Kończą się argumenty Sikorskiemu zapędził się w ciemny zaułek i obgryza paznokcie. Tusk wiele już nie może, ale nigdy nie zapomina i sprawa z Putinem z całą pewnością siedzi mu zadrą, a gdzie, to nie chce wnikać. Komorowski Sikorskim gardzi i pomiata od lat, teraz wysłała towarzysza Nałęcza, żeby sobie robił z Radka jaja. Najwyraźniej istnieje jakiś wspólny interes Bronka i Donalda, aby się balastu pozbyć. Ten interes nie jest znów tak trudny do rozszyfrowania, wystarczy popatrzeć na legendarne wyniki sondaży zaufania, gdzie Bronek pobija rekord Łukaszenki, ale za nim stoi, czy też stał przed wszystkimi wpadkami, właśnie Radek Sikorski. Ani Tuskowi, ani Komorowskiemu nie zależy na konkurencji i dawno nie byłoby już tego trzeciego, gdyby nie umocowanie Sikorskiego, zarówno w diasporze, jak i w służbach. Normalnie sprawa zostałby załatwiona błyskawicznie, na szczęście dla grillowanego od czasu do czasu ktoś go z litości poleje wodą, no i stara szkoła uczy, że z dnia na dzień, tym bardziej po proteście opozycji, nikogo się z sań nie wyrzuca. Nie będę zgadywał, co dalej stanie się z Sikorskim, ale dobrze to dla niego nie wygląda, może dlatego pakuje się w groteskowe akcje z Hansem Klossem, czy Świętym Mikołajem. Został sam pośród swoich w Polsce, a jak długo diaspora, która przecież patrzy na interesy, nie na sentymenty, będzie go chronić, to się okaże w najbliższym czasie. Z drugiej strony tak do końca nie wiemy, jaki jest plan. Wydaje się, że eliminacja jest prawdopodobna, ale równie dobrze może chodzić o to, by Sikorskiego zdegradować, niekoniecznie usunąć. Dostanie jedynkę w Bydgoszczy i grzecznie usiądzie w ławach sejmowych, jak nie przymierzając Wincenty Rostowski.
Jakby nie było faktem dającym po oczach jest grillowanie, bo takich rzeczy nie robi się szanowanym członkom kasty. Ośmieszanie to proces cholernie trudno odwracalny, a dokładnie tą metodą Radek dostaje po grzbiecie. W ogóle dzieją się jakieś nieprawdopodobne rzeczy, u Lisa w politycznym biuletynie napisali, że Kopacz jest sekretarką swojej własnej rzecznik i reszta pracowników kancelarii też robi z Ewką premier, co im się podoba. O! I Kiszczaka zwinęli, wprawdzie nie do suki, co mu się należy jak każdemu zbrodniarzowi, ale karetka pod nadzorem policji, też jest pocieszna. Coś idzie, Bóg i może jeszcze diabeł wie co, jednak sprawy znów wymykają się spod kontroli. Częstą diagnozą podobnych stanów jest „ten polski bałagan”. No, może, nie mówię nie, rzeczywiście pojawił się niezły chaos, bo przecież nikt poważny nie powie, że Ewka premier rządzi Polską i nikt rozsądny nie stwierdzi, że pierwszych skrzypiec nie gra Komorowski. Posypała się jedna fasada i trwają prace nad odbudową, a że chętnych do frontowej ściany nie brakuje, to i „bałagan” się zrobił, jak w peerelowskim ogonku po baleron. Tak się nabałaganiło, że sam pan prokurator Seremet zajął odpowiednie stanowisko i będzie sprawdzał czy niższy szczebel miał prawo odmówić wszczęcia dochodzenia w sprawie podróży Sikorskiego prywatnym samochodem i to w dodatku z rozdziałem na funkcję ministra i posła.
Jedno mnie tylko martwi, że PiS znów podaje tlen panu marszałkowi, przecież nie ma lepszej ochrony dla członka kasty rządzącej niż domaganie się dymisji i rozliczenia członka. Ale to się tak łatwo mówi, a wszystko się dzieje w ramach kwadratury koła. Gdyby nie ostra reakcja PiS pewnie nie byłoby tak głośno, gdy PiS zagregował Sikorski dostał alibi, jednak ile można? Pomijając wszystkie zakulisowe gierki Sikorski po prostu zaczyna fatalnie się kojarzyć, jeszcze nie jak Sławek Nowak, ale adwokata ma tego samego – Romka Giertycha Nowa Wersja Europejska. Ruchy są ciekawe, do nowego rozdania coraz bliżej, najpierw trzeba wybrać prezydenta, potem odpowiednio ustawić wybory parlamentarne. Musi dojść do czystek i zamiany stołków i póki co widać wyraźnie tylko i aż tyle, że jeden z czwórki: Tusk, Komorowski, Sikorski, Schetyna, zdecydowanie odstaje i dodatkowo podpina się mu kule do nogi. Tak, czy inaczej nie był faworytem i w interesie pozostałej trójki, może z wyjątkiem Schetyny, jest zrobienie porządku z Radkiem i w rękawiczkach na pewno to nie jest robione. Znaczy, że się Sikorski broni, jeśli nie odgraża. Jak długo wytrzyma czas pokaże, jednak w tym wyścigu miejsca na podium raczej nie zajmie.
Na mój gust
Sikorskiego nie można się pozbyć ot tak o. Za dużo wie o Smoleńsku. Ma za długi jęzor, którym chlapie zanim pomyśli. Na jego miejscu uważałbym przed weekendem, wtedy ludziom do głowy przychodzą głupie myśli, a to się postrzeli w garażu, a to powiesi w biurze, a nawet trzykrotnie postrzeli w brzuch z dubeltówki…
subito
czego mu Polacy serdecznie życzą
Na mój gust
Sikorskiego nie można się pozbyć ot tak o. Za dużo wie o Smoleńsku. Ma za długi jęzor, którym chlapie zanim pomyśli. Na jego miejscu uważałbym przed weekendem, wtedy ludziom do głowy przychodzą głupie myśli, a to się postrzeli w garażu, a to powiesi w biurze, a nawet trzykrotnie postrzeli w brzuch z dubeltówki…
subito
czego mu Polacy serdecznie życzą
ad vocem
jego ekscelencja tak naprawde ze wzgledu na "etiude afganską" jest nie do ruszenia..jest wazny dla tych co go tam wyslali z aparatem i dla tych ktorzy w owym czasie mieli tam "misje pokojową"..jedni i drudzy doskonale wiedza kim on jest dla nich nawzajem..
widze jeszcze jedno…wszyscy na cos czekaja..skoro kiszczaka wywiezli na lewatywe to znaczy ze na paleniu "prowokacyjnych" zniczy moze sie nie skonczyc….dzis nawet "elektryk" mowi o kontrmanifestacji…
ad vocem
jego ekscelencja tak naprawde ze wzgledu na "etiude afganską" jest nie do ruszenia..jest wazny dla tych co go tam wyslali z aparatem i dla tych ktorzy w owym czasie mieli tam "misje pokojową"..jedni i drudzy doskonale wiedza kim on jest dla nich nawzajem..
widze jeszcze jedno…wszyscy na cos czekaja..skoro kiszczaka wywiezli na lewatywe to znaczy ze na paleniu "prowokacyjnych" zniczy moze sie nie skonczyc….dzis nawet "elektryk" mowi o kontrmanifestacji…
redaktor naczelny robi gazetę głupich kroków
najpierw rozłożył po, potem rozjechał swojego ulubieńca z partii swojego imienia, poszedł na noże z kierownictwem lsd, a w tej chwili jest nowy temat: rada rodziców jednej ze szkół przygotowała ankietę dla rodziców, tłumacząc slang filozoficzno-prawniczy na język codzienny, czy w Polsce jest miejsce dla chrześcijan. Mogli też to rozbić na dwa pytania, czy zgadzasz się żeby żydowscy katolicy mieszkali w Polsce i drugie, czy mają żyć w katolicko-żydowskich gettach czy mają prawo wychodzić do normalnych ludzi. Na dodatek połowa rodziców się nie wypowiedziała, co może rodzić pytanie na temat sfałszowania wyników. Oczywiście każda rada rodziców może przeprowadzić swoje ankiety, np czy zgadzasz się żeby w Polsce było miejsce dla…
a teraz dwa teoryteczne kejsy z tolerancji:
1. Nauczycielki szkoły im bohaterów getta wyrzuciła Torę z pokoju nauczycielskiego do kosza na śmieci, bo ma dość panoszenia się "tych *****", za co grozi jej sprawa karna, bo prokurator nie rozumie tolerancji,
2. dzieci ze szkoły w ramach tolerancji i nauki kultur zostały zaproszone do centrum kultury afrykańskiej, gdzie zostali powitani przez czarnego i pokropieni wodą z kranu na powitanie. Potem siedzieli w ławkach i oglądali jak wyglądają obrzędy czarnych. Rodzice trójki dzieci dowiedzieli się i zrobili awanturę, bo nie życzą sobie żeby ich dzieci chodziły do czarnych i poznawały ich kulturę.
jak należy tolerancyjnie rozwiązać te przykłady?
redaktor chyba ma taką słabą sytuację że chce podpalić Polskę? Ale ja wiem jak to się skończy.
redaktor naczelny robi gazetę głupich kroków
najpierw rozłożył po, potem rozjechał swojego ulubieńca z partii swojego imienia, poszedł na noże z kierownictwem lsd, a w tej chwili jest nowy temat: rada rodziców jednej ze szkół przygotowała ankietę dla rodziców, tłumacząc slang filozoficzno-prawniczy na język codzienny, czy w Polsce jest miejsce dla chrześcijan. Mogli też to rozbić na dwa pytania, czy zgadzasz się żeby żydowscy katolicy mieszkali w Polsce i drugie, czy mają żyć w katolicko-żydowskich gettach czy mają prawo wychodzić do normalnych ludzi. Na dodatek połowa rodziców się nie wypowiedziała, co może rodzić pytanie na temat sfałszowania wyników. Oczywiście każda rada rodziców może przeprowadzić swoje ankiety, np czy zgadzasz się żeby w Polsce było miejsce dla…
a teraz dwa teoryteczne kejsy z tolerancji:
1. Nauczycielki szkoły im bohaterów getta wyrzuciła Torę z pokoju nauczycielskiego do kosza na śmieci, bo ma dość panoszenia się "tych *****", za co grozi jej sprawa karna, bo prokurator nie rozumie tolerancji,
2. dzieci ze szkoły w ramach tolerancji i nauki kultur zostały zaproszone do centrum kultury afrykańskiej, gdzie zostali powitani przez czarnego i pokropieni wodą z kranu na powitanie. Potem siedzieli w ławkach i oglądali jak wyglądają obrzędy czarnych. Rodzice trójki dzieci dowiedzieli się i zrobili awanturę, bo nie życzą sobie żeby ich dzieci chodziły do czarnych i poznawały ich kulturę.
jak należy tolerancyjnie rozwiązać te przykłady?
redaktor chyba ma taką słabą sytuację że chce podpalić Polskę? Ale ja wiem jak to się skończy.
media tracą wyczucie co wolno
Sporo namieszało gwałtowne przewerbowywanie się obozu Komorowskiego na proamerykanizm mający przynieść spore honoraria. Sikorski zaczął przeszkadzać bo chyba nie jest ani europejski ani amerykański tylko radziecko-brytyjski, a takich jest u nas niewielu, stąd osamotnienie.
Oczywiście chęć wypalenia żelazem wszelkich ciągot do przeszkadzania przy wyborze Komorowskiego na prezydenta też ma znaczenie.
Zobaczymy intensywne gnojenie każdego kto miałby szansę pokonać Bronisława.
media tracą wyczucie co wolno
Sporo namieszało gwałtowne przewerbowywanie się obozu Komorowskiego na proamerykanizm mający przynieść spore honoraria. Sikorski zaczął przeszkadzać bo chyba nie jest ani europejski ani amerykański tylko radziecko-brytyjski, a takich jest u nas niewielu, stąd osamotnienie.
Oczywiście chęć wypalenia żelazem wszelkich ciągot do przeszkadzania przy wyborze Komorowskiego na prezydenta też ma znaczenie.
Zobaczymy intensywne gnojenie każdego kto miałby szansę pokonać Bronisława.
Jasne jak słońce, że WSI-oki walą w Sikorkę, bo nie chcą Berlina
pod żyrandolem. Ale to może mieć ten skutek, że kasta Rudego Oszusta się wypnie, i nie będzie robiła agitki pod ponowny wybór Bula. A byłoby bardzo ciekawie, gdyby jednak ci od rudego wystawili własnego kandydata, co zresztą powinno być ich celem strategicznym, jeśli myślą o przejęciu całej władzy. Ale szanse mają niewielkie, co widać po panicznej ucieczce króla Europy. No i po tym, że to Sikorka jest grillowana, a nie Bul. A jest jeszcze mnóstwo nieujawnionych "taśm kelnerów". Nadchodzi jakieś takie nowe prozachodnie ze wschodu.
Edit.
To, że Sikorka to Berlin to oczywiście chochlik. Nadęte do granic mozliwości (poza te granice) ego Sikorki każe mu ubiegać się o prezydenta, a w rzeczy samej Sikorka to żaba wkładająca łapę między młot a kowadło (czy wślizgująca się między wódkę a zagryzkę).
Jasne jak słońce, że WSI-oki walą w Sikorkę, bo nie chcą Berlina
pod żyrandolem. Ale to może mieć ten skutek, że kasta Rudego Oszusta się wypnie, i nie będzie robiła agitki pod ponowny wybór Bula. A byłoby bardzo ciekawie, gdyby jednak ci od rudego wystawili własnego kandydata, co zresztą powinno być ich celem strategicznym, jeśli myślą o przejęciu całej władzy. Ale szanse mają niewielkie, co widać po panicznej ucieczce króla Europy. No i po tym, że to Sikorka jest grillowana, a nie Bul. A jest jeszcze mnóstwo nieujawnionych "taśm kelnerów". Nadchodzi jakieś takie nowe prozachodnie ze wschodu.
Edit.
To, że Sikorka to Berlin to oczywiście chochlik. Nadęte do granic mozliwości (poza te granice) ego Sikorki każe mu ubiegać się o prezydenta, a w rzeczy samej Sikorka to żaba wkładająca łapę między młot a kowadło (czy wślizgująca się między wódkę a zagryzkę).
Czasy się zmieniły
Czasy się zmieniły. Jaruzelski umarł, Owsiak bez parasola, Kiszczaka powieźli. No to łapmy za popcorn i obserwujmy wydarzenia 😉
Czasy się zmieniły
Czasy się zmieniły. Jaruzelski umarł, Owsiak bez parasola, Kiszczaka powieźli. No to łapmy za popcorn i obserwujmy wydarzenia 😉
W tym wszystkim trzeba miec
W tym wszystkim trzeba miec nadzieje, ze szczur zagoniony w kat zacznie sie odgryzac i to sie wymknie spod kontroli. Gdyby PIS mial swoje wewnetrzne sluzby, to mialby paliwo, aby ten ogiem podsycac, a tak jest zdany na laske innych i role obserwatora.
Gdyby PIS mial swoje wewnetrzne sluzby
Kilka lat temu parę razy miałem takie dziwne wrażenie że ten sam mózg gra na 2 fortepiany :).
W tym wszystkim trzeba miec
W tym wszystkim trzeba miec nadzieje, ze szczur zagoniony w kat zacznie sie odgryzac i to sie wymknie spod kontroli. Gdyby PIS mial swoje wewnetrzne sluzby, to mialby paliwo, aby ten ogiem podsycac, a tak jest zdany na laske innych i role obserwatora.
Gdyby PIS mial swoje wewnetrzne sluzby
Kilka lat temu parę razy miałem takie dziwne wrażenie że ten sam mózg gra na 2 fortepiany :).
Niedoszły mudżahedin musi się poprostu
określić, bo jednym krzywdy wielkiej nie robi, a drugim spektakularnego zysku jego majaczenie nie daje. Zastanawia tylko jak nisko wyląduje, bo tak jak Polska nagle nie stanie się państwem nuklearnym, tak Radzio nie zapuści nagle sumiastego wąsa – jego Terekli-Mekteb już nastąpiło.
Niedoszły mudżahedin musi się poprostu
określić, bo jednym krzywdy wielkiej nie robi, a drugim spektakularnego zysku jego majaczenie nie daje. Zastanawia tylko jak nisko wyląduje, bo tak jak Polska nagle nie stanie się państwem nuklearnym, tak Radzio nie zapuści nagle sumiastego wąsa – jego Terekli-Mekteb już nastąpiło.
Wyczucie chwili……
i tzw . "mądrość etapu "na wyjazd do Mikołaja zapierają dech w piersiach ,w kontekście tego że otwieranie konsulatów to domena ministra spraw zagranicznych ,marszałek sejmu zaś powinien wymienić opony na zimówki .Wszak nowy sezon na jazdy samochodem wokół równika tuż,tuż.Towarzystwo zabrane na tę żenadę też imponujące,zwłaszcza pod kątrem lubienia podróżować ,od Gujany Francuskiej po Laponię.Jutro wstaję do roboty ,muszę zarobić na tego bufona i jego zachcianki ,realizowane tak bezkarnie .Najgorsze to ta świadomość żo Oni mają Nas za DURNIÓW i co jeszcze gorsze ,na to wygląda że się nie mylą.
w 100% zgoda
Tylko od wczoraj nurtuje mnie pytanie; jakie interesy polityczne Polska ma ze św. Mikołajem? przecież to już jawna kpina.
Wyczucie chwili……
i tzw . "mądrość etapu "na wyjazd do Mikołaja zapierają dech w piersiach ,w kontekście tego że otwieranie konsulatów to domena ministra spraw zagranicznych ,marszałek sejmu zaś powinien wymienić opony na zimówki .Wszak nowy sezon na jazdy samochodem wokół równika tuż,tuż.Towarzystwo zabrane na tę żenadę też imponujące,zwłaszcza pod kątrem lubienia podróżować ,od Gujany Francuskiej po Laponię.Jutro wstaję do roboty ,muszę zarobić na tego bufona i jego zachcianki ,realizowane tak bezkarnie .Najgorsze to ta świadomość żo Oni mają Nas za DURNIÓW i co jeszcze gorsze ,na to wygląda że się nie mylą.
w 100% zgoda
Tylko od wczoraj nurtuje mnie pytanie; jakie interesy polityczne Polska ma ze św. Mikołajem? przecież to już jawna kpina.
Fraszka już nieco przeterminowana ale…
Kto z robienia łaski
W całej gminie słynie?
To nasz nowy sołtys
-Pan na Chobielinie!
Fraszka już nieco przeterminowana ale…
Kto z robienia łaski
W całej gminie słynie?
To nasz nowy sołtys
-Pan na Chobielinie!