Słowacki zachwycił maturzystów.

Znów zakwitły kasztany, ale nikt nie nosi kwiatów we włosach, a już na pewno nie na maturę. Na maturę nosi się teraz klucze, nie jak dawniej na szyi lecz w głowie.

Bez klucza do matury nie podchodź, ponieważ z klucza matury się ocenia. Trzeba widzieć co napisać na każdy temat i nie myśleć co się o temacie sądzi. Gombrowiczowska satyra na interpretację narodowej literatury znalazła zastosowanie w poważnych instrukcjach Ministerstwa Edukacji. Słowacki ma zachwycać ponad wszelką wątpliwość, ale z uzasadnieniem. Słowacki zachwyca, bo…i tu następuje seria wyuczonych na pamięć instrukcji, które mają uczyć naszą młodzież wszystkiego, tylko nie myślenia.

Nie jest jednak tak, że młodzież chciałaby się w sile i liczbie zdecydowanej buntować. Buntuje się „mniejsza połowa’, tych co czytają i wiedzą sami dla siebie, co zachwyca, a co nudzi i dlaczego. „Większa połowa” cieszy się jednak z tego, że mają podane na tacy obowiązujące gusta literackie, które gwarantują ocenę co najmniej dopuszczającą. Redakcja kontrowersje.net życzy połamania klucza, młodym abiturientom.