Otóż chciałbym się podzielić dobrą nowiną. Na moim koncie w ?Naszej Klasie? raczyła zagościć Nasza Pani Burmistrz Kochana, Najukochańsza nawet, czyli Krystyna Ryszarda Lewańska*).
Otóż chciałbym się podzielić dobrą nowiną. Na moim koncie w ?Naszej Klasie? raczyła zagościć Nasza Pani Burmistrz Kochana, Najukochańsza nawet, czyli Krystyna Ryszarda Lewańska*).
A dlaczegóż ona się tam pojawiła, to ja dokładnie nie wiem, ale jak władza zagaszcza w ?domu? szarych obywateli, to pewnikiem znak tego, iż może być lepiej albo gorzej (nie wiem, jak Wy, ale ja wolę to pierwsze). Z takim pierwszym też nastawieniem kliknąłem na fotkę Naszej Pani Burmistrz Kochanej, Najukochańszej nawet, bo dawno jej nie widziałem (tak ze dwa dni), żeby przekonać się, że ona swój urząd pełni wprawdzie z wielkim oddaniem dla powagi tegoż urzędu, lecz ? czym byłem zawiedziony ? czyni to w sposób ?. tajny. To znaczy urzęduje w sposób tajny, a nie tajnie oddaje się urzędowi.
Z czego ma wiedza wynikła? A otóż z tego, że na profilu Naszej Pani Burmistrz Kochanej, Najukochańszej nawet (na wszystkich innych w ?Naszej Klasie? też) jest taka oto rubryka:
?Czym się aktualnie zajmuję?
Wydawało mi się, że wiem, czym zajmuje się Nasza Pani Burmistrz Kochana, Najukochańsza nawet, ale okazało się, że jednak? nic nie wiem.
Bo zamiast z pasją wczytywać się w opis działań Naszej Pani Burmistrz Kochanej, Najukochańszej nawet, ujrzałem taki oto tekst:
[Ukryte]
Wielcem był zdumiony i uważam, że na ?Naszej Klasie?, choć nie wiem doprawdy z jakiego powodu, w dalszym ciągu stosują przepisy Ustawy z 31 lipca 1981 roku o kontroli publikacji i widowisk (Dz. U. nr 20 z 12.08.1981, poz. 99.)].
*) ? burmistrz Fromborka, a w latach minionych I sekretarz Komitetu Miejsko?Gminnego PZPR; do SLD nie należy, bo się wypisała.
Obrzydliwe.
Ale się zmuszę.
Portal o którym piszesz powstał w celu nawiązywania kontaktów z dawnymi kolegami/koleżankami ze szkół. Nie jest to oficjalna strona urzędu miasta, na n.k ta pani jest prywatnie. Co jej można zarzucić, to beztroskie rozsyłanie zaproszeń gdzie popadnie. Obecnie portal jest dosyć często krytykowany za wiele niefajnych zjawisk a użytkownicy wyśmiewani za różne żałosne formy szpanerstwa, a tym byłoby dla mnie licytowanie się stanowiskami i pełnionymi funkcjami. Każdy w miarę rozsądny użytkownik ukrywa częściowo profil przed buszującymi po portalu insektami. I nie w ustawie rzecz, wyobraź sobie.
Ps.Jak się nie ma do czego przyczepić, to zwykle lepiej siedzieć cicho.
> Izis: “Obrzydliwe”
Kwestia gustu. 🙂
“Ale się zmuszę”
Nie trzeba było, bo przy absolutnym braku poczuciu humoru Twój komentarz jest żałosny.
“I nie w ustawie rzecz, wyobraź sobie”
Jakoś nie potrafię, wyobraź sobie. To nie wszystko od ustaw zależy? Nie wiedziałem. 🙂
pozdr
Nie zrozumiałeś:)
To właśnie takie “poczucie humoru” mnie brzydzi.
Obrzydliwe.
Ale się zmuszę.
Portal o którym piszesz powstał w celu nawiązywania kontaktów z dawnymi kolegami/koleżankami ze szkół. Nie jest to oficjalna strona urzędu miasta, na n.k ta pani jest prywatnie. Co jej można zarzucić, to beztroskie rozsyłanie zaproszeń gdzie popadnie. Obecnie portal jest dosyć często krytykowany za wiele niefajnych zjawisk a użytkownicy wyśmiewani za różne żałosne formy szpanerstwa, a tym byłoby dla mnie licytowanie się stanowiskami i pełnionymi funkcjami. Każdy w miarę rozsądny użytkownik ukrywa częściowo profil przed buszującymi po portalu insektami. I nie w ustawie rzecz, wyobraź sobie.
Ps.Jak się nie ma do czego przyczepić, to zwykle lepiej siedzieć cicho.
> Izis: “Obrzydliwe”
Kwestia gustu. 🙂
“Ale się zmuszę”
Nie trzeba było, bo przy absolutnym braku poczuciu humoru Twój komentarz jest żałosny.
“I nie w ustawie rzecz, wyobraź sobie”
Jakoś nie potrafię, wyobraź sobie. To nie wszystko od ustaw zależy? Nie wiedziałem. 🙂
pozdr
Nie zrozumiałeś:)
To właśnie takie “poczucie humoru” mnie brzydzi.
Obrzydliwe.
Ale się zmuszę.
Portal o którym piszesz powstał w celu nawiązywania kontaktów z dawnymi kolegami/koleżankami ze szkół. Nie jest to oficjalna strona urzędu miasta, na n.k ta pani jest prywatnie. Co jej można zarzucić, to beztroskie rozsyłanie zaproszeń gdzie popadnie. Obecnie portal jest dosyć często krytykowany za wiele niefajnych zjawisk a użytkownicy wyśmiewani za różne żałosne formy szpanerstwa, a tym byłoby dla mnie licytowanie się stanowiskami i pełnionymi funkcjami. Każdy w miarę rozsądny użytkownik ukrywa częściowo profil przed buszującymi po portalu insektami. I nie w ustawie rzecz, wyobraź sobie.
Ps.Jak się nie ma do czego przyczepić, to zwykle lepiej siedzieć cicho.
> Izis: “Obrzydliwe”
Kwestia gustu. 🙂
“Ale się zmuszę”
Nie trzeba było, bo przy absolutnym braku poczuciu humoru Twój komentarz jest żałosny.
“I nie w ustawie rzecz, wyobraź sobie”
Jakoś nie potrafię, wyobraź sobie. To nie wszystko od ustaw zależy? Nie wiedziałem. 🙂
pozdr
Nie zrozumiałeś:)
To właśnie takie “poczucie humoru” mnie brzydzi.
Nie bardzo rozumiem z kolei
w ogóle sens powstania tego artykułu. Nie widze w nim ani krzty ukrytej satyry czy humoru. Ale w końcu wszyscy śmiejemy się z czego innego…
Nie bardzo rozumiem z kolei
w ogóle sens powstania tego artykułu. Nie widze w nim ani krzty ukrytej satyry czy humoru. Ale w końcu wszyscy śmiejemy się z czego innego…
Nie bardzo rozumiem z kolei
w ogóle sens powstania tego artykułu. Nie widze w nim ani krzty ukrytej satyry czy humoru. Ale w końcu wszyscy śmiejemy się z czego innego…