Reklama


2 Maja – Dzień Flagi. Jutro Święto Konstytucji.
Reklama
Przy tej okazji, na moim kawałku mojej polskiej ziemi postawiłem maszt dla mojej polskiej flagi 🙂
Reklama
2 Maja – Dzień Flagi. Jutro Święto Konstytucji.
Przy tej okazji, na moim kawałku mojej polskiej ziemi postawiłem maszt dla mojej polskiej flagi 🙂
Chyba masz rację.
W tym mocnym przekonaniu pracy od podstaw. Odbudowy w zasadzie. W oderwaniu od tzw. otoczenia i aktualnych trendów. Bo nawet powracająca moda na wieszanie flagi, w różnych dziwnych i przypadkowych miejscach, nie oznacza wcale nawrotu patriotyzmu, ani nawet głębszej refleksji – czym w istocie są te dwa kolory, biały z czerwonym.
I żadnych kompromisów w elementarnych kwestiach. Jak choćby – sowieci i sowieciarze, którzy zabronili właśnie używać tych słów(ze wstydu?), na początek – historykom w IPN-ie.
Chyba masz rację.
W tym mocnym przekonaniu pracy od podstaw. Odbudowy w zasadzie. W oderwaniu od tzw. otoczenia i aktualnych trendów. Bo nawet powracająca moda na wieszanie flagi, w różnych dziwnych i przypadkowych miejscach, nie oznacza wcale nawrotu patriotyzmu, ani nawet głębszej refleksji – czym w istocie są te dwa kolory, biały z czerwonym.
I żadnych kompromisów w elementarnych kwestiach. Jak choćby – sowieci i sowieciarze, którzy zabronili właśnie używać tych słów(ze wstydu?), na początek – historykom w IPN-ie.
Chyba masz rację.
W tym mocnym przekonaniu pracy od podstaw. Odbudowy w zasadzie. W oderwaniu od tzw. otoczenia i aktualnych trendów. Bo nawet powracająca moda na wieszanie flagi, w różnych dziwnych i przypadkowych miejscach, nie oznacza wcale nawrotu patriotyzmu, ani nawet głębszej refleksji – czym w istocie są te dwa kolory, biały z czerwonym.
I żadnych kompromisów w elementarnych kwestiach. Jak choćby – sowieci i sowieciarze, którzy zabronili właśnie używać tych słów(ze wstydu?), na początek – historykom w IPN-ie.