Czym dłużej rozmawiamy z człowiekiem, tym lepiej go poznajemy. Zresztą nie tylko jego, bo komentatorów też. Trzymając się tego credo, futrowałem wczoraj trolla ile tylko wlazło.
Czym dłużej rozmawiamy z człowiekiem, tym lepiej go poznajemy. Zresztą nie tylko jego, bo komentatorów też. Trzymając się tego credo, futrowałem wczoraj trolla ile tylko wlazło. Za karmienie go przepraszam zniesmaczonych a także oburzonych.
Rozpatrując spór o laptopa, chcę powiedzieć, że ci, którzy przyznali rację ironicznemu anglosasowi mylą się totalnie. Spójrzmy na fakty. Kurka obiecał laptopa za wygranie konkursu. Zwycięzca domagał się wygranej. Po oświadczeniu sponsora, że dostanie plastikowego laptopa, napisał, że daje MK dwa tygodnie czasu na przesłanie prawdziwego. Po obustronnych oświadczeniach, zrezygnował z nagrody lecz zażądał w zamian przeprosin. Kurka nie skorzystał z oferty i dołożył do pieca, zbluzgawszy go niczym osławioną burą i tym samym dając nagrodzonemu autentyczny powód pójścia na drogę sądową. Ironiczny kupił bilet lotniczy do Polski, zamierzając spotkać się z adwokatem i podpisać przygotowany pozew przeciw Matce Kurce. I co? I jajco! Stchórzył i zmył się jak niepyszny. Takie są FAKTY i tu nie ma miejsca na spór.
Reasumując. Moim zdaniem, racja nie była po stronie zwycięzcy konkursu. Gdyby była, wynająłby adwokata, złożył pozew i spokojnie czekał na swojego laptopa, ciesząc się i mając satysfakcję, że obciąży przeciwnika nie tylko kosztami obiecanej nagrody ale też kosztami adwokata i sądowymi. Ci, którzy opowiedzieli się w tym sporze po stronie ironicznego anglosasa a później jego kontynuatora palestriny2005, mieli do tego święte kontrowersyjne prawo. A czy mieli rację? O rozstrzygnięciu kłótni mógłby zadecydować tylko sąd ale ten który pyskował a potem groził, nasrał w pory i nie dał wymiarowi sprawiedliwości żadnej szansy.
Teraz słowo do zrobionych w bambuko. Ci wszyscy, którzy tu poparli tezę o oszustwie Kurki, wyrazili przede wszystkim swoje zdanie, bo co do racji, mógłby rozstrzygnąć, po czyjej jest stronie, tylko i wyłącznie sąd. A jak napisałem wyżej, ironiczny anglosas stchórzył i nie dał sądowi szansy na orzeczenie wyroku. Właściwie popierający palestrinę2005 wyrażając swoje zdania, rację mieli w dupie. Oni dali upust frustracji z powodu urażenia własnego ego. Dali się podejść jak małe dzieci. Nie potrafili powiązać faktów i tego laptopa łyknęli jak bocian żabę. Kurka pisał wcześniej o mizerii finansowej i kłopotach portalu. Nagle strzelił z nagrodą za 2000 zł. za napisanie paru zdań z podanymi przez siebie słowami hasłami. Praca na 5 minut. Za 5 minut roboty laptop za 2000 zł? Naiwni uwierzyli, dali się zrobić w konia i w odwecie, w poczuciu jakby to im się wielka krzywda stała, w ankiecie palestriny2005 skopali przynajmniej Matce Kurce kostkę, przy okazji wstawiając peror o moralności i takich tam różnych niejasno sprecyzowanych wartościach. Nie dość, że naiwni, to i w ściemnianiu słabi.
Wyłuskałem z komentarzy pod wpisem palestriny najsmaczniejsze kawałki, oszczędzając mu pracy. Myślę, że poczyta z przyjemnością trochę o sobie. I to by było wszystko o trollu.
„Facet, który anonimowo domaga się uzania kogoś oszustem a jednocześnie ŻAŁOŚNIE skarży się, że nie poda swoich danych, bo się narazi na kłopoty w pracy, jednym słowem facet, który jest anonimowym świętojebliwym w sieci, a w realu ani piśnie w obronie swoich zasad i poglądów nie zasługuje na odpowiedź. Więc bardzo proszę, w następnych postach nie powołuj się na moją opnie w tej sprawie”.
„Kiedy czytam człowieka, który pisze “nie jestem odważny”, a w dalszej części pisze już niemal wprost, że jest zwyczajnym koniunkturalistą, konformistą itp. itd., “biednym, prześladowanym (?, nie prześladowanym to on nie jest, on się ukrywa, James Bond się kurna znalazł) za poglądy zwolennikiem PiS”, to jakoś mam mieszane uczucia”.
„Ooboga, gościu skoro jesteś zwolennikiem PiS i pracujesz w środowisko PZPRowców to znaczy że pracujesz ze swoimi oni Ci krzywdy nie zrobią jesteście siebie warci ta sama mentalność,
To jakieś wspólne wasze zboczenie, używasz takich samych argumentów w obronie swojej anonimowości jak niejaka “kataryna”. Kariera i wrogie środowisko, bez jaj, ja pracuje w środowisku Pisowców i to dopiero jest hardcor, ale nigdy nie przyszło by mi do głowy by kryć się ze swoimi poglądami cza mieć “jaja” gościu a nie wydmuszki”.
„Za jeden z błędów jakie popełnił ostatnio MK uważam dopuszczenie do sytuacji, w których toczą się idiotyczne dyskusje z facetem twojego pokroju. Bez odbioru”.
„Twoje działania przypominają mi Walentynowicz za czasów solidarności. Wałęsa dobrze mówił, że tacy ludzie szkodzili bardziej niż ubecy”
„W dawnych czasach biesiadnicy zapraszali sobie różne pokórcze, błaznów, karłów i temu podobne egzemplarze by ich zabawiali”
„Palestrina. Teraz powiedz prawdę, czy sam sobie wstawiłeś ocenę 6? Tylko nie kręć. Odpowiedz tak albo nie. (krakowski)
Tak. Aby zneutralizować Twoją nieuczciwą notę i zacząć z ocenami z czystym kontem… (Palestrina)”.
Czy Ty chcesz uśmiercić Kontrowersje plastikowym laptopkiem?
Drogi e_krakowski,
Dziwny jesteś człowiek. Dotąd wydawało mi się, że stoisz po stronie Matki Kurki. A tu bęc: po krytyce tego, że Palestrina rozdmuchiwał wtopę Matki Kurki z konkursem laptopowym, Ty robisz nowy wpis, który sprawę dalej rozdmuchuje. Niby cytujesz argumenty za Matką Kurką (czyli niby go popierasz), ale to raczej nic nie wnosi: te argumenty były tu już ze 20 razy, poza tym jak zacytujesz argumenty, to w odpowiedzi dostaniesz kontrargumenty (które też już były 20 razy) i sprawa nigdy chyba nie zdechnie.
Sam Matka Kurka nie lepszy: pisze “chcę być trollem”, rzuca wyzwiskami, w końcu pisze, żeby nie karmić trolla (chodzi mu oczywiście o niekarmienie Palestriny).
Mam wrażenie, że Ty z Matką Kurką jesteści tak samo skuteczni w promowaniu Kontrowersji jak Jarosław z bratem w promowaniu PiSu.
Jak to ostatnie karmienie to ja też może coś uszczknę
moim zdaniem bicie piany jest niepotrzebne. Problem ( poza osobistymi animozjami) tkwi w interpretacji słowa “oszustwo”. Każdy to słowo interpretuje jak mu jest wygodnie.
Wyobraź sobie sytuację, że kolega zaprasza namawia Cię na podwójną randkę, bo jego dziewczyna która mu się podoba nie chce zostawić koleżanki. Koleżanka z która masz się spotkać ma być niesamowitą laską o wielkich niebieskich oczach oczach, istną gwiazda filmową. zachęcony idziesz. Na miejscu okazuje się że rzeczona towarzyszka wieczoru wygląda tak, że żałujesz, iż nie masz przy sobie srebrnego miecza i co najmniej 12 osinowych kołków.
I teraz pytanie czy kolega Cię oszukał co do wyglądu dziewczyny, czy żeby powiedzieć eufemistycznie był to chwyt marketingowy. W języku potocznym “oszustwo” jest równoznaczne z wprowadzeniem w błąd.
Z wypowiedzi Palestriny nie wynika (a przynajmniej ja nie zauważyłem) żeby zarzucał Matce Kurce popełnienie PRZESTĘPSTWA OSZUSTWA, którego w mojej ocenie Nasz Administrator nie popełnił.
Gdy czytam Twoja argumentację odnośnie tego, że nikt nie mógł się spodziewać, ze za 5 minut roboty otrzyma laptopa, przypomina mi się scena z “Alternatywy 4” gdzie tow. Winnicki tłumaczy lokatorom swoje wystąpienie w TV w którym na pytanie lokatorów dlaczego co innego mówi w telewizji (planowane ograniczenie produkcji mięsa) a co innego do nich stwierdził, ze w to co mówił w TV to takie bzdury że i tak nikt z Polaków w nie nie uwierzy.
Czytam sobie te wątki
o karmieniu trolli i oszustów z coraz większym rozbawieniem.
Dorola, trafiłaś w sam środek “wojny ideologicznej” na temat wyższości świąt Wielkiejnocy nad Bożym Narodzeniem i teraz to możesz się tylko śmiać, bo Twoje wypowiedzi będą żyć swoim życiem.
W niektórych wątkach, to powinno się pisać na starcie “możesz odmówić składania zeznań, bo wszystko co powiesz może zostać użyte przeciwko tobie”
Krakusie, wierzyć, że prawo
Krakusie, wierzyć, że prawo zapewni sprawiedliwość w tym kraju jest nieco naiwne. Ja przynajmniej takiej tezy nie postawię. Ocena prawna incydentu nie interesuje mnie zresztą zupełnie.
W całej sprawie ważne jest poczucie przyzwoitości i osobisty kodeks moralny wyniesiony z “piaskownicy”. Piaskownice kontrowersyjnych różnią się znacznie, jak widać.
Nie no, kurwa, Kurka jak Grobelny, a może nawet Bagsik!
Kurka pisał wcześniej o mizerii finansowej i kłopotach portalu. Nagle strzelił z nagrodą za 2000 zł. za napisanie paru zdań z podanymi przez siebie słowami hasłami. Praca na 5 minut. Za 5 minut roboty laptop za 2000 zł? Naiwni uwierzyli, dali się zrobić w konia i w odwecie, w poczuciu jakby to im się wielka krzywda stała, w ankiecie palestriny2005 skopali przynajmniej Matce Kurce kostkę, przy okazji wstawiając peror o moralności i takich tam różnych niejasno sprecyzowanych wartościach. Nie dość, że naiwni, to i w ściemnianiu słabi.