Reklama

Jak to było? Presja ma sens? Otóż ma sens, nie tyle presja, co otwarte, twarde, rzetelne pisanie o faktach. Pan redaktor Durczok, przez wielu nazywany “tym, którego nazwiska nie wolno wymieniać”, był łaskaw zrezygnować z zaszczytnej funkcji jurora i autorytetu dla młodych publicystów. Dosłownie przed chwilą otrzymałem maila z tą “porażającą” informację i coś mi się wydaje, że decyzja redaktora Durczoka miała ścisły związek z publikacją zamieszczoną na kontrowersje.net: Kto i czym „upierdolił” stół Kamila Durczoka?Tego sensacyjnego wydarzenia nie można traktować w kategoriach zwycięstwa, ponieważ zwycięstwem będzie ujawnienie całego bagna w TVN, biurach i gabinetach innych “nietykalnych”, którzy gęby mają wypełnione “nowoczesnymi” frazesami, a we własnym gronie i środowisku zachowują się jak jaskiniowcy. Poniżej zamieszczam treść maila z pełnym komunikatem Onet.pl. Warto przeczytać na głos, bo to doskonały trening dla przepony, taki interwałowy, najpierw trzeba nabrać powietrza do czytania, a później człowiek parska śmiechem.

Szanowny Panie,

Reklama

Jako organizatorzy konkursu Blog Roku 2014 jesteśmy zobowiązani powiadomić, że Kamil Durczok ze względu na zmianę terminów zobowiązań zawodowych z żalem zrezygnował ze swojej funkcji jurora konkursu w kategorii Życie i społeczeństwo. W tej bardzo istotnej roli zastąpi go nasz zeszłoroczny laureat Konrad Kruczkowski, autor bloga Halo Ziemia. Gwarantujemy, że Konrad, jako postać bardzo zaangażowana w sprawy społeczne i blogosferę, podejdzie profesjonalnie do oceny blogów. Jesteśmy przekonani, że dokona rzetelnego wyboru. Wyniki blogów nominowanych w kategoriach, w tym w kategorii Życie i społeczeństwo, ogłosimy zgodnie z planem 23 lutego.

Z poważaniem
Dorota Szostek – Rejowska
Koordynator konkursu Blog Roku 2014

Konrad Kruczkowski autor bloga haloziemia.pl nagrodzonego tytułami Bloga Roku 2013, Bloga Blogerów i Bloga Roku w kategorii Publicystka, polityka i społeczeństwo. Na swoim blogu porusza kwestie społeczne: role i model ojcostwa, kwestie wykluczeń, dużo uwagi poświęca organizacjom z sektora NGO. Jako bloger jest przyjacielem i ambasadorem Stowarzyszenia WIOSNA, gdzie aktywnie wspiera Szlachetna Paczkę i Akademię Przyszłości. Jeden z autorów Onet. Publikuje również w miesięczniku “W Drodze” i serwisie DEON.pl. Aktualnie pracuje nad swoją pierwszą książką, która w 2015 roku ukaże się nakładem wydawnictwa Zielona Sowa.
Do niedawna związany z branżą reklamową, dzisiaj zajmuje się tylko i wyłącznie publicystyką i mediami. Prywatnie mąż i tata.

Pozdrawiamy,
Redakcja Blog Roku


Udostępnij zdjęcie z hashtagiem #BlogRoku i wygraj podwójne zaproszenie na Galę Bloga Roku. Szczegóły.

Grupa Onet.pl SA, ul. Pilotów 10, 31-462 Kraków; Spółka zarejestrowana w Sądzie Rejonowym dla miasta Kraków-Śródmieście, XI Wydział Gospodarczy, KRS 0000007763; NIP 734-00-09-469, Kapitał Zakładowy Spółki 7 580 648 PLN.

Reklama

42 KOMENTARZE

  1. Zaiste sensacja!
    Zabawne, zaznaczę, że od pewnego czasu Deon nieładnie pachnie … Nie do końca wiadomo kto tam zacz ów "Deus". Taki trochę Tygodnik Powszechny online.

    Natomiast do Szlachetnej Paczki przyklejają się różne Anny Muchy "bo chcęł być lepsza".

    Podsumowując, oby nasz główny juror był świetlisty …
    Kaczystce i malkontentce nigdy nie dogodzi.

  2. Zaiste sensacja!
    Zabawne, zaznaczę, że od pewnego czasu Deon nieładnie pachnie … Nie do końca wiadomo kto tam zacz ów "Deus". Taki trochę Tygodnik Powszechny online.

    Natomiast do Szlachetnej Paczki przyklejają się różne Anny Muchy "bo chcęł być lepsza".

    Podsumowując, oby nasz główny juror był świetlisty …
    Kaczystce i malkontentce nigdy nie dogodzi.

  3. Może jednak jest zlecenie na Durczoka?
    Może WSI24 będzie podejmowała pokazówki mające ją uwiarygodnić i przyciągnąć na powrót nieco bardziej zawiedzione lemingi? 
    Udziały w oglądalności lecą w dół kolejny rok – obecnie gdzieś ok 10%. Z takimi wynikami trudno o refinansowanie długu, nie mówiąc o jakiejkolwiek polityce dywidendowej. Badziewie trzeba sprzedać, co jednak wcześniej wymaga podkręcenia oglądalności. 
    Może kolejnym transferem będzie Kuźniar, bo zaznaczył już jak TV publiczna? jest już nowoczesna. 

  4. Może jednak jest zlecenie na Durczoka?
    Może WSI24 będzie podejmowała pokazówki mające ją uwiarygodnić i przyciągnąć na powrót nieco bardziej zawiedzione lemingi? 
    Udziały w oglądalności lecą w dół kolejny rok – obecnie gdzieś ok 10%. Z takimi wynikami trudno o refinansowanie długu, nie mówiąc o jakiejkolwiek polityce dywidendowej. Badziewie trzeba sprzedać, co jednak wcześniej wymaga podkręcenia oglądalności. 
    Może kolejnym transferem będzie Kuźniar, bo zaznaczył już jak TV publiczna? jest już nowoczesna. 

  5. Ewidentnie naciśnięty odcisk zabolał … 🙂
      Po akcji z mailami do współpracowników zrozumiał, że lepiej z funkcji jurora
    odsunąć się w cień, bo jednak jakikolwiek werdykt przytrzyma go tutaj na tapecie.
    A tak, myk pod dywan i nie wystawia łba na zasłużony odstrzał.   Dyplomacja !

  6. Ewidentnie naciśnięty odcisk zabolał … 🙂
      Po akcji z mailami do współpracowników zrozumiał, że lepiej z funkcji jurora
    odsunąć się w cień, bo jednak jakikolwiek werdykt przytrzyma go tutaj na tapecie.
    A tak, myk pod dywan i nie wystawia łba na zasłużony odstrzał.   Dyplomacja !

  7. Wczoraj przed godziną 19
    Wczoraj przed godziną 19 nawet zadałem Ci pytanie czy już Cię wykolegowali z bloga roku czy jeszcze nie.
    Co do Durczaka – koleś musi jakoś przeczekać, już nawet młodzi Katowiczanie dali obywatelski donos jego sąsiadom, być może żona się wściekła, lada chwila Durczak może mieć sprawę rozwodową i jak tu być jurorem w takim trudnym czasie?
    PS. Godzinę temu dzwonił znajomy i z żalem mówił, że liczył, że MK napisze coś o Wojtuniku, Kulczyku, Ciechu, zawiedziony był chłopak brakiem tego tematu 🙂

  8. Wczoraj przed godziną 19
    Wczoraj przed godziną 19 nawet zadałem Ci pytanie czy już Cię wykolegowali z bloga roku czy jeszcze nie.
    Co do Durczaka – koleś musi jakoś przeczekać, już nawet młodzi Katowiczanie dali obywatelski donos jego sąsiadom, być może żona się wściekła, lada chwila Durczak może mieć sprawę rozwodową i jak tu być jurorem w takim trudnym czasie?
    PS. Godzinę temu dzwonił znajomy i z żalem mówił, że liczył, że MK napisze coś o Wojtuniku, Kulczyku, Ciechu, zawiedziony był chłopak brakiem tego tematu 🙂

  9. kiedy calkiem niedawno temu towarzystwo to
    brechtalo z premiera bez konta ale z kotem, wiedzialam od razu w jakim gownie sie poruszaja.
    zaskoczona jestem atoli, ze ten gnojownik jakby zaczynal przeciekac. Kto wie czy Durczok to nie  niewinny mis w porownaniu z tymi, ktorzy poluja na ksiezy, kawalerow i inne Pawlowicz. po prostu: twarz normalnych ludzi niczym lustro przypomina im jakimi sa kreaturami.

    Nietykalni.

  10. kiedy calkiem niedawno temu towarzystwo to
    brechtalo z premiera bez konta ale z kotem, wiedzialam od razu w jakim gownie sie poruszaja.
    zaskoczona jestem atoli, ze ten gnojownik jakby zaczynal przeciekac. Kto wie czy Durczok to nie  niewinny mis w porownaniu z tymi, ktorzy poluja na ksiezy, kawalerow i inne Pawlowicz. po prostu: twarz normalnych ludzi niczym lustro przypomina im jakimi sa kreaturami.

    Nietykalni.

  11. A realia wyglądają tak :
    Trochę z innej beczki, ale info warte odnotowania.

    Oto cytat z profilu Pawła Kukiza dot. aktualnych hitów z jego życia.

     

    " A teraz uważajcie!

    NIE BĘDZIE PŁYTY BORYSEWICZ-KUKIZ…

    Mimo, że jest prawie gotowa.

    Jestem tuż po rozmowie telefonicznej z Maciejem Kutakiem, dyrektorem generalnym Sony Music Polska…
    Poinformował mnie, iż w związku z moim udziałem w kampanii prezydenckiej uważa nasz kontrakt za
    zerwany… Dotyczy to nie tylko płyty Borysewicz – Kukiz ale również całego mojego kontraktu…
    Tłumaczenia Kutaka były przedziwne… Na moje argumenty, że kampania prezydencka kończy się 10 maja
     a płyta ma się ukazać dopiero w listopadzie odpowiedział, że … to będzie klapa finansowa dla jego
    firmy(!) bo muzyka nie może byc wykonywana przez polityka…. Odpowiedziałem mu, że przecież w materiale
     na płytę nie ma ani jednej piosenki o jakimkolwiek politycznym kontekście. On na to, że nie ma to żadnego
     znaczenia…. Zapytałem Kutaka czy w takim razie – skoro włożyłem tyle pracy w teksty i "ogarnięcie" tych
     piosenek – mogę nagrać tę płytę z Janem w innej wytwórni… Odpowiedział, że nie ponieważ Sony ma wyłączność
     na Borysewicza…. Wcześniej rozmawiałem z Janem. Był wyraźnie przestraszony i prosił mnie bym wycofał sie
    z tej kampanii. Bo "przestaną puszczac wszystkie nasze piosenki" … Bo rozmawiał "z kimś" kto go przed tym
    ostrzegał. Wiem, ze Jan przyjaźnie się z szefem jednej z najwiekszych rozgłośni komercyjnych w Polsce…
    Kiedy sobie to wszystko pozbieram do kupy to zaczynam rozumieć, dlaczego NIE MA starych moich płyt w EMPiK-ach
    i innych sklepach…. Zaczynam rozumieć, dlaczego płyta "Zakazane Piosenki" ukazała się z opóźnieniem a nie w
    dniu premiery. Dlaczego mimo zamówień sklepów (mam na to dowody) SONY MUSIC POLSKA NIE REALIZOWAŁA zamówień
    tych sklepów… Oni po prostu chcą mnie finansowo wykończyć.

    Chcą, żebym się poddał…. NIGDY! Po moim trupie!

    Przyjdzie wkrótce czas. JESZCZE NIE ZGINĘŁA!

    Zrodlo Profil Pawla Kukiza

    System działa !

  12. A realia wyglądają tak :
    Trochę z innej beczki, ale info warte odnotowania.

    Oto cytat z profilu Pawła Kukiza dot. aktualnych hitów z jego życia.

     

    " A teraz uważajcie!

    NIE BĘDZIE PŁYTY BORYSEWICZ-KUKIZ…

    Mimo, że jest prawie gotowa.

    Jestem tuż po rozmowie telefonicznej z Maciejem Kutakiem, dyrektorem generalnym Sony Music Polska…
    Poinformował mnie, iż w związku z moim udziałem w kampanii prezydenckiej uważa nasz kontrakt za
    zerwany… Dotyczy to nie tylko płyty Borysewicz – Kukiz ale również całego mojego kontraktu…
    Tłumaczenia Kutaka były przedziwne… Na moje argumenty, że kampania prezydencka kończy się 10 maja
     a płyta ma się ukazać dopiero w listopadzie odpowiedział, że … to będzie klapa finansowa dla jego
    firmy(!) bo muzyka nie może byc wykonywana przez polityka…. Odpowiedziałem mu, że przecież w materiale
     na płytę nie ma ani jednej piosenki o jakimkolwiek politycznym kontekście. On na to, że nie ma to żadnego
     znaczenia…. Zapytałem Kutaka czy w takim razie – skoro włożyłem tyle pracy w teksty i "ogarnięcie" tych
     piosenek – mogę nagrać tę płytę z Janem w innej wytwórni… Odpowiedział, że nie ponieważ Sony ma wyłączność
     na Borysewicza…. Wcześniej rozmawiałem z Janem. Był wyraźnie przestraszony i prosił mnie bym wycofał sie
    z tej kampanii. Bo "przestaną puszczac wszystkie nasze piosenki" … Bo rozmawiał "z kimś" kto go przed tym
    ostrzegał. Wiem, ze Jan przyjaźnie się z szefem jednej z najwiekszych rozgłośni komercyjnych w Polsce…
    Kiedy sobie to wszystko pozbieram do kupy to zaczynam rozumieć, dlaczego NIE MA starych moich płyt w EMPiK-ach
    i innych sklepach…. Zaczynam rozumieć, dlaczego płyta "Zakazane Piosenki" ukazała się z opóźnieniem a nie w
    dniu premiery. Dlaczego mimo zamówień sklepów (mam na to dowody) SONY MUSIC POLSKA NIE REALIZOWAŁA zamówień
    tych sklepów… Oni po prostu chcą mnie finansowo wykończyć.

    Chcą, żebym się poddał…. NIGDY! Po moim trupie!

    Przyjdzie wkrótce czas. JESZCZE NIE ZGINĘŁA!

    Zrodlo Profil Pawla Kukiza

    System działa !

  13. “ze względu na zmianę terminów zobowiązań zawodowych”
    no piekne i takie klasyczne

    "Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem! "

    i jeszcze to "z zalem",
    alez sie zrobil kabaret, ze tez tego pajaca ktos zatrudnia…

    "Jest taka anegdota o Sokratesie, który zingorował fakt, że ktoś go kopnął. Kiedy świadek zdarzenia, ktoś z obecnych, zapytał filozofa, dlaczego nie poda tej sprawy do sądu, Sokrates miał zapytać: "A czy gdyby kopnął mnie osioł, też mam go podać do sądu?"

           Jest w tej anegdocie postawiony ponadczasowy i nierozwiązywalny w istocie rzeczy problem: jak reagować na idiotów. Czy reagować w ogóle, czy ignorować, traktując jak przykrą pogodową anomalię, która chwilowo psuje nam komfort życia, ale nie mamy na nią wpływu."

    z bloga : http://zpobocza.blox.pl/2014/11/Idioci-jak-wiatraki-nie-do-zwalczenia-Dzien-69.html

    • “Ze wzgledu na zmianę terminów zobowiązań zawodowych”…
      Stażystki do TVNu przyjeżdżają wcześniej to i trzeba przegląd majtek zrobić. Od tyłu same się przecież nie wezmą a robić ktoś musi! #kamildurczok 🙂 Taki zapierdziel, że nie ma komu blogów oceniać.

      Ciężkie jest życie funkcjonariuszy medialnych i tyle. A że w mediach o Kamilku cicho i tematu molestowania nikt nie tyka to co w tym dziwnego?! Ja się dziwię, że Państwo się dziwią 🙂 Rywin przecież wypłynął po pół roku bo "dysponentem tematu był Adam Michnik", o rurze i Gazpromie też nikt nie pisał bo "tam w Wyborczej nikt się nie zna na gazie". SOWA i przyjaciele też wychodziły spod dywaniu po latach od rozmów, Miro i Zbych cmentarni też po czasie, więc i kotlet z TVNu jest już trzeciej świeżości. Jaki kraj takie media.

  14. “ze względu na zmianę terminów zobowiązań zawodowych”
    no piekne i takie klasyczne

    "Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem! "

    i jeszcze to "z zalem",
    alez sie zrobil kabaret, ze tez tego pajaca ktos zatrudnia…

    "Jest taka anegdota o Sokratesie, który zingorował fakt, że ktoś go kopnął. Kiedy świadek zdarzenia, ktoś z obecnych, zapytał filozofa, dlaczego nie poda tej sprawy do sądu, Sokrates miał zapytać: "A czy gdyby kopnął mnie osioł, też mam go podać do sądu?"

           Jest w tej anegdocie postawiony ponadczasowy i nierozwiązywalny w istocie rzeczy problem: jak reagować na idiotów. Czy reagować w ogóle, czy ignorować, traktując jak przykrą pogodową anomalię, która chwilowo psuje nam komfort życia, ale nie mamy na nią wpływu."

    z bloga : http://zpobocza.blox.pl/2014/11/Idioci-jak-wiatraki-nie-do-zwalczenia-Dzien-69.html

    • “Ze wzgledu na zmianę terminów zobowiązań zawodowych”…
      Stażystki do TVNu przyjeżdżają wcześniej to i trzeba przegląd majtek zrobić. Od tyłu same się przecież nie wezmą a robić ktoś musi! #kamildurczok 🙂 Taki zapierdziel, że nie ma komu blogów oceniać.

      Ciężkie jest życie funkcjonariuszy medialnych i tyle. A że w mediach o Kamilku cicho i tematu molestowania nikt nie tyka to co w tym dziwnego?! Ja się dziwię, że Państwo się dziwią 🙂 Rywin przecież wypłynął po pół roku bo "dysponentem tematu był Adam Michnik", o rurze i Gazpromie też nikt nie pisał bo "tam w Wyborczej nikt się nie zna na gazie". SOWA i przyjaciele też wychodziły spod dywaniu po latach od rozmów, Miro i Zbych cmentarni też po czasie, więc i kotlet z TVNu jest już trzeciej świeżości. Jaki kraj takie media.