Ja (Piosenka dla Doroty).
Choć wzrostu większego
i wieku młodszego
Pocałuj mnie.
Choć lico szczuplejsze
i włos zasobniejszy
Pocałuj mnie.
Choć gajer mi leży
i krawat sam wiążę
Pocałuj mnie.
(chórki)
Choć zapach mężczyzny
skarpety uprane
Pocałuj mnie.
Choć mi ruskie niestraszne
i przed Niemcem nie stracham
Pocałuj mnie.
Choć nijak jak pluszak
wyglądać nie potrafię
Pocałuj mnie.
(chórki)
(wielki finał)
Wszelkie różu odcienie
ja pod stopy ci rzucę
Tylko pocałuj mnie.
Bo choć władza ma mniejsza
za to w spodniach mam więcej
Więc całuj mnie.
Z zazdrości dzikiej, nieokiełznanej tekst ten się narodził. Z zazdrości i bólu co zatargał sercem, niczym wichura gazetą. Oczy do dziś pieką, i łez się leje, odkąd ujrzałem jak schyla się ma umiłowana, nad prezydenta osobą, ułapia pod pachy, unosi do góry i ćmoka w poliki jak ukochanego pieska.
Żal, gorycz, rozpacz, ból…
I tylko na dnie serca, cichutkie, malutkie, wątlutkie pytanie.
A ja…?
P.S. Osoby utalentowane muzycznie proszę o nadsyłanie propozycji, a że nut czytać nie umiem, to preferuję wersję „nuconą”. Sukces mamy jak w banku, byle lotność muzyki ponad mierność słów się nie wzbijała.
To ja proponuję
Ten utwór – ze względu na to, że to melorecytacja, więc łatwo będzie dostosować nowe słowa do starej, znanej, atrakcyjnej melodii
Ej, tak nie można.
Musi być nowa muzyka, taka bardziej trendy.
Tekst mogę dostosować, dopisać parę zwrotek itd.
Ważne żeby w ucho wpadało. Jak już zarobimy kupę kassy, wykupimy kontrowersje i zrobimy z nich portal jak się patrzy. Na początek banerek różowy się walnie.
Już miałam zanucić, a śpiewam
Już miałam zanucić, a śpiewam najpiękniej jak potrafię, ale ten banerek różowy mnie odrzucił. Sam sobie jesteś winien, to byłby hiocior!
Dawaj.
Dostaniesz dział “Pychotki”, to ci róż przeszkadzać przestanie.
Żeby przestał przeszkadzać to
Żeby przestał przeszkadzać to raczej dział “Psychotki”.
Taki też się zrobi.
Nie rozumiem dlaczego na Kontrowersjach nie ma do tej pory jednego i drugiego. Podobnie jak “Gotuj z Kurakiem”…
Większe powodzenie, według
Większe powodzenie, według mnie, miałby dział “Gotuj Kuraka”.;)
Jasmine…
Jak już zrobię kariere, biorę cię na doradcę. Odpowiednia pensja, auo z szoferem i służbowe mieszkanie. Pasuje?
Pasuje, tylko szofer
Pasuje, tylko szofer koniecznie przystojny ma być.;)
Dzięki za poprawę nastroju z samego (mojego) rana.:)
Myślę, że mam kogoś odpowiedniego…
Nie dość że przystojny, to jeszcze wysportowany i elokwentny. No i ma uroczą ksywkę: Tank.
Strach się bać.:))
Strach się bać.:))
Tym zajmie się mój Osobisty
Tym zajmie się mój Osobisty Narzeczony. Szofer, oprócz mistrz kierownicy nie ucieka, ma być ozdobny i to mi wystarczy.;)
No proszę.
Do czego to może skłonić grubawy chłop w gaciach…
🙂
Mnie też zazdrość zżera 🙂
Mnie też zazdrość zżera 🙂
Doprecyzuj.
.
🙂
Może też bym chciał takiego pochylonego buziaka. Tyle że sam musiałbym przyklęknąć na oba kolana. A nie chciałbym być opatrznie zrozumiany.
A wiesz co najgorsze?
Rywal przez państwo ochraniany i nawet nie można pojechać i mordę obić….
Zawsze możesz się wyżyć na
Zawsze możesz się wyżyć na sataniście. Jeśli nie boisz się mocy zła.