Zgodnie z naukowym podejściem lepsze są piwa czystsze niż brudniejsze.
Zgodnie z naukowym podejściem lepsze są piwa czystsze niż brudniejsze. Wskazane jest do ich wytwarzania stosowanie ziarna "grubego przemiału", zawierającego więcej resztek osnowy i zarodków. Jest też zgodne z naszym dostosowaniem się przez wieki do zwyczaju ochlewania się na umór. Inna sprawa to udział glutenu (ziarno durum, ale nie rozmawiamy przecież o robieniu makaronów). Ważniejsze od glutenu jest by piwo było świeże i nie zleżałe ale długo wystawione na słońce. Nabiera wtedy niepowtarzalnej barwy.
Żyto glutenu nie ma i dlatego mąkę żytnią się zakwasza (koniecznie). Mąkę pszenną zakwaszać można, ale nie jest to konieczne. Ze względu na w/w dobrze jest mieszać różne mąki, lub dosypywać kaszki, otręby (a jeszcze lepiej mieć śrutowniczek). Nie zaszkodzi dysponować też mieszadełkiem. Młoteczek i kowadełko są niepotrzebne w tej fazie produkcji. Ciekawostka: ważcie swoje mąki, jeszcze nie trafiłem kilogramowego opakowania, które miałoby 1 000 gram.
Podział mąk do produkcji piwa:
450 mąka tortowa
500 mąka poznańska
mąka wrocławska
mąka krupczatka
550 mąka luksusowa
650 mąka (kaszka) makaronowa
720 mąka żytnia chlebowa
850 mąka pszenna chlebowa
1000 mąka (kaszka) makaronowa pełnoziarnista
1400 mąka sitkowa
1850 mąka graham
2000 mąka razowa
3000 mąka pełnego przemiału
Zabieramy beczkę ze sobą na plażę i zakopujemy na głębokość trzy ćwierci dla leżakowania. Pilnujemy przed obcymi, warując 24 godziny na dobę. Dobrze jest nad miejscem zakopania trunku rozłożyć leżak.
Piwo wyprodukowane z mąki tortowej, nazywamy piwem tortowym a z mąki krupczatkowej – piwem krupczatkowym.
Prost!
P.S. Autor z tego miejsca dziękuje Juzwie i Rybakowi z Lasu za rozważania o chlebie i piwie a także prosi o wybaczenie za zdradę ich patentów.
Można Cie wynająć do tego
warowania, Krakusie?
Na Twoim miejscu bym nie
Na Twoim miejscu bym nie ryzykował.
Ja też
Piwo z mąki???? Krupczatki??
Dobrze, że jesteś podejrzliwy. Parę kufli i dowidzenia.
Dobrze, że jesteś podejrzliwy. Parę kufli i dowidzenia.
Kufli czego?
Przecież z mąki to chyba nawet bimbru nie upędzi.
PS
Jestem przy trzecim, ale ze słodów jęczmiennych i pszenicznych
Polak wszystko potrafi.
Polak wszystko potrafi.
W młodości robiłem piwo i wlewałem do butelek
wielokrotnego zamykania. Korek był z porcelanki i gumowej nakładki. Po leżakowaniu wlewałem do ogromnej balii. Inaczej nie szło wypić. Przy otwieraniu, moje piwo miało siłę wybuchu małej bombki atomowej.
Można Cie wynająć do tego
warowania, Krakusie?
Na Twoim miejscu bym nie
Na Twoim miejscu bym nie ryzykował.
Ja też
Piwo z mąki???? Krupczatki??
Dobrze, że jesteś podejrzliwy. Parę kufli i dowidzenia.
Dobrze, że jesteś podejrzliwy. Parę kufli i dowidzenia.
Kufli czego?
Przecież z mąki to chyba nawet bimbru nie upędzi.
PS
Jestem przy trzecim, ale ze słodów jęczmiennych i pszenicznych
Polak wszystko potrafi.
Polak wszystko potrafi.
W młodości robiłem piwo i wlewałem do butelek
wielokrotnego zamykania. Korek był z porcelanki i gumowej nakładki. Po leżakowaniu wlewałem do ogromnej balii. Inaczej nie szło wypić. Przy otwieraniu, moje piwo miało siłę wybuchu małej bombki atomowej.
No nie!
Przeciwstawiem się wszystkim, którzy tu próbują coś pisać o piwie!
O żesz wy niedopite małolaty!
Sam się koronuję na Króla Piwwowego!
Ja JAJCARZ
ZAMIENIŁEM NA PIWO…
Dwa mieszkania.
Trzy “bełty” MIESIĘCZNIE bo w dniach świętych wypijam co nieco więcej! to tylko dziennie itp. itd
I browar nie ma tu nic do powiedzenia!!!
Zapraszam na “Specjal”
No nie!
Przeciwstawiem się wszystkim, którzy tu próbują coś pisać o piwie!
O żesz wy niedopite małolaty!
Sam się koronuję na Króla Piwwowego!
Ja JAJCARZ
ZAMIENIŁEM NA PIWO…
Dwa mieszkania.
Trzy “bełty” MIESIĘCZNIE bo w dniach świętych wypijam co nieco więcej! to tylko dziennie itp. itd
I browar nie ma tu nic do powiedzenia!!!
Zapraszam na “Specjal”
Alfabecik
PS. Daaawno temu.
Pracownik wodociągów zamykał dużym T-kształtnym kluczem jakąś zasuwę, czy hydrant na plantach, gdy z ławeczki szerokimi zakolami podszedł do niego obywatel w wieku produkcyjnym z piwem w garści.
– Panie! Przestańżesz Pan tak tą ulicą obracać, bo ustać się nie da na nogach”
Rozumiem tylko za cholerę nic nie rozumię
( na wszekki wypadek)??
To niby tak jakby ktoś(żyd, niemiec, rusek)
próbował wkręcić żarówkę obracając drabiną???
Jasne że tylko MY Prawdziwy Polacy!
Reszta to sam “gnój ” ( wpiszcie sobie takie różne przymiotniki na jakie was stać)
Alfabecik
PS. Daaawno temu.
Pracownik wodociągów zamykał dużym T-kształtnym kluczem jakąś zasuwę, czy hydrant na plantach, gdy z ławeczki szerokimi zakolami podszedł do niego obywatel w wieku produkcyjnym z piwem w garści.
– Panie! Przestańżesz Pan tak tą ulicą obracać, bo ustać się nie da na nogach”
Rozumiem tylko za cholerę nic nie rozumię
( na wszekki wypadek)??
To niby tak jakby ktoś(żyd, niemiec, rusek)
próbował wkręcić żarówkę obracając drabiną???
Jasne że tylko MY Prawdziwy Polacy!
Reszta to sam “gnój ” ( wpiszcie sobie takie różne przymiotniki na jakie was stać)