Nie chcieliście nam zrobić II Irlandii, to my wam zrobimy Polskę jak się patrzy.
Nie chcieliście nam zrobić II Irlandii, to my wam zrobimy Polskę jak się patrzy. Z takim hasłem szturmowym ruszali polscy kibice na ucieszonych podarywanym zwycięstwem kibiców irlandzkich.
Belfast nie należy do szczególnie bezpiecznych miejsc na ziemi, w Belfaście zdecydowanie mniej rzeczy dziwi niż na przykład w klasztorze Shaolin. Chociaż może nie do końca bo właśnie coś w rodzaju Wejścia Smoka urządzili polscy kibice na ulicach i tak niespokojnego miasta. Za hańbę Boruca, za straconą na zmywaku młodość, za kryzys Wasz i Nasz, łykaj Guinness’a i Irlandczyka goń, goń, goń. Jak donoszą media sparing rozegrany między kibicami w przeciwieństwie do meczu stadionowego zakończył się remisem. Jeden z raportów irlandzkiej policji wskazuje, że winę za zamieszki ponoszą obie strony.
Jest to dla nas, Polaków, wersja najbardziej korzystna, niemniej i ta wersja raportu zawiera pewien niepokojący fragment. Jak twierdzi irlandzka policja Polscy kibice krzyczeli do swoich irlandzkich kolegów: „Gramy u siebie, wy kur*y, gramy siebie”, na co irlandzka grupa odpowiedziała: „C, C, CWK, CWKS kur*a”, oraz „Jeb*ć, jeb*ać RTS”. W tej chwili trwają analizy, czy wymiana ciosów między polskimi i irlandzkimi kibicami, nie była przypadkiem wewnętrzną sprawą Polski. Drugi tor śledztwa skupia się na nowej fenomenalnej szkole językowej, biegli z uniwersytetu w Belfaście, sprawdzają czy jest możliwe, aby Irlandzcy kibice naładowani pozytywnymi emocjami, oponowali słowiański język po 3 zwycięskich bramkach, w tym jedna samobójcza.
dobre
choć nie lubie sportu.
dobre
choć nie lubie sportu.
piłka kopana
Za komentarz – 6. Szkoda, że przegrali, chociaż osobiście nie jestem kibicem “piłki kopanej”, ale zawsze by było miło, gdyby nasi wygrali. I właściwie to by było na tyle. Pozdrawiam wszystkich fanatyków “piłki kopanej”. Miłego popołudnia życzę.
piłka kopana
Za komentarz – 6. Szkoda, że przegrali, chociaż osobiście nie jestem kibicem “piłki kopanej”, ale zawsze by było miło, gdyby nasi wygrali. I właściwie to by było na tyle. Pozdrawiam wszystkich fanatyków “piłki kopanej”. Miłego popołudnia życzę.
Trzeba jakoś
z humorem odreagować tą katastrofę. Jakaś irlandzka wiedźma zaczarowała polską drużynę. Zamieniła ich w naiwnych dzieciaków.
Trzeba jakoś
z humorem odreagować tą katastrofę. Jakaś irlandzka wiedźma zaczarowała polską drużynę. Zamieniła ich w naiwnych dzieciaków.
fajne i pouczające
Pouczające dla mnie, bo szczegółów przebiegu nie znałam. Ale mam jedno zastrzeżenie. Bez względu na to jakim nieudacznikiem Tusk jest, chyba tej belfastowskiej Irlandii wprowadzać nam nie chciał jeno dublinerską? Bo jednak dopiero co udało nam się uciec spod skrzydel jednego imperium, a mialby nas pakować pod inne? Wiem, wiem, niejeden do brytyjskiego chcialby należec, ale …
Pora zakopać rowy jest jedna
Pora zakopać rowy jest jedna Polska i jedna II Irlandia, poza wszystkim w Belfaście nie jest źle i nie ma Ganley’a.
fajne i pouczające
Pouczające dla mnie, bo szczegółów przebiegu nie znałam. Ale mam jedno zastrzeżenie. Bez względu na to jakim nieudacznikiem Tusk jest, chyba tej belfastowskiej Irlandii wprowadzać nam nie chciał jeno dublinerską? Bo jednak dopiero co udało nam się uciec spod skrzydel jednego imperium, a mialby nas pakować pod inne? Wiem, wiem, niejeden do brytyjskiego chcialby należec, ale …
Pora zakopać rowy jest jedna
Pora zakopać rowy jest jedna Polska i jedna II Irlandia, poza wszystkim w Belfaście nie jest źle i nie ma Ganley’a.
Abstrahując od meczu, Boruc to nasza piękna wizytówka.
Po prostu Polak. Wypisz, wymaluj. Jest jaki jest. Nie jedna dziewka parzy się na myśl o nim. Mamy piękne dziewczyny i cudne chłopaki. Cała słowiańskość. Palce tylko lizać.
Abstrahując od meczu, Boruc to nasza piękna wizytówka.
Po prostu Polak. Wypisz, wymaluj. Jest jaki jest. Nie jedna dziewka parzy się na myśl o nim. Mamy piękne dziewczyny i cudne chłopaki. Cała słowiańskość. Palce tylko lizać.
Cała ich cywilizacyjna przepaść nad nami, to zatracenie
się w pracy. Nie mają do kogo wracać. Jak sobie wyobrażę te niemieckie, francuskie czy angielskie maszkary, to też bym w robocie przebywał 24 godziny.
Cała ich cywilizacyjna przepaść nad nami, to zatracenie
się w pracy. Nie mają do kogo wracać. Jak sobie wyobrażę te niemieckie, francuskie czy angielskie maszkary, to też bym w robocie przebywał 24 godziny.