W tle wszystkich masowych zjawisk,
W tle wszystkich masowych zjawisk, które szczelnie wypełniły ekrany, szpalty i monitory, na których rozlewa się chamstwo, odbyły się dwie ciche akcje. Bardziej niesłyszalna jest akcja o kryptonimie „Grecja”. Jak udało mi się wyczytać w części biznesowej, znanych portali, nie ma już problemu Grecji. Dalej doczytałem, że ten problem rozwiązała nie UE, ale Francja z Niemcami. Nie wiem o co chodzi, ze wszystkich stron się pogubiłem. Ktoś ogłosił po cichu jakiś wielki sukces w tak głośnej sprawie? Dziwne, tak bardzo, że już się nie doczytałem żadnych szczegółów na czym ma polegać cudowne ozdrowienie sytuacji. Tak się tym wybiłem z rytmu, że już mi czasu i ochoty zabrakło na analizowanie dlaczego Francja z Niemcami zrobiła mniej unii w Unii. No i jeszcze tak zupełnie przy okazji oraz na marginesie, kompletnie nie mam pojęcia jaki udział w tym cichym sukcesie miała obecna prezydencja? Z charakteru jestem wredny, obwąchuje wszystko zanim dotknę, a tego co wyczytałem między nekrologami i poszukiwaniem zaginionych, nawet nie dotknę. Za długo na tym świecie żyję, za wiele razy próbowano mi sprzedać maść na szczury, żebym uwierzył w tak skromne zachowania polityków i takie szeptane informacje na temat wielkich osiągnięć. Nic nie zrobiono z Grecją i Grecja nic nie myśli robić ze sobą, wszystko jest przysypane grubą warstwą pudru tak, żeby czyraka, który się już rozlewa, widać nie było. Po tym pierwszym fragmencie, kusi mnie, żeby walnąć jak jest, ale dla siły przekazu, trzeba się będzie pomęczyć nad opisaniem innej subtelnie relacjonowanej walki o życie. Pan Hawajczyk od pięknych słówek, spożywania buły z kotletem z głowami państw i gwiazdami amerykańskiego futbolu, od kilku dni, czy tam tygodni wygłasza płomienne mowy. Ameryka umiera, nie będzie na emerytury, trzeba coś z tym zrobić, bo lada dzień „agencje ratingowe” wytną taki numer, że obligacje USA będą chodzić po takim kursie jak Samoa Niżne. Tylko bądź tu mądry i wymyśl co zrobić? Hawajczyk z Ugandy, wymyślił…, nie jednak nie wytrzymam i zdradzę część wywalania kawy na ławę. Oczywiście hebanowa kukiełka niczego nie wymyśliła, tylko jej powiedziano co ma odczytać z promptera. Receptą na uratowanie amerykańskiego snu jest dodrukowanie kolejnych bilionów makulatury, kiedyś zwanej dolarem. Coś takiego u nas w kraju „zdrowego rozsądku” i liberalnej gospodarki, pomieszanej z liberalną demokracją, odważyłby się odczytać tylko Andrzej Lepper i Piotrek Ikonowicz, powszechnie uważani za psychicznych. Jak to się stało, że wicowe postulaty ultrasocjalistów i fundamentalistów socjalizmu, które na byle zadupiu są tak zwanym obciachem, w wielkiej Ameryce gromadzą przed ekranami miliony? Mogę odpowiedzieć, ale jeszcze nie wypełniłem do końca warunku startowego, czyli opisów przyrody. Te ledwie przemycone wydarzenia amerykańskie i greckie są znamiennym fragmentem większej całości. Informacje z grubsza można podzielić na pożądane i wstydliwe. Wyżej opisane zdecydowanie należą do wstydliwych, a nawet jak napisałem do obciachowych wieców i okupowania mównic. Mimo wszystko udało im się nadać odpowiedni wymiar „cichego sukcesu”.
Dobrze wystarczy, teraz kolejny raz i w nadziei, że nieco inaczej, powiem o co chodzi. Chodzi o to, że nie ma większego znaczenia, kto jest w tej chwili kanclerzem Niemiec, prezydentem Francji i nawet USA. Nigdy nie było tak, że przedstawicielem narodu zostawało się ni z gruszki, ni z pietruszki, ale za starych czasów zdarzało się, że wiadomym siłom niektóre jednostki się wymykały i tak powstały legendy Reagana, czy Thatcher. W dzisiejszych czasach taki błąd nie jest możliwy, to się może zdarzyć tylko gdzieś na prowincji i już po wielkim złodziejstwie, jak to miało miejsce na Węgrzech. Fenomenalny i odosobniony przypadek, w którym lider narodu wymknął się wiadomym siłom, ale jak długo wytrwa też nie jest jasne, wystarczy popatrzeć jak skończył Klaus. Świat jest globalną wioską i podwaliny pod ten banał wniosły dwie potężne grupy wpływów: finansjera i media. Obie te grupy w przerażającej części należą do jednej fanatycznie zintegrowanej społeczności, którą łączy jeden i ten sam interes, w którym są mistrzami świata. Po pierwsze tej machinie nie podskoczy żaden niezależny kandydat, a jak spróbuje i nawet gdyby był swój, skończy jak pewien „Francuz”, który kupił najdroższego loda na świecie. Wykończyć taką pacynkę jak Obama, Merkel, Sarkozy, to jest chwila moment i nawet wielkiej kasy nie potrzeba. Każda jedna kukiełka doskonale o tym wie, ponieważ doskonale pamięta jakimi metodami dostała się na szczyt, jakimi metodami odpadła konkurencja i jakie telefony odbiera każdego dnia, z instrukcjami co robić. Idioci nazywają to spiskiem, ja nazywam najlepiej zorganizowanym przedsiębiorstwem, w którym tak naprawdę bez słowa każdy wie co ma robić i każdy zna swoje miejsce. Zatem jeśli ktoś mnie pyta, jak to możliwe, że tak prostacki mechanizm okradania całych narodów, który już się nie cacka nawet z poślednimi warstwami narodu amerykańskiego, jest nadal nie zdemaskowany, to ja odpowiadam powyżej. Mogę jeszcze dodać trochę nadziei do tego beznadziejnego obrazu. Kto chciałby wyjść z kryzysu, a potem żyć w świecie gdzie obowiązuje wolny rynek, wolność słowa i reguły demokracji musi się pomodlić o nowego Jezusa Chrystusa. Takich zmian może dokonać tylko i wyłącznie ktoś z wiadomych kręgów, któremu padnie na mózg i zburzy świątynię globalnej wioski. Musi to zrobić od dołu i porwać za sobą biednych, chromych, najpierw odtrąconych pośród wybranych, a potem zaopiekować się uciśnionymi „większościami”. Na nic innego liczyć nie można i nie należy. Dlatego też te wszystkie informacje słusznie trafiły między nekrologi, bo to nic nie warte michałki.
Niszowe radyjko podało o świcie taką oto nowinę:
najnowsze badania norweskiej opinii publicznej pokazują 98% pozytywnego poparcia dla ,,pozamachowych” działań premiera Stoltenberga. Tylko 2 koma coś malkontentów.
I to jest ten kierunek.
Tyle pracy przed nami.
Tak sobie przeglądam
Tak sobie przeglądam norweskie portale przy pomocy tłumacza google i zastanawiam się czy to tłumacz się spierdolił i podaje tłumaczenie o tym, jak to minister jest dumny z akcji swoich policjantów-bohaterów, którzy tak bardzo ograniczyli piątkową tragedię. Kolejnym krokiem będą awanse i odznaczenia, to pewne.
http://translate.googleusercontent.com/translate_c?hl=pl&prev=/search%3Fq%3Ddagbladet%26hl%3Dpl%26safe%3Doff%26biw%3D1259%26bih%3D849%26prmd%3Divns&rurl=translate.google.pl&sl=no&twu=1&u=http://www.dagbladet.no/2011/07/27/nyheter/utoya/politiet/beredskapstroppen/storberget/17468386/&usg=ALkJrhh3Y_vyfPLgIhTgfbmTSWeSlPCm6w
Ojciec jednego dziecka mordowanego na tej wyspie
zadzwonił na policję, że tam strzela szaleniec. W odpowiedzi usłyszał, że ofiara musi sama zadzwonić. Niestety.
Drugi ojciec usłyszał, że się
Drugi ojciec usłyszał, że się myli, bo to się dzieje w Oslo. Na awans i order zasługują nie tylko policjanci ale i bohaterskie dyspozytorki.
2 %?
tyle stanowi kloaczna część internetu i zamaskowani Breivikowie, przynajmniej według słomianego, jak reszta, ministra od podawania ręki.
Przyjrzyj się uważnie, jak przemawia nasz ,,foreign” minister
Radosław. Jak cedzi słowa przez zacisnięte usta psychopaty. Te przylizane włosy a la Adolf H.
I do tego ta przeszłość – z karabinem w ręku.
Więc ja na miejscu tej watahy to już bym w pory robił.
Watahy POrąbańców.
W Polsce nie brak ludzi myślących tak jak Behring Breivik,
który strzelał do rodaków, by obalić rząd, ponieważ uważa, że jest on pozbawiony prawnego i politycznego tytułu do rządzenia – powiedział dziś w Londynie szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.
A cóż tam słychać u Ryszarda C.? Ktoś wie?
Nic nie słychać bo nieborak strzelał do opozycji a nie w celu
obalenia rządu. Pewnie dlatego go z mediów wycięli….
Minister może być niski, ale nie może być mały
Tutaj wyłania się inny cel. Określony słowami Sikorskiego:
"… Internet to kloaka, w której różni frustraci wylewają swoją żółć. Zniesławiania, nawoływania do nienawiści, do przemocy nie są objęte immunitetem prawnym. Prawo obowiązuje w internecie tak samo jak gdzie indziej …"
"… winni wpisów nadużywających wolności słowa muszą brać odpowiedzialność za to, co piszą, tak samo, jak właściciele mediów, którzy rozprowadzają ich wpisy…"
"… W sprawie zamachowca w Norwegii są niestety wątki polskie, zarówno ideologiczne – terrorysta z aprobatą wyrażał się o niektórych partiach politycznych w Polsce …"
Zamach w Norwegii "skomplikował wstępne rządowe prace nad projektem ustawy o usługach internetowych", ponieważ na nieprzejrzyste uregulowania prawne "nałożył się dodatkowy element bezpieczeństwa publicznego".
No i wyciągną sobie teraz z tego… tyle, ile im trzeba.
my nawykli do pały
Mamy całkowicie spaczoną perspektywę. Patrzymy z punktu widzenia obywateli dzikiego państwa policyjnego (istnieją też cywilizowane państwa policyjne np Niemcy), na kraj należący do całkowicie odmiennej cywilizacji.
Cywilizacji opartej na zaufaniu, wolności, uczciwości i jawności danych osobowych, gdzie policja jest potrzebna do przeprowadzania staruszek przez jezdnię i zdejmowania kotów z drzew. Takich krajów jest bardzo mało, i właśnie dogorywają, między innymi w wyniku nacisków międzynarodówki oraz najazdu hord o dość zbliżonej mentalności do tej, jaką my się pochopnie cieszymy.
Cywilizacji opartej na zaufaniu, wolności, uczciwości i jawności
Schadenfreude na to mówią.
Niszowe radyjko podało o świcie taką oto nowinę:
najnowsze badania norweskiej opinii publicznej pokazują 98% pozytywnego poparcia dla ,,pozamachowych” działań premiera Stoltenberga. Tylko 2 koma coś malkontentów.
I to jest ten kierunek.
Tyle pracy przed nami.
Tak sobie przeglądam
Tak sobie przeglądam norweskie portale przy pomocy tłumacza google i zastanawiam się czy to tłumacz się spierdolił i podaje tłumaczenie o tym, jak to minister jest dumny z akcji swoich policjantów-bohaterów, którzy tak bardzo ograniczyli piątkową tragedię. Kolejnym krokiem będą awanse i odznaczenia, to pewne.
http://translate.googleusercontent.com/translate_c?hl=pl&prev=/search%3Fq%3Ddagbladet%26hl%3Dpl%26safe%3Doff%26biw%3D1259%26bih%3D849%26prmd%3Divns&rurl=translate.google.pl&sl=no&twu=1&u=http://www.dagbladet.no/2011/07/27/nyheter/utoya/politiet/beredskapstroppen/storberget/17468386/&usg=ALkJrhh3Y_vyfPLgIhTgfbmTSWeSlPCm6w
Ojciec jednego dziecka mordowanego na tej wyspie
zadzwonił na policję, że tam strzela szaleniec. W odpowiedzi usłyszał, że ofiara musi sama zadzwonić. Niestety.
Drugi ojciec usłyszał, że się
Drugi ojciec usłyszał, że się myli, bo to się dzieje w Oslo. Na awans i order zasługują nie tylko policjanci ale i bohaterskie dyspozytorki.
2 %?
tyle stanowi kloaczna część internetu i zamaskowani Breivikowie, przynajmniej według słomianego, jak reszta, ministra od podawania ręki.
Przyjrzyj się uważnie, jak przemawia nasz ,,foreign” minister
Radosław. Jak cedzi słowa przez zacisnięte usta psychopaty. Te przylizane włosy a la Adolf H.
I do tego ta przeszłość – z karabinem w ręku.
Więc ja na miejscu tej watahy to już bym w pory robił.
Watahy POrąbańców.
W Polsce nie brak ludzi myślących tak jak Behring Breivik,
który strzelał do rodaków, by obalić rząd, ponieważ uważa, że jest on pozbawiony prawnego i politycznego tytułu do rządzenia – powiedział dziś w Londynie szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.
A cóż tam słychać u Ryszarda C.? Ktoś wie?
Nic nie słychać bo nieborak strzelał do opozycji a nie w celu
obalenia rządu. Pewnie dlatego go z mediów wycięli….
Minister może być niski, ale nie może być mały
Tutaj wyłania się inny cel. Określony słowami Sikorskiego:
"… Internet to kloaka, w której różni frustraci wylewają swoją żółć. Zniesławiania, nawoływania do nienawiści, do przemocy nie są objęte immunitetem prawnym. Prawo obowiązuje w internecie tak samo jak gdzie indziej …"
"… winni wpisów nadużywających wolności słowa muszą brać odpowiedzialność za to, co piszą, tak samo, jak właściciele mediów, którzy rozprowadzają ich wpisy…"
"… W sprawie zamachowca w Norwegii są niestety wątki polskie, zarówno ideologiczne – terrorysta z aprobatą wyrażał się o niektórych partiach politycznych w Polsce …"
Zamach w Norwegii "skomplikował wstępne rządowe prace nad projektem ustawy o usługach internetowych", ponieważ na nieprzejrzyste uregulowania prawne "nałożył się dodatkowy element bezpieczeństwa publicznego".
No i wyciągną sobie teraz z tego… tyle, ile im trzeba.
my nawykli do pały
Mamy całkowicie spaczoną perspektywę. Patrzymy z punktu widzenia obywateli dzikiego państwa policyjnego (istnieją też cywilizowane państwa policyjne np Niemcy), na kraj należący do całkowicie odmiennej cywilizacji.
Cywilizacji opartej na zaufaniu, wolności, uczciwości i jawności danych osobowych, gdzie policja jest potrzebna do przeprowadzania staruszek przez jezdnię i zdejmowania kotów z drzew. Takich krajów jest bardzo mało, i właśnie dogorywają, między innymi w wyniku nacisków międzynarodówki oraz najazdu hord o dość zbliżonej mentalności do tej, jaką my się pochopnie cieszymy.
Cywilizacji opartej na zaufaniu, wolności, uczciwości i jawności
Schadenfreude na to mówią.
Niszowe radyjko podało o świcie taką oto nowinę:
najnowsze badania norweskiej opinii publicznej pokazują 98% pozytywnego poparcia dla ,,pozamachowych” działań premiera Stoltenberga. Tylko 2 koma coś malkontentów.
I to jest ten kierunek.
Tyle pracy przed nami.
Tak sobie przeglądam
Tak sobie przeglądam norweskie portale przy pomocy tłumacza google i zastanawiam się czy to tłumacz się spierdolił i podaje tłumaczenie o tym, jak to minister jest dumny z akcji swoich policjantów-bohaterów, którzy tak bardzo ograniczyli piątkową tragedię. Kolejnym krokiem będą awanse i odznaczenia, to pewne.
http://translate.googleusercontent.com/translate_c?hl=pl&prev=/search%3Fq%3Ddagbladet%26hl%3Dpl%26safe%3Doff%26biw%3D1259%26bih%3D849%26prmd%3Divns&rurl=translate.google.pl&sl=no&twu=1&u=http://www.dagbladet.no/2011/07/27/nyheter/utoya/politiet/beredskapstroppen/storberget/17468386/&usg=ALkJrhh3Y_vyfPLgIhTgfbmTSWeSlPCm6w
Ojciec jednego dziecka mordowanego na tej wyspie
zadzwonił na policję, że tam strzela szaleniec. W odpowiedzi usłyszał, że ofiara musi sama zadzwonić. Niestety.
Drugi ojciec usłyszał, że się
Drugi ojciec usłyszał, że się myli, bo to się dzieje w Oslo. Na awans i order zasługują nie tylko policjanci ale i bohaterskie dyspozytorki.
2 %?
tyle stanowi kloaczna część internetu i zamaskowani Breivikowie, przynajmniej według słomianego, jak reszta, ministra od podawania ręki.
Przyjrzyj się uważnie, jak przemawia nasz ,,foreign” minister
Radosław. Jak cedzi słowa przez zacisnięte usta psychopaty. Te przylizane włosy a la Adolf H.
I do tego ta przeszłość – z karabinem w ręku.
Więc ja na miejscu tej watahy to już bym w pory robił.
Watahy POrąbańców.
W Polsce nie brak ludzi myślących tak jak Behring Breivik,
który strzelał do rodaków, by obalić rząd, ponieważ uważa, że jest on pozbawiony prawnego i politycznego tytułu do rządzenia – powiedział dziś w Londynie szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.
A cóż tam słychać u Ryszarda C.? Ktoś wie?
Nic nie słychać bo nieborak strzelał do opozycji a nie w celu
obalenia rządu. Pewnie dlatego go z mediów wycięli….
Minister może być niski, ale nie może być mały
Tutaj wyłania się inny cel. Określony słowami Sikorskiego:
"… Internet to kloaka, w której różni frustraci wylewają swoją żółć. Zniesławiania, nawoływania do nienawiści, do przemocy nie są objęte immunitetem prawnym. Prawo obowiązuje w internecie tak samo jak gdzie indziej …"
"… winni wpisów nadużywających wolności słowa muszą brać odpowiedzialność za to, co piszą, tak samo, jak właściciele mediów, którzy rozprowadzają ich wpisy…"
"… W sprawie zamachowca w Norwegii są niestety wątki polskie, zarówno ideologiczne – terrorysta z aprobatą wyrażał się o niektórych partiach politycznych w Polsce …"
Zamach w Norwegii "skomplikował wstępne rządowe prace nad projektem ustawy o usługach internetowych", ponieważ na nieprzejrzyste uregulowania prawne "nałożył się dodatkowy element bezpieczeństwa publicznego".
No i wyciągną sobie teraz z tego… tyle, ile im trzeba.
my nawykli do pały
Mamy całkowicie spaczoną perspektywę. Patrzymy z punktu widzenia obywateli dzikiego państwa policyjnego (istnieją też cywilizowane państwa policyjne np Niemcy), na kraj należący do całkowicie odmiennej cywilizacji.
Cywilizacji opartej na zaufaniu, wolności, uczciwości i jawności danych osobowych, gdzie policja jest potrzebna do przeprowadzania staruszek przez jezdnię i zdejmowania kotów z drzew. Takich krajów jest bardzo mało, i właśnie dogorywają, między innymi w wyniku nacisków międzynarodówki oraz najazdu hord o dość zbliżonej mentalności do tej, jaką my się pochopnie cieszymy.
Cywilizacji opartej na zaufaniu, wolności, uczciwości i jawności
Schadenfreude na to mówią.
W gazetach czytam że ameryce grozi bankructwo
jak nie zwiększy długu. Tymczasem “niespłacenie długu” będzie skutkowało cięciem wydatków, więc oddala bankructwo. No ale kto powiem urzędnikom z waszyngtonu że będzie ich połowę mniej albo że koncerny zbrojeniowe dostaną zapłatę 2 miesiące później.
W gazetach czytam że ameryce grozi bankructwo
jak nie zwiększy długu. Tymczasem “niespłacenie długu” będzie skutkowało cięciem wydatków, więc oddala bankructwo. No ale kto powiem urzędnikom z waszyngtonu że będzie ich połowę mniej albo że koncerny zbrojeniowe dostaną zapłatę 2 miesiące później.
W gazetach czytam że ameryce grozi bankructwo
jak nie zwiększy długu. Tymczasem “niespłacenie długu” będzie skutkowało cięciem wydatków, więc oddala bankructwo. No ale kto powiem urzędnikom z waszyngtonu że będzie ich połowę mniej albo że koncerny zbrojeniowe dostaną zapłatę 2 miesiące później.
kto nie pożycza ten nie je
Coś znikła sprawa Libii.
Ciekawe czy Kadafi wreszcie zrozumiał swój błąd, i będzie grzecznie brał kredyty, czy też trzeba mu tą Libię rozpieprzyć w drobny mak, tak dla odstraszającego przykładu?
Bardzo dobry temat poruszyłeś Chlorze
właśnie w Libii NATO zdało egzamin (jak Norwegia ostatnimi czasy) – trafiając w szpital. Bombą.
Widać jak na dłoni, czym to NATO bez USArmy jest.
Ano rzeczywiście, szukają Kadafiego listem gończym i jakoś przez
miesiąc się go doszukać nie potrafią. Jeszcze się okaże, że będzie z Muamarem jak z Bin Ladenem…po dekadzie 😉 Co do zdającego egzamin królestwa kongresowego: https://lh4.googleusercontent.com/-UdATlGl8bKk/Tis0I0bxnII/AAAAAAAAAOk/0OpST3Lz_BI/s800/0205niewolnik490.gif
W dodatku kaczyści znowu szykują swoje faszystowskie występy:
A jeśli chodzi o zdające egzamin państwo kastrowanych wikingów to nabór do partii lewcakich oraz ich młodzieżówek już skoczył pod niebiosa (http://wiadomosci.onet.pl/raporty/zamachy-w-norwegii/zaskakujacy-skutek-masakry-w-norwegii-tego-nie-byl,1,4805630,wiadomosc.html). Teraz będzie jeszcze więcej Unii w Unii i w Norwegii bo na fali walki z prawicowym ekstremizmem chrześcijańskim pewnie będzie kolejne referendum akcesyjne. Tym razem królestwo Norwegii spełni sen naszego litościwie panującego nam rezydenta Bredzisława Komoruskiego i wejdzie do Unii 🙂
Nie zdąża.
UE się sypie w tempie zaskakującym. Nawet emeryt Kohl zauważył.
kto nie pożycza ten nie je
Coś znikła sprawa Libii.
Ciekawe czy Kadafi wreszcie zrozumiał swój błąd, i będzie grzecznie brał kredyty, czy też trzeba mu tą Libię rozpieprzyć w drobny mak, tak dla odstraszającego przykładu?
Bardzo dobry temat poruszyłeś Chlorze
właśnie w Libii NATO zdało egzamin (jak Norwegia ostatnimi czasy) – trafiając w szpital. Bombą.
Widać jak na dłoni, czym to NATO bez USArmy jest.
Ano rzeczywiście, szukają Kadafiego listem gończym i jakoś przez
miesiąc się go doszukać nie potrafią. Jeszcze się okaże, że będzie z Muamarem jak z Bin Ladenem…po dekadzie 😉 Co do zdającego egzamin królestwa kongresowego: https://lh4.googleusercontent.com/-UdATlGl8bKk/Tis0I0bxnII/AAAAAAAAAOk/0OpST3Lz_BI/s800/0205niewolnik490.gif
W dodatku kaczyści znowu szykują swoje faszystowskie występy:
A jeśli chodzi o zdające egzamin państwo kastrowanych wikingów to nabór do partii lewcakich oraz ich młodzieżówek już skoczył pod niebiosa (http://wiadomosci.onet.pl/raporty/zamachy-w-norwegii/zaskakujacy-skutek-masakry-w-norwegii-tego-nie-byl,1,4805630,wiadomosc.html). Teraz będzie jeszcze więcej Unii w Unii i w Norwegii bo na fali walki z prawicowym ekstremizmem chrześcijańskim pewnie będzie kolejne referendum akcesyjne. Tym razem królestwo Norwegii spełni sen naszego litościwie panującego nam rezydenta Bredzisława Komoruskiego i wejdzie do Unii 🙂
Nie zdąża.
UE się sypie w tempie zaskakującym. Nawet emeryt Kohl zauważył.
kto nie pożycza ten nie je
Coś znikła sprawa Libii.
Ciekawe czy Kadafi wreszcie zrozumiał swój błąd, i będzie grzecznie brał kredyty, czy też trzeba mu tą Libię rozpieprzyć w drobny mak, tak dla odstraszającego przykładu?
Bardzo dobry temat poruszyłeś Chlorze
właśnie w Libii NATO zdało egzamin (jak Norwegia ostatnimi czasy) – trafiając w szpital. Bombą.
Widać jak na dłoni, czym to NATO bez USArmy jest.
Ano rzeczywiście, szukają Kadafiego listem gończym i jakoś przez
miesiąc się go doszukać nie potrafią. Jeszcze się okaże, że będzie z Muamarem jak z Bin Ladenem…po dekadzie 😉 Co do zdającego egzamin królestwa kongresowego: https://lh4.googleusercontent.com/-UdATlGl8bKk/Tis0I0bxnII/AAAAAAAAAOk/0OpST3Lz_BI/s800/0205niewolnik490.gif
W dodatku kaczyści znowu szykują swoje faszystowskie występy:
A jeśli chodzi o zdające egzamin państwo kastrowanych wikingów to nabór do partii lewcakich oraz ich młodzieżówek już skoczył pod niebiosa (http://wiadomosci.onet.pl/raporty/zamachy-w-norwegii/zaskakujacy-skutek-masakry-w-norwegii-tego-nie-byl,1,4805630,wiadomosc.html). Teraz będzie jeszcze więcej Unii w Unii i w Norwegii bo na fali walki z prawicowym ekstremizmem chrześcijańskim pewnie będzie kolejne referendum akcesyjne. Tym razem królestwo Norwegii spełni sen naszego litościwie panującego nam rezydenta Bredzisława Komoruskiego i wejdzie do Unii 🙂
Nie zdąża.
UE się sypie w tempie zaskakującym. Nawet emeryt Kohl zauważył.
Ja daje 10 na 6! Kuraku,
Ja daje 10 na 6! Kuraku, Jezus którego wywołujesz, jest na zawołanie: Janusz Korwin Mikke! zanim mnie zbesztasz przeszukaj You Tuba z najnowszymi wystąpieniami. Kongres Nowej Prawicy może nawet nie mieć większości, dla mnie ważne będzie czy się w Parlamencie pojawią! To jest dla mnie OSTATNI TEST NA DEMOKRACJĘ. (zawsze głosowałem na lewicę, teraz przekonałeś mnie że, wszystko lepsze od bandy czworga).
Nie robię sobie nadziei że będzie lepiej z KNP w Parlamencie. Ale Matko, wyobraź sobie jak może być ciekawie.
Ja daje 10 na 6! Kuraku,
Ja daje 10 na 6! Kuraku, Jezus którego wywołujesz, jest na zawołanie: Janusz Korwin Mikke! zanim mnie zbesztasz przeszukaj You Tuba z najnowszymi wystąpieniami. Kongres Nowej Prawicy może nawet nie mieć większości, dla mnie ważne będzie czy się w Parlamencie pojawią! To jest dla mnie OSTATNI TEST NA DEMOKRACJĘ. (zawsze głosowałem na lewicę, teraz przekonałeś mnie że, wszystko lepsze od bandy czworga).
Nie robię sobie nadziei że będzie lepiej z KNP w Parlamencie. Ale Matko, wyobraź sobie jak może być ciekawie.
Ja daje 10 na 6! Kuraku,
Ja daje 10 na 6! Kuraku, Jezus którego wywołujesz, jest na zawołanie: Janusz Korwin Mikke! zanim mnie zbesztasz przeszukaj You Tuba z najnowszymi wystąpieniami. Kongres Nowej Prawicy może nawet nie mieć większości, dla mnie ważne będzie czy się w Parlamencie pojawią! To jest dla mnie OSTATNI TEST NA DEMOKRACJĘ. (zawsze głosowałem na lewicę, teraz przekonałeś mnie że, wszystko lepsze od bandy czworga).
Nie robię sobie nadziei że będzie lepiej z KNP w Parlamencie. Ale Matko, wyobraź sobie jak może być ciekawie.
Niemcy nie tylko dadzą pieniądze Grecji, są także gotowi
odbudować gospodarkę tego kraju. W zamian stawiają jednak warunki – chcą przywilejów ekonomicznych, likwidacji biurokratycznych barier. Domagają się też, by to niemieccy eksperci nadzorowali prywatyzację i stworzyli podstawy najważniejszych reform.
Niemcy nie tylko dadzą pieniądze Grecji, są także gotowi
odbudować gospodarkę tego kraju. W zamian stawiają jednak warunki – chcą przywilejów ekonomicznych, likwidacji biurokratycznych barier. Domagają się też, by to niemieccy eksperci nadzorowali prywatyzację i stworzyli podstawy najważniejszych reform.
Niemcy nie tylko dadzą pieniądze Grecji, są także gotowi
odbudować gospodarkę tego kraju. W zamian stawiają jednak warunki – chcą przywilejów ekonomicznych, likwidacji biurokratycznych barier. Domagają się też, by to niemieccy eksperci nadzorowali prywatyzację i stworzyli podstawy najważniejszych reform.