Jak podała jedna z gazet, w Wielkopolskiej policji coraz więcej funkcjonariuszy nie ma aktualnych badań uprawniających do kierowania pojazdami specjalnymi.
Jak podała jedna z gazet, w Wielkopolskiej policji coraz więcej funkcjonariuszy nie ma aktualnych badań uprawniających do kierowania pojazdami specjalnymi. Oznacza to, że na wagę złota są ci, którzy mają aktualne uprawnienia do kierowania radiowozami. Aby temu zaradzić policajci jeżdżą nieoznakowanymi radiowozami (do ich prowadzenia wystarczy zwykłe prawo jazdy), ale by nie było zbyt ciekawie, to już nie mogą wystawiać na niego koguta i podejmować interwencji, np. pościgu za bandytami, bo samochód staje się pojazdem specjalnym, a na jego prowadzenie nie mają uprawnień. I koło się zamyka. Na badania nadające i przedłużające uprawnienia nie ma kasy. To nie walka POPISDEAD (jak na plakacie) jest najważniejsza, to nie ambicje wodzów, ale takie sygnały, które pokazują degrengoladę tego Państwa. Wystarczy się przyjrzeć dzisiejszej Policji, gdzie ludzi do pracy bierze się z łapanki, wystraszonym i niewiele mogącym funcjonariuszom, na dodatek za którymi nikt nie stoi w potrzebie. Wystarczy byle pomówienie łajzy z ulicy, a wszyscy łącznie z przełożonym się odwracają. Oczywiście można mówić, że Unia Europejska, że duży skok cywilizacyjny, ale zostaje ta zwykła szara rzeczywistość, ważniejsza, dla przeciętnego obywatela, od chorych tak zwanych elit.
To się porobiło w Policji.
Reklama
Reklama
Wejdź do byle urzędu byle ,bankrutującej,gminy
– eleganckie wnętrza,kawa,luz,komputery zalogowane w nk.Wejdź do byle sądu prowincjonalnego ,w którym sprawę o 100zł rozpatrzą w ciągu dwóch lat a za wszystko musisz płacić po trzy razy, powiew wielkiego świata,eleganckie panie,gustowne meble,panele lcd na ścianach. Odwiedź pałacyk ZUS-u,w którym i tak niczego nie załatwisz – tam gazety centralnie rozłożone na biurkach i żarcie, korytarze długie ,eleganckie i dwa rzędy foteli do wysiadywania.
Zajrzyj teraz do swojej ,,komendy”- już nie sterczą poniemieckie przewody ze ścian i grzyba jakby mniej.Kiedy jednak młodszy aspirant zacznie pisać protokół /na tych samych od trzydziestu lat drukach/ usłyszysz zza pilśniowego przepierzenia przesłuchanie złodzieja.I dziesięc razy będziesz musiał wstać,żeby przepuścić innego funcjonariusza , do jego ,,biura”. Taki szczegół.
Wejdź do byle urzędu byle ,bankrutującej,gminy
– eleganckie wnętrza,kawa,luz,komputery zalogowane w nk.Wejdź do byle sądu prowincjonalnego ,w którym sprawę o 100zł rozpatrzą w ciągu dwóch lat a za wszystko musisz płacić po trzy razy, powiew wielkiego świata,eleganckie panie,gustowne meble,panele lcd na ścianach. Odwiedź pałacyk ZUS-u,w którym i tak niczego nie załatwisz – tam gazety centralnie rozłożone na biurkach i żarcie, korytarze długie ,eleganckie i dwa rzędy foteli do wysiadywania.
Zajrzyj teraz do swojej ,,komendy”- już nie sterczą poniemieckie przewody ze ścian i grzyba jakby mniej.Kiedy jednak młodszy aspirant zacznie pisać protokół /na tych samych od trzydziestu lat drukach/ usłyszysz zza pilśniowego przepierzenia przesłuchanie złodzieja.I dziesięc razy będziesz musiał wstać,żeby przepuścić innego funcjonariusza , do jego ,,biura”. Taki szczegół.
Czysta prawda, tylko dlaczego
Czysta prawda, tylko dlaczego nikomu, komu powinno , nie chce się widzieć tej prawdy? Czasami się zastanawiam, czy my jesteśmy tak durnym i głupim narodem? Przecież sami się skazujemy na zagładę. Krzyczymy i walczymy o krzyż przed pałacem, a tego, co ważne nie widzimy.
Czysta prawda, tylko dlaczego
Czysta prawda, tylko dlaczego nikomu, komu powinno , nie chce się widzieć tej prawdy? Czasami się zastanawiam, czy my jesteśmy tak durnym i głupim narodem? Przecież sami się skazujemy na zagładę. Krzyczymy i walczymy o krzyż przed pałacem, a tego, co ważne nie widzimy.