Stan tymczasowy, prowizorki potrafią być diabelnie trwałe.
Prowizoryczne życie w prowizorycznym otoczeniu.
Trochę to pewnie nie tak do końca.
Wszystko w koło jest trwałe, może nawet za bardzo.
Trwałe układy, trwałe obumieranie otoczenia.
Proces powolny, prawie niedostrzegalny.
Moje miasteczko to teraz kraina szmateksów i firm wymieniających okna. No i jeszcze sklepy dyskontowe. Jest jeszcze jeden element, na który poprzednio nie zwracałem uwagi. Szkoły językowe. Uczą trzech języków. Głównie na poziomie podstawowym. Język niemiecki (bliskość Austrii i oc
Stan tymczasowy, prowizorki potrafią być diabelnie trwałe.
Prowizoryczne życie w prowizorycznym otoczeniu.
Trochę to pewnie nie tak do końca.
Wszystko w koło jest trwałe, może nawet za bardzo.
Trwałe układy, trwałe obumieranie otoczenia.
Proces powolny, prawie niedostrzegalny.
Moje miasteczko to teraz kraina szmateksów i firm wymieniających okna. No i jeszcze sklepy dyskontowe. Jest jeszcze jeden element, na który poprzednio nie zwracałem uwagi. Szkoły językowe. Uczą trzech języków. Głównie na poziomie podstawowym. Język niemiecki (bliskość Austrii i oczywiście rynek niemiecki), angielski (wiadomo Zjednoczone Królestwo i Irlandia) i włoski (opiekunki starszych mieszkańców Italii to nasz specjalność eksportowa). Przekaz jest wyrazisty i silny – uciekajcie.
Sporo pomieszkuje na wsi. To teraz dziwna wieś. Prawie nikt niczego nie uprawia, nie opłaca się to raz a dwa niema, kto pracować w polu. Większość mieszkańców to kobiety i dzieci w wieku szkolnym oraz emeryci.
Tak chyba wygląda prawie cała prowincja.
A w tym otoczeniu my. Wściekli coraz bardziej czterdziestolatkowi.
Są jeszcze nasze kobiety, z tym, że powiedzieć nasze to drobna przesada. To raczej one są dominantami. I będziemy tak sobie żyć cicho i spokojnie, dusząc w sobie nasze żale i frustracje, do czasu aż, nasze kobiety nie powiedzą dość. Do czasu, gdy uznają, że koniec tego siedzenia.
A wtedy będziemy musieli się ruszyć i gwarantuje, że ruszymy i wtedy z tak zwanej klasy politycznej, tej zapyziałej elity, z tych wszystkich partyjek od prawa do lewa nie zostanie kamień na kamieniu.
Powędrują tam gdzie ich miejsce, na wysypisko historii.
“i gwarantuje, że ruszymy “
Nie, a raczej głęboko wątpię. TV jest ciekawsza i nie wymaga wysiłku.
Nie, nie ruszycie, a jesli nawet…
…to w 100 roznach kierunkach, czyli nieomal kazdy w swoja strone.
Najgorsze, ze jesli rzeczywiscie ruszycie, i to w jednym kierunku, to za jakims wiecowym demagogiem.
Czyli bac sie trzeba 2 rzeczy: a) ze sie nie ruszycie, b) ze sie jednak ruszycie (czyli znajdzie sie ten wiecowy demagog).
Wniosek niestety, ze w zadnych warunkach nie jestescie sila konstruktywna. Mozecie ruszyc po to, by burzyc, ale nie ruszacie budowac.
Czego rzecz jasna nie bierz do siebie, a do tych, w czyim imieniu piszesz.
Pozdrawiam
P.S. Zycie w swojej istocie jest prowizoryczne. Z tym tez mozna probowac sie pogodzic albo… narzekac.
“i gwarantuje, że ruszymy “
Nie, a raczej głęboko wątpię. TV jest ciekawsza i nie wymaga wysiłku.
Nie, nie ruszycie, a jesli nawet…
…to w 100 roznach kierunkach, czyli nieomal kazdy w swoja strone.
Najgorsze, ze jesli rzeczywiscie ruszycie, i to w jednym kierunku, to za jakims wiecowym demagogiem.
Czyli bac sie trzeba 2 rzeczy: a) ze sie nie ruszycie, b) ze sie jednak ruszycie (czyli znajdzie sie ten wiecowy demagog).
Wniosek niestety, ze w zadnych warunkach nie jestescie sila konstruktywna. Mozecie ruszyc po to, by burzyc, ale nie ruszacie budowac.
Czego rzecz jasna nie bierz do siebie, a do tych, w czyim imieniu piszesz.
Pozdrawiam
P.S. Zycie w swojej istocie jest prowizoryczne. Z tym tez mozna probowac sie pogodzic albo… narzekac.
Fachowcy – Friedman i Kofta
“I pamiętaj, magister, że prowizorka jest najtrwalsza!”. Sprawdza się w 99,9%, jak mogę pamięcią sięgnać.
Fachowcy – Friedman i Kofta
“I pamiętaj, magister, że prowizorka jest najtrwalsza!”. Sprawdza się w 99,9%, jak mogę pamięcią sięgnać.