Zgodnie z tym co pisałeś przed moim wyjazdem. Zwiedzałam Zamek w Rabsztynie już w zachodzie słońca i nadleciały trzy motolotnie. Stałam se na skale i pstrykałam. Właśnie w zachodzącym słońcu wychodzą piękne(ciepłe) zdjęcia. Pustynię Błedowską też tak fotografowałam. Sprawdź pod moimi “Pozdrowieniami z wakacji”.
Normalnie nie mogę się napatrzeć.;-). No (hehe) ale trochę lepiej byłoby gdyby motolotnia nie była centralnie tylko ciut w prawo tak aby słońce trochę bardziej weszło w kadr.
Ps. Ale jako, że jestem amatorem to może być bez sensu co napisałem.
No to może takie.
Zakładaj własne wątki. Tutaj jak dla mnie to Twoje (sorry partyzancie, nie obrazisz się mam nadzieję) fotki są tutaj najlepsze.
Zoe Łucja dziś wymiata 🙂
Bardzo dobrze, kojarzą mi się jej fotki, bo na południu Polski, takich widoków w lato nie brakuje.
Jeszcze jedno Robiłam aparatem Fuji S 2500 na auto i na zbliżeniu (zoom). Taaaaakiej oceny to się nie spodziewałam. Miło, dzięki:)
Cieszy jak się komuś podoba i o to chodzi. Ale i tak najbardziej cieszy jak się podoba samemu fotografującemu.
Łucjo Dziękuję 🙂
Ale Zoe ma rację.
W tym hobby, trzeba być wciąż “głodnym” coraz to lepszych ujęć 😉
Twoja fotka super!
Idealnie pasuje, do tego czasu.
Ja dopiero raczkuję w tym temacie. Napstrykałam prawie 800 zdjęć na tym moim urlopie, żebym miała z czego wybrać, ale jeżeli coś się podoba takim znawcom jak Tobie czy Zoe to się cieszę.Pozdrawiam:):)
Mogę pisać za siebie, ale partyzant pewnie potwierdzi – nie jesteśmy znawcami – ja się bawię fotografią trochę ponad rok. A zdjęcia robię bez jakiejś filozofii – biorę aparat i myślę – coby tu sfotografować aby ładnie wyszło. Uwielbiam porę mniej więcej godzinę przed zachodem słońca (gdy oczywiście to słońce świeci) – wtedy nawet skopane fotki mają przynajmniej ładną kolorystykę. Jest tylko jeden problem uwielbiać i mieć czas nieczęsto chodzą w parze.
pozdr
Dokładnie Fotografuję w miarę regularnie od grudnia zeszłego roku.
Od maja mam lustrzankę.
Pod koniec szkoły średniej i później na studiach, bawiłem się trochę Zenitem.
Później spora przerwa i dopiero posiadanie bloga i obserwacja innych m.in. Zoe, skłoniła mnie, by spróbować.
Bardzo lubię sam początek dnia, ale wówczas najczęściej fotografowanie, jest poza moimi możliwościami czasowymi.
To zdjęcie zrobiłem w jeden z najdłuższych czerwcowych dni, pomiędzy 0 a 1 w nocy, która już w środkowej Szwecji przez kilka tygodni w roku taką nocą do końca nie jest.
Tryb manualny. Bez wspomagania błyskiem lampy, jak widać.
Dobranoc
No Panowie:) Po tych Waszych pochwałach to ja chyba polecę bez motolotni. Jutro postaram się jakiś wątek z tych moich zdjęć zamieścić, mam już pomysł. Kolorowych snów życzę. Dobranoc:):):):):)
Zgodnie z tym co pisałeś przed moim wyjazdem. Zwiedzałam Zamek w Rabsztynie już w zachodzie słońca i nadleciały trzy motolotnie. Stałam se na skale i pstrykałam. Właśnie w zachodzącym słońcu wychodzą piękne(ciepłe) zdjęcia. Pustynię Błedowską też tak fotografowałam. Sprawdź pod moimi “Pozdrowieniami z wakacji”.
Normalnie nie mogę się napatrzeć.;-). No (hehe) ale trochę lepiej byłoby gdyby motolotnia nie była centralnie tylko ciut w prawo tak aby słońce trochę bardziej weszło w kadr.
Ps. Ale jako, że jestem amatorem to może być bez sensu co napisałem.
No to może takie.
Zakładaj własne wątki. Tutaj jak dla mnie to Twoje (sorry partyzancie, nie obrazisz się mam nadzieję) fotki są tutaj najlepsze.
Zoe Łucja dziś wymiata 🙂
Bardzo dobrze, kojarzą mi się jej fotki, bo na południu Polski, takich widoków w lato nie brakuje.
Jeszcze jedno Robiłam aparatem Fuji S 2500 na auto i na zbliżeniu (zoom). Taaaaakiej oceny to się nie spodziewałam. Miło, dzięki:)
Cieszy jak się komuś podoba i o to chodzi. Ale i tak najbardziej cieszy jak się podoba samemu fotografującemu.
Łucjo Dziękuję 🙂
Ale Zoe ma rację.
W tym hobby, trzeba być wciąż “głodnym” coraz to lepszych ujęć 😉
Twoja fotka super!
Idealnie pasuje, do tego czasu.
Ja dopiero raczkuję w tym temacie. Napstrykałam prawie 800 zdjęć na tym moim urlopie, żebym miała z czego wybrać, ale jeżeli coś się podoba takim znawcom jak Tobie czy Zoe to się cieszę.Pozdrawiam:):)
Mogę pisać za siebie, ale partyzant pewnie potwierdzi – nie jesteśmy znawcami – ja się bawię fotografią trochę ponad rok. A zdjęcia robię bez jakiejś filozofii – biorę aparat i myślę – coby tu sfotografować aby ładnie wyszło. Uwielbiam porę mniej więcej godzinę przed zachodem słońca (gdy oczywiście to słońce świeci) – wtedy nawet skopane fotki mają przynajmniej ładną kolorystykę. Jest tylko jeden problem uwielbiać i mieć czas nieczęsto chodzą w parze.
pozdr
Dokładnie Fotografuję w miarę regularnie od grudnia zeszłego roku.
Od maja mam lustrzankę.
Pod koniec szkoły średniej i później na studiach, bawiłem się trochę Zenitem.
Później spora przerwa i dopiero posiadanie bloga i obserwacja innych m.in. Zoe, skłoniła mnie, by spróbować.
Bardzo lubię sam początek dnia, ale wówczas najczęściej fotografowanie, jest poza moimi możliwościami czasowymi.
To zdjęcie zrobiłem w jeden z najdłuższych czerwcowych dni, pomiędzy 0 a 1 w nocy, która już w środkowej Szwecji przez kilka tygodni w roku taką nocą do końca nie jest.
Tryb manualny. Bez wspomagania błyskiem lampy, jak widać.
Dobranoc
No Panowie:) Po tych Waszych pochwałach to ja chyba polecę bez motolotni. Jutro postaram się jakiś wątek z tych moich zdjęć zamieścić, mam już pomysł. Kolorowych snów życzę. Dobranoc:):):):):)
Aleksieju Trochę z braku czasu, a trochę z przekory nie bywam 🙂
Tytuł nie musi się z niczym kojarzyć, ot takie moje wyobrażenie.
Trochę ciężko ostrzy się ręcznie, jeśli obiekt “ostrzenia” jest praktycznie w ciągłym ruchu. Poza tym wada wzroku, delikatnie utrudnia mi zadanie.
Nie startuję w konkursie, a te fotki właśnie takie zwykłe miały być.
Też bywam niezadowolony z niektórych zdjęć, ale jestem tylko człowiekiem. Nie obrabiam ich i nie upiększam. Dzielę się tym co mam, co widziałem.
Aleksieju Trochę z braku czasu, a trochę z przekory nie bywam 🙂
Tytuł nie musi się z niczym kojarzyć, ot takie moje wyobrażenie.
Trochę ciężko ostrzy się ręcznie, jeśli obiekt “ostrzenia” jest praktycznie w ciągłym ruchu. Poza tym wada wzroku, delikatnie utrudnia mi zadanie.
Nie startuję w konkursie, a te fotki właśnie takie zwykłe miały być.
Też bywam niezadowolony z niektórych zdjęć, ale jestem tylko człowiekiem. Nie obrabiam ich i nie upiększam. Dzielę się tym co mam, co widziałem.
trzecie
fajna woda
pzdr
Nazbierało
się tych wodnych trochę.
Może kiedyś zbiorę w jakąś większą całość.
Pozdrawiam
trzecie
fajna woda
pzdr
Nazbierało
się tych wodnych trochę.
Może kiedyś zbiorę w jakąś większą całość.
Pozdrawiam
Mnie się podoba pierwsze.
Te cherubinki ze znudzonymi minami:)
Czekają i czekają, a tamto “cóś” w środku bardzo kiepsko rośnie…
No właśnie
I zdaje się, że już nie wyrośnie.
Dlatego chyba tak trochę z zadumą patrzą sobie 🙂
Pozdrawiam
Mnie się podoba pierwsze.
Te cherubinki ze znudzonymi minami:)
Czekają i czekają, a tamto “cóś” w środku bardzo kiepsko rośnie…
No właśnie
I zdaje się, że już nie wyrośnie.
Dlatego chyba tak trochę z zadumą patrzą sobie 🙂
Pozdrawiam
Wszystkie trzy.
Serdeczności
Wszystkie trzy.
Serdeczności w oczekiwaniu na większą całość.:)
Dziękuję 🙂
Do końca lata, mam nadzieję, że się coś jeszcze ciekawego w przyrodzie wydarzy 🙂
Pozdrawiam 🙂
Wszystkie trzy.
Serdeczności
Wszystkie trzy.
Serdeczności w oczekiwaniu na większą całość.:)
Dziękuję 🙂
Do końca lata, mam nadzieję, że się coś jeszcze ciekawego w przyrodzie wydarzy 🙂
Pozdrawiam 🙂
Woda i słońce…lato…
Ładne, dałam Ci 6 :):)
Ja bym
nie dał. Popadnie nam Partyzant w samozadowolenie i bniży loty:-)
Pzdr.
A propo lotów i tego mu życzę, Tobie zresztą też.
Pozdrawiam wzajemnie:)
Pozamiatałaś
Szok. Szóstka do kwadratu.
Ps. Jak jest zrobione to zdjęcie?
Zgodnie z tym co pisałeś przed moim wyjazdem.
Zwiedzałam Zamek w Rabsztynie już w zachodzie słońca i nadleciały trzy motolotnie. Stałam se na skale i pstrykałam. Właśnie w zachodzącym słońcu wychodzą piękne(ciepłe) zdjęcia. Pustynię Błedowską też tak fotografowałam. Sprawdź pod moimi “Pozdrowieniami z wakacji”.
Normalnie
nie mogę się napatrzeć.;-). No (hehe) ale trochę lepiej byłoby gdyby motolotnia nie była centralnie tylko ciut w prawo tak aby słońce trochę bardziej weszło w kadr.
Ps. Ale jako, że jestem amatorem to może być bez sensu co napisałem.
No to może takie.
Zakładaj własne
wątki. Tutaj jak dla mnie to Twoje (sorry partyzancie, nie obrazisz się mam nadzieję) fotki są tutaj najlepsze.
Zoe
Łucja dziś wymiata 🙂
Bardzo dobrze, kojarzą mi się jej fotki, bo na południu Polski, takich widoków w lato nie brakuje.
Jeszcze jedno
Robiłam aparatem Fuji S 2500 na auto i na zbliżeniu (zoom). Taaaaakiej oceny to się nie spodziewałam. Miło, dzięki:)
Cieszy
jak się komuś podoba i o to chodzi. Ale i tak najbardziej cieszy jak się podoba samemu fotografującemu.
Łucjo
Dziękuję 🙂
Ale Zoe ma rację.
W tym hobby, trzeba być wciąż “głodnym” coraz to lepszych ujęć 😉
Twoja fotka super!
Idealnie pasuje, do tego czasu.
Pozdrawiam 🙂
Ja dopiero raczkuję w tym temacie.
Napstrykałam prawie 800 zdjęć na tym moim urlopie, żebym miała z czego wybrać, ale jeżeli coś się podoba takim znawcom jak Tobie czy Zoe to się cieszę.Pozdrawiam:):)
Mogę
pisać za siebie, ale partyzant pewnie potwierdzi – nie jesteśmy znawcami – ja się bawię fotografią trochę ponad rok. A zdjęcia robię bez jakiejś filozofii – biorę aparat i myślę – coby tu sfotografować aby ładnie wyszło. Uwielbiam porę mniej więcej godzinę przed zachodem słońca (gdy oczywiście to słońce świeci) – wtedy nawet skopane fotki mają przynajmniej ładną kolorystykę. Jest tylko jeden problem uwielbiać i mieć czas nieczęsto chodzą w parze.
pozdr
Dokładnie
Fotografuję w miarę regularnie od grudnia zeszłego roku.
Od maja mam lustrzankę.
Pod koniec szkoły średniej i później na studiach, bawiłem się trochę Zenitem.
Później spora przerwa i dopiero posiadanie bloga i obserwacja innych m.in. Zoe, skłoniła mnie, by spróbować.
Bardzo lubię sam początek dnia, ale wówczas najczęściej fotografowanie, jest poza moimi możliwościami czasowymi.
To zdjęcie zrobiłem w jeden z najdłuższych czerwcowych dni, pomiędzy 0 a 1 w nocy, która już w środkowej Szwecji przez kilka tygodni w roku taką nocą do końca nie jest.
Tryb manualny. Bez wspomagania błyskiem lampy, jak widać.
Dobranoc
No Panowie:)
Po tych Waszych pochwałach to ja chyba polecę bez motolotni. Jutro postaram się jakiś wątek z tych moich zdjęć zamieścić, mam już pomysł. Kolorowych snów życzę. Dobranoc:):):):):)
dobranoc
.
Woda i słońce…lato…
Ładne, dałam Ci 6 :):)
Ja bym
nie dał. Popadnie nam Partyzant w samozadowolenie i bniży loty:-)
Pzdr.
A propo lotów i tego mu życzę, Tobie zresztą też.
Pozdrawiam wzajemnie:)
Pozamiatałaś
Szok. Szóstka do kwadratu.
Ps. Jak jest zrobione to zdjęcie?
Zgodnie z tym co pisałeś przed moim wyjazdem.
Zwiedzałam Zamek w Rabsztynie już w zachodzie słońca i nadleciały trzy motolotnie. Stałam se na skale i pstrykałam. Właśnie w zachodzącym słońcu wychodzą piękne(ciepłe) zdjęcia. Pustynię Błedowską też tak fotografowałam. Sprawdź pod moimi “Pozdrowieniami z wakacji”.
Normalnie
nie mogę się napatrzeć.;-). No (hehe) ale trochę lepiej byłoby gdyby motolotnia nie była centralnie tylko ciut w prawo tak aby słońce trochę bardziej weszło w kadr.
Ps. Ale jako, że jestem amatorem to może być bez sensu co napisałem.
No to może takie.
Zakładaj własne
wątki. Tutaj jak dla mnie to Twoje (sorry partyzancie, nie obrazisz się mam nadzieję) fotki są tutaj najlepsze.
Zoe
Łucja dziś wymiata 🙂
Bardzo dobrze, kojarzą mi się jej fotki, bo na południu Polski, takich widoków w lato nie brakuje.
Jeszcze jedno
Robiłam aparatem Fuji S 2500 na auto i na zbliżeniu (zoom). Taaaaakiej oceny to się nie spodziewałam. Miło, dzięki:)
Cieszy
jak się komuś podoba i o to chodzi. Ale i tak najbardziej cieszy jak się podoba samemu fotografującemu.
Łucjo
Dziękuję 🙂
Ale Zoe ma rację.
W tym hobby, trzeba być wciąż “głodnym” coraz to lepszych ujęć 😉
Twoja fotka super!
Idealnie pasuje, do tego czasu.
Pozdrawiam 🙂
Ja dopiero raczkuję w tym temacie.
Napstrykałam prawie 800 zdjęć na tym moim urlopie, żebym miała z czego wybrać, ale jeżeli coś się podoba takim znawcom jak Tobie czy Zoe to się cieszę.Pozdrawiam:):)
Mogę
pisać za siebie, ale partyzant pewnie potwierdzi – nie jesteśmy znawcami – ja się bawię fotografią trochę ponad rok. A zdjęcia robię bez jakiejś filozofii – biorę aparat i myślę – coby tu sfotografować aby ładnie wyszło. Uwielbiam porę mniej więcej godzinę przed zachodem słońca (gdy oczywiście to słońce świeci) – wtedy nawet skopane fotki mają przynajmniej ładną kolorystykę. Jest tylko jeden problem uwielbiać i mieć czas nieczęsto chodzą w parze.
pozdr
Dokładnie
Fotografuję w miarę regularnie od grudnia zeszłego roku.
Od maja mam lustrzankę.
Pod koniec szkoły średniej i później na studiach, bawiłem się trochę Zenitem.
Później spora przerwa i dopiero posiadanie bloga i obserwacja innych m.in. Zoe, skłoniła mnie, by spróbować.
Bardzo lubię sam początek dnia, ale wówczas najczęściej fotografowanie, jest poza moimi możliwościami czasowymi.
To zdjęcie zrobiłem w jeden z najdłuższych czerwcowych dni, pomiędzy 0 a 1 w nocy, która już w środkowej Szwecji przez kilka tygodni w roku taką nocą do końca nie jest.
Tryb manualny. Bez wspomagania błyskiem lampy, jak widać.
Dobranoc
No Panowie:)
Po tych Waszych pochwałach to ja chyba polecę bez motolotni. Jutro postaram się jakiś wątek z tych moich zdjęć zamieścić, mam już pomysł. Kolorowych snów życzę. Dobranoc:):):):):)
dobranoc
.
Mój faworyt: zdjęcie numer 3
Zgrabny chłopak z Ciebie!
Dziękuję
Solano 🙂
Zwykły. Taki, co to ginie w tłumie.
Pozdrawiam
Nie giniesz w tłumie
Wyróżniasz się wzrostem i gibką sylwetką o zachodzie słońca:)
Pozdrowienia.
Mój faworyt: zdjęcie numer 3
Zgrabny chłopak z Ciebie!
Dziękuję
Solano 🙂
Zwykły. Taki, co to ginie w tłumie.
Pozdrawiam
Nie giniesz w tłumie
Wyróżniasz się wzrostem i gibką sylwetką o zachodzie słońca:)
Pozdrowienia.
Pozdrawiam
Z cienia 🙂
Pozdrawiam
Z cienia 🙂
Aleksieju
Trochę z braku czasu, a trochę z przekory nie bywam 🙂
Tytuł nie musi się z niczym kojarzyć, ot takie moje wyobrażenie.
Trochę ciężko ostrzy się ręcznie, jeśli obiekt “ostrzenia” jest praktycznie w ciągłym ruchu. Poza tym wada wzroku, delikatnie utrudnia mi zadanie.
Nie startuję w konkursie, a te fotki właśnie takie zwykłe miały być.
Też bywam niezadowolony z niektórych zdjęć, ale jestem tylko człowiekiem. Nie obrabiam ich i nie upiększam. Dzielę się tym co mam, co widziałem.
Pozdrawiam
Aleksieju
Trochę z braku czasu, a trochę z przekory nie bywam 🙂
Tytuł nie musi się z niczym kojarzyć, ot takie moje wyobrażenie.
Trochę ciężko ostrzy się ręcznie, jeśli obiekt “ostrzenia” jest praktycznie w ciągłym ruchu. Poza tym wada wzroku, delikatnie utrudnia mi zadanie.
Nie startuję w konkursie, a te fotki właśnie takie zwykłe miały być.
Też bywam niezadowolony z niektórych zdjęć, ale jestem tylko człowiekiem. Nie obrabiam ich i nie upiększam. Dzielę się tym co mam, co widziałem.
Pozdrawiam