Reklama
Urzeka mnie i fascynuje malarstwo Iwana Ajwazowskiego.
Nie mogę wyjść z podziwu.
Jak można na tyle sposobów namalować… wodę…
Szczególnie upodobałam sobie jeden obrazów Ajwazowskiego.
"Napoleon na wyspie św. Heleny".
Reklama
Bezmiar wód. Fale rozbijające się o stromy, skalisty brzeg.
W oddali zachód – a może wschód słońca…
I tytułowy Napoleon.
Trzeba nieźle wytężyć wzrok, żeby go wypatrzyć…
Więcej tu: http://fraszki-ulotki.info/2015/08/potega-i-wadza.html
Reklama