Reklama

Gadajo ludzi gadajo, pierdolo ludzie, pierdolo.
Sponiewierał papa Rydzyk czarnego, czy uciesznym żartem rozbawił miłe staruszki z różańcami.

Gadajo ludzi gadajo, pierdolo ludzie, pierdolo.
Sponiewierał papa Rydzyk czarnego, czy uciesznym żartem rozbawił miłe staruszki z różańcami.
Obraził czarnego misjonarza, czy błyskotliwie wywołał biel klawiatury na jego uściech?
Ględzenie o poprawności politycznej.
Ila razy juz to przerabialiśmy, ile słów padło za pomocą klawiatur?
A głupie wy wszystkie, tyla wam powiem. Głupie wy wszystkie, co o poprawności pitolicie,
i o tym, czy wolno z czarnego śmiać się czy nie.
Głupie bo choć oczy otwarte macie, umysły na spacer poszły. Może ogórki zbierać, wszak sezon?
Nie tylko w lesie, ale i w dyskusji zagubić się łatwo, a to co przed nosem samym, nos własny właśnie zasłania.
O co mie idzie? O chamstwo.
Bo nie o poprawności i kolorach tu gadać trzeba, lecz o chamstwie właśnie. Chamstwie, buractwie,
wieśniactwie i takie tam, imię ich jest legion.
PP.
Poprawność Polityczna.
Szacunek dla odmienności.
Dla innego koloru skóry.
Jego brak.
Brak świadomości jego konieczności.
A gówno!
Tu jedno słowo tylko jest adekwatne.
Ulubione słowo posła Palikota.

CHAM.

Reklama

Idźcie i umyjcie się wszyscy, albowiem powiadam wam, śmierdzicie okrutnie, a kto niemyty i śmierdzący, nie znajdzie wstępu do królestwa niebieskiego.

Powiedzieć o kimś że się nie myje, to chamstwo. Tekst obraźliwy. Bez względu na to czy ?niedomytek? będzie czarny, żółty, zielono-sraczkowaty czy w ciapki.
Rydzyk kolejny raz pokazał, że bliżej mu do mentalności osiedlowego obrzępała, pajac spod budki z piwem, dresa, nieuczonego ćwoka, wioskowego głupka.
Tyle w temacie, tyle na temat, tyle tematu. Wsio. I nie ma o czym gadać.
Odpitolta wy się od poprawności politycznej, dyskryminacji, rasizmu, ataków na kościół wreszcie.

CHAM.

Aż tyle i tylko tyle.
Nie pierwszy raz to i nie ostatni. Temat w sam raz na niusa, jakich wiele. I nie ma co zrzędzić, nie ma co stękać, nie ma co szukać drugiego dna w wypitej właśnie butelce.
Cham zawsze pozostanie chamem, słoma zawsze wylezie z butów, a oliw wypłynie na wierzch.

Panu Bogu świeczkę, diabłu ogarek, a czarnemu mydło. Alleluja i do przodu. Dziś sprzedajemy telefony, jutro szampony i żele pod prysznic.
Czemu tu się dziwić, po co kombinować. Sprawa prosta a zaginać każdy na wyprzódki pędzi.
Niby typowe to zachowanie, dla bytu zwanego człowiekiem. Ale do kurzej (nie bierz do siebie Matka) nędzy, uczyć się też potrafimy, a myślenie takoż nie obce.
Przestańta ludzie bo pierdolita. Gadacie, pieprzycie, słowy szafujecie. A jedno słowo wystarczy za wszystkie.

CHAM.

To wszystko co chciałem powiedzieć.

Reklama

12 KOMENTARZE