Reklama

Premier Tusk stracił niebywała okazję PR. Nie wywalił na zbitą twarz Chlebowskiego i Drzewieckiego. Dał pożywkę dla ataków ze strony opozycji i obniżył swoje notowania u wyborców.

Premier Tusk stracił niebywała okazję PR. Nie wywalił na zbitą twarz Chlebowskiego i Drzewieckiego. Dał pożywkę dla ataków ze strony opozycji i obniżył swoje notowania u wyborców.
W świetle tego, co już wiemy Chlebowski na pewno starał się co najmniej opóźnić wprowadzenie dopłat do gier, a Drzewiecki, jakby na cokolwiek było za dużo pieniędzy, lekką ręką z nich rezygnował. Może korupcja to zbyt poważny zarzut, ale lobbing miał tu miejsce z pewnośćią.
Rozumiem, że to najbiżsi wspólpracownicy premiera, ale właśnie dla tego powinno się ich wywalić i z funkcji i z partii. Oni nic już dobrego, dla wizerunku Tuska, nie są w stanie nic zrobić. Chlebowski będzie na aucie, więc powoli o nim się zapomni, ale Drzewiecki, aż do wyborów będzie na pierwszej linii oceny publicznej, a wobec tego opozycja przy każdej okazji będzie i jemu i Tuskowi wypominać aferę.
Na rok przed wyborami prezydenckimi osłabia to poważnie szanse Tuska na prezydenturę.
No, ale skoro bardziej zależy mu na kumplach, niż na prezydenturze, to jego sprawa.
Donald Tusk nie jest moim idealnym kandydatem, ale poza nim nie widzę, na razie, nikogo innego, kto by mógł zagrozić reelekcji Kaczyńskiego. A to, to już by była katastrofa.
Może jednak znajdzie się ktoś, na kogo z czystym sumieniem mógłbym zagłosować. No ale cuda to w Częstochowie, a nie polityce.

Reklama

12 KOMENTARZE

  1. Bzdury?
    A wiesz coś więcej na pewno? Masz dostęp do wszystkich dowodów?
    Ferujesz kategoryczne wyroki bez poznania kompletu, powtarzam KOMPLETU dowodów. Przecież to, co zostało dotychczas opublikowane nawet w ocenie Kamińskiego nie stanowiło powodu zawiadamiania prokuratury, do czasu gdy stwierdził, że może mu to posłużyć do odwrócenia uwagi od swojej sprawy.
    Poczekaj spokojnie na oddtajnienie wszystkiego i wtedy porozmawiamy, czy to już przestępstwo, czy tylko naganne zachowanie.
    Ja nie jestem tak kategoryczny w swoich osądach, bo nie rzucam kamieniem na każde zawołanie. Poczekam, czy są powody.

  2. Bzdury?
    A wiesz coś więcej na pewno? Masz dostęp do wszystkich dowodów?
    Ferujesz kategoryczne wyroki bez poznania kompletu, powtarzam KOMPLETU dowodów. Przecież to, co zostało dotychczas opublikowane nawet w ocenie Kamińskiego nie stanowiło powodu zawiadamiania prokuratury, do czasu gdy stwierdził, że może mu to posłużyć do odwrócenia uwagi od swojej sprawy.
    Poczekaj spokojnie na oddtajnienie wszystkiego i wtedy porozmawiamy, czy to już przestępstwo, czy tylko naganne zachowanie.
    Ja nie jestem tak kategoryczny w swoich osądach, bo nie rzucam kamieniem na każde zawołanie. Poczekam, czy są powody.