Przez jakiś czas byłem przedstawicielem handlowym, z
Przez jakiś czas byłem przedstawicielem handlowym, zresztą jak wielu, którzy szukali pracy na chłonnym polskim rynku, szczególnie chłonnym dla 20-letnich z dwoma językami i 10-letnim doświadczeniem. Niestety, a właściwie na szczęście byłem handlowcem samoukiem i nie przeszedłem przez żadne pranie mózgów, dlatego zdaję sobie sprawę co czuje inteligentny człowiek po samym tytule artykułu. Raty 0%, tak pewnie czuje i trudno się dziwić, ale nie jest tak źle. Przedstawię rzecz najprościej i zagadka powinna się rozwiązać dość szybko. Na Portalu pojawiły się nowe reklamy sieci, która nazywa się cpmprofit. Jest to znana sieć i bardzo często, jeśli nie najczęściej wykorzystywana przez blogerów, pozwala zarobić na utrzymanie serwera i domeny, przy dużym ruchu generuje zyski. Cudowne raty zero procent biorą się stąd, że każdy serwis, który ma na swoich stronach skrypty cpmprofit i który poleci to rozwiązanie innym blogerom dostaje prowizję. Prowizja z kolei nie ma najmniejszego wpływu na zyski blogera, któremu system został polecony. Oczywiście cała tajemnica tkwi w marży firmy, która może sobie pozwolić na sporą elastyczność i zamiast wydawać kasę na reklamę bezpośrednią, rozwijają sieć systemami prowizji.
Technicznie wygląda to tak, że właściciel strony rejestruje się w systemie cpmprofit poprzez link przyznany już zarejestrowanemu wydawcy, link Kontrowersji wygląda następująco: http://www.cpmprofit.com/?ref=kontrowersje Rejestracja to 20 sekund roboty, wstawienie kodu na stronę banalnie proste, zyski może nie największe, ale dla małych stron w tej chwili chyba nie ma lepszego rozwiązania. No i jeszcze jedno bardzo ważne, system płaci za odsłony reklam, wchodzenie na strony też ma swoje stawki, ale same odsłony pozwalają zebrać trochę kasy. Jeśli ktoś ma bloga, chciałby dorobić parę złoty i jednocześnie wspomóc Portal jest ku temu okazja. Biegły w tym nie jestem, sam ciągle szukam jakiegoś stabilnego źródła dochodów, które pozwoli przeżyć, ale na ile będę potrafił chętnie odpowiem na wszelkie pytania. Rzecz od strony technicznej jest absolutnie bezpieczna, nie jest to żaden złodziej danych, wirus i tym podobne, sieć jest naprawdę znana i polecana przez wielu, sam trafiłem przez polecenie. Reklamy nie muszą szpecić strony, są do wyboru trzy formaty i można je wkomponować w stronę bez wielkiego zgrzytu. W sumie więcej z tego pożytku niż zachodu, chociaż na krocie nie należy się nastawiać, raczej drobną finansową i charytatywną satysfakcję.
PS Oczywiście skrypt można zainstalować na każdej stronie, nie tylko blogu.
Niestety
Na mojej stronce już mam reklamy z Googla i nie mogę umieszczać innych. Czy z tego jest jakaś szeleszcząco brzęcząca korzyść, to jeszcze nie wiem. Mam nadzieję że z czasem jak się stronka rozbuduje to może…
Google to absolutna porażka,
Google to absolutna porażka, ten system sprawdza się na potężnie rozbudowanych stronach z bardzo dużo oglądalnością, ale i tam średnio. Google ma taki system restrykcji, że wystarczy dwóch życzliwych, aby Cię zbanować za “sztuczne generowanie zysków”. Zdecydowanie lepszy jest już adkontekst z WP, czy nawet Onet, który leci tylko na zyski. Przerabiałem google i wielu przerabiało, to naprawdę porażka. Owszem największe stawki za wejścia, ale skrypt przelicza jakość tych wejść i generalnie sprowadza się to do tego, że musiałbyś mieć co dziennie setki unikalnych wejść na boxy, codziennie innych użytkowników. Dla małych stron najlepszy wydaje się Binliner, z tym, że oni też chcą wyłączność, dlatego nie korzystam. Oczywiście to tylko moja opinia, ale jak wejdziesz do sieci to zobaczysz, że jest to opinia dość powszechna.
I jeszcze jedno! Byłem na
I jeszcze jedno! Byłem na Twojej stronie i radzę jak najszybciej zdjąć zachętę reklamową, bo za to masz bana z definicji, o ile już Cię nie “zaindeksowali”.
Mądrego dobrze posłuchać, albo i i poczytać 🙂
Sprawę przeanalizuję zwłaszcza, że planuję uruchomić drugiego bloga, tym razem poświęconego aktywnemu wypoczynkowi, czyli wycieczkom rowerowym, i ciekawym miejscom w mojej Kotlinie Jeleniogórskiej i okolicach. Sezon rusza, trzeba wyciągnąć rower, i zadbać trochę o swoje zdrowie.
Widziałam kiedyś
na jakiejś stronie informację: “Portal utrzymuje się z reklam, prosimy o ich odblokowanie”.
To jest informacja, a nie zachęta, czy dobrze myślę?
Niestety
Na mojej stronce już mam reklamy z Googla i nie mogę umieszczać innych. Czy z tego jest jakaś szeleszcząco brzęcząca korzyść, to jeszcze nie wiem. Mam nadzieję że z czasem jak się stronka rozbuduje to może…
Google to absolutna porażka,
Google to absolutna porażka, ten system sprawdza się na potężnie rozbudowanych stronach z bardzo dużo oglądalnością, ale i tam średnio. Google ma taki system restrykcji, że wystarczy dwóch życzliwych, aby Cię zbanować za “sztuczne generowanie zysków”. Zdecydowanie lepszy jest już adkontekst z WP, czy nawet Onet, który leci tylko na zyski. Przerabiałem google i wielu przerabiało, to naprawdę porażka. Owszem największe stawki za wejścia, ale skrypt przelicza jakość tych wejść i generalnie sprowadza się to do tego, że musiałbyś mieć co dziennie setki unikalnych wejść na boxy, codziennie innych użytkowników. Dla małych stron najlepszy wydaje się Binliner, z tym, że oni też chcą wyłączność, dlatego nie korzystam. Oczywiście to tylko moja opinia, ale jak wejdziesz do sieci to zobaczysz, że jest to opinia dość powszechna.
I jeszcze jedno! Byłem na
I jeszcze jedno! Byłem na Twojej stronie i radzę jak najszybciej zdjąć zachętę reklamową, bo za to masz bana z definicji, o ile już Cię nie “zaindeksowali”.
Mądrego dobrze posłuchać, albo i i poczytać 🙂
Sprawę przeanalizuję zwłaszcza, że planuję uruchomić drugiego bloga, tym razem poświęconego aktywnemu wypoczynkowi, czyli wycieczkom rowerowym, i ciekawym miejscom w mojej Kotlinie Jeleniogórskiej i okolicach. Sezon rusza, trzeba wyciągnąć rower, i zadbać trochę o swoje zdrowie.
Widziałam kiedyś
na jakiejś stronie informację: “Portal utrzymuje się z reklam, prosimy o ich odblokowanie”.
To jest informacja, a nie zachęta, czy dobrze myślę?
Niestety
Na mojej stronce już mam reklamy z Googla i nie mogę umieszczać innych. Czy z tego jest jakaś szeleszcząco brzęcząca korzyść, to jeszcze nie wiem. Mam nadzieję że z czasem jak się stronka rozbuduje to może…
Google to absolutna porażka,
Google to absolutna porażka, ten system sprawdza się na potężnie rozbudowanych stronach z bardzo dużo oglądalnością, ale i tam średnio. Google ma taki system restrykcji, że wystarczy dwóch życzliwych, aby Cię zbanować za “sztuczne generowanie zysków”. Zdecydowanie lepszy jest już adkontekst z WP, czy nawet Onet, który leci tylko na zyski. Przerabiałem google i wielu przerabiało, to naprawdę porażka. Owszem największe stawki za wejścia, ale skrypt przelicza jakość tych wejść i generalnie sprowadza się to do tego, że musiałbyś mieć co dziennie setki unikalnych wejść na boxy, codziennie innych użytkowników. Dla małych stron najlepszy wydaje się Binliner, z tym, że oni też chcą wyłączność, dlatego nie korzystam. Oczywiście to tylko moja opinia, ale jak wejdziesz do sieci to zobaczysz, że jest to opinia dość powszechna.
I jeszcze jedno! Byłem na
I jeszcze jedno! Byłem na Twojej stronie i radzę jak najszybciej zdjąć zachętę reklamową, bo za to masz bana z definicji, o ile już Cię nie “zaindeksowali”.
Mądrego dobrze posłuchać, albo i i poczytać 🙂
Sprawę przeanalizuję zwłaszcza, że planuję uruchomić drugiego bloga, tym razem poświęconego aktywnemu wypoczynkowi, czyli wycieczkom rowerowym, i ciekawym miejscom w mojej Kotlinie Jeleniogórskiej i okolicach. Sezon rusza, trzeba wyciągnąć rower, i zadbać trochę o swoje zdrowie.
Widziałam kiedyś
na jakiejś stronie informację: “Portal utrzymuje się z reklam, prosimy o ich odblokowanie”.
To jest informacja, a nie zachęta, czy dobrze myślę?