Reklama

Poniżej cytuję treść "uwag redakcyjnych" Tomasza Kowalskiego w sprawie mojego tekstu i postawionych w nim zarzutów. Naczelny W24 odpowiedział następująco:

Reklama

Poniżej cytuję treść "uwag redakcyjnych" Tomasza Kowalskiego w sprawie mojego tekstu i postawionych w nim zarzutów. Naczelny W24 odpowiedział następująco:

Uwagi do Twojego materiału:http://www.wiadomosci24.pl/uzytkownik/material/130774.html

Tytuł:
Bloger Roku 2009 Manipulacje! Kiełbasę kręci Marczak i Kowalski

Treść uwagi:
Ten tekst zawiera właściwie same subiektywne opinie piszącego oraz obelgi, za które serwis nie będzie brał odpowiedzialności. W tej formie materiał nie może być opublikowany. Proszę zadać sobie nieco trudu, porozmawiać z osobami, które są tu oskarżane, zacytować ich zdanie. Przydałaby się wypowiedź niezależnego eksperta. Proszę się nie zniechęcać, pisze Pan jak widzę chętnie, jeszcze trochę pracy i będzie z Pana dziennikarz obywatelski jak się patrzy.
Tomasz Kowalski

Prosimy o poprawki w Twoim materiale:http://www.wiadomosci24.pl/uzytkownik/material/130774.html

Ta wiadomość została wysłana zgodnie z regulaminem serwisu Wiadomości24.pl (Polskapresse Sp. z o.o., 02-672 Warszawa, ul. Domaniewska 41). Możesz zrezygnować z korespondencji na stronie ustawień swego profilu, bądź wysyłając maila na adres: redakcja@wiadomosci24.pl

Pozostawiam to bez komentarza.

Reklama

72 KOMENTARZE

  1. O
    a jaki to niezależny ekspert miałby być? Wybrany przez Ciebie będzie miał tę wadę, że to Ty go wybrałeś, więc co – miałby się sam zgłosić?

    Kuraku, zrób eksperyment: przetłumacz tekst o konkursie z naszego na ich, bez dosadności, natomiast z zachowaniem opisu i kolejności faktów. Np. zamiast “opluty i sponiewierany” napisz “odsądzony od czci i wiary”, “manipulacja” może zostać, ale “przekręt” powiedzmy zastąp słowem “afera” albo “nadużycie” (polecam stronę synonimy.pl) itd. Ciekawe, zamieszczą?

    • Quackie!
      Naprawdę zależy ci na ich opinii?
      Kto chce może sam sobie wyrobić zdanie znajdujac odpowiednią informację w internecie. Ale większość z nich, poza zadowoleniem z siebie i fiszkami z tytułem redaktora ma dupie, że ich nadredaktor to facet, który nie potrafi wyjść z klasą z zamieszania, któremu sam jest winien.

      Im dłużej będziemy pukać do ich drzwi, tym częściej będą je zatrzaskiwać. Tu na portalu był taki jeden, którego gdy wywalano drzwiami, to wracał oknem pod innym nickiem i z innym IP. Potrzebne to komu? Moja propozycja jest krótka: niech spierdalają na szczaw. Zamykamy sprawę. A jak ktoś czuje się niedowartościowany z tego powodu, to zawsze może z pajaców pociągnąć łacha na Kontrowersjach, biorąc na widelec jakość ich tfu-rczości.

        • Przeczytaj jeszcze raz co ten buc napisał.
          To jest nie tylko zadowolony z siebie narcyś, ale kombinator, który gest J-K kłamliwie przekuł w swoje zwycięstwo. Nie znasz tego? Drzewiecki na Florydzie. Ten sam typ mentalny.
          Tacy ludzie nie używają słowa przepraszam, a jeżeli już to z komentarzem, że winni wszystkiemu są inni, ale nie on. Szkoda sił i środków.

  2. O
    a jaki to niezależny ekspert miałby być? Wybrany przez Ciebie będzie miał tę wadę, że to Ty go wybrałeś, więc co – miałby się sam zgłosić?

    Kuraku, zrób eksperyment: przetłumacz tekst o konkursie z naszego na ich, bez dosadności, natomiast z zachowaniem opisu i kolejności faktów. Np. zamiast “opluty i sponiewierany” napisz “odsądzony od czci i wiary”, “manipulacja” może zostać, ale “przekręt” powiedzmy zastąp słowem “afera” albo “nadużycie” (polecam stronę synonimy.pl) itd. Ciekawe, zamieszczą?

    • Quackie!
      Naprawdę zależy ci na ich opinii?
      Kto chce może sam sobie wyrobić zdanie znajdujac odpowiednią informację w internecie. Ale większość z nich, poza zadowoleniem z siebie i fiszkami z tytułem redaktora ma dupie, że ich nadredaktor to facet, który nie potrafi wyjść z klasą z zamieszania, któremu sam jest winien.

      Im dłużej będziemy pukać do ich drzwi, tym częściej będą je zatrzaskiwać. Tu na portalu był taki jeden, którego gdy wywalano drzwiami, to wracał oknem pod innym nickiem i z innym IP. Potrzebne to komu? Moja propozycja jest krótka: niech spierdalają na szczaw. Zamykamy sprawę. A jak ktoś czuje się niedowartościowany z tego powodu, to zawsze może z pajaców pociągnąć łacha na Kontrowersjach, biorąc na widelec jakość ich tfu-rczości.

        • Przeczytaj jeszcze raz co ten buc napisał.
          To jest nie tylko zadowolony z siebie narcyś, ale kombinator, który gest J-K kłamliwie przekuł w swoje zwycięstwo. Nie znasz tego? Drzewiecki na Florydzie. Ten sam typ mentalny.
          Tacy ludzie nie używają słowa przepraszam, a jeżeli już to z komentarzem, że winni wszystkiemu są inni, ale nie on. Szkoda sił i środków.

  3. To, że tekst jest Twoją
    To, że tekst jest Twoją “subiektywną oceną”, nie zdziwiło mnie. Cóż innego mógłby odpowiedzieć ktoś, kto nie ma nic do powiedzenia na temat postawionych konkretnych zarzutów? Punkt po punkcie przedstawić swoją wersję? O nie. Tylko niezależny ekspert może rozstrzygnąć. Niezależny od kogo czego, za ile?

    Dla mnie perełką jest to zdanie:
    “Proszę się nie zniechęcać, pisze Pan jak widzę chętnie, jeszcze trochę pracy i będzie z Pana dziennikarz obywatelski jak się patrzy.”

    Czyżby propozycja nie do odrzucenia?

  4. To, że tekst jest Twoją
    To, że tekst jest Twoją “subiektywną oceną”, nie zdziwiło mnie. Cóż innego mógłby odpowiedzieć ktoś, kto nie ma nic do powiedzenia na temat postawionych konkretnych zarzutów? Punkt po punkcie przedstawić swoją wersję? O nie. Tylko niezależny ekspert może rozstrzygnąć. Niezależny od kogo czego, za ile?

    Dla mnie perełką jest to zdanie:
    “Proszę się nie zniechęcać, pisze Pan jak widzę chętnie, jeszcze trochę pracy i będzie z Pana dziennikarz obywatelski jak się patrzy.”

    Czyżby propozycja nie do odrzucenia?

  5. eh
    Kuraku ja nie wiem skąd ty bierzesz w sobie tyle siły żeby się użerać z takimi tworami jak ww. Olać bandę z góry na dół… Kontrowersje same wypracowały sobie markę jakością i nic tego nie zmieni. Za tym portalem stoją ludzie którzy wiedzą co jest dobre. Dla mnie sprawa skończyła się już dawno i nawet nie chce mi się czytać jak się pastwisz nad tymi amatorami.. wrzuć na looz 😉

  6. eh
    Kuraku ja nie wiem skąd ty bierzesz w sobie tyle siły żeby się użerać z takimi tworami jak ww. Olać bandę z góry na dół… Kontrowersje same wypracowały sobie markę jakością i nic tego nie zmieni. Za tym portalem stoją ludzie którzy wiedzą co jest dobre. Dla mnie sprawa skończyła się już dawno i nawet nie chce mi się czytać jak się pastwisz nad tymi amatorami.. wrzuć na looz 😉

  7. Cóż, jak już się rozpętała ta
    Cóż, jak już się rozpętała ta wokółnagrodowa burza, polazłem na w24 i przeczytałem komentarze do tekstu ‘O co wam chodzi blogosfero…’. Pierwsze co przyszło mi do głowy ‘O ja pierd…lę!’, następnie poprawka ‘O ja pierd…lę, sekta, Rodzina Radia Maryja’. W tym momencie muszę przeprosić szanowną Rodzinę, zgrzeszyłem myślą i wydałem krzywdzący wyrok – członkowie Rodziny Radia Maryja to jednak bardzo fajni, pogdoni i poczciwi ludzie. Wystarczyło sobie tylko punkt odniesienia przestawić, wyjąwszy może z dosłownie parę przypadków rozsądnych głosów.

    Teraz zamiast drzeć łacha z niezbyt dobrego tekstu, wystarczy napisać w komentarzu ‘dziennikarz obywatelski’. Jak chcemy dosadniej – poleci ‘debiutant’. Gdy chcemy dobrze przyłoić – ‘dziennikarz’. Na redaktora to już trzeba polecieć po całości. Na ostatnią, najcięższą kategorię też swojego typa mam. No, zgadnijcie kogo? 😉

    Może jestem teraz niesprawiedliwy, ale manewr, jaki na koniec wywinięto szanownemu Jackowi Ka to zwykłe …

  8. Cóż, jak już się rozpętała ta
    Cóż, jak już się rozpętała ta wokółnagrodowa burza, polazłem na w24 i przeczytałem komentarze do tekstu ‘O co wam chodzi blogosfero…’. Pierwsze co przyszło mi do głowy ‘O ja pierd…lę!’, następnie poprawka ‘O ja pierd…lę, sekta, Rodzina Radia Maryja’. W tym momencie muszę przeprosić szanowną Rodzinę, zgrzeszyłem myślą i wydałem krzywdzący wyrok – członkowie Rodziny Radia Maryja to jednak bardzo fajni, pogdoni i poczciwi ludzie. Wystarczyło sobie tylko punkt odniesienia przestawić, wyjąwszy może z dosłownie parę przypadków rozsądnych głosów.

    Teraz zamiast drzeć łacha z niezbyt dobrego tekstu, wystarczy napisać w komentarzu ‘dziennikarz obywatelski’. Jak chcemy dosadniej – poleci ‘debiutant’. Gdy chcemy dobrze przyłoić – ‘dziennikarz’. Na redaktora to już trzeba polecieć po całości. Na ostatnią, najcięższą kategorię też swojego typa mam. No, zgadnijcie kogo? 😉

    Może jestem teraz niesprawiedliwy, ale manewr, jaki na koniec wywinięto szanownemu Jackowi Ka to zwykłe …

  9. Przeczytałem teraz to
    Przeczytałem teraz to oświadczenie. No żenada!
    A tak swoją drogą to się dziwię że ktoś przyjął nagrodę po tym jak Jacek Ka jej nie przyjął. Nie znam sprawy od początku ale jak rozumiem tego rodzaju zastrzeżenia jak teraz, były już wcześniej zgłaszane i dlatego laureat (Jacek Ka) zrzekł był się nagrody. Otrzymał ją ktoś inny. Ja na miejscu tego “ktosia innego” bym nie przyjął.

  10. Przeczytałem teraz to
    Przeczytałem teraz to oświadczenie. No żenada!
    A tak swoją drogą to się dziwię że ktoś przyjął nagrodę po tym jak Jacek Ka jej nie przyjął. Nie znam sprawy od początku ale jak rozumiem tego rodzaju zastrzeżenia jak teraz, były już wcześniej zgłaszane i dlatego laureat (Jacek Ka) zrzekł był się nagrody. Otrzymał ją ktoś inny. Ja na miejscu tego “ktosia innego” bym nie przyjął.

        • Ku… już mam dość, ale to po
          Ku… już mam dość, ale to po prostu przechodzi wszelkie granice, nie wierze, że ludzie tego pokroju istnieją naprawdę, to chyba noc działa i śni się śni. Odpisałem pan żałosnemu następująco. Nie wiem czy to opublikują, ale na pewno tego nie zostawię tak jak się Kowalskiemu marzy.

          Domagam się unieważnienia głosowania Kapituły Blogerów! Oficjalna reklamacja!

          Nie zamierzam się szarpać z Tomaszem Kowalskim, człowiekiem, który w swoim artykule (http://www.wiadomosci24.pl/blog/piotr_wielgucki_zarzuty_o_manipulacje_ze_strony_130827.html ) na mój temat kłamie z taką lekkością, że nawet mnie temperamentu nie starczy, aby z podobną skalą bezczelności polemizować. Zamierzam natomiast logicznie rozebrać łgarstwa Tomasza Kowalskiego, które się w żadnym fragmencie „kupy” nie trzymają.

          1) Pisze Tomasz Kowalski, że obawiał się jakoby Jacek Ka. był bytem wirtualnym, klonem mojej skromnej osoby i dlatego do Niego zadzwonił, aby sprawdzić czy to żyje?. Kłamstwo tak infantylne, że każdy dorosły człowiek zapadłby się pod ziemię po takim „tłumaczeniu”:

          a) Regulamin gwarantuje anonimowość uczestnikom konkursu, ale KAŻDY LAURET MUSI PODAĆ DANE OSOBOWE KONIECZNE DO ODBIORU NAGRODY. Kowalski usiłując ustalać tożsamość DROGĄ NIEOFICJALNĄ łamie własny regulamin. Przypomnę, że choćby Chłodny Żółw do dziś jest anonimowym bytem, a nagrody odbierają w jego imieniu inni. Jaką ma gwarancję Kowalski, że Żółw to nie ja? Skoro już Kowalski ma w głowie tak „poukładane”, to dlaczego sprawdzał tylko jednego laureata? I po co to robił? Nie musiał Kowalski robić żadnych szopek, laureat przed odbiorem nagrody musi podać dane i każdy dostał maila z taką prośbą. Wygrywam ten konkurs drugi rok z rzędu i to w dwóch głosowaniach i NIGDY NIKT Z W24 DO MNIE NIE ZADZWOINIŁ. Litości panie Kowalski miał pan cały dzień nie spłodzenie sensowniejszej bajeczki.
          b) Kowalski nie dzwoni do Jacka Ka., tylko najpierw pisze maila, z propozycją zmiany kategorii na Politykę, nie sprawdzając kim On jest i to kolejne łgarstwo Kowalskiego. On nie sprawdzał kim jest Jacke Ka., Kowalski od razu proponował zmianę kategorii! Potem Jacek w rozmowie telefonicznej wybija mu z głowy przekręt jaki mu Kowalski oferuje.
          c) Do ilu „klonów” zadzwonił Kowalski oprócz Jacka Ka.? Do żadnego. Zadzwonił do Jacka Ka., bo się przeraził własnego nieróbstwa i braku profesjonalizmu, bał się skandalu, bo wiedział jakie tuzy startują w kategorii Internet, sam te tuzy PROMOWAŁ. I jaki to jest tok rozumowania? Dostaniesz nagrodę w „gorszej” kategorii polityka, bo na Internet blog jest zasłaby? Żenada panie Kowalski.
          d) Dlaczego jak każdy profesjonalista Kowalski nie skonsultował się prawnikiem przed rozdaniem nagród, ale po?? Przecież wszystkie rozpaczliwe i zakulisowe próby, wszystkie kłamstewka i manipulacje można było rozstrzygnąć na drodze prawnej – UCZCIWIE. I gwarantuję, że nikt z Kontrowersji nie miałby o to pretensji, pod warunkiem, że wszystkie blogi z jednym wpisem byłby usunięte, o czym jeszcze za chwile, w kluczowej części tego wpisu.

          2) Cwany zabieg z moim cytatem na temat Wiadomości24. Naprawdę majstersztyk panie Kowalski. Majstersztyk propagandy, towarzysz Jerzy by się nie powstydził, lepsze to od wysyłania koców Murzynom. Może pan tylko będzie łaskaw dodać, że napisałem ten tekst po tym jak Jacek ocalił pana od przekrętu i zgodnie z prawdą oznajmiłem, że przekrętów nie ma. Natomiast tekst drugi napisałem, wówczas gdy pan znów zaczął nękać i naciskać Jacka telefonami i mimo, że ten zrzekł się nagrody, zachował się pan jak tchórz nie publikując tego bezprecedensowego oświadczenia na stronie głównej, a potem, gdy mleko się rozlało ratował pan sobie tyłek zmieniając wyniki konkursu.

          3) Wszystko to jednak nie ważne. Pisze pan, że prawnik wydał jednoznaczną decyzję w sprawie jednego wpisu na blogu, że takowy nie jest blogiem. Dobrze zrozumiałem? No to ja mam dla pana, panie Kowalski, niespodziankę. Otóż domagam się unieważnienia głosowania Kapituły Blogerów, ponieważ takich blogów z jednym wpisem jest więcej i dwa z nich z całą pewnością głosowały na mnie – zwycięzcę konkursu. Jednym jest ZDYSKWALIFIKOWANY blog Jacka Ka., drugim na przykład blog Yoku (http://www.kontrowersje.net/blog/yoku). A tu jest prawdziwa perełka niekompetencji Organizatora http://www.kontrowersje.net/tresc/portal_koncentracyjny . Jeden z użytkowników Portalu zamiast podać adres bloga podał adres jednego wpisu na blogu!!! I co? Amatorstwo, bałaganiarstwo, brak kompetencji Organizatora nie zgłosiło żadnych uwag. Poziom pan organizacji panie Kowalski to jest gdzieś pomiędzy peerelowskim sklepem Społem, a Armia Radziecką. Domagam się jako zwycięzca Konkursu, który wygrał miażdżącą przewagą 31 głosów, w stosunku do 4 głosów bloger na II miejscu UNIEWAŻNIENIA WYNIKÓW KONKURSU. Z całą pewnością wygrałbym ten konkurs, nawet bez głosów blogów z jednym wpisem, których nie da się prawnikowi „wcisnąć” jako blog, ale nie chcę aby moja nagroda była zdobyta bezprawnie. Ponieważ to nie ja zaniedbałem swoje obowiązki, nie zamierzam zwracać ani nagrody, ani tytułu, a wręcz przeciwnie domagam się zadośćuczynienia za bałaganiarstwo i brak kompetencji głównie Ze strony pana Kowalskiego. Domagam się powtórki głosowania na nowych, prawnych zasadach i uczciwego rozstrzygnięcia w świetle prawa i sprawiedliwości oraz przyznania drugiej, równorzędnej nagrody. Wygranemu pogratuluję szczerze, ponieważ sam nie zamierzam w tym cyrku brać udziału, a od Pana Kowalskiego domagam się przeprosin za okoliczności w jakich brak kompetencji Tomasza Kowalskiego mnie postawił, przeprosin za to, że uczciwie zdobyty tytuł okazał się tytułem bezprawnym. Nie ja zatwierdzałem blogi, ale skoro coś jest bezprawne w rozumieniu Organizatora i ja padłem ofiarą tego bezprawia, to uczciwie wskazuję, że przyznanie tytułu Bolgera Roku 2009 było BEZPRAWNE. Proszę ten ostatni punkt, demaskujący pana kłamstwa i brak kompetencji traktować jako oficjalną reklamację.

          • mnie zastanawia
            że tego oświadczenia TK nijak nie można znaleźć na W24.
            Gdyby nie link, to bym nie znalazł…

            W sumie ciekawe, czy unieważnią wyniki konkursu głównego…

            pzdr

          • Prawda? Mnie też zastanowiło
            Wyniki konkursu i gala na SG w24, Twoje oświadczenie na “Moje trzy grosze” (sic!, makes me sick!), oświadczenie RedNacza Kowalskiego Tomasza na jego blogu. Interesujące stopniowanie…
            Pozdrawiam Jacku, jesteś prawdziwy man

          • Tak jest zawsze. Znacznie
            Tak jest zawsze. Znacznie łatwiej nazwać jednego nie-blogerem, drugiego chamem, a siebie mecenasem, niż napisać o faktach. Kolejny raz “środowisko” daje dupy i wychodzi na błogosławione, a tam gdzie śmierdzi, to się drobną czcionką pisze, albo wcale. Wysłałem maile do wszystkich organizatorów i patronów, oraz sponsorów. Niech ktoś zgadnie z jakim skutkiem?

          • Pytanie sugeruje odpowiedź.
            Pytanie sugeruje odpowiedź. Maile nie dotarły do adresatów zapewne. Jak dotrą, to odpowiedzą. Uzbroić się w cierpliwość musisz. Bezgraniczną oczywiście, jak czas oczekiwania na reakcję “środowiska”.

          • Może ja spróbuję /dwa palce w górze/
            Zero odzewu póki co, być może głosy niebezpośrednio do Ciebie dochodzące, zalecające traktowanie Cię jak wichrzyciela i pieniacza, czepiającego się bezpodstawnie.

            Przy okazji: zastanawiam się teraz, jak będzie wyglądać udział blogów z Konrtowersji w ewentualnych konkursach w przyszłości (nie tylko W24 – w ogóle), tzn. czy będzie jakakolwiek “specjalna” reakcja organizatorów takiego konkursu na udział naszych blogów, a jeżeli tak, to jaka?

          • Gdyby bezpodstawnie, to
            Gdyby bezpodstawnie, to reakcja byłaby natychmiastowa. Stawiam raczej na przeczekanie. W końcu Mu się znudzi i wszystko z czasem przyschnie. Przyznanie się do błędu jest cechą ludzi wielkich. W tym przypadku jest chowanie głowy w piasek. Bardzo przyjazny piasek. A że śmierdzący? Wszystko ma swoją cenę. Nie narażać się “środowisku” też.

          • W ogóle nie będzie wyglądać,
            W ogóle nie będzie wyglądać, ale i tak by nie wyglądała. Po tym jak wygraliśmy prawie wszystko, drugi raz taki numer by nie przeszedł. Będzie na W24 jakaś zasrana komisja, czy inne Jury Pardowska/Żakowski i na tym się skończy.

          • No cóż

            ten medal ma dwie strony – z jednej strony jest hasło "Uwaga – blog z Kontrowersji, będą kłopoty… ", a z drugiej – pewność, że niech no tylko coś się nie będzie zgadzało z regulaminem (albo na styku regulamin-konkursowa praktyka), to Kurak wsiądzie na organizatora i pojeździ jak na łysej kobyle. Czyli regulaminy się zrobią zapewne dłuższe (M_E_G – racja).

            Najśmieszniej by było, gdyby obecność bloga kontrowersyjnego w konkursie stała się gwarancją jego uczciwości ("Wszystko robimy fair! Gdyby było inaczej, Kurak by to wyniuchał i zrobił piekło!"). Coś w tym rodzaju:

            Edit: PS. Jest jeszcze jeden sposób, który mi nie przyszedł do głowy – zaprosić Kuraka do Jury ; )))

          • “Specjalna reakcja” na udział naszych blogerów ?
            Quackie, myślę, że specjalnej reakcji na udział naszych blogerów
            w przyszłych konkursach nie będzie.
            Natomiast wierzę, że odtąd regulaminy będą precyzyjniejsze
            i tym samym dłuższe.

          • Graz
            No tak – ale bardziej bym powiedział, że Twoje trzy grosze przyspieszyły moje oświadczenie. 😉

            A w ogóle, to gdzie się podziały wszystkie Twoje wpisy?

            A co do mena, to wiesz,
            Nie czuję się…
            Mam za niski poziom testosteronu 😉
            Ale dzięki.

            pozdrowienia

          • Chyba mnie z kimś pomyliłeś
            Nie prowadzę bloga na kontro ani nigdzie indziej: ostatnio na s24 zauważyłam grazss, ale to nie ja. Komentuję tutaj tylko w różnych sprawach.

            Pozdrawiam wiosennie

          • a widzisz
            No pewnie że pomyliłem. Za co przepraszam 🙂

            Wiedziałem, że czytalem notkę nt rezygnacji mojej zaraz przed tym, jak oświadczenie opublikowałem.
            Teraz poszukalem lepiej i znalazłem. Chodzilo o to:
            http://www.kontrowersje.net/tresc/uczmy_sie_na_bledach
            I napisał to ruum.

            A ja myslałem, że to masz na myśli pisząc o reakcji na Twoje trzy grosze…
            No i teraz nie wiem, o czym były Twoje trzy grosze…

            Ale nic to.
            Sprawa, mam nadzieję, już idzie ku końcowi…
            Choć Kurak widzę, że ciągle coś kombinuje 😉

            pozdrowienia

          • MK prowadzi swą cwaną grę: byle jak najdłużej głośno o nas.
            Rozumiem grę MK, aby jak najdłużej było o nas głośno.

            MK postawił W24 przed dylematem, czy wywołać skandal
            i unieważnić konkurs, czy raczej nabrać wody w usta
            i udawać, że co miało być zrobione, zostało zrobione.
            W24 jednak się nie odważy pójść dalej, bo chociaż
            kompromitację z Jackiem udało się pokrętnie przekuć
            na korektę eksperta, to unieważnienie konkursu
            będzie się wszystkim kojarzyło z klęską organizatorów.

            Jeśli W24 teraz już konsekwentnie będzie milczało
            i nie będzie odpowiadało na zaczepki, to MK będzie
            chyba musiał spasować.

            Nie można walić chochlą w blaszaną pokrywę kotła z grochówką
            bez końca. W końcu będzie słychać tylko niekojarzący się
            z obiadem niemiły łoskot.

        • Ku… już mam dość, ale to po
          Ku… już mam dość, ale to po prostu przechodzi wszelkie granice, nie wierze, że ludzie tego pokroju istnieją naprawdę, to chyba noc działa i śni się śni. Odpisałem pan żałosnemu następująco. Nie wiem czy to opublikują, ale na pewno tego nie zostawię tak jak się Kowalskiemu marzy.

          Domagam się unieważnienia głosowania Kapituły Blogerów! Oficjalna reklamacja!

          Nie zamierzam się szarpać z Tomaszem Kowalskim, człowiekiem, który w swoim artykule (http://www.wiadomosci24.pl/blog/piotr_wielgucki_zarzuty_o_manipulacje_ze_strony_130827.html ) na mój temat kłamie z taką lekkością, że nawet mnie temperamentu nie starczy, aby z podobną skalą bezczelności polemizować. Zamierzam natomiast logicznie rozebrać łgarstwa Tomasza Kowalskiego, które się w żadnym fragmencie „kupy” nie trzymają.

          1) Pisze Tomasz Kowalski, że obawiał się jakoby Jacek Ka. był bytem wirtualnym, klonem mojej skromnej osoby i dlatego do Niego zadzwonił, aby sprawdzić czy to żyje?. Kłamstwo tak infantylne, że każdy dorosły człowiek zapadłby się pod ziemię po takim „tłumaczeniu”:

          a) Regulamin gwarantuje anonimowość uczestnikom konkursu, ale KAŻDY LAURET MUSI PODAĆ DANE OSOBOWE KONIECZNE DO ODBIORU NAGRODY. Kowalski usiłując ustalać tożsamość DROGĄ NIEOFICJALNĄ łamie własny regulamin. Przypomnę, że choćby Chłodny Żółw do dziś jest anonimowym bytem, a nagrody odbierają w jego imieniu inni. Jaką ma gwarancję Kowalski, że Żółw to nie ja? Skoro już Kowalski ma w głowie tak „poukładane”, to dlaczego sprawdzał tylko jednego laureata? I po co to robił? Nie musiał Kowalski robić żadnych szopek, laureat przed odbiorem nagrody musi podać dane i każdy dostał maila z taką prośbą. Wygrywam ten konkurs drugi rok z rzędu i to w dwóch głosowaniach i NIGDY NIKT Z W24 DO MNIE NIE ZADZWOINIŁ. Litości panie Kowalski miał pan cały dzień nie spłodzenie sensowniejszej bajeczki.
          b) Kowalski nie dzwoni do Jacka Ka., tylko najpierw pisze maila, z propozycją zmiany kategorii na Politykę, nie sprawdzając kim On jest i to kolejne łgarstwo Kowalskiego. On nie sprawdzał kim jest Jacke Ka., Kowalski od razu proponował zmianę kategorii! Potem Jacek w rozmowie telefonicznej wybija mu z głowy przekręt jaki mu Kowalski oferuje.
          c) Do ilu „klonów” zadzwonił Kowalski oprócz Jacka Ka.? Do żadnego. Zadzwonił do Jacka Ka., bo się przeraził własnego nieróbstwa i braku profesjonalizmu, bał się skandalu, bo wiedział jakie tuzy startują w kategorii Internet, sam te tuzy PROMOWAŁ. I jaki to jest tok rozumowania? Dostaniesz nagrodę w „gorszej” kategorii polityka, bo na Internet blog jest zasłaby? Żenada panie Kowalski.
          d) Dlaczego jak każdy profesjonalista Kowalski nie skonsultował się prawnikiem przed rozdaniem nagród, ale po?? Przecież wszystkie rozpaczliwe i zakulisowe próby, wszystkie kłamstewka i manipulacje można było rozstrzygnąć na drodze prawnej – UCZCIWIE. I gwarantuję, że nikt z Kontrowersji nie miałby o to pretensji, pod warunkiem, że wszystkie blogi z jednym wpisem byłby usunięte, o czym jeszcze za chwile, w kluczowej części tego wpisu.

          2) Cwany zabieg z moim cytatem na temat Wiadomości24. Naprawdę majstersztyk panie Kowalski. Majstersztyk propagandy, towarzysz Jerzy by się nie powstydził, lepsze to od wysyłania koców Murzynom. Może pan tylko będzie łaskaw dodać, że napisałem ten tekst po tym jak Jacek ocalił pana od przekrętu i zgodnie z prawdą oznajmiłem, że przekrętów nie ma. Natomiast tekst drugi napisałem, wówczas gdy pan znów zaczął nękać i naciskać Jacka telefonami i mimo, że ten zrzekł się nagrody, zachował się pan jak tchórz nie publikując tego bezprecedensowego oświadczenia na stronie głównej, a potem, gdy mleko się rozlało ratował pan sobie tyłek zmieniając wyniki konkursu.

          3) Wszystko to jednak nie ważne. Pisze pan, że prawnik wydał jednoznaczną decyzję w sprawie jednego wpisu na blogu, że takowy nie jest blogiem. Dobrze zrozumiałem? No to ja mam dla pana, panie Kowalski, niespodziankę. Otóż domagam się unieważnienia głosowania Kapituły Blogerów, ponieważ takich blogów z jednym wpisem jest więcej i dwa z nich z całą pewnością głosowały na mnie – zwycięzcę konkursu. Jednym jest ZDYSKWALIFIKOWANY blog Jacka Ka., drugim na przykład blog Yoku (http://www.kontrowersje.net/blog/yoku). A tu jest prawdziwa perełka niekompetencji Organizatora http://www.kontrowersje.net/tresc/portal_koncentracyjny . Jeden z użytkowników Portalu zamiast podać adres bloga podał adres jednego wpisu na blogu!!! I co? Amatorstwo, bałaganiarstwo, brak kompetencji Organizatora nie zgłosiło żadnych uwag. Poziom pan organizacji panie Kowalski to jest gdzieś pomiędzy peerelowskim sklepem Społem, a Armia Radziecką. Domagam się jako zwycięzca Konkursu, który wygrał miażdżącą przewagą 31 głosów, w stosunku do 4 głosów bloger na II miejscu UNIEWAŻNIENIA WYNIKÓW KONKURSU. Z całą pewnością wygrałbym ten konkurs, nawet bez głosów blogów z jednym wpisem, których nie da się prawnikowi „wcisnąć” jako blog, ale nie chcę aby moja nagroda była zdobyta bezprawnie. Ponieważ to nie ja zaniedbałem swoje obowiązki, nie zamierzam zwracać ani nagrody, ani tytułu, a wręcz przeciwnie domagam się zadośćuczynienia za bałaganiarstwo i brak kompetencji głównie Ze strony pana Kowalskiego. Domagam się powtórki głosowania na nowych, prawnych zasadach i uczciwego rozstrzygnięcia w świetle prawa i sprawiedliwości oraz przyznania drugiej, równorzędnej nagrody. Wygranemu pogratuluję szczerze, ponieważ sam nie zamierzam w tym cyrku brać udziału, a od Pana Kowalskiego domagam się przeprosin za okoliczności w jakich brak kompetencji Tomasza Kowalskiego mnie postawił, przeprosin za to, że uczciwie zdobyty tytuł okazał się tytułem bezprawnym. Nie ja zatwierdzałem blogi, ale skoro coś jest bezprawne w rozumieniu Organizatora i ja padłem ofiarą tego bezprawia, to uczciwie wskazuję, że przyznanie tytułu Bolgera Roku 2009 było BEZPRAWNE. Proszę ten ostatni punkt, demaskujący pana kłamstwa i brak kompetencji traktować jako oficjalną reklamację.

          • mnie zastanawia
            że tego oświadczenia TK nijak nie można znaleźć na W24.
            Gdyby nie link, to bym nie znalazł…

            W sumie ciekawe, czy unieważnią wyniki konkursu głównego…

            pzdr

          • Prawda? Mnie też zastanowiło
            Wyniki konkursu i gala na SG w24, Twoje oświadczenie na “Moje trzy grosze” (sic!, makes me sick!), oświadczenie RedNacza Kowalskiego Tomasza na jego blogu. Interesujące stopniowanie…
            Pozdrawiam Jacku, jesteś prawdziwy man

          • Tak jest zawsze. Znacznie
            Tak jest zawsze. Znacznie łatwiej nazwać jednego nie-blogerem, drugiego chamem, a siebie mecenasem, niż napisać o faktach. Kolejny raz “środowisko” daje dupy i wychodzi na błogosławione, a tam gdzie śmierdzi, to się drobną czcionką pisze, albo wcale. Wysłałem maile do wszystkich organizatorów i patronów, oraz sponsorów. Niech ktoś zgadnie z jakim skutkiem?

          • Pytanie sugeruje odpowiedź.
            Pytanie sugeruje odpowiedź. Maile nie dotarły do adresatów zapewne. Jak dotrą, to odpowiedzą. Uzbroić się w cierpliwość musisz. Bezgraniczną oczywiście, jak czas oczekiwania na reakcję “środowiska”.

          • Może ja spróbuję /dwa palce w górze/
            Zero odzewu póki co, być może głosy niebezpośrednio do Ciebie dochodzące, zalecające traktowanie Cię jak wichrzyciela i pieniacza, czepiającego się bezpodstawnie.

            Przy okazji: zastanawiam się teraz, jak będzie wyglądać udział blogów z Konrtowersji w ewentualnych konkursach w przyszłości (nie tylko W24 – w ogóle), tzn. czy będzie jakakolwiek “specjalna” reakcja organizatorów takiego konkursu na udział naszych blogów, a jeżeli tak, to jaka?

          • Gdyby bezpodstawnie, to
            Gdyby bezpodstawnie, to reakcja byłaby natychmiastowa. Stawiam raczej na przeczekanie. W końcu Mu się znudzi i wszystko z czasem przyschnie. Przyznanie się do błędu jest cechą ludzi wielkich. W tym przypadku jest chowanie głowy w piasek. Bardzo przyjazny piasek. A że śmierdzący? Wszystko ma swoją cenę. Nie narażać się “środowisku” też.

          • W ogóle nie będzie wyglądać,
            W ogóle nie będzie wyglądać, ale i tak by nie wyglądała. Po tym jak wygraliśmy prawie wszystko, drugi raz taki numer by nie przeszedł. Będzie na W24 jakaś zasrana komisja, czy inne Jury Pardowska/Żakowski i na tym się skończy.

          • No cóż

            ten medal ma dwie strony – z jednej strony jest hasło "Uwaga – blog z Kontrowersji, będą kłopoty… ", a z drugiej – pewność, że niech no tylko coś się nie będzie zgadzało z regulaminem (albo na styku regulamin-konkursowa praktyka), to Kurak wsiądzie na organizatora i pojeździ jak na łysej kobyle. Czyli regulaminy się zrobią zapewne dłuższe (M_E_G – racja).

            Najśmieszniej by było, gdyby obecność bloga kontrowersyjnego w konkursie stała się gwarancją jego uczciwości ("Wszystko robimy fair! Gdyby było inaczej, Kurak by to wyniuchał i zrobił piekło!"). Coś w tym rodzaju:

            Edit: PS. Jest jeszcze jeden sposób, który mi nie przyszedł do głowy – zaprosić Kuraka do Jury ; )))

          • “Specjalna reakcja” na udział naszych blogerów ?
            Quackie, myślę, że specjalnej reakcji na udział naszych blogerów
            w przyszłych konkursach nie będzie.
            Natomiast wierzę, że odtąd regulaminy będą precyzyjniejsze
            i tym samym dłuższe.

          • Graz
            No tak – ale bardziej bym powiedział, że Twoje trzy grosze przyspieszyły moje oświadczenie. 😉

            A w ogóle, to gdzie się podziały wszystkie Twoje wpisy?

            A co do mena, to wiesz,
            Nie czuję się…
            Mam za niski poziom testosteronu 😉
            Ale dzięki.

            pozdrowienia

          • Chyba mnie z kimś pomyliłeś
            Nie prowadzę bloga na kontro ani nigdzie indziej: ostatnio na s24 zauważyłam grazss, ale to nie ja. Komentuję tutaj tylko w różnych sprawach.

            Pozdrawiam wiosennie

          • a widzisz
            No pewnie że pomyliłem. Za co przepraszam 🙂

            Wiedziałem, że czytalem notkę nt rezygnacji mojej zaraz przed tym, jak oświadczenie opublikowałem.
            Teraz poszukalem lepiej i znalazłem. Chodzilo o to:
            http://www.kontrowersje.net/tresc/uczmy_sie_na_bledach
            I napisał to ruum.

            A ja myslałem, że to masz na myśli pisząc o reakcji na Twoje trzy grosze…
            No i teraz nie wiem, o czym były Twoje trzy grosze…

            Ale nic to.
            Sprawa, mam nadzieję, już idzie ku końcowi…
            Choć Kurak widzę, że ciągle coś kombinuje 😉

            pozdrowienia

          • MK prowadzi swą cwaną grę: byle jak najdłużej głośno o nas.
            Rozumiem grę MK, aby jak najdłużej było o nas głośno.

            MK postawił W24 przed dylematem, czy wywołać skandal
            i unieważnić konkurs, czy raczej nabrać wody w usta
            i udawać, że co miało być zrobione, zostało zrobione.
            W24 jednak się nie odważy pójść dalej, bo chociaż
            kompromitację z Jackiem udało się pokrętnie przekuć
            na korektę eksperta, to unieważnienie konkursu
            będzie się wszystkim kojarzyło z klęską organizatorów.

            Jeśli W24 teraz już konsekwentnie będzie milczało
            i nie będzie odpowiadało na zaczepki, to MK będzie
            chyba musiał spasować.

            Nie można walić chochlą w blaszaną pokrywę kotła z grochówką
            bez końca. W końcu będzie słychać tylko niekojarzący się
            z obiadem niemiły łoskot.