Czytałam opinie w mediach, i na tej podstawie miałam “wyrobione” zdanie.
Polegało ono na tym, że Fotyga była zaściankowa, a Radek jest światowcem.
Czytałam opinie w mediach, i na tej podstawie miałam “wyrobione” zdanie.
Polegało ono na tym, że Fotyga była zaściankowa, a Radek jest światowcem.
W obu przypadkach nie wnikam w meritum, ale kwestię “światowego obycia”.
Kto rozumie, ten może ocenić – że Fotyga, ze strasznym akcentem i małym zasobem słów, powiedziała, co chciała powiedzieć.
Światowiec Radek nie wypada przy niej dobrze, akcent ma tak samo ciężki, choć bywał w obcych krajach, i to za młodu (co sprzyja uczeniu się), ale, co gorsza, jego mowa w jednym wywiadzie jest wielokrotnie zwyczajnie niegramatyczna.
Tego nie można wybaczyć bywalcowi światowemu, bo Fotyga, niebywała, takich rzeczy się nie dopuściła.
Zaznaczam, że nie o meritum mi chodzi, ale o język i “światowość”.
.
.
.
.
.
.
śmiech przez łzy
Nawet chętnie bym się pośmiał z Sikorskiego, ale ten facet zarabia ze 30 razy tyle co ja, więc nie jest to łatwa rozrywka.
Mi też nie do śmiechu
“Mniejsza” nawet o dochody. Choć wcale nie taka “mniejsza”.
Ogłosili go gwiazdą zagranicznych salonów i manier, i ja w to uwierzyłam. Te trzy – cztery lata temu, ja byłam przekonana, że Radek to jest nareszcie ta klasa człowieka, doświadczenia, obeznania, którego Polsce zawsze brakowało. Brakowało do czasu, aż pojawił się światowiec Radek.
A tu taka kicha. Przypadkiem trafiłam na ten wywiad i do tej pory mrugam z niedowierzania.
Taka to gwiazda. Na tle Leppera i polityków powiatowego pochodzenia, to może i gwiazda.
Radek “it will took”.
Wybitni znawcy Platformy mówią, że mamy szczęście
że Radek przegrał prawybory z Bronkiem.
Nie tylko kończył Oxford, ale był korespndentem angielskiej gazety(w Afganistanie) i,ponoć, agentem Mi6. Ma również amerykańską żonę.
O manierach tego chama pozującego na angielskiego lorda, niech świadczy takie ,,coś”:
Tej baby nie wpuściłbym do domu – tak się wyraził o Nelly Rokicie, zaraz po tym jak udzieliła wywiadu niezgodnego z poglądami jej męża. Premiera z Krakowa.
śmiech przez łzy
Nawet chętnie bym się pośmiał z Sikorskiego, ale ten facet zarabia ze 30 razy tyle co ja, więc nie jest to łatwa rozrywka.
Mi też nie do śmiechu
“Mniejsza” nawet o dochody. Choć wcale nie taka “mniejsza”.
Ogłosili go gwiazdą zagranicznych salonów i manier, i ja w to uwierzyłam. Te trzy – cztery lata temu, ja byłam przekonana, że Radek to jest nareszcie ta klasa człowieka, doświadczenia, obeznania, którego Polsce zawsze brakowało. Brakowało do czasu, aż pojawił się światowiec Radek.
A tu taka kicha. Przypadkiem trafiłam na ten wywiad i do tej pory mrugam z niedowierzania.
Taka to gwiazda. Na tle Leppera i polityków powiatowego pochodzenia, to może i gwiazda.
Radek “it will took”.
Wybitni znawcy Platformy mówią, że mamy szczęście
że Radek przegrał prawybory z Bronkiem.
Nie tylko kończył Oxford, ale był korespndentem angielskiej gazety(w Afganistanie) i,ponoć, agentem Mi6. Ma również amerykańską żonę.
O manierach tego chama pozującego na angielskiego lorda, niech świadczy takie ,,coś”:
Tej baby nie wpuściłbym do domu – tak się wyraził o Nelly Rokicie, zaraz po tym jak udzieliła wywiadu niezgodnego z poglądami jej męża. Premiera z Krakowa.
śmiech przez łzy
Nawet chętnie bym się pośmiał z Sikorskiego, ale ten facet zarabia ze 30 razy tyle co ja, więc nie jest to łatwa rozrywka.
Mi też nie do śmiechu
“Mniejsza” nawet o dochody. Choć wcale nie taka “mniejsza”.
Ogłosili go gwiazdą zagranicznych salonów i manier, i ja w to uwierzyłam. Te trzy – cztery lata temu, ja byłam przekonana, że Radek to jest nareszcie ta klasa człowieka, doświadczenia, obeznania, którego Polsce zawsze brakowało. Brakowało do czasu, aż pojawił się światowiec Radek.
A tu taka kicha. Przypadkiem trafiłam na ten wywiad i do tej pory mrugam z niedowierzania.
Taka to gwiazda. Na tle Leppera i polityków powiatowego pochodzenia, to może i gwiazda.
Radek “it will took”.
Wybitni znawcy Platformy mówią, że mamy szczęście
że Radek przegrał prawybory z Bronkiem.
Nie tylko kończył Oxford, ale był korespndentem angielskiej gazety(w Afganistanie) i,ponoć, agentem Mi6. Ma również amerykańską żonę.
O manierach tego chama pozującego na angielskiego lorda, niech świadczy takie ,,coś”:
Tej baby nie wpuściłbym do domu – tak się wyraził o Nelly Rokicie, zaraz po tym jak udzieliła wywiadu niezgodnego z poglądami jej męża. Premiera z Krakowa.