Wczoraj późnym wieczorem media poinformowały, że „samochód” staranował ludzi w ekskluzywnej dzielnicy Nowego Jorku. Jeśli chodzi o portale internatowe, to trzeba przyznać, że informacja pojawiła się na topie i tkwiła tam dość długo, ale w telewizyjnych i programach informacyjnych nic takiego się nie stało. Byłem przekonany, że TVN24 natychmiast przeprowadzi relację, zwłaszcza, że ma na miejscu korespondentów i od niedawna należy do dużej amerykańskiej korporacji. Nic z tych rzeczy. Ba! Nie przerwali „Szkła kontaktowego”, gdy na Manhattanie „samochód” masakrował ludzi.
W TVP Info, gdzie częściej decyduje przypadek niż zamiary, też szedł sobie jakiś program, zgodnie z ramówką i żadnych relacji na żywo. Przypomnieć warto, co wcale nie jest żartem, że mówimy o USA, bo wiadomo, że zamach gdzieś tam w Syrii, czy innej Gwatemali musiałby zebrać co najmniej 10 tysięcy trupów, aby się przebić jako news. W USA wystarczy jeden trup, żeby było głośno, ale tym razem 8 trupów nie zrobiło większego szumu. Dziś oglądam te same programy i telewizje – bez zmian. Manhattan albo się w ogóle nie pojawia albo są cytowane jakieś pojedyncze wpisy w Internecie na zasadzie, który celebryta napisał coś najgłupszego. Zabrakło też standardowego udawania, że nikt nie wie o co chodzi. O tym, że „samochód” jest Uzbekiem, islamistą i uchodźcą przybyłym w 2010 roku do USA, dowiedzieliśmy się prawie od razu.
Nikomu nie chciało się bawić w kotka i myszkę, może się mylę, ale nie słyszałem zażartych „dyskusji” po lewej i po prawie stronie. Lewa nie tłumaczyła, że w wypadkach drogowych więcej ludzi ginie na Manhattanie, prawa nie podnosiła alarmu w związku z falą „nachodźców”. O czym to wszystko może świadczyć? Jak wyjaśnić te niesamowite i chyba każdy przyzna, że nowe zjawisko. Jeszcze pół roku temu, dużo mniejsze akty terroru, jak bieganie z nożem po Berlinie, czy innym hipermarkecie, wywoływały lawinę wpisów internetowych i dyskusji w telewizyjnych studiach. Dziś cisza, co się stało? Wyjaśnienie zostało podane dawno temu i jest stare, jak same „incydenty”, tylko wówczas niewielu chciało słuchać o tym, co musi się stać. Ludzie swoim zwyczajem przyzwyczaili się, nie do takich rzeczy się przyzwyczajają, to i do jeżdżenia po ludziach z okrzykiem Allahu Akbar się przyzwyczaili.
Jeśli coś się pojawia w przestrzeni publicznej w takim samym schemacie, prawie tak samo opakowane i zawierające niemal tą samą treść, to przestaje być atrakcją. Mało ważne, że chodzi o zabijanie, co też jest nudne dla widza i czytelnika, gdy nie zawiera nowych „ciekawych” elementów. Ameryka w ostatnich dniach więcej miała do powiedzenia o „zabawnym” pedofilu, który ogłosił publicznie, że jest „gejem” i w taki sposób chciał się oczyścić od zarzutów „molestowania”. Taki news, to jest news! Coś innowacyjnego, coś fajnego no i przede wszystkim z udziałem gwiazdy Hollywood. Problem islamskiego terroryzmu zużył się jak plakaty z głodującymi dziećmi w Afryce. Nie sprzedaje się już schematyczne zabijanie w imię ideologicznego fanatyzmu i nie wzbudza odpowiednich emocji.
Dobrze, to czy źle? Cóż mogę powiedzieć, poza naturalnie narzucającą się konkluzją? I dobrze i źle. Dobrze, nawet bardzo dobrze, bo pierwsze zamachy islamistów robiły olbrzymią karierą światową, a przez to zdobywały przestrzeń dla siebie. Źle z oczywistych powodów, przyzwyczajenie drugą natura człowieka i jeśli potencjalne ofiary nie widzą wielkiego problemu w tym, że jutro mogą zostać przejechane przez „samochód”, to znaczy, że w wkalkulowują sobie to ryzyko w codzienne decyzje. Dokładnie w taki sposób się to dzieje, w jaki lewicowi myśliciele wyjaśniali maluczkim, że czasami to i w drewnianym kościele pechowcowi cegła spadnie na głowę. W każdym razie nie ma wątpliwości, że narodziła się nowa jakość, wprawdzie od dawna zapowiadana, ale w tej chwili mamy już, o ironio, żywy dowód, fakt powszechnie przyjmowany do wiadomości, a nie publicystyczną hipotezę.
isis (czy jak mu tam) to
isis (czy jak mu tam) to prężna i potężna organizacja i państwo (teraz w zaniku) ze wsparciem finansowych. Strat oprócz terytorium, nie ponieśli prawie żadnych. Przeniknęli i przenikają teraz na Zachód. Totalnie durnej opozycji i lewakom można wmawiać, że te pojedyncze akty terroru to wszystko na co ich stać. Ale one też mają swój cel: masz się bać i czuć się bezbronny. I myśleć, że to jedyne zagrożenie. A tymczasem …
Co ma być dalej? Skoro są nawet w USA …
isis (czy jak mu tam) to
isis (czy jak mu tam) to prężna i potężna organizacja i państwo (teraz w zaniku) ze wsparciem finansowych. Strat oprócz terytorium, nie ponieśli prawie żadnych. Przeniknęli i przenikają teraz na Zachód. Totalnie durnej opozycji i lewakom można wmawiać, że te pojedyncze akty terroru to wszystko na co ich stać. Ale one też mają swój cel: masz się bać i czuć się bezbronny. I myśleć, że to jedyne zagrożenie. A tymczasem …
Co ma być dalej? Skoro są nawet w USA …
jeśli pamiętam relacje, to po
jeśli pamiętam relacje, to po niemiecku okrzyk A.A. oznacza jestem w depresji?
Kaczyński jest coraz bliżej decyzji, żeby ustawy sądowe zgłoszone przez Prezydenta Dudę zawiesić na kołku na 3 miesiace, żeby obie strony mogły się zastanowić co warto a co nie.
Na kołku na 3 miesiące… Być
Na kołku na 3 miesiące… Być może przyświeca Kaczyńskiemu prognoza pogody na styczeń i uważa, że leżenie w siarczyste mrozy na ziemi i kopanie w płot bedzie cokolwiek utrudnione.
No tak, Kaczyński pokazując
No tak, Kaczyński pokazując PAD że jest gotów na wiele, byle to od ręki zalatwić, jest łatwym celem do spełnienia absurdalnych warunków PAD. Ustawy miały być podpisane w lipcu a mamy listopad i Kaczyński co tydzień przyjeżdza do PAD, żeby ten leżąc na kozetce opowiedział co go boli.
a tymczasem ustawa budżetowa…
jeśli pamiętam relacje, to po
jeśli pamiętam relacje, to po niemiecku okrzyk A.A. oznacza jestem w depresji?
Kaczyński jest coraz bliżej decyzji, żeby ustawy sądowe zgłoszone przez Prezydenta Dudę zawiesić na kołku na 3 miesiace, żeby obie strony mogły się zastanowić co warto a co nie.
Na kołku na 3 miesiące… Być
Na kołku na 3 miesiące… Być może przyświeca Kaczyńskiemu prognoza pogody na styczeń i uważa, że leżenie w siarczyste mrozy na ziemi i kopanie w płot bedzie cokolwiek utrudnione.
No tak, Kaczyński pokazując
No tak, Kaczyński pokazując PAD że jest gotów na wiele, byle to od ręki zalatwić, jest łatwym celem do spełnienia absurdalnych warunków PAD. Ustawy miały być podpisane w lipcu a mamy listopad i Kaczyński co tydzień przyjeżdza do PAD, żeby ten leżąc na kozetce opowiedział co go boli.
a tymczasem ustawa budżetowa…
To przecież Macron, jako
To przecież Macron, jako jeden z pierwszych, stwierdził, że "musimy się po prostu przyzwyczaić do terroryzmu". No to się przyzwyczajają. "Dziennikarze" jak zwykle przodują.
A może terroryzm, pomijąc
A może terroryzm, pomijąc aspekty higieniczne i wizualne, jest też politycznie korzystny? Dla władz masońskoej Francji zagrożeniem jest figurka JP II a nie jest miliony islamistów.
To przecież Macron, jako
To przecież Macron, jako jeden z pierwszych, stwierdził, że "musimy się po prostu przyzwyczaić do terroryzmu". No to się przyzwyczajają. "Dziennikarze" jak zwykle przodują.
A może terroryzm, pomijąc
A może terroryzm, pomijąc aspekty higieniczne i wizualne, jest też politycznie korzystny? Dla władz masońskoej Francji zagrożeniem jest figurka JP II a nie jest miliony islamistów.
Rzeczywiście wystąpiło
Rzeczywiście wystąpiło znudzenie mediów taką formą terroryzmu. To nie dobrze, bo oni będą musieli wymyślić coś nowego.
No, dziennikarze potrafią być
No, dziennikarze potrafią być większym zagrożeniem niż terroryści.
Dotychczas jak coś się
Dotychczas jak coś się wydarzyło to CIA była sprawcą w tle, teraz jest ISIS a CIA jako ta lelija …
Siedzenie na pustyni wyklucza
Siedzenie na pustyni wyklucza wymyślenie samodzielne czegokolwiek. Trzeba dostać instrukcję i pieniądze.
‘Filmowo’, najlepsze jest
'Filmowo', najlepsze jest chyba
Rzeczywiście wystąpiło
Rzeczywiście wystąpiło znudzenie mediów taką formą terroryzmu. To nie dobrze, bo oni będą musieli wymyślić coś nowego.
No, dziennikarze potrafią być
No, dziennikarze potrafią być większym zagrożeniem niż terroryści.
Dotychczas jak coś się
Dotychczas jak coś się wydarzyło to CIA była sprawcą w tle, teraz jest ISIS a CIA jako ta lelija …
Siedzenie na pustyni wyklucza
Siedzenie na pustyni wyklucza wymyślenie samodzielne czegokolwiek. Trzeba dostać instrukcję i pieniądze.
‘Filmowo’, najlepsze jest
'Filmowo', najlepsze jest chyba
Dzisiejsze włoskie dzienniki
Dzisiejsze włoskie dzienniki donoszą że żałował. Tego, że liczba ofiar jest – w jego przekonaniu – rozczarowująco mała.
Dzisiejsze włoskie dzienniki
Dzisiejsze włoskie dzienniki donoszą że żałował. Tego, że liczba ofiar jest – w jego przekonaniu – rozczarowująco mała.