Śmierć garbatym nosom

Incydent z transparentem podżegającym do zbrodni i grożący ludziom z orlimi nosami śmiercią powinien być ścigany z mocy prawa.

Incydent z transparentem podżegającym do zbrodni i grożący ludziom z orlimi nosami śmiercią powinien być ścigany z mocy prawa. Są na takie delikty paragrafy, kamery monitorujące stadiony, policja a w końcu sądy. Krótki proces, wyrok i przyszłych naśladowców mamy z głowy.

Na każdej rycinie przedstawiającej bacę czy juhasa można zobaczyć, że nosy mają nie wklęsłe a nawet nie proste. Trudno mi zrozumieć protest amerykańskich Żydów z jednej strony i milczenie owiec z pasterzami z drugiej. Jeżeli jednak orle nosy z Nowego Jorku poczuły się urażone, to wyobrażam sobie jaki teraz podniesie się gewałt przeciw Arabom za przemoc fizyczną wobec narodu żydowskiego. Jeżeli w naszej wsi sąsiad morduje mi dzieci, ja w odwecie wyrzynam część jego rodzinki i jakoś latami nie potrafimy zakończyć wendety, to co mnie takiego rusza, że oburzam się na Kowalskiego z odległego przysiółka za durny transparent? Jak to się dzieje, że ogrom zbrodni wokół mnie, staje się pikusiem wobec wybryku nastoletnich idiotów gdzieś tam hen daleko? A może chcę swoje wyrzuty zagłuszyć i pokazać, że inni są także źli i wredni? Odciągając uwagę od własnych niegodziwości i uciekając się do rozdmuchiwania durnowatego występku stadionowych debili – pokazujemy jak bardzo jesteśmy bezsilni i bezradni wobec rzeczywistego problemu dotykającego nas bezpośrednio. Ot skala.

Nowy Jork, Nowy Jork. Bardzo łatwo oskarżać co jakiś czas, regularnie, w odstępach, cyklicznie – o szmalcownictwo, enuncjacje i inne podłe czyny, ludzi, którym za jakąkolwiek pomoc Żydom groziła kara śmierci. O wiele trudniej było jednak wysłać z Ameryki parę dolarów dla umęczonych braci i sióstr. Ot skala.