I znowu ten problem z liczbami. Media głównego nurtu, za Polską Agencją Prasową podają liczbę uczestników marszu w obronie telewizji Trwam w Warszawie na 20 tysięcy uczestników.
I znowu ten problem z liczbami. Media głównego nurtu, za Polską Agencją Prasową podają liczbę uczestników marszu w obronie telewizji Trwam w Warszawie na 20 tysięcy uczestników.
“Nie oddamy wam telewizji Trwam” – podśpiewywali sobie zgromadzeni w centrum Warszawy […] A że było ich około 20 tysięcy, można powiedzieć, że prezentacja piosenki się udała.
[Dziennik]
Blisko 20 tys. osób uczestniczyło w marszu w Warszawie dot. koncesji na cyfrową emisję dla TV Trwam.
[Tok fm]
Organizatorzy spodziewali się nawet 100 tys. osób. Według szacunków Polskiej Agencji Prasowej jest ich około 20 tysięcy.
[Wyborcza]
Z drugiej strony mamy relacje uczestników marszu np. Jacka Karnowskiego na portalu wpolityce.pl oraz samego Radia Maryja i Telewizji Trwam szacującą liczbę uczestników na 120 tysięcy osób.
Z kolei na portalu niezależna.pl można było znaleźć niedawno liczbę uczestników na 70 tysięcy.
W TVP INFO podczas relacji z marszu podawało liczbę 30 tysięcy, zaś TVN24 ponad 50 tysięcy.
Według służb miejskich, ale to są szacunki z przed godziny 13, na Placu Trzech Krzyży zgromadziło się około 20 tysięcy osób, ale ten przemarsz rozpoczął się pół godziny temu […],
zgłoszony był udział około 50 tysięcy osób i taki ostrożny ogląd tej sytuacji pozwala powiedzieć, że być może jest ich tutaj co najmniej 50 tysięcy…
[TVN24 relacja na żywo]
Przy tak wielkiej rozpiętości liczb jako odbiorca informacji pozostaję w ogromnej konsternacji.
Ten przedział jest nie do zaakceptowania, gdyż tworzy światy równoległe, które będą trwały dopóki, w sposób obiektywny, nie uda się ustalić uniwersalnej rzeczywistości.
Przy takich głębokich podziałach społecznych jak mamy w Polsce, czeka nas praca, być może do wykonania przez dziesiątki lat, by zasypać powstały rów.
Ale jak zacząć kiedy nie można ustalić, wspólnych i wydawałoby się najprostszych, podstawowych prawd.
Myślę że od tego, czy było 40 czy 60 tysięcy
ważniejsze jest, że ludzie przestali się bać, a zaczęli się bać prowokatorzy.
Myślę że od tego, czy było 40 czy 60 tysięcy
ważniejsze jest, że ludzie przestali się bać, a zaczęli się bać prowokatorzy.
Myślę że od tego, czy było 40 czy 60 tysięcy
ważniejsze jest, że ludzie przestali się bać, a zaczęli się bać prowokatorzy.
@Knock.out.4
Ale tu też chodzi też i strach Władzy. Przy 100 tysiącach zaczyna się robić nerwowo w strukturach Władzy. Przestają być hermetyczni , słabsi zaczynają wątpić i szukać szalupy ratunkowej. Przestają grać wspólnie tylko przeciw sobie itd aż system pada.
@Knock.out.4
Ale tu też chodzi też i strach Władzy. Przy 100 tysiącach zaczyna się robić nerwowo w strukturach Władzy. Przestają być hermetyczni , słabsi zaczynają wątpić i szukać szalupy ratunkowej. Przestają grać wspólnie tylko przeciw sobie itd aż system pada.
@Knock.out.4
Ale tu też chodzi też i strach Władzy. Przy 100 tysiącach zaczyna się robić nerwowo w strukturach Władzy. Przestają być hermetyczni , słabsi zaczynają wątpić i szukać szalupy ratunkowej. Przestają grać wspólnie tylko przeciw sobie itd aż system pada.
cel uświęca środki
Mam nadzieję, że miłośnicy Rydzyka stanowili najwyżej 10% demonstrantów.
cel uświęca środki
Mam nadzieję, że miłośnicy Rydzyka stanowili najwyżej 10% demonstrantów.
cel uświęca środki
Mam nadzieję, że miłośnicy Rydzyka stanowili najwyżej 10% demonstrantów.