Tak zawołało około 60 posłów, którzy się podpisali pod listem do ni
Tak zawołało około 60 posłów, którzy się podpisali pod listem do niemieckiego ambasadora. W liście chyba jednak nie intelektualistów, ale po prostu posłów, zawarto treści patriotyczne i politycznie poprawne.
Autorzy domagają się poszanowania dla majestatu immunitetu poselskiego, apelują o humanitarne traktowanie polskiego parlamentarzysty i protestują. Protestują kolejno i przeciw: wykręcaniu rąk, skuwaniu kajdankami, rzucaniu na glebę i wyprowadzaniu za wszarz z pokładu samolotu. Polscy posłowie zauważają, że przyczyną konfliktów międzynarodowych nie może być naruszenie w przestrzeni powietrznej, granic położenia płaszcza posła Rokity.
Co ciekawe w tej inicjatywie, kryje się jednak w zupełnie innym miejscu. Otóż pod listem podpisało się więcej posłów PiS niż PO, a wśród posłów jest sam prezes Jarosław Kaczyński. Klub PO symbolicznie reprezentują poseł Gowin i poseł Nitras. Na razie ambasada niemiecka dyplomatycznie milczy w sprawie posła, być może czeka na ekspertyzę biegłego szatniarza.
Kolejny wytrysk głupoty
Sprawa prawie ucichła a durnie ją od nowa nakręcają.
Kolejny wytrysk głupoty
Sprawa prawie ucichła a durnie ją od nowa nakręcają.