Reklama

Kilka dni temu redakcja kontrowersje.net napisała taki tekst, w k

Kilka dni temu redakcja kontrowersje.net napisała taki tekst, w którym jak się okazuje przewidziała przyszłość. Tak zwana teza artykułu opierała się na tym, że to nie IV władza medialna przegra z V władzą blogerską, ale IV władza zejdzie do poziomu V i przejmie strefę wpływów.

Reklama

Długo redakcja nie musiała czekać, oto zaledwie parę chwil po artykule redaktor naczelny Dziennika niczym szanujący się forumowicz oferuje internautim pocałunek w dupę. Redakcja przeprasza, ponieważ wyraziła się nieprecyzyjnie. Redaktor Krasowski wystawia własną dupę, aby w dupę redaktora pocałować. Wielu chętnych do pieszczoty się nie zgłosiło, za to powstało tysiące konkurencyjnych ofert. Internauci wstawiają dupy redaktorowi Krasowskiemu i proszą o złożenie pocałunku. Redakcja wiedziała i to nie od kilku dni, kiedy pisała artykuł, ale od momentu, gdy prasa przeniosła się z kiosków na serwery, że do takiego „awansu” mediów musi dojść.

Media awansowane do poziomu forum, przejmą bez trudu formułę łatwego funkcjonowania w sieci, do tego dorzucą reklamy i będą żyć jak dawniej, tyle że znacznie tańszym kosztem, w sensie finansowym i intelektualnym osiągną wyznaczone przez rady nadzorcze cele. Każdy kto choć trochę poznał specyfikę Internetu wie, że rekordy popularności biją tak zwane trolle i prowokatorzy. Pan Krasowski został pierwszym medialnym trollem i od tego momentu należy liczyć nową erę, w której IV władza połknie V.

Reklama

7 KOMENTARZE

  1. O przepraszam
    Koteusz zaproponował inicjatywę obywatelską dotyczącą całowania.
    Poza tym wszystko pięknie, ale pan redachtor rzekł że mógłby tak powiedzieć, ale nie powie, bo za ciency w butach jesteśmy, banda śmieci i frustratów, których nawet nie chce mu się ujawniać.
    Oczywiście za wyjatkiem tych śmieci i frustratów których ujawnienie przyniesie korzyść jego redakcji (jak autor bloga antypress, pisujący z resztą pod nazwiskiem, oraz kataryna pisująca pod imieniem z literówką), oraz tych śmieci i frustratów których szanuje.

  2. O przepraszam
    Koteusz zaproponował inicjatywę obywatelską dotyczącą całowania.
    Poza tym wszystko pięknie, ale pan redachtor rzekł że mógłby tak powiedzieć, ale nie powie, bo za ciency w butach jesteśmy, banda śmieci i frustratów, których nawet nie chce mu się ujawniać.
    Oczywiście za wyjatkiem tych śmieci i frustratów których ujawnienie przyniesie korzyść jego redakcji (jak autor bloga antypress, pisujący z resztą pod nazwiskiem, oraz kataryna pisująca pod imieniem z literówką), oraz tych śmieci i frustratów których szanuje.

  3. O przepraszam
    Koteusz zaproponował inicjatywę obywatelską dotyczącą całowania.
    Poza tym wszystko pięknie, ale pan redachtor rzekł że mógłby tak powiedzieć, ale nie powie, bo za ciency w butach jesteśmy, banda śmieci i frustratów, których nawet nie chce mu się ujawniać.
    Oczywiście za wyjatkiem tych śmieci i frustratów których ujawnienie przyniesie korzyść jego redakcji (jak autor bloga antypress, pisujący z resztą pod nazwiskiem, oraz kataryna pisująca pod imieniem z literówką), oraz tych śmieci i frustratów których szanuje.

  4. O przepraszam
    Koteusz zaproponował inicjatywę obywatelską dotyczącą całowania.
    Poza tym wszystko pięknie, ale pan redachtor rzekł że mógłby tak powiedzieć, ale nie powie, bo za ciency w butach jesteśmy, banda śmieci i frustratów, których nawet nie chce mu się ujawniać.
    Oczywiście za wyjatkiem tych śmieci i frustratów których ujawnienie przyniesie korzyść jego redakcji (jak autor bloga antypress, pisujący z resztą pod nazwiskiem, oraz kataryna pisująca pod imieniem z literówką), oraz tych śmieci i frustratów których szanuje.