Rumiankowa Regina

Urwałam opowiadanie o Euzebiuszu w momencie, gdy tenże, po zdobyciu serca Steni, został przywołany do porządku telefonem od skazanej.

Urwałam opowiadanie o Euzebiuszu w momencie, gdy tenże, po zdobyciu serca Steni, został przywołany do porządku telefonem od skazanej.
Gdybym siedziała, to zachowanie Euzebiusza uznałabym za akuratne.
Gdybym była Stenią, to by mnie szlag trafił.
Gdybym była Euzebiuszem, to pewnie zrobiłabym to co on.
A on, zachwycony odkrytą przypadkiem umiejętnością, sercem był przy osadzonej, natomiast pozostałe narządy wyraźnie mu się skłaniały ku Steni.
I mimo oczywistej przewagi liczebnej owych pozostałych narządów i mimo życzliwego odbioru ze strony wszystkich narządów Steni (pokrewieństwo ciał, można powiedzieć) to jednak – strach przed spodziewana reakcja osadzonej wymusił na Euzebiuszu powściągliwość seksualną.
W niczym sytuacja to nie zmieniła przyzwyczajeń zarówno Euzebiusza, jak i Steni.
On wpatrywał się jak przysłowiowy szpak, zaś Stenia trwoniła czas na rozważania, jak użyczyć mu widoku tego, w co się ten przysłowiowy szpak wpatrywał.
Oboje wiedzieli, że miejsce ich dotychczasowych schadzek (przypominam – kasa) nie daje możliwości lokowania wzroku poniżej pasa. I oboje główkowali jak tu wybrnąć z tej postnej sytuacji.
Natchnienie dopisało Euzebiuszowi. Zadziałał czysty przypadek. Skradając sie na stoisku z artykułami drogeryjnymi wypatrzył reklamę papieru toaletowego REGINA.
Napis na opakowaniu informował użytkownika o 2 niepowtarzalnych walorach Reginy:
– miękkości
– ilości papieru zawartego w rolce.
W pierwszym przypadku producent ręczył za miękkość papieru i deklarował, że gdy klient wskaże który z dostępnych na rynku papierów jest miększy producent, po zwrocie papieru, zwraca pieniądze.
Euzebiusz błyskotliwie uznał, że sklep nie jest miejscem, gdzie można by testować miękkość poszczególnych marek papieru.
Wykorzystał natomiast drugą informacje, że podobno tego papieru w rolce RUMIANKOWEJ jest więcej.
By to precyzyjnie ustalić musiał wprzódy porozwijać rolki papieru innych marek. Ponieważ tych marek jest dużo, zajęło to całą przestrzeń pomiędzy regałami w stoisku drogeryjnym.
W tym momencie Stenia intuicją kobiecą wyczuła intencje adoratora. Kasę zamknęła, zastawiła wózkami całe stoisko drogeryjne. Na kosmetykach poprawiła makijaż, przechodząc przez dział bielizny damskiej dyskretnie zamieniła własną na mniej barchanową i zaczęła pomagać Euzebiuszowi.
Praca była ciężką. Ba, metrówką trzeba było wymierzyć kilometraż spoczywających na posadzce wstążek papieru. Czynności miernicze ułatwiały Steni możliwości przyjęcia póz ułatwiających Euzebiuszowi permanentne zapuszczanie żurawia. Widoki musiały być zachwycające, Euzebiusz co i raz zamierał w bezruchu i się intensywnie zagapiał. Kiedy Stenia zorientowała się, że czynności zagapiania trwały zbyt długo, a do Euzebiusza przyłączali się inni klienci (zwracam uwagę na rodzaj męski), zmieniała pozycję, przemieszczała sie kilka kroków, by ponownie przyjąć pozę wywołującą u Euzebiusza stan katatonii.
Ogólnie było fajnie, chociaż czynnościom mierniczym towarzyszył niejaki niedosyt. I nie widoków.
Euzebiusz tak był zajęty wpatrywaniem się w nowy model stanika Steni, że pewnie by tego niedosytu nawet nie zauważył. Ale bystre oko Steni od razu wykryło przekręt. Ustaliła mianowicie ta urocza osóbka, że producent REGINY robi klientów w konia. Po rozwinięciu wszystkich kontrolnych rolek okazało sie, że wszystkie miały te same długości.
Stenia się wściekła. Nie kto inny jak handlowcy świecą oczami za niedoróbki producentów. W omawianym przypadku przekręt był ewidentny – nie było żadnego 25% więcej. Było tyle samo.
Skoro wściekła się Stenia, to wściekł się Euzebiusz. Solidarnościowo, jak to społecznik. Stenia wyraźnie zapomniała przybrać pozę satysfakcjonującą żurawia.
Krewka kobieta przejrzała dokumenty księgowe dostawy i wspólnie z Euzebiuszem ustalili producenta, a tam komórkę kontroli jakości. Zadzwonili z reklamacją.
Damski głos ( późny Armstrong) spokojnie wyjaśnił w czym rzecz.
Doradził naszej parze, by przy pomocy metrówki pomierzyli szerokość rolki REGINY oraz pozostałych producentów. Te 25% różnicy występowało na szerokości papieru i było świadomym zamierzeniem producenta, a ten nadmiar był obliczony dla osób otyłych.
Zgadzało się. Szerokość była większa.
Nasza para uznała, że w tej sytuacji należy przeprosić dyrekcje zakładu. Po drugiej stronie słuchawki usłyszeli słowo dyrektora:
– No.
Pewnie miał jeszcze gardło ściśnięte tragedią łódzką, a może i wcześniejszą.
Reakcja i słowo dyrektora uświadomiły naszej parze, że uczuć nie należy ukrywać. Osiągnąwszy przy pomocy wzroku stan porozumienia dusz Euzebiusz wydzwonił zakład karny, poprosił do telefonu skazaną i zadał jej pytanie.
-Czy mogę Cię zdradzić.
W słuchawce zaległa cisza.
Po dłuższej chwili Euzebiusz usłyszał sakramentalne:
– No. Tylko nie więcej niż 3 razy.
I niech mi ktoś powie, że system trójkowy to nie tradycja narodowa.
Jak zdradzać to 3 razy. Lub, jak ja, z trzema.
Właśnie mi się trzeci wykruszył, jakby ktoś pytał.