Za oknem mglista szarość nieba, miesza się z resztkami brudnego śniegu.
Nadzieje na solidną zimę już marne, na grypę realne.
Na kryzys tylko Platforma i PiS.
Reszty nie ma co pytać, bo i po co?
Za oknem mglista szarość nieba, miesza się z resztkami brudnego śniegu.
Nadzieje na solidną zimę już marne, na grypę realne.
Na kryzys tylko Platforma i PiS.
Reszty nie ma co pytać, bo i po co?
Pakiecik antykryzysowy- wersja dla polityków(acz nie tylko).
Myśląc o lepszym jutrze, utrzyj wąsa marszałkowi Putrze.
Wstajesz lewą nogą o poranku, pomyśl cieplej o Jarku……Kaczyńskim.
Zjada Ciebie kredyt we frankach, podyskutuj o tym z Donaldem na nartach w…..szwajcarskich Alpach.
Uśmiech od ucha do ucha, zagwarantuje Tobie tylko posłanka Mucha.
Nie wiesz jak kłamać, lawirować okrakiem, spotkaj się z Kamińskim, Bielanem i Nowakiem.
Złość nieustanna w Tobie się zbiera, spójrz na oblicze Pawlaka wicepremiera.
Martwisz się deficytem budżetowym, obejrzyj PiS-u nowy spot reklamowy.
Chwilami czujesz, że nie dajesz rady, postawią Ciebie na nogi Pitery porady.
Jakieś następne propozycje?