Reklama
Z powodu wrednej pogody podczs weekendów musiałem odwiedzić Tatry w środku tygodnia aby zrobić jakąś w miarę fotkę dla kontrowersjan;-)
Z powodu wrednej pogody podczs weekendów musiałem odwiedzić Tatry w środku tygodnia aby zrobić jakąś w miarę fotkę dla kontrowersjan;-)
Reklama
Reklama
Czas jechać nad morze. Tam kiwa;-)
Jak łódką kiwa, to i kadr miałby wtedy swoją szansę;-)
A na poważnie…. Facet, strzeliłeś te kadry jak łysy warkoczami! 😉
Mam teraz nieskalibrowany monitor, więc pierwsze zdjęcie to w 50% czarna plama. Za nią wyłaniają się góry – góry jak widać ładne. Moim zdaniem, powinieneś postawić lusterko na kijach, walnąć kilka ujęć i poskładać to w HDR, czy w PS-ie – tak, by wyciągnąć jaśniejszy obraz w dolnej części kadru. W innym przypadku, fotę należałoby ciąć – zgodnie z regułą podstawową: “usuwamy najmniej istotne elementy z kadru, które nic nie wnoszą do obrazu”.
Drugi kadr – to podbity aparat zbytnio do góry. Gór mało – chmur dużo – i znowu brak równowagi. Polarkiem chmury ładnie wyciągnąłeś – ale wąski pasek gór skutecznie zakłóca ten odbiór. Przetestuj starą szkołę: max 60% terenu, min 40% nieba.
Tutaj nie
ma polara.
W odopwiedzi na konstruktywną krytykę:-)
To jest fajne
Widać wiosnę.
Bo tamte na górze są takie surowe i złowieszcze.
Czas jechać nad morze. Tam kiwa;-)
Jak łódką kiwa, to i kadr miałby wtedy swoją szansę;-)
A na poważnie…. Facet, strzeliłeś te kadry jak łysy warkoczami! 😉
Mam teraz nieskalibrowany monitor, więc pierwsze zdjęcie to w 50% czarna plama. Za nią wyłaniają się góry – góry jak widać ładne. Moim zdaniem, powinieneś postawić lusterko na kijach, walnąć kilka ujęć i poskładać to w HDR, czy w PS-ie – tak, by wyciągnąć jaśniejszy obraz w dolnej części kadru. W innym przypadku, fotę należałoby ciąć – zgodnie z regułą podstawową: “usuwamy najmniej istotne elementy z kadru, które nic nie wnoszą do obrazu”.
Drugi kadr – to podbity aparat zbytnio do góry. Gór mało – chmur dużo – i znowu brak równowagi. Polarkiem chmury ładnie wyciągnąłeś – ale wąski pasek gór skutecznie zakłóca ten odbiór. Przetestuj starą szkołę: max 60% terenu, min 40% nieba.
Tutaj nie
ma polara.
W odopwiedzi na konstruktywną krytykę:-)
To jest fajne
Widać wiosnę.
Bo tamte na górze są takie surowe i złowieszcze.
Czas jechać nad morze. Tam kiwa;-)
Jak łódką kiwa, to i kadr miałby wtedy swoją szansę;-)
A na poważnie…. Facet, strzeliłeś te kadry jak łysy warkoczami! 😉
Mam teraz nieskalibrowany monitor, więc pierwsze zdjęcie to w 50% czarna plama. Za nią wyłaniają się góry – góry jak widać ładne. Moim zdaniem, powinieneś postawić lusterko na kijach, walnąć kilka ujęć i poskładać to w HDR, czy w PS-ie – tak, by wyciągnąć jaśniejszy obraz w dolnej części kadru. W innym przypadku, fotę należałoby ciąć – zgodnie z regułą podstawową: “usuwamy najmniej istotne elementy z kadru, które nic nie wnoszą do obrazu”.
Drugi kadr – to podbity aparat zbytnio do góry. Gór mało – chmur dużo – i znowu brak równowagi. Polarkiem chmury ładnie wyciągnąłeś – ale wąski pasek gór skutecznie zakłóca ten odbiór. Przetestuj starą szkołę: max 60% terenu, min 40% nieba.
Tutaj nie
ma polara.
W odopwiedzi na konstruktywną krytykę:-)
To jest fajne
Widać wiosnę.
Bo tamte na górze są takie surowe i złowieszcze.