Całkiem niedawno znalazł wyjaśnienie wielki historyczny skok przez płot, którego w żaden sposób nie mógł sobie przypomnieć pan Wałęsa, mimo życzliwej pomocy tefałenu. Otóż sforsował wysokie, stoczniowe, ogrodzenie po plecach Kolegi. Dokładnie – TW ,,Kolega” pomógł trafić w sam wir wydarzeń, w ostatniej chwili. To się nazywa dramaturgia przedstawienia:-)
Całkiem niedawno znalazł wyjaśnienie wielki historyczny skok przez płot, którego w żaden sposób nie mógł sobie przypomnieć pan Wałęsa, mimo życzliwej pomocy tefałenu. Otóż sforsował wysokie, stoczniowe, ogrodzenie po plecach Kolegi. Dokładnie – TW ,,Kolega” pomógł trafić w sam wir wydarzeń, w ostatniej chwili. To się nazywa dramaturgia przedstawienia:-)
Całkiem niedawno znalazł wyjaśnienie wielki historyczny skok przez płot, którego w żaden sposób nie mógł sobie przypomnieć pan Wałęsa, mimo życzliwej pomocy tefałenu. Otóż sforsował wysokie, stoczniowe, ogrodzenie po plecach Kolegi. Dokładnie – TW ,,Kolega” pomógł trafić w sam wir wydarzeń, w ostatniej chwili. To się nazywa dramaturgia przedstawienia:-)
komentarz fraszką
uduchowiony Bolek
przeciętny Polak długo nie wiedział
że jego „duch swięty” na Kremlu siedział…
Wałęsa trafił!
wreszcie prawdziwa jego puenta …
mamy durnia za prezydenta!
Wałęsa
bełkot co Matkę Boską w klapie poprawia
swięty układów, w sądach się zabawia…
Wałęsa a strajk
w stoczni przez dziurę w płocie motorówką wpłynął
i na czerwonym swietle z Narodem się minął…
wódz Wałęsa
mit trybuna i wodza to zwykła sciema
poza żądzą forsy i władzy tam nic nie ma…
Wałęsa w Magdalence
mędrek z POM-u
doprowadził do przełomu
ostatni wyrok Wałęsy
ostatecznie slepa Temida
sprawiedliwie diabłu go wyda…
odwaga Wałęsy
przeskoczyć płot miał śmiałość
ale nie własną małosć…
balsam Wałęsy
najlepszy balsam na wszelkie troski
mój kapciowy Wachowski!
Całkiem niedawno znalazł wyjaśnienie
wielki historyczny skok przez płot, którego w żaden sposób nie mógł sobie przypomnieć pan Wałęsa, mimo życzliwej pomocy tefałenu. Otóż sforsował wysokie, stoczniowe, ogrodzenie po plecach Kolegi. Dokładnie – TW ,,Kolega” pomógł trafić w sam wir wydarzeń, w ostatniej chwili. To się nazywa dramaturgia przedstawienia:-)
komentarz fraszką
uduchowiony Bolek
przeciętny Polak długo nie wiedział
że jego „duch swięty” na Kremlu siedział…
Wałęsa trafił!
wreszcie prawdziwa jego puenta …
mamy durnia za prezydenta!
Wałęsa
bełkot co Matkę Boską w klapie poprawia
swięty układów, w sądach się zabawia…
Wałęsa a strajk
w stoczni przez dziurę w płocie motorówką wpłynął
i na czerwonym swietle z Narodem się minął…
wódz Wałęsa
mit trybuna i wodza to zwykła sciema
poza żądzą forsy i władzy tam nic nie ma…
Wałęsa w Magdalence
mędrek z POM-u
doprowadził do przełomu
ostatni wyrok Wałęsy
ostatecznie slepa Temida
sprawiedliwie diabłu go wyda…
odwaga Wałęsy
przeskoczyć płot miał śmiałość
ale nie własną małosć…
balsam Wałęsy
najlepszy balsam na wszelkie troski
mój kapciowy Wachowski!
Całkiem niedawno znalazł wyjaśnienie
wielki historyczny skok przez płot, którego w żaden sposób nie mógł sobie przypomnieć pan Wałęsa, mimo życzliwej pomocy tefałenu. Otóż sforsował wysokie, stoczniowe, ogrodzenie po plecach Kolegi. Dokładnie – TW ,,Kolega” pomógł trafić w sam wir wydarzeń, w ostatniej chwili. To się nazywa dramaturgia przedstawienia:-)
komentarz fraszką
uduchowiony Bolek
przeciętny Polak długo nie wiedział
że jego „duch swięty” na Kremlu siedział…
Wałęsa trafił!
wreszcie prawdziwa jego puenta …
mamy durnia za prezydenta!
Wałęsa
bełkot co Matkę Boską w klapie poprawia
swięty układów, w sądach się zabawia…
Wałęsa a strajk
w stoczni przez dziurę w płocie motorówką wpłynął
i na czerwonym swietle z Narodem się minął…
wódz Wałęsa
mit trybuna i wodza to zwykła sciema
poza żądzą forsy i władzy tam nic nie ma…
Wałęsa w Magdalence
mędrek z POM-u
doprowadził do przełomu
ostatni wyrok Wałęsy
ostatecznie slepa Temida
sprawiedliwie diabłu go wyda…
odwaga Wałęsy
przeskoczyć płot miał śmiałość
ale nie własną małosć…
balsam Wałęsy
najlepszy balsam na wszelkie troski
mój kapciowy Wachowski!
Całkiem niedawno znalazł wyjaśnienie
wielki historyczny skok przez płot, którego w żaden sposób nie mógł sobie przypomnieć pan Wałęsa, mimo życzliwej pomocy tefałenu. Otóż sforsował wysokie, stoczniowe, ogrodzenie po plecach Kolegi. Dokładnie – TW ,,Kolega” pomógł trafić w sam wir wydarzeń, w ostatniej chwili. To się nazywa dramaturgia przedstawienia:-)