Coś bez czegoś trudno sobie wyobrazić, kogoś gdzieś, gdzie był zawsze jeszcze bardziej i
Coś bez czegoś trudno sobie wyobrazić, kogoś gdzieś, gdzie był zawsze jeszcze bardziej i jeszcze bardziej. Wyobraźmy sobie niewyobrażalne, na przykład Seksmisję bez Stuhra, albo Samych Swoich bez Pawlaka.
Wyobraźmy sobie Czerwone Gitary bez Seweryna Krajewskiego, albo Dziwny ten Świat bez Czesława. Pszczółkę Maję wyobraźmy sobie bez Gucia i Zbigniewa Wodeckiego. PZPN wyobraźmy sobie bez Grzegorza Lato… dobra, dobra, rozmarzyła się redakcja i jak widzi Czytelnik wraz z nią. Zaraz sobie wyobrazimy pospołu, że nikt nas nie podsłuchuje, a wszyscy budujemy autostrady, wróćmy zatem na ziemię i wyobraźmy sobie UPR bez Korwina Mikke. Ciężko prawda? Co by o ekscentryku nie mówić, jak partia bez niego może wyglądać i czy w ogóle? Wprawdzie tej partii prawie nie było, ona była tylko dlatego, że lider Mikke był kojarzony z partią.
Co to teraz będzie z partią i Korwinem? Nie no zmartwień redakcja to ma bez liku i nie żeby się tak bardzo przejmowała, ale tak z ciekowości pyta. Jak taka UPR co jej nie było, teraz będzie? Najlepsze wyniki jakie partia notowała, to najwyżej się wdrapywała w kalesonach na słupek gdzieś na wysokość 0,7% i to jak LPR podsadzała. Teraz posypała się koalicja narodowo-antysocjalistyczna, mecenas Giertych poszedł do roboty, Korwin Mikke nie wiadomo gdzie pójdzie, ale gdzie by nie szedł to pójdzie sam jak palec w d***kracji.
Mikke
Dla mnie od zarania dziejow.. czyli odkad pamietam.. zawsze byl artystycznym dodatkiem do naszej jakze pieknej i przejrzystej polityki…jak eventy Andrzeja L aka “Zbozownik”, prawdomownosc J. Kurskiego… czy świńskie lby Palikota… ot taki entertainment dla ubogich…
Mikke
Dla mnie od zarania dziejow.. czyli odkad pamietam.. zawsze byl artystycznym dodatkiem do naszej jakze pieknej i przejrzystej polityki…jak eventy Andrzeja L aka “Zbozownik”, prawdomownosc J. Kurskiego… czy świńskie lby Palikota… ot taki entertainment dla ubogich…
Mikke
Dla mnie od zarania dziejow.. czyli odkad pamietam.. zawsze byl artystycznym dodatkiem do naszej jakze pieknej i przejrzystej polityki…jak eventy Andrzeja L aka “Zbozownik”, prawdomownosc J. Kurskiego… czy świńskie lby Palikota… ot taki entertainment dla ubogich…
Mikke
Dla mnie od zarania dziejow.. czyli odkad pamietam.. zawsze byl artystycznym dodatkiem do naszej jakze pieknej i przejrzystej polityki…jak eventy Andrzeja L aka “Zbozownik”, prawdomownosc J. Kurskiego… czy świńskie lby Palikota… ot taki entertainment dla ubogich…
Jeśli w muszce to na pewno wariat….
Długo nie myślał prezenter Głównego Wydania Dziennika w TeVałeNie – ten sam który na tysiąc sposobów potrafi opisać blask blatu,a nawet objechać Polskę z chałturą pt ,,Jak wygrałem z rakiem”- tylko nazwał Korwina ,,kretynem w muszce”.Obśmiany na milion sposobów, próbuje nam powiedzieć kilka absolutnie elementarnych prawd – nie będzie żadnych ,,godnych emerytur” z tego systemu jaki mamy,nie będzie żadnej ,,znaczącej pozycji” Polski w UE ,żyjemy na koszt naszych dzieci i wnuków.Jeżeli dług publiczny przekroczy 5 bln zł przestaniecie się śmiać? Czy dopiero wypłaty emerytur ZUS wg ruskiej metody – w listopadzie wojskowe i milicyjne, a w grudniu – górnicze,reszta grzecznie czeka?
Kretyn w muszce…
Problem w tym, że w Polsze zapomina się, że i kretyn może mieć rację…
Co do p. Mikke, kretynem nie jest, ale sam lubi takie soczyste określenia, więc niech sam posmakuje, jak to smakuje.
Natomiast “wariat w muszce”… to nieco lepsze określenie. p. Mikke ma kilka sensownych spostrzeżeń, nieco gorsze wnioski z nich płynące (jest ekstremistą, a to nie jest zdrowe), zaś cała reszta… no cóż. Długo by przytaczać listę wypowiedzi które łagodnie mówiąc odstają od rzeczywistości.
Co jednak jak wspomniało żem, nie oznacza, że w tych kilku procentach w których ma rację, należy go olać bo wariat. Akurat o sytuacji w ZUS wypowiadali się też ludzie z bardziej realistycznym spojrzeniem na świat i doszli do podobnych wniosków. Pytanie tylko, co z tym zrobić.
Jeśli w muszce to na pewno wariat….
Długo nie myślał prezenter Głównego Wydania Dziennika w TeVałeNie – ten sam który na tysiąc sposobów potrafi opisać blask blatu,a nawet objechać Polskę z chałturą pt ,,Jak wygrałem z rakiem”- tylko nazwał Korwina ,,kretynem w muszce”.Obśmiany na milion sposobów, próbuje nam powiedzieć kilka absolutnie elementarnych prawd – nie będzie żadnych ,,godnych emerytur” z tego systemu jaki mamy,nie będzie żadnej ,,znaczącej pozycji” Polski w UE ,żyjemy na koszt naszych dzieci i wnuków.Jeżeli dług publiczny przekroczy 5 bln zł przestaniecie się śmiać? Czy dopiero wypłaty emerytur ZUS wg ruskiej metody – w listopadzie wojskowe i milicyjne, a w grudniu – górnicze,reszta grzecznie czeka?
Jeśli w muszce to na pewno wariat….
Długo nie myślał prezenter Głównego Wydania Dziennika w TeVałeNie – ten sam który na tysiąc sposobów potrafi opisać blask blatu,a nawet objechać Polskę z chałturą pt ,,Jak wygrałem z rakiem”- tylko nazwał Korwina ,,kretynem w muszce”.Obśmiany na milion sposobów, próbuje nam powiedzieć kilka absolutnie elementarnych prawd – nie będzie żadnych ,,godnych emerytur” z tego systemu jaki mamy,nie będzie żadnej ,,znaczącej pozycji” Polski w UE ,żyjemy na koszt naszych dzieci i wnuków.Jeżeli dług publiczny przekroczy 5 bln zł przestaniecie się śmiać? Czy dopiero wypłaty emerytur ZUS wg ruskiej metody – w listopadzie wojskowe i milicyjne, a w grudniu – górnicze,reszta grzecznie czeka?
Kretyn w muszce…
Problem w tym, że w Polsze zapomina się, że i kretyn może mieć rację…
Co do p. Mikke, kretynem nie jest, ale sam lubi takie soczyste określenia, więc niech sam posmakuje, jak to smakuje.
Natomiast “wariat w muszce”… to nieco lepsze określenie. p. Mikke ma kilka sensownych spostrzeżeń, nieco gorsze wnioski z nich płynące (jest ekstremistą, a to nie jest zdrowe), zaś cała reszta… no cóż. Długo by przytaczać listę wypowiedzi które łagodnie mówiąc odstają od rzeczywistości.
Co jednak jak wspomniało żem, nie oznacza, że w tych kilku procentach w których ma rację, należy go olać bo wariat. Akurat o sytuacji w ZUS wypowiadali się też ludzie z bardziej realistycznym spojrzeniem na świat i doszli do podobnych wniosków. Pytanie tylko, co z tym zrobić.
Jeśli w muszce to na pewno wariat….
Długo nie myślał prezenter Głównego Wydania Dziennika w TeVałeNie – ten sam który na tysiąc sposobów potrafi opisać blask blatu,a nawet objechać Polskę z chałturą pt ,,Jak wygrałem z rakiem”- tylko nazwał Korwina ,,kretynem w muszce”.Obśmiany na milion sposobów, próbuje nam powiedzieć kilka absolutnie elementarnych prawd – nie będzie żadnych ,,godnych emerytur” z tego systemu jaki mamy,nie będzie żadnej ,,znaczącej pozycji” Polski w UE ,żyjemy na koszt naszych dzieci i wnuków.Jeżeli dług publiczny przekroczy 5 bln zł przestaniecie się śmiać? Czy dopiero wypłaty emerytur ZUS wg ruskiej metody – w listopadzie wojskowe i milicyjne, a w grudniu – górnicze,reszta grzecznie czeka?
Kretyn w muszce…
Problem w tym, że w Polsze zapomina się, że i kretyn może mieć rację…
Co do p. Mikke, kretynem nie jest, ale sam lubi takie soczyste określenia, więc niech sam posmakuje, jak to smakuje.
Natomiast “wariat w muszce”… to nieco lepsze określenie. p. Mikke ma kilka sensownych spostrzeżeń, nieco gorsze wnioski z nich płynące (jest ekstremistą, a to nie jest zdrowe), zaś cała reszta… no cóż. Długo by przytaczać listę wypowiedzi które łagodnie mówiąc odstają od rzeczywistości.
Co jednak jak wspomniało żem, nie oznacza, że w tych kilku procentach w których ma rację, należy go olać bo wariat. Akurat o sytuacji w ZUS wypowiadali się też ludzie z bardziej realistycznym spojrzeniem na świat i doszli do podobnych wniosków. Pytanie tylko, co z tym zrobić.
wariat?….
To w dużej mierze dzięki wizjonerom i utopistom ten świat idzie do przodu. Kiedyś za stwierdzenie, że to Ziemia krąży wokół Słońca palili na stosie, to Leonardo wiele lat temu widział helikopter, w teorie Eisteina też mało kto wierzył…itd. Może to nie większość widzi lepiej i ma rację? Duża większość wykształconych i obeznanych anlalityków, maklerów i wszelakiej maści bankowców też nie przewidziała kryzysu…
wariat?….
To w dużej mierze dzięki wizjonerom i utopistom ten świat idzie do przodu. Kiedyś za stwierdzenie, że to Ziemia krąży wokół Słońca palili na stosie, to Leonardo wiele lat temu widział helikopter, w teorie Eisteina też mało kto wierzył…itd. Może to nie większość widzi lepiej i ma rację? Duża większość wykształconych i obeznanych anlalityków, maklerów i wszelakiej maści bankowców też nie przewidziała kryzysu…
wariat?….
To w dużej mierze dzięki wizjonerom i utopistom ten świat idzie do przodu. Kiedyś za stwierdzenie, że to Ziemia krąży wokół Słońca palili na stosie, to Leonardo wiele lat temu widział helikopter, w teorie Eisteina też mało kto wierzył…itd. Może to nie większość widzi lepiej i ma rację? Duża większość wykształconych i obeznanych anlalityków, maklerów i wszelakiej maści bankowców też nie przewidziała kryzysu…