Komentarze po wczorajszym szczycie unijnym dla mnie rozpoczął Stanisław Janecki.
Komentarze po wczorajszym szczycie unijnym dla mnie rozpoczął Stanisław Janecki. Widziałem go w telewizji publicznej, w ujęciu ?amerykańskim?, zarezerwowanym dla najprzystojniejszych – widać trzy czwarte sylwetki ujmowanej od dołu. Twierdził pogardliwie, że polska delegacja nie odniosła tam żadnego sukcesu. Powtórzył tu słowa premiera, który to samo mówił na konferencji prasowej, kończącej obrady – mniej lekceważąco. Media publiczne są w trakcie ?odpisowiania?, dziennikarze więc, którzy się przedtem silnie ?upisowiali? muszą się teraz, aby zachować przydatność dla nowego kierownictwa, przynajmniej ?odplatformić?.
Jak donosi ?Rzeczpospolita?, też się ?odpisowująca? (?), PiS i SLD były bliskie współrządzenia w mediach. Napieralski jednak rozmowy zerwał. Także się ?odpisowuje? (?). Tu by się pojawiła orla dalekowzroczność strategii PiSu, w jedną noc podjętej, pozwalającej na odepchnięcie jednak od mediów znienawidzonych, niegdysiejszych opozycjonistów mimo formalnej utraty władzy. W oczywiście, oczywistym sojuszu z SLD. Ale teraz nawet pozostający w głębokiej defensywie postkomuniści się jakoś do aliansu nie kwapią. Skutek, wyraźniejsze brylowanie skrajnej prawicy w mediach.
A tu pole do popisu otwierają Niemcy. Oto w przyległych do granicy powiatach Meklemburgii pojawiły się symptomy polonofobii, którą nasze media przypisały neonazistom, określając ich skrajną prawicą. Niemcy nawet wydali specjalny prawny poradnik dla coraz silniej zaludniających przygraniczne landy Polaków. Podaje on wzory skarg, jakie można w wypadku doznania objawów niemieckiej ksenofobii składać na policji. Tam też jako napastnicy są wymieniani członkowie ugrupowań skrajnie prawicowych. To powoduje oburzenie naszych nacjonalistów. Konserwatywny ekstremista nie jest według nich usposobiony antypolsko. On jest przeciwko obcym. Tak to chyba wyjaśniał wczoraj jakiś prawicowy polityk. Nie zapamiętałem który – ?odpisowienie? nie doszło jeszcze dostatecznie daleko.
A że około dwóch milionów Polaków – nie licząc wielu milionów z poprzednich emigracji – jest obecnie ?obcymi?, do głowy prawicowcom nie przychodzi. Zresztą, ogolona głowa nie zapewnia chyba należytego wygrzania mózgowia. Stąd bzdury nie tylko o obcych ale też i o mamucich wzwodach umożliwiających kreacjonizm. Narodowy oczywista oczywistość.
W tej powodzi wypowiadanych przez fanatyków bredni niknie jakoś kryzysowa codzienność. Po najnowszym, brukselskim szczycie rozjaśniana przez świadomość, że wbrew prawicowym i lewicowym populistom nasza gospodarka ma się nienajgorzej a nasze wezwania do solidarności znajdują w Europie uznanie.
Chociaż, gdyby nie czasy zmarnowane na pajacowate wykrzykiwanie yes, yes, yes, wyglądalibyśmy jeszcze lepiej. A teraz się od ich profitentów nawet Napieralski ?odpisowuje?.
Sawo
Masz całkowitą rację. Każdy tu lobbuje. Głównie za protekcjonizmem. T też każdy ma coś na sumieniu. Dokładniej, każdy się dopuszczał co najmniej keynesizmu. I każdy dostanie od własnej gospodarki za to zapłatę. I każdy już z góry szuka winnego temu, że się jego prognozy nie sprawdzą. I że się kryzys rozleje. Tylko nie z Europy środkoweji a Hiszpanii i Francji. A dokładniej, tam się zogniskuje wyłączając te oba kraje z unijnej konkurencji. Na ochotnika. I kiedy my się już będziemy pławić we wzroście oni będą skomlić, żeby im do wyrzucania w błoto dołożyć.
Sukces zaś Merkel jest i naszym sukcesem, bo wespół z nami lobbowała.
Sawo
Masz całkowitą rację. Każdy tu lobbuje. Głównie za protekcjonizmem. T też każdy ma coś na sumieniu. Dokładniej, każdy się dopuszczał co najmniej keynesizmu. I każdy dostanie od własnej gospodarki za to zapłatę. I każdy już z góry szuka winnego temu, że się jego prognozy nie sprawdzą. I że się kryzys rozleje. Tylko nie z Europy środkoweji a Hiszpanii i Francji. A dokładniej, tam się zogniskuje wyłączając te oba kraje z unijnej konkurencji. Na ochotnika. I kiedy my się już będziemy pławić we wzroście oni będą skomlić, żeby im do wyrzucania w błoto dołożyć.
Sukces zaś Merkel jest i naszym sukcesem, bo wespół z nami lobbowała.
Sawo
Masz całkowitą rację. Każdy tu lobbuje. Głównie za protekcjonizmem. T też każdy ma coś na sumieniu. Dokładniej, każdy się dopuszczał co najmniej keynesizmu. I każdy dostanie od własnej gospodarki za to zapłatę. I każdy już z góry szuka winnego temu, że się jego prognozy nie sprawdzą. I że się kryzys rozleje. Tylko nie z Europy środkoweji a Hiszpanii i Francji. A dokładniej, tam się zogniskuje wyłączając te oba kraje z unijnej konkurencji. Na ochotnika. I kiedy my się już będziemy pławić we wzroście oni będą skomlić, żeby im do wyrzucania w błoto dołożyć.
Sukces zaś Merkel jest i naszym sukcesem, bo wespół z nami lobbowała.
Sawo
Masz całkowitą rację. Każdy tu lobbuje. Głównie za protekcjonizmem. T też każdy ma coś na sumieniu. Dokładniej, każdy się dopuszczał co najmniej keynesizmu. I każdy dostanie od własnej gospodarki za to zapłatę. I każdy już z góry szuka winnego temu, że się jego prognozy nie sprawdzą. I że się kryzys rozleje. Tylko nie z Europy środkoweji a Hiszpanii i Francji. A dokładniej, tam się zogniskuje wyłączając te oba kraje z unijnej konkurencji. Na ochotnika. I kiedy my się już będziemy pławić we wzroście oni będą skomlić, żeby im do wyrzucania w błoto dołożyć.
Sukces zaś Merkel jest i naszym sukcesem, bo wespół z nami lobbowała.
Sawo
Masz całkowitą rację. Każdy tu lobbuje. Głównie za protekcjonizmem. T też każdy ma coś na sumieniu. Dokładniej, każdy się dopuszczał co najmniej keynesizmu. I każdy dostanie od własnej gospodarki za to zapłatę. I każdy już z góry szuka winnego temu, że się jego prognozy nie sprawdzą. I że się kryzys rozleje. Tylko nie z Europy środkoweji a Hiszpanii i Francji. A dokładniej, tam się zogniskuje wyłączając te oba kraje z unijnej konkurencji. Na ochotnika. I kiedy my się już będziemy pławić we wzroście oni będą skomlić, żeby im do wyrzucania w błoto dołożyć.
Sukces zaś Merkel jest i naszym sukcesem, bo wespół z nami lobbowała.
Sawo
Masz całkowitą rację. Każdy tu lobbuje. Głównie za protekcjonizmem. T też każdy ma coś na sumieniu. Dokładniej, każdy się dopuszczał co najmniej keynesizmu. I każdy dostanie od własnej gospodarki za to zapłatę. I każdy już z góry szuka winnego temu, że się jego prognozy nie sprawdzą. I że się kryzys rozleje. Tylko nie z Europy środkoweji a Hiszpanii i Francji. A dokładniej, tam się zogniskuje wyłączając te oba kraje z unijnej konkurencji. Na ochotnika. I kiedy my się już będziemy pławić we wzroście oni będą skomlić, żeby im do wyrzucania w błoto dołożyć.
Sukces zaś Merkel jest i naszym sukcesem, bo wespół z nami lobbowała.
Sawo
Masz całkowitą rację. Każdy tu lobbuje. Głównie za protekcjonizmem. T też każdy ma coś na sumieniu. Dokładniej, każdy się dopuszczał co najmniej keynesizmu. I każdy dostanie od własnej gospodarki za to zapłatę. I każdy już z góry szuka winnego temu, że się jego prognozy nie sprawdzą. I że się kryzys rozleje. Tylko nie z Europy środkoweji a Hiszpanii i Francji. A dokładniej, tam się zogniskuje wyłączając te oba kraje z unijnej konkurencji. Na ochotnika. I kiedy my się już będziemy pławić we wzroście oni będą skomlić, żeby im do wyrzucania w błoto dołożyć.
Sukces zaś Merkel jest i naszym sukcesem, bo wespół z nami lobbowała.
A wierzysz Sawo, w obiektywizm prasy zachodniej
Może to dalszy ciąg sponsorowanych przez spekulantów artykułów.
No a Sarkozy pewnie został przystopowany ze swoimi protekcjonistycznymi ciągotami więc francuska prasa nie musi być nam przychylna.
Jak zwykle ciekawe pytanie gdzie szukać prawdę.
A wierzysz Sawo, w obiektywizm prasy zachodniej
Może to dalszy ciąg sponsorowanych przez spekulantów artykułów.
No a Sarkozy pewnie został przystopowany ze swoimi protekcjonistycznymi ciągotami więc francuska prasa nie musi być nam przychylna.
Jak zwykle ciekawe pytanie gdzie szukać prawdę.
A wierzysz Sawo, w obiektywizm prasy zachodniej
Może to dalszy ciąg sponsorowanych przez spekulantów artykułów.
No a Sarkozy pewnie został przystopowany ze swoimi protekcjonistycznymi ciągotami więc francuska prasa nie musi być nam przychylna.
Jak zwykle ciekawe pytanie gdzie szukać prawdę.
A wierzysz Sawo, w obiektywizm prasy zachodniej
Może to dalszy ciąg sponsorowanych przez spekulantów artykułów.
No a Sarkozy pewnie został przystopowany ze swoimi protekcjonistycznymi ciągotami więc francuska prasa nie musi być nam przychylna.
Jak zwykle ciekawe pytanie gdzie szukać prawdę.
A wierzysz Sawo, w obiektywizm prasy zachodniej
Może to dalszy ciąg sponsorowanych przez spekulantów artykułów.
No a Sarkozy pewnie został przystopowany ze swoimi protekcjonistycznymi ciągotami więc francuska prasa nie musi być nam przychylna.
Jak zwykle ciekawe pytanie gdzie szukać prawdę.
A wierzysz Sawo, w obiektywizm prasy zachodniej
Może to dalszy ciąg sponsorowanych przez spekulantów artykułów.
No a Sarkozy pewnie został przystopowany ze swoimi protekcjonistycznymi ciągotami więc francuska prasa nie musi być nam przychylna.
Jak zwykle ciekawe pytanie gdzie szukać prawdę.
A wierzysz Sawo, w obiektywizm prasy zachodniej
Może to dalszy ciąg sponsorowanych przez spekulantów artykułów.
No a Sarkozy pewnie został przystopowany ze swoimi protekcjonistycznymi ciągotami więc francuska prasa nie musi być nam przychylna.
Jak zwykle ciekawe pytanie gdzie szukać prawdę.