to za rewelacje?
“A, że cechą mgły jest to, że się podnosi, więc piloci chcieli zejść poniżej jej pułapu.”
Skąd znasz ‘cechę’ tamtej mgły?
Mgły nie tylko się podnoszą, często osiadają/opadają. Więc przeczytaj i zrozum swój komentarz pod wpisem.
To podaj
To podaj dowód, że mgła opadała.
Moją tezę dowodzę zdjęciami ze Smoleńska.
A teraz Ty udowodnij swoją…
Ale ja do Ciebie nie mam
Ale ja do Ciebie nie mam żadnych pretensji, poważnie, mnie się już też nudzi.
Jewtube – fajne, fajne
Szkoda, że z polską ortografią na bakier (kamuflarz?). Rarytasik? Może, dla dzieci onetu.
Daję Ci ignora, mości Juzwa, czym zapewne się nie przejmiesz, bo jako jedyny widzący i słyszący uważasz innych za ślepych i głuchych.
Dźwięk marnie podłożony. Faktycznie, czym Donald będzie
szachował? PO nie można odpuścić za próbę cenzury internetu. Zwyczajna tresura, konieczność historyczna.
PiS po Wawelu to obciach, czysty obciach.
Dobre, dobre, myślę, że się
Dobre, dobre, myślę, że się sprzeda. Megazamgławiacz na lotnisku, na którym nie wylądowałby samolot najpodlejszej i najtańszej linii lotniczej, kurwa cóż za pułapka misterna… specjalnie pod polski sztab, bo nie znam innego co by w ogóle chciał lądować na tym kartoflisku. No i namgławili się na szerokim froncie, bo i warszawskie komunikaty meteorologiczne i dwie propozycje innych lotnisk rzucone ze Smoleńska, czyli można powiedzieć, że ostrzegali przed sabotażem, ale…. przecież polski sztab, na drzwiach od stodoły leciał. Dobre, nośne, megazamgławiacz jest super, wracam na wieżę.
To nie jest lotnisko – nawet wg sowieckich kanonów
brak wielu urządzeń typowych dla lotnisk wojskowych,to jest raczej coś w rodzaju wojennego DOL – na których nie było niczego oprócz budy DKL-a.No i ścięte młode świerki na końcu ,,pasa” jako ,,MiGołapka”. A propos zamgławiania : słyszałem i widziałem skutki przepicia tanią niemiecką wódką ,,Lunikof” – kac poranny objawiał się ,,gęstą mgłą”.Chociaz był zajebiście słoneczny ,bezchmurny poranek.
Coś takiego podejrzewałem z kontekstu. Stężenie debili
jest pochodną % dochodu narodowego wydawanego na edukację i naukę jak i rygoryzmu egzaminów. Odwrotna proporcjonalność zachodzi.
Tak kurwa
Włączyli magacośtam i strącili samolot.
Puknijcie wy się we łby !
Rosjanie faktycznie posiadają
Rosjanie faktycznie posiadają takie urządzenia od wielu lat ale teoria spiskowa jest tutaj wybitnie nie na miejscu. Niestety wypadek w Smoleńsku jest wierną kopią wypadku CASA-y w Mirosławcu. Te same zachowania, takie samo zajście na lotnisko, identyczne dążenie do uzyskania kontaktu wzrokowego z ziemią. W takich momentach pilot zapomina o przyrządach. Jak już kontakt wzrokowy uzyskali to było za późno.
Deprecjonujesz pilota. Jak uzasadnisz ten fakt?
identyczne dążenie do uzyskania kontaktu wzrokowego z ziemią. W takich momentach pilot zapomina o przyrządach.
Nie deprecjonuje pilota. To
Nie deprecjonuje pilota. To jest taki casus lotniczy, bardziej dla psychologów niż techników. Niestety w przypadku katastrof lotniczych nie ma takiego samego orzekania o winie jak w przypadku katastrof morskich, gdzie mamy zawsze sytuację podziału winy. Z dużym prawdopodobieństwem podział powinien wyglądać w następujący sposób: 50% załoga i 50% obsługa lotniska w Smoleńsku. W sytuacji gdy na lotnisku wiedzieli jak fatalna jest pogoda a pilot upierał się przy lądowaniu ich zafajdanym obowiązkiem było zamknąć lotnisko. W takiej sytuacji pilot nie ma nic do gadania i musi lecieć gdzie indziej.
Niestety “spirala zbrojeń” została uruchomiona w momencie gdy Putin postanowił rozegrać Tuska przeciwko Kaczyńskiemu. Cała reszta, aż do momentu katastrofy jest konsekwencją tamtej decyzji.
“Syneczku, obiecaj, ale nie lataj wysoko”
Rusz q*a muzgiem, nie wciskaną propagandą. W powietrzu pilot jest bogiem, nic mu nie grozi. Grozi mu tylko w pobliżu twardej ziemi, jego odruchem musi być spieprzać do góry, to ziemia jest groźna. Lądowanie jest niebezpieczne.
Jedyne pytanie to: dlaczego był tak nisko?
Wybacz Kocie, że pod twoim
Wybacz Kocie, że pod twoim wpisem umieszczę ten link, ale warto tej rozmowy wysłuchać.
http://www.onet.tv/wine-ponosza-konkretni-ludzie,6599651,1,klip.html#
Warto było. Dzięki. Mówi to, co ja: spuścić klasę polityczną…
Ale problem i pytanie zostaje dalej, mianowicie: co się faktycznie stało. Zapomnijmy, na chwilę, o tragicznie zmarłych.
I bez deprecjacji tragicznie zmarłego pilota, proszę.
Dziękuję za link
Dziękuję za link Czarodziejko.
Sam się prosisz.
Po pierwsze
Sam się prosisz.
Po pierwsze – naucz się ortografii.
Po drugie – lotnictwo znasz z gazet i czytanek dla małych chłopców.
Po trzecie – uczestniczyłem już w pracach kilku komisji powypadkowych, niestety.
Po czwarte – znowu niestety, to ja mam w tym sporze rację.
Ortografię ~znam. Uwierz proW końcu jakiś fachowiec, cieszę się.
O lotnictwie nie wiem prawie nic. Więc: jedyne pytanie to: dlaczego był tak nisko?
Wyjaśnisz? Bez deprecjacji umiejętności pilota?
W zasadzie jestem zmęczona
W zasadzie jestem zmęczona rozważaniem na temat całego tego wydarzenia a to dopiero 5 dzień, ale odpowiem ci na jedno pytanie “dlaczego samolot tak słabo się kopcił?”.
Bo zanim się rozłupał na ziemi to wcześniej, jak sam napisałeś, stracił skrzydełka z których wypłynęła pozostałość wachy.
Faktycznie, bardzo
Faktycznie, bardzo błyskotliwa analiza techniczna “samolot słabo kopcił”. Tak słabo kopcił, że paliwo ze skrzydeł praktycznie spaliło całą kadrę wojskową która między nimi siedziała. To właśnie oni wciąż nie zostali zidentyfikowani.
No przecież nie ja jestem
No przecież nie ja jestem autorką powyższego tekstu tylko gregmal. Ja się tylko odniosłam do stwierdzenia, dlaczego samolot słabo kopcił i dlaczego nie było wybuchu, tak przynajmniej wynika z tej analizy wypadku przedstawionej przez autora. :)))
Wiem i nie do Ciebie to było
Wiem i nie do Ciebie to było skierowane, sorry. Nie w tym miejscu kliknąłem na funkcję :odpowiedz”
Kolego…
Kolego, nie kopcił,a płonął. Czytaj waść, a nie interpretuj po swojemu, OK?
Panowie tylko bez bójki, plizzz :))
Uderzam się w pierś bo to moja wina, że użyłam czasownik “kopcić” zamiast “płonąć”.
Kopcić…..
Kopcić a płonąć to poniekąd semantyczna różnica…..
Aczkolwiek – nie ma dymu bez ognia 🙂
Mówiąc świadkowie, mówisz o
Mówiąc świadkowie, mówisz o tych dzieciach ze smoleńskiego osiedla, z których najstarszy miał może 14 lat, a ten co najwięcej gadał góra 11?
Nie skąd, czemu nie, możemy
Nie skąd, czemu nie, możemy latać na kartofliska, możemy jedenastolatkom oddać analizę lotu i wyrok w sprawie. Tylko może by ich jakoś w togi ubrać, albo chociaż biało-czerwoną szarfą przepasać. W każdym razie megazamgławiacz powinien mieć biegłego pełnoletniego, bo to jednak nie taka banalna sprawa jak ocena pracy silnika odrzutowego, którą z powodzeniem i na ucho z okiem może ocenić dziewięciolatek.
Sprawcza funkcja komunikatu
Sprawcza funkcja komunikatu podpowiada mi, że akceleracja głupoty jest przyczyną braku płaszczyzny w kontekście analizy technicznej. Mnie to zawsze pociągało kiedy człowiek przyłapany na głupocie zaczyna naukowo pierdolić. U Ciebie to jest zjawisko nagminne.
Nie wiem, co jest prawdą,
ale śledziłem informacje w mediach i kojarzę tylko informację o transportowcu Ił-76, bodajże z oficerami FSB na pokładzie, który miał być nad lotniskiem 15 minut przed polskim Tupolewem i rzeczywiście nie próbował lądowania, tylko poleciał od razu do Moskwy.
Informacje o Tu-22 i hipotezie zakłóceń elektronicznych widziałem wyłącznie na forach.
Edit: …na forach przede wszystkim Salonu 24 :-
A ja na tych forach
A ja na tych forach wyczytałem dzisiaj, że Rosjanie specjalnie przesunęli lampy lokacyjne w bok, tak, aby samolot nie trafił na pas.
Dodam od siebie: i oczywiście specjalnie wywołali mgłę.
Na tym forum
wypowiadają się m.in. osoby znające się na lotnictwie, im bliżej ostatnich stron, tym więcej prób oceny – może coś sensownego ktoś dla siebie znajdzie?
http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogolne/15-wypadki_i_incydenty_lotnicze/24626-2010_04_10_tu_154_samolot_prezydenta_rp_rozbil_sie_pod_smolenskiem.html
gregmal
Chyba kolego masz rację. Bo w ogóle nie mogłem go odnieść do zdjęć spod Smoleńska.
Hmmm, usunąć je, czy też zostawić dowód nazwijmy to… pomyłki?
Jeszcze jedna analiza
Wizualizacja ostatnich chwil Tu-154M przygotowana przez rosyjską telewizję OPT1.
Na końcu ciarki przechodzą
Jeżeli Google Earth jest na kompie zainstalowany to do
obejrzenia plik .kmz (20 MB) odnośnie wypadku, patrz: #771 na http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogolne/15-wypadki_i_incydenty_lotnicze/24626-2010_04_10_tu_154_samolot_prezydenta_rp_rozbil_sie_pod_smolenskiem-39.html
Screen: http://www.skw.org.pl/mb/misc/smolensk_katastrofa_kmz_screen.jpg
Niestety
nadal wszystkie te analizy, najwyraźniej zgodne z ustaleniami oficjalnej komisji, nie rozwiązują kwestii, dlaczego właściwie samolot tak daleko od pasa był tak nisko. Tu trzeba zaczekać na dane z czarnych skrzynek (być może już we czwartek zostaną upublicznione stenogramy).
Jeszcze jedna analiza
Wizualizacja ostatnich chwil Tu-154M przygotowana przez rosyjską telewizję OPT1.
Na końcu ciarki przechodzą
Jeżeli Google Earth jest na kompie zainstalowany to do
obejrzenia plik .kmz (20 MB) odnośnie wypadku, patrz: #771 na http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogolne/15-wypadki_i_incydenty_lotnicze/24626-2010_04_10_tu_154_samolot_prezydenta_rp_rozbil_sie_pod_smolenskiem-39.html
Screen: http://www.skw.org.pl/mb/misc/smolensk_katastrofa_kmz_screen.jpg
Niestety
nadal wszystkie te analizy, najwyraźniej zgodne z ustaleniami oficjalnej komisji, nie rozwiązują kwestii, dlaczego właściwie samolot tak daleko od pasa był tak nisko. Tu trzeba zaczekać na dane z czarnych skrzynek (być może już we czwartek zostaną upublicznione stenogramy).