http://m.nowyekran.pl/pdfs/70/nowyekran_post_27561_c785e779.pdf
tekst jest bardzo długi 7 stron pdf-a więc tylko krótki cytacik:
http://m.nowyekran.pl/pdfs/70/nowyekran_post_27561_c785e779.pdf
tekst jest bardzo długi 7 stron pdf-a więc tylko krótki cytacik:
“……Dochodzimy do rejestracji list poparcia w okręgach i tu następuje sekwencja
zdumiewających zdarzeń.
– Nie zostaje zarejestrowany Komitet Janusza Korwin Mikkego.
– Przy moim niebotycznym zdziwieniu nie zostaje też zarejestrowany połączony Komitet
Marka Jurka i UPR niekorwinowskiego.
– utrącono wielu kandydatów do senatu koalicji Prezydentów miast w tym między innymi
Marka Króla i Annę Kalatę (Samoobrona?!)
Dlaczego? Z jakiej przyczyny PKW robi to co robi i naraża się maksymalnie na zarzuty,by uwalić te komitety, oba nie zostały zarejestrowane w okręgu Warszawskim gdzie …
głosuje POLONIA w większości młodzi ludzie(!!!). Działanie PKW jest tym dziwniejsze
iż wcześniej pojawia się rzeczony wyżej okólnik dotyczący braku weryfikacji podpisów
na listach NE?! Więc można nie cedzić list jak bułkę przez bibułkę? Można. Dlaczego
zrobiono to w stosunku do wspomnianych dwu komitetów? W kontekście następujących
po sobie od tygodni magla medialnego w rodzaju: Młodzi głosują na Palikota, Idol
Młodzieży czy tego typu tekstów jak z Gazety Wyborczej “Palikot triumfuje w
szkołach)(osoby odpowiadające za PR Palikota mają swoje korzenie w GW), nastepuje
wykreowanie mody i bycia cool. Młodzież, która zawsze głosowała na Korwina czy UPR
nagle z dnia na dzień została pozbawiona swoich reprezentantów, między innymi w
najliczniejszym okręgu warszawskim. Nagle z dnia na dzień musi się rozejrzeć za kimś
nowym nie pochodzącym z “układu”, by spełnić swój “obywatelski” obowiązek. Śmiem
twierdzić, że gdyby UPR niekorwinowskie nie połączyło się z Markiem Jurkiem to Marek
Jurek by zarejestrował listy w całym kraju. W całej tej układance chodzi o … młodzież.
Jeszcze przy błędach wizerunkowych JKM-a uwiarygadniającego Palikota poprzez
debaty, w których Palikot się nie spierał z Korwinem, ale wręcz spijał mu z dziubka słowa.
JKM nawet się nie zorientował, że dostał z pomocą tych debat od Palikota pocałunek
śmierci, a zrażona do PO, zraniona, wściekła, zglanowana bezrobociem i brakiem
perspektyw, MŁODZIEŻ stała się PO raz kolejny łatwym łupem dla manipulatorów.
Manipulatorów, którzy nie wahają się naruszyć fundamentów demokracji – wolnych i
praworządnych wyborów, by utrzymać się u władzy. Obserwowali Państwo marsze
wyzwolenia konopii? Nie od wczoraj libertyńskie skrzydło dawnego UPR popierało tą
inicjatywę, co zrobił Palikot, od dłuższego czasu kreuje się na libertyna. Co zrobią
zwolennicy Korwina czy UPR z braku laku lepszy … kit? Stare powiedzenie “Qui bono”?!
Kto zyskał ten to uczynił? Kto zyskał? Kto to uczynił?
Krok 7. Palikot apeluje do wyborców Samoobrony o głosowanie na jego ugrupowanie.
Pamiętajmy Samoobrona z powodu śmierci Leppera jest zatomizowana i zupełnie w tej
chwili rozbita.
Krok 8. 21.09.2011 Gowin dostaje rolę “pożytecznego idioty” ……………….”
http://m.nowyekran.pl/pdfs/70/nowyekran_post_27561_c785e779.pdf
Nie jestem biegły w prawie i procedurach wyborczych.
Dlatego być może pochopnie kupuję argumentację autora. Z drugiej strony piękno prostych rozwiązań zawsze do mnie przemawiało, a to tutaj, przyznajmy, jest wręcz cudne.
Bo nawet gdyby się chciało, to nie bardzo jest komu dać po ryju. Ani to policja polityczna (czy jak tam ta kurwa się nazywa), ani Jezuici, tylko zwyczajna pani Krysia czy Basia w wieku średnio nieokreślonym, zamieszkała w M-4 gdzieś na Ursynowie albo Gocławiu. Jak tu lać taką biurwę, skoro ona strasznie wrażliwa osoba pewnie jest? Tak wrażliwa, że gdy rano jedzie do pracy miejskim i czyta któregoś z darmowych, rozdawanych na przystankach szmatławców, to prawdopodobnie wzrusza się dogłębnie awangardowym pięknem projektowanych wiat wejściowych do niezbudowanej jeszcze drugiej nitki metra…
Nie jestem biegły w prawie i procedurach wyborczych.
Dlatego być może pochopnie kupuję argumentację autora. Z drugiej strony piękno prostych rozwiązań zawsze do mnie przemawiało, a to tutaj, przyznajmy, jest wręcz cudne.
Bo nawet gdyby się chciało, to nie bardzo jest komu dać po ryju. Ani to policja polityczna (czy jak tam ta kurwa się nazywa), ani Jezuici, tylko zwyczajna pani Krysia czy Basia w wieku średnio nieokreślonym, zamieszkała w M-4 gdzieś na Ursynowie albo Gocławiu. Jak tu lać taką biurwę, skoro ona strasznie wrażliwa osoba pewnie jest? Tak wrażliwa, że gdy rano jedzie do pracy miejskim i czyta któregoś z darmowych, rozdawanych na przystankach szmatławców, to prawdopodobnie wzrusza się dogłębnie awangardowym pięknem projektowanych wiat wejściowych do niezbudowanej jeszcze drugiej nitki metra…
Nie jestem biegły w prawie i procedurach wyborczych.
Dlatego być może pochopnie kupuję argumentację autora. Z drugiej strony piękno prostych rozwiązań zawsze do mnie przemawiało, a to tutaj, przyznajmy, jest wręcz cudne.
Bo nawet gdyby się chciało, to nie bardzo jest komu dać po ryju. Ani to policja polityczna (czy jak tam ta kurwa się nazywa), ani Jezuici, tylko zwyczajna pani Krysia czy Basia w wieku średnio nieokreślonym, zamieszkała w M-4 gdzieś na Ursynowie albo Gocławiu. Jak tu lać taką biurwę, skoro ona strasznie wrażliwa osoba pewnie jest? Tak wrażliwa, że gdy rano jedzie do pracy miejskim i czyta któregoś z darmowych, rozdawanych na przystankach szmatławców, to prawdopodobnie wzrusza się dogłębnie awangardowym pięknem projektowanych wiat wejściowych do niezbudowanej jeszcze drugiej nitki metra…