Reklama

Redakcja od dawna jest piewcą naturalnego i śmiertelnym wrogiem sztucz

Redakcja od dawna jest piewcą naturalnego i śmiertelnym wrogiem sztucznego. Co bardziej wierni i uważni czytelnicy wiedzą, że redakcja chińskiego czosnku nie trawi i innego hamburgera Coca Colą nie popije.

Reklama

Z tym większym zachwytem redakcja przyjęła informację, że legendarny kalendarz Pirelli będzie budowany z naturalnego piękna bez makijażu. Wszystkie miesiące wystrojone w toples i bez żadnego podkładu, pomadki, tuszu, czy innej kredki, nic tylko się zachwycać i nie czuć się oszukanym. Redakcja z bijącym sercem redaguje i to w dwóch komorach bijącym. Z jednej komory bije pełen podziw dla idei i bohaterek idei, z drugiej strach przed Szanowaną Małżonką redakcji. Ale do odważnych redakcji świat należy i czego to się nie robi dla czytelnika? Poświęca się i naraża bez granic.

Takiej informacji nie wolno pominąć ani milczeniem, ani wzrokiem. Prawdziwa sztuka i kierunek zwany naturalizmem. Promowanie sztuki jest kulturalnym obowiązkiem redakcji, nie żadną przyjemnością jak niektóre mogłyby redakcji zarzucać. Od tych sztucznych wdzięków tak się poprzestawiało, że niewielu pamięta jak to jest naprawdę nad ranem, w maseczce i w papilotach. I tylko na jedno sobie redakcja będzie marudzić. Żeby do tej naturalności jeszcze botoxu i sylikonu nie mieszać, byłoby na co popatrzeć jak Pan Bóg stworzył.

Reklama

24 KOMENTARZE