Postępowych, zdrowych i szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia!

Pół wieku na karku zobowiązuje do refleksji i niesie za sobą znacznie mniejsze oczekiwania niż dostarczały młodzieńcze marzenia. Z takiej perspektywy w zdrowiu i w szczęściu nie widać banału, ale codzienną potrzebę i pragnienie, aby to co udało się osiągnąć pozostało na swoim miejscu. Tylko czasami stary człowiek sobie wspomina ile fantastycznych głupot w życiu popełnił i jak blisko z tego powodu było do utraty zdrowia, a nawet do pełnego nieszczęścia. Życie, samo życie, w którym trzeba umiejętnie ważyć ambicje, plany i wyobrażenia, bo na drugiej szali właśnie leży zdrowie ze szczęściem i bardzo często brutalnie weryfikują nasze wybitne projekty.

Sobie nie życzę już niczego innego poza szczęściem i zdrowiem, wszystkim Polakom życzę tego samego i całej reszty, jaką sobie wymarzycie, ale żeby nieco złamać albo raczej uzupełnić tradycję, dorzucę kilka obserwacji, które zaliczam do postępu. W tym roku niewiele słyszeliśmy o polskiej ksenofobii, rasizmie i antysemityzmie. Wydaje się też, że jesteśmy bardziej czyści i mniej pijani, ponieważ i o tym mało się mówiło w mediach. Za postęp uważam też wręcz minimalną dawkę dramatycznych informacji o mordowanych karpiach i o tym, że Polacy tak naprawdę pogoniliby z domu samego Jezusa Chrystusa, by na wolnym miejscu przy stole posadzić diabła, choćby Jarosława Kaczyńskiego albo Rzecznika KRS.

Jak widać w tradycyjnej Polsce doświadczyliśmy wielu postępów i ten skok cywilizacyjny wyjątkowo się komponuje z tradycyjnymi wartościami. Czegóż sobie życzyć więcej? Polska kolejny raz przypomina o swoim fenomenie, tutaj każdy znajdzie swój kąt i może w zdrowiu oraz szczęściu dożyć do 13 emerytury. Jest miejsce i dla tradycjonalistów i dla postępowych, a gdy się wyłączy telewizor to i żadnych pęknięć z podziałami w narodzie nie widać. Owszem mamy tu i ówdzie grupki i jednostki, które nie szanują swojego i cudzego zdrowia i szczęścia, przy tym próbują naruszyć ład konstytucyjny i prawa człowieka, ale to krzykliwe wyjątki, potwierdzające spokojną i ugruntowaną regułę – Polska to tradycyjny i postępowy raj na ziemi.

Choćbym pisał jak Mickiewicz i komponował jak Szopen, niczego więcej ponad zdrowie i szczęście nie napiszę i nie skomponuję. Szanowni Polacy, dalszych postępów, ale przede wszystkim zdrowych i szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia z całego serca i rozumu, serdecznie życzę!