Tak rzadko to robię, że mam wątpliwości, czy w ogóle potrafię, ale pono liczą się czyste intencje i tutaj jestem kuty na cztery kopytka oraz niewinny jak dziewica idąca brzegami sinej Świtezi. Szczerze i bardzo dziękuję Szanowni Kontrowersyjni, przede wszystkim za zrozumienie i przełamanie. Uzyskaliśmy więcej niż sądziłem, udało się przeskoczyć etap jurorski i nominację do pierwszej trójki w kategorii „Polityka i społeczeństwo”. W generalnym przeglądzie zajęliśmy 9 miejsce i moim zdaniem nic więcej osiągnąć się nie dało i nic więcej na pewno się nie osiągnie. Prawdę mówiąc ten nieoczekiwany wynik jest dla mnie sporym kłopotem, powiedzmy ideowym, ale zapewniam, że wszyscy, którzy wzięli udział we wspieraniu portalu na pewno się nie zawiodą, bez względu na finał. Przygotowałem się na każdy scenariusz i składam uroczystą przysięgę, że twarzy na pupę Wam i sobie przerobić nie dam. Mówiąc wprost nie będzie żadnych dysonansów poznawczych w stylu skruszonych „niepokornych”. Jak będzie zobaczymy, w każdym razie dobrze będzie, wyjątkowo mogę dać tę gwarancję i to wszystkim.
Mam w zanadrzu jeszcze kilka niespodzianek, ale póki co wszystko dzieje się na wstępnym etapie realizacji, dlatego nie chcę płoszyć projektów. Portal w ostatnim czasie zanotował olbrzymi skok popularności i co najważniejsze nie jest to epizod, ale trzymiesięczna tendencja, którą zawdzięczamy ciężkiej pracy. Nieocenieni są ludzie, którzy linkują i powtórzę słowo linkują, bo spamować każdy potrafi. Ta praca przynosi bardzo dobre efekty, link umieszczony we właściwym miejscu i z właściwym komentarzem pracuje nie tylko na tak zwaną klikalność, co jest wtórne, ale na jakość. Nie jest sztuką sprowokować kogoś do odwiedzenia strony, sztuką jest gdy odwiedzający wpada do nas i nie proszony przez nikogo cytuje treść w innych miejscach. Różnica między tym, co robią zawodowi „pozycjonerzy”, a tym co robią ludzie dla portalu polega zupełnie odmiennym traktowaniu Internetu. Pozycjonowanie kontrowersje.net przypomina coś na wzór dawnych „zinów”, czyli gazetek ksero przekazywanych z rąk do rak, natomiast „zawodowcy” stoją z ulotkami pod hipermarketem. Dziękuję wszystkim za pomoc, ale jeszcze bardziej dziękuję za inteligencję, za Waszą inteligencję, bez której byłoby tu strasznie nudno, głucho i tak samo jak wszędzie.
Matka Kurka (Piotr Wielgucki)
Gratuluję!
🙂
Gratuluję!
🙂
MK…..ja też gratuluję
MK…..ja też gratuluję
i trzymam kciuki za osobistą sprawę/prokuratorsko-sędziowską, a niejako reprezentującą nas…- o podobnych odczuciach patrzenia na czarne i nazwanie tegoż czarnym…;-)))
PS. ale adwokata miej pod ręką przy ewentualności pobytu w sądzie…- to taki element nieodzowny w sądowniczej ustawce…;-)
tam nie tak jak na filmach…..- choć pomarzyć tez warto…;-)
i mieć "podkładkę" na papierze /!/…..
– swą tresć…
– i argumenty obrony swej..;-)
bebe
acha…
acha…
MK…na ewent. sądowniczą polecam coś osobistego na "taśmy prawdy"..;-)
MK…..ja też gratuluję
MK…..ja też gratuluję
i trzymam kciuki za osobistą sprawę/prokuratorsko-sędziowską, a niejako reprezentującą nas…- o podobnych odczuciach patrzenia na czarne i nazwanie tegoż czarnym…;-)))
PS. ale adwokata miej pod ręką przy ewentualności pobytu w sądzie…- to taki element nieodzowny w sądowniczej ustawce…;-)
tam nie tak jak na filmach…..- choć pomarzyć tez warto…;-)
i mieć "podkładkę" na papierze /!/…..
– swą tresć…
– i argumenty obrony swej..;-)
bebe
acha…
acha…
MK…na ewent. sądowniczą polecam coś osobistego na "taśmy prawdy"..;-)
Gratuluję i życzę duuuuużo zdrowia do prostowania ścieżek
Mieszkam "dwa rzuty beretem" (moherowym) opodal i jest mi bardzo miło, że taki portal istnieje. Dziękuję.
Gratuluję i życzę duuuuużo zdrowia do prostowania ścieżek
Mieszkam "dwa rzuty beretem" (moherowym) opodal i jest mi bardzo miło, że taki portal istnieje. Dziękuję.
składam uroczystą przysięgę, że twarzy na pupę Wam i sobie
przerobić nie dam.
((*_~))
pożyjemy.
Na razie gratulacje!!!!!!!!
składam uroczystą przysięgę, że twarzy na pupę Wam i sobie
przerobić nie dam.
((*_~))
pożyjemy.
Na razie gratulacje!!!!!!!!
Inteligencja się uzupełnia.
Jak w naczyniach połączonych. Dzieki że jesteś, no i z przyzwoitości nie poddajesz. Zbyt długą drogę przeszedłeś, by przegrywać. Za każdym artykułem idż jak za ciosem.
Inteligencja się uzupełnia.
Jak w naczyniach połączonych. Dzieki że jesteś, no i z przyzwoitości nie poddajesz. Zbyt długą drogę przeszedłeś, by przegrywać. Za każdym artykułem idż jak za ciosem.