Trzy kolejne teksty napisałem w intencji otrzeźwienia, ponieważ w obozie partii opozycyjnej i wśród zwolenników tej partii nie sposób nie zauważyć tęsknoty za tandetą tyle, że „naszą”. Istnieją jednak, jak wszędzie, granice trzeźwienia, za którymi Bogu ducha winni ludzie dostają rykoszetem słusznej krytyki. Z żadnego słowa pod adresem lokalnych działaczy PiS, fanatycznych i ślepych zwolenników PiS i przede wszystkim centralnych karierowiczów z PiS się nie wycofuję. Natomiast w żadnym razie nie wrzucam do tego wora z chłamem samego Jarosława Kaczyńskiego, który powinien ten wór zawiązać i podrzucić pod siedzibę PO albo TVN. Można się załamać, a nawet popełnić samobójstwo, gdy się czyta sentencje nieudaczników i strażników tandety, powołujących się na święte zaklęcia. Nie pamiętam ile razy napisałem, że PiS NIE WYSTAWIŁ KANDYDATA W GMINIE CHOJNÓW, ani na wójta, ani na radnego. No i co z tego, że napisałem, ile razy bym nie napisał twardogłowi wyznawcy i „działacze” PiS, jak wyśmiewane lemingi powtarzały formułki i inne zdrowaśki: „no tak, tak wszyscy złodzieje – brawo, jak w TVN”, „trzeba było się dowiedzieć, kto jest z PiS”, „po co o tym pisać, układ tylko na to czeka” itd. i jeszcze idiotyczniej. Da się przeprowadzić wiele podziałów ludzkości, ale mnie się podoba ten najbardziej klasyczny na głupich i mądrych, który zamiennie stosuję z innym podziałem; sumienny i tandeciarz. Uważałem, uważam i będę uważał, że z idiotą tandeciarzem niczego nie sposób zbudować, a nawet gdy Pan Bóg sypnie manną, to po godzinie idiota tandeciarz umrze z głodu, przed sklepem spożywczym. Uszy mi puchną od biadolenia czego to się nie da zrobić, bo przeciwnik nie pozwala, tymczasem podstawowych rzeczy, wręcz obowiązkowych rzeczy nie zrobili lokalni tandeciarze i centralni dorobkiewicze z PiS.
Przejmę na chwilę mentalność nieudacznika i cwaniaka jednocześnie, który się zasiedział na stołku i tak mu w półdupki ciepło, że nie ma ochoty się ruszać. Dobrze nie dało się wygrać kampanii na poziomie ogólnopolskiej walki medialnej, argumenty wszyscy znamy, przyjmijmy, że się nie dało. Dołóżmy najnowszą niemożność – totalny kant w PKW i jeszcze jeden poważny projekt, którego pomimo zapowiedzi nie udało się przeprowadzić, chodzi oczywiście o „alternatywne liczenie głosów”. Dopuśćmy i tę przeszkodę nie do pokonania. A teraz z pozycji mentalnego nieroba i nieudacznika, czyli dość powtarzalnego „działacza” PiS, zapytam, dlaczego nie udało się zrobić czegoś, co jest elementarnym warunkiem wygranej:
a) Dlaczego nie udało się wystawić kandydatów do rady gminy i na wójta gminy?
b) Dlaczego nie udało się poinformować wyborców PiS, jak mają głosować, żeby nie zagłosować na PSL, co z całą pewnością i niemałą siłą uczynili?
Proszę się uważnie przyjrzeć tej skali spustoszenia i naprawdę nie odzywać się jednym słowem w obronie partactwa, przynajmniej na portalu kontrowersje.net. Gdybym prowadził taką „kampanię” i tak pracował, jak „działacze” PiS, siedziałbym dziś w więzieniu, a moja rodzina spłacałby „Mrówce Całej” i „Złotemu Melonowi” długi do końca życia. Przypomnę, że mnie w tym pojedynku NIKT nie dawał szans, o tym, co robiły media i jakie siły zaszczuwały prostego chłopa z Biskupina nie muszę wspominać. Zamiast PKW miałem sądy, zamiast PO i „ruskich serwerów”, jeszcze gorszego przeciwnika, bo jakieś 85% Polaków, którzy dali się ogłupić i do dziś wielu z nich wierzy, że serduszko uratowało życie dzieciom. Po wygranej zostałem zmieszany z błotem i przedstawiony jako wariat, dopiero uzasadnienie wyroku pozamykało gęby i podpaliło zadki nietykalnym dotąd bożkom. Czy usiadłem na pupie i ogłosiłem koniec „zabawy”? Nie!
Złożyłem publiczne przyrzeczenie, że zrobię wszystko, aby dotrzeć do ksiąg rachunkowych Owsiaka i pokazać całą prawdę, bo wyrok sam w sobie nigdy mnie nie interesował, ale był potrzebny do realizacji nadrzędnego celu. Słowa dotrzymam i jeśli przegram, to z całą pewnością po wyczerpaniu wszelkich możliwości, z których żadnej nie zaniecham. Z dużo większą determinacją i przy nieporównywalnej presji działa Jarosław Kaczyński, dlatego do tego faceta z byczymi jajami mam ogromny szacunek i w zupełnym oderwaniu od polityki. Kaczyński orze w pocie czoła dzień i noc, tego nikt mu nie odmówi i nie do niego kieruję słowa krytyki. Natomiast cała ta banda nieudaczników, centralnych Hofmanów, których została w PiS jeszcze spora grupa i lokalnych cwaniaczków, którzy się ustawiali na ciepłych i niewymagających żadnego ryzyka posadkach należy wyciągnąć za łeb, sztuka po sztuce, co w wolnej chwili z pełną satysfakcją będę czynił.
W każdym powiecie lokalny baron PiS powinien być rozliczony z tych dwóch punktów:
c) Dlaczego nie udało się wystawić kandydatów do rady gminy i na wójta gminy?
d) Dlaczego nie udało się poinformować wyborców PiS, jak mają głosować, żeby nie zagłosować na PSL, co z całą pewnością i niemałą siłą uczynili?
I na koniec jeszcze jedno. Nie każdy się do polityki nadaje, ja się w ogóle nie nadaje, ale kto rozsądny zasili lokalne, czy centralne szeregi PiS, jeśli zamiast działać „na rzecz” będzie się musiał szarpać z cwaniaczkami, po negatywnej selekcji, którzy nie tylko żadnych zmian nie oczekują, ale robią wszystko, żeby nic się nie zmieniło. Uprasza się, aby nie mylić Jarosława Kaczyńskiego z PiS, bo to dwa zupełnie inny typy mentalne, jakościowe i ludzkie, które dzieli przepaść. Kaczyńskiemu nie miałbym sumienia dokopywać, ale miernoty, które go otaczają będę wskazywał palcem i tępił uporczywie.
PS 28 listopada będę w Łodzi na spotkaniu z Czytelnikami „Berka” , w dniach 29-30 listopada w Warszawie na Targach Książki Historycznej, stoisko nr 107 podpisuję książki. Szczegóły dotyczące Łodzi i Warszawy podam w niedzielę, ale wiem, że wiele osób planuje sobie weekendy dużo wcześniej, dlatego informuję z wyprzedzeniem.
Dokładnie tak! I jeszcze jedno pytanie – dlaczego w komisji nie
było męża zaufania z PiS? Wiadome jest chyba, że nie ważne kto i jak głosuje, tylko kto liczy głosy!
Dokładnie tak! I jeszcze jedno pytanie – dlaczego w komisji nie
było męża zaufania z PiS? Wiadome jest chyba, że nie ważne kto i jak głosuje, tylko kto liczy głosy!
Instytucja PKW
nie jest najlepszym adresatem protestów. Utwierdza to wygodną narrację, że to wszystko wina "leśnych dziadków". A wiadomo przecież, że inni macherzy tym cyrkiem kręcą o czym też pisał Matka Kurka.
Rozumiem jednak trudność sytuacji. Bo w zasadzie pod jakim innym urzędem można w tej sytuacji protestować ?
PiS odcina się od protestów przed PKW.
„Takie działania mogą tylko pogłębić chaos”
PS w Krakowie również demonstrują.
Instytucja PKW
nie jest najlepszym adresatem protestów. Utwierdza to wygodną narrację, że to wszystko wina "leśnych dziadków". A wiadomo przecież, że inni macherzy tym cyrkiem kręcą o czym też pisał Matka Kurka.
Rozumiem jednak trudność sytuacji. Bo w zasadzie pod jakim innym urzędem można w tej sytuacji protestować ?
PiS odcina się od protestów przed PKW.
„Takie działania mogą tylko pogłębić chaos”
PS w Krakowie również demonstrują.
Głosuję w Sopocie,
ale mieszkam w Gdańsku. Z wszystkich kandydatów na prezydenta miasta Gdańska, jeden jedyny Adamowicz ksywa Budyń pofatygował się, żeby przysłać na adres żony, ulotkę wyborczą.
Rozumiem, że Gdańsk to trudny teren, rozumiem, że Budyń ma spory budżet, ale żeby nawet nie wysłać druczku "pocałuj w dupę Jaworskiego" tego nie zrozumiem. I nie rozumiem jakim cudem ten ciul znalazł sie w drugiej turze.
Nie bardzo rozumiem co było tak bardzo skomplikowanego dla wyborcy PiS, żeby listę Nr1 pomylić z listą Nr3? Ja w to po prostu nie wierzę, a przynajmniej na taką skalę.
Tego też nie rozumię
Jak można wystawić człowieka , który jest skazany na porażkę . Jaworski nigdy w Gdańsku nie wygra i wiem ,że ludzie z bólem przyjeli to namaszczenie .Już większe szanse miałby Szajna ale Jawor go obsmarował ,że jest umoczony . Ja bym już naprawdę poparł małpę żeby tego budynia więcej nie oglądać .
Ciul-Adamowicz
@g@lux;WUTANGKLAN Nie wiem czy przeczytałes przeczyaliscie ,te bzdury,bez pokrycia które tam wypisuje Budyń,i porównaliscie je z rzeczywistoscią [ja to zrobiłem ] a jesli chodzi o Jaworskiego, to wystarczy spojrzec na jego strone w internecie , sprawdzic czy napisa łtam"pocałuj w dupe Jaworskiego". Co do ostatniego zdania to całkowicie je podzielam.Jedno jest poewne ,który z nich zniszczyl mniej lasu-koteczku
Głosuję w Sopocie,
ale mieszkam w Gdańsku. Z wszystkich kandydatów na prezydenta miasta Gdańska, jeden jedyny Adamowicz ksywa Budyń pofatygował się, żeby przysłać na adres żony, ulotkę wyborczą.
Rozumiem, że Gdańsk to trudny teren, rozumiem, że Budyń ma spory budżet, ale żeby nawet nie wysłać druczku "pocałuj w dupę Jaworskiego" tego nie zrozumiem. I nie rozumiem jakim cudem ten ciul znalazł sie w drugiej turze.
Nie bardzo rozumiem co było tak bardzo skomplikowanego dla wyborcy PiS, żeby listę Nr1 pomylić z listą Nr3? Ja w to po prostu nie wierzę, a przynajmniej na taką skalę.
Tego też nie rozumię
Jak można wystawić człowieka , który jest skazany na porażkę . Jaworski nigdy w Gdańsku nie wygra i wiem ,że ludzie z bólem przyjeli to namaszczenie .Już większe szanse miałby Szajna ale Jawor go obsmarował ,że jest umoczony . Ja bym już naprawdę poparł małpę żeby tego budynia więcej nie oglądać .
Ciul-Adamowicz
@g@lux;WUTANGKLAN Nie wiem czy przeczytałes przeczyaliscie ,te bzdury,bez pokrycia które tam wypisuje Budyń,i porównaliscie je z rzeczywistoscią [ja to zrobiłem ] a jesli chodzi o Jaworskiego, to wystarczy spojrzec na jego strone w internecie , sprawdzic czy napisa łtam"pocałuj w dupe Jaworskiego". Co do ostatniego zdania to całkowicie je podzielam.Jedno jest poewne ,który z nich zniszczyl mniej lasu-koteczku
dlatego o Kaczynskim nigdy inaczej jak…
…Premier.
nie dlatego, ze tak kaze dobry polski polityczny obczaj. to jest Premier. dawno Polska takiego nie miala i nie wiem kiedy jeszcze takiego miec bedzie.
niedlugo rocznica smierci Matki, p. Jadwigi. Szacun.
Bez przesady
Jestem zatwardziałym pisowskim betonem i często pozwalam sobie pisać per Kaczor. Nie czuję żebym w ten sposób ujmował J. Kaczyńskiemu czegokolwiek. Powagi nie dodają człowiekowi tytuły, ale dorobek życiowy. Niejaki Komorowski jest przecież magistrem historii, ale czy z tego powodu ma jakikolwiek autorytet u takich osób, jak ja? Lub nawet namiastki autorytetu? Wg mnie jego tytuł przynosi wstyd uczelni, która mu go nadała.
zle kolega kombinuje: juz sam fakt, ze nasze “autorytety”
nie wyrazaja sie o J.K. inaczej jak "prezes", co ciemny lud podchwycil i na poly ironicznie na poly powaznie powtarza ten "tytul", wskazuje jak wazna jes rzecza odpowiednie rzeczy nadac slowo.
przyklad Bronka doskonale to obrazuje a rebours: taki ciecwierz a narod go kocha i szanuje, i jaki to powazny czlowiek, nieprawdaz…
Naród go kocha…
Jaki naród? Parę tysięcy trolli internetowych i 65% z tysiąca przesondowanych, z zaufanej, reprezentatywnej próby CBOS-u.
trole i owszem, ale w tym sęk
trole i owszem, ale w tym sęk że w przesądowanych chyba jest trochę gorzej
co chwila spieram się z Kimś kto nie powinien mieć problemów z myśleniem, ale dalej główny argument tylko nie PIS 🙁
http://demotywatory.pl/4419540/To-z-dzisiejszego-protestu
Naród go kocha…
Cytat z W sieci:
Komorowski cieszy się popularnością Ferdynanda Kiepskiego…
oczywscie “Kaczor” tez jest ok. to jest wlasnie to, co sie
"autorytetom" nie udalo: Kaczor, sympatyczny i dobrze sie kojarzacy. amiala byc kaczka.
mnie rozchodzi sie o to, ze wszyscy podchwycili to com im elyta rzucila: prezesa.
a to jest przeciez Premier.
lezymy nawet na poziomie jezyka.
dlatego o Kaczynskim nigdy inaczej jak…
…Premier.
nie dlatego, ze tak kaze dobry polski polityczny obczaj. to jest Premier. dawno Polska takiego nie miala i nie wiem kiedy jeszcze takiego miec bedzie.
niedlugo rocznica smierci Matki, p. Jadwigi. Szacun.
Bez przesady
Jestem zatwardziałym pisowskim betonem i często pozwalam sobie pisać per Kaczor. Nie czuję żebym w ten sposób ujmował J. Kaczyńskiemu czegokolwiek. Powagi nie dodają człowiekowi tytuły, ale dorobek życiowy. Niejaki Komorowski jest przecież magistrem historii, ale czy z tego powodu ma jakikolwiek autorytet u takich osób, jak ja? Lub nawet namiastki autorytetu? Wg mnie jego tytuł przynosi wstyd uczelni, która mu go nadała.
zle kolega kombinuje: juz sam fakt, ze nasze “autorytety”
nie wyrazaja sie o J.K. inaczej jak "prezes", co ciemny lud podchwycil i na poly ironicznie na poly powaznie powtarza ten "tytul", wskazuje jak wazna jes rzecza odpowiednie rzeczy nadac slowo.
przyklad Bronka doskonale to obrazuje a rebours: taki ciecwierz a narod go kocha i szanuje, i jaki to powazny czlowiek, nieprawdaz…
Naród go kocha…
Jaki naród? Parę tysięcy trolli internetowych i 65% z tysiąca przesondowanych, z zaufanej, reprezentatywnej próby CBOS-u.
trole i owszem, ale w tym sęk
trole i owszem, ale w tym sęk że w przesądowanych chyba jest trochę gorzej
co chwila spieram się z Kimś kto nie powinien mieć problemów z myśleniem, ale dalej główny argument tylko nie PIS 🙁
http://demotywatory.pl/4419540/To-z-dzisiejszego-protestu
Naród go kocha…
Cytat z W sieci:
Komorowski cieszy się popularnością Ferdynanda Kiepskiego…
oczywscie “Kaczor” tez jest ok. to jest wlasnie to, co sie
"autorytetom" nie udalo: Kaczor, sympatyczny i dobrze sie kojarzacy. amiala byc kaczka.
mnie rozchodzi sie o to, ze wszyscy podchwycili to com im elyta rzucila: prezesa.
a to jest przeciez Premier.
lezymy nawet na poziomie jezyka.
I jeszcze jedno. W tej
I jeszcze jedno. W tej zbieraninie pożytecznych idiotów “okupujących” PKW jeszcze nie ma “pana Andrzeja od krzyża”, ale jego kumpel już siedzi za stołem obok idioty Brauna.
“Nie ma groźby dla uczciwości przebiegu wyborów”
No bez jaj. Akt wyborczy jest źródłem demokracji, jeśli mamy 1% nieważnych głosów to margines, ale jeśli 25% to są tylko dwie opcje: albo władza oszukuje, albo PKW zastawiła pułapkę na 1/4 Polaków którzy chcą decydować o sprawach swojego Państwa.
25% Polaków nie będzie rezprezentowana bo PKW coś sobie wymyliła? Gratulacje. To jest demokracja? i To jest zgodne z konstytucją? to ja () taką konstytucję. A właściwie takich "ekspertów". Bo to konstytucja to jest akt od Narodu jak regulować najwazniejsze rzeczy w państwie, a nie od jakiś"ekspertów". A propozycja Jarosława KAczyńskiego żeby ludzie przy pomocy kamer oglądali przebieg wyborów nie ma szans, bo włądza nie pozwoli żeby ludzie patrzyli jej na ręce. To działa tylko w drugą stronę – okablowanie i monitorowanie ludzi przez władzę aż po opary absurdu…
To nie ja mam udowadniać że nie było oszustw, to państwa ma zapewnić taką przejrzystość aktu wyborczego żeby większość ludzi byłą tego pewna.
Może wreszcie Miller spełni największy koszmar platformy i weźmie ją w dwa ognie, ludzie Michnika wyglądają jakby dostali prawy sierpowy od Millera.
A tak na marginesie, bo kręcimy się cały czas wokół sędziów którzy sami siebie mają oceniać, czy u Monteskiusza nie było przypadkiem wymogu żeby sędziowy też byli demokratycznie wybierani? Bo to chyba jedyna towarzystwo które tak naprawdę samo się wybiera, mając pełnię władzy w Polsce.
Dlatego zacznijmy się oswajać z drugą kadencją pRezydenta z Budy
Ruskiej. Po tym hakowaniu PKW zaraz wejdzie ustawa o cybercezpieczeństwie, że przy tym kneblowanie ACTA to będzie mały pikuś. Po Smoleńsku, który wg mnie nie był 2gim Katyniem tylko 2gą Jałtą, teraz polskie kondominium będzie krzepło szybciej bo polskiego majdanu nie będzie. A nawet jeśli się zbierze garstka wkurionych to ustawa o bratniej pomocy i sporowadzone w try miga szwabskie gestapo zrobi z "polaczkami" porządek.
W końcu namiestnicy zarządzający polskojęzycznymi tubylcami przetestowali, że można bezkarnie zabijać ludzi (plus "samobójstwa"), kraść (e.g. OFE, Pendolino, hazard, prywatyzacje, informatyzacje itp.), podnosić wiek emerytalny-ceny-podatki, odpierdalać afery obojętnie jakiego typu, wsadzać ludzi bez problemu do aresztów wydobywczych, fałszować wybory. Odpowiedzialnych i osądzonych za to jak zwykle brak.
Zawsze można "demokratycznie" poskarżyć się na stalinowskie medody "polskim" sądom obsadzonym do dzisiaj stalinowskimi pomiotami. Potem można też lamentować, że pisane protesty zostały prez te "sądy" odrzucone. Plus żonka Nałęcza- tłumaczka ruska umoczona w Smoleńsk – jest teraz namaszczona ambasadorem (teoretycznie istniejącej) RP w Moskwie. Oni się już nawet nie kryją bo nie ma po co!
Demokratycznie Czeciej ErPe nie da się zmienić i tylko frajer (pewnie głosujący też na PSL nawet jeśli wcale nie poszedł głosować 🙂 ) może w te demokratyczne metody wierzyć. Jedyne co zostaje to organizowanie Armii Krajowej/Polskiego Państwa Podziemnego, dużo ziemi i dużo worków dla antypolskich zarządców tego grajdołu od 1944 roku. Dał nam przykład Franc Maurer jak się takie sprawy załatwia…
Cytując klasyka, z tymi skurwysynami się nie rozmawia – do tych skurwysynów się strzela! Stronnictwa szwabsko-ruskie w Polsce raz zdobytej władzy dobrowolnie / demokratycznie nie oddadzą.
… stare, dobre czasy….
byly czasy
kidy galux i chlor dominowali dobrymi uwagami….
teraz tzw rozhisteryzowana baba z misja bierze gore… szkoda wielka… magiel?
Stare dobre czasy to jeszcze Ojciec Milicjant na forum ^^
Swoją drogą ciekawe co się z nim stało. Pożarli się z Kurakiem?
I jeszcze jedno. W tej
I jeszcze jedno. W tej zbieraninie pożytecznych idiotów “okupujących” PKW jeszcze nie ma “pana Andrzeja od krzyża”, ale jego kumpel już siedzi za stołem obok idioty Brauna.
“Nie ma groźby dla uczciwości przebiegu wyborów”
No bez jaj. Akt wyborczy jest źródłem demokracji, jeśli mamy 1% nieważnych głosów to margines, ale jeśli 25% to są tylko dwie opcje: albo władza oszukuje, albo PKW zastawiła pułapkę na 1/4 Polaków którzy chcą decydować o sprawach swojego Państwa.
25% Polaków nie będzie rezprezentowana bo PKW coś sobie wymyliła? Gratulacje. To jest demokracja? i To jest zgodne z konstytucją? to ja () taką konstytucję. A właściwie takich "ekspertów". Bo to konstytucja to jest akt od Narodu jak regulować najwazniejsze rzeczy w państwie, a nie od jakiś"ekspertów". A propozycja Jarosława KAczyńskiego żeby ludzie przy pomocy kamer oglądali przebieg wyborów nie ma szans, bo włądza nie pozwoli żeby ludzie patrzyli jej na ręce. To działa tylko w drugą stronę – okablowanie i monitorowanie ludzi przez władzę aż po opary absurdu…
To nie ja mam udowadniać że nie było oszustw, to państwa ma zapewnić taką przejrzystość aktu wyborczego żeby większość ludzi byłą tego pewna.
Może wreszcie Miller spełni największy koszmar platformy i weźmie ją w dwa ognie, ludzie Michnika wyglądają jakby dostali prawy sierpowy od Millera.
A tak na marginesie, bo kręcimy się cały czas wokół sędziów którzy sami siebie mają oceniać, czy u Monteskiusza nie było przypadkiem wymogu żeby sędziowy też byli demokratycznie wybierani? Bo to chyba jedyna towarzystwo które tak naprawdę samo się wybiera, mając pełnię władzy w Polsce.
Dlatego zacznijmy się oswajać z drugą kadencją pRezydenta z Budy
Ruskiej. Po tym hakowaniu PKW zaraz wejdzie ustawa o cybercezpieczeństwie, że przy tym kneblowanie ACTA to będzie mały pikuś. Po Smoleńsku, który wg mnie nie był 2gim Katyniem tylko 2gą Jałtą, teraz polskie kondominium będzie krzepło szybciej bo polskiego majdanu nie będzie. A nawet jeśli się zbierze garstka wkurionych to ustawa o bratniej pomocy i sporowadzone w try miga szwabskie gestapo zrobi z "polaczkami" porządek.
W końcu namiestnicy zarządzający polskojęzycznymi tubylcami przetestowali, że można bezkarnie zabijać ludzi (plus "samobójstwa"), kraść (e.g. OFE, Pendolino, hazard, prywatyzacje, informatyzacje itp.), podnosić wiek emerytalny-ceny-podatki, odpierdalać afery obojętnie jakiego typu, wsadzać ludzi bez problemu do aresztów wydobywczych, fałszować wybory. Odpowiedzialnych i osądzonych za to jak zwykle brak.
Zawsze można "demokratycznie" poskarżyć się na stalinowskie medody "polskim" sądom obsadzonym do dzisiaj stalinowskimi pomiotami. Potem można też lamentować, że pisane protesty zostały prez te "sądy" odrzucone. Plus żonka Nałęcza- tłumaczka ruska umoczona w Smoleńsk – jest teraz namaszczona ambasadorem (teoretycznie istniejącej) RP w Moskwie. Oni się już nawet nie kryją bo nie ma po co!
Demokratycznie Czeciej ErPe nie da się zmienić i tylko frajer (pewnie głosujący też na PSL nawet jeśli wcale nie poszedł głosować 🙂 ) może w te demokratyczne metody wierzyć. Jedyne co zostaje to organizowanie Armii Krajowej/Polskiego Państwa Podziemnego, dużo ziemi i dużo worków dla antypolskich zarządców tego grajdołu od 1944 roku. Dał nam przykład Franc Maurer jak się takie sprawy załatwia…
Cytując klasyka, z tymi skurwysynami się nie rozmawia – do tych skurwysynów się strzela! Stronnictwa szwabsko-ruskie w Polsce raz zdobytej władzy dobrowolnie / demokratycznie nie oddadzą.
… stare, dobre czasy….
byly czasy
kidy galux i chlor dominowali dobrymi uwagami….
teraz tzw rozhisteryzowana baba z misja bierze gore… szkoda wielka… magiel?
Stare dobre czasy to jeszcze Ojciec Milicjant na forum ^^
Swoją drogą ciekawe co się z nim stało. Pożarli się z Kurakiem?
Nie odzywać się jednym słowem w obronie partactwa…
Choć obawiam się o grzbiet, spróbuję zaryzykować.
a) Dlaczego nie udało się wystawić kandydatów do rady gminy i na wójta gminy?(W GMINIE CHOJNÓW)
b) Dlaczego nie udało się poinformować wyborców PiS, jak mają głosować, żeby nie zagłosować na PSL, co z całą pewnością i niemałą siłą uczynili?
ad a) – Może w gminie Chojnów jest za dużo Matek Kurek, a reszta to so frajerzy Sawickiego?
ad b) – Trzymałem ową książkę z listą kandydatów PeSeLa na 1 stronie po raz pierwszy w życiu w dniu wyborów i bez problemu dałem głos.Ta wielokarta do głosowania nie wzbudziła moich podejrzeń przez kilka następnych dni, aż do momentu kiedy przeczytałem logiczny wywód o możliwości "bezwiednego" zagłosowania na PSL.
Napisałem to, bo nie lubię widoku krwi. Nawet krwi partaczy.
Jarosław Kaczyński – jak łatwo postkomuszej szajce byłoby pokonać Polaków bez niego. Do dzisiaj łajzy zgrzytają zębami, przez to, że w 2010 r. wykonali tylko połowę roboty.
co do b)
Jestem prostym chłopem z serca Mazur. Nie wiem jak jest u MK, ale u mnie ZSL-owców pierze się po ryjacha a nie robi się "dobrze" przy urnie wyborczej. We wszystko uwierzę, ale nie w to że PiS-owcy idą głosować nieprzygotowani. To nie ten typ.
Nie odzywać się jednym słowem w obronie partactwa…
Choć obawiam się o grzbiet, spróbuję zaryzykować.
a) Dlaczego nie udało się wystawić kandydatów do rady gminy i na wójta gminy?(W GMINIE CHOJNÓW)
b) Dlaczego nie udało się poinformować wyborców PiS, jak mają głosować, żeby nie zagłosować na PSL, co z całą pewnością i niemałą siłą uczynili?
ad a) – Może w gminie Chojnów jest za dużo Matek Kurek, a reszta to so frajerzy Sawickiego?
ad b) – Trzymałem ową książkę z listą kandydatów PeSeLa na 1 stronie po raz pierwszy w życiu w dniu wyborów i bez problemu dałem głos.Ta wielokarta do głosowania nie wzbudziła moich podejrzeń przez kilka następnych dni, aż do momentu kiedy przeczytałem logiczny wywód o możliwości "bezwiednego" zagłosowania na PSL.
Napisałem to, bo nie lubię widoku krwi. Nawet krwi partaczy.
Jarosław Kaczyński – jak łatwo postkomuszej szajce byłoby pokonać Polaków bez niego. Do dzisiaj łajzy zgrzytają zębami, przez to, że w 2010 r. wykonali tylko połowę roboty.
co do b)
Jestem prostym chłopem z serca Mazur. Nie wiem jak jest u MK, ale u mnie ZSL-owców pierze się po ryjacha a nie robi się "dobrze" przy urnie wyborczej. We wszystko uwierzę, ale nie w to że PiS-owcy idą głosować nieprzygotowani. To nie ten typ.
Do wczoraj słyszałem opinie
Do wczoraj słyszałem opinie ekspertów, profesorów, konstytucjonalistów, że wybory nie mogą być powtórzone, a PKW nie może być odwołana.
No i proszę wczoraj w gmachu PKW widziałem inny skład PKW, a dziś w tym samym budynku, za tym samym stołem widziałem inny skład…………chyba PKW.
Jest też to pomyślenia sytuacja (są takie znane z historii), że ci sami eksperci, profesorowie, konstytucjonaliści mogą za jakiś czas i w zmienionej sytuacji doznać olśnienia i uzyskać zupełnie odmienną opinię.
A jeżeli chodzi o sugestie dot. sterowania grupy z PKW przez inne, nieznane, ciemne siły.
To być może, taka sytuacja się często zdarza.
Należy bowiem pamiętać, że wydarzenia, strajki z 1970r i 1980r. też miały w tle inspirujące rywalizacje różnych frakcji w PZPR.
Tyle tylko, że to co z założenia miało mieć rozmiar ograniczony i kontrolowany w pewnym momencie eksplodowało i już później kontrolowane być przestało.
A że protestujących i okupujących nie jest pół miliona lecz tylko garstka.
To też jest prawidłowość.
Bardzo często zaczyna się od garstki.
Każdy kto zna historię to potwierdzi.
Jak przykładowo I Kadrowa wychodziła z Oleandrów w Świętokrzyskie to racjonalni, stateczni, prawomyślni Polacy zatrzaskiwali okiennice, aby nie słyszeć, nie widzieć i nie mieć nic wspólnego z tymi awanturnikami Piłsudskiego.
To później już w wolnej Polsce w czasie defilad legionów i cudownie rozmnożonych legionistów marszałek wzdychał "gdybym to ja miał was tylu w 1914r".
Do wczoraj słyszałem opinie
Do wczoraj słyszałem opinie ekspertów, profesorów, konstytucjonalistów, że wybory nie mogą być powtórzone, a PKW nie może być odwołana.
No i proszę wczoraj w gmachu PKW widziałem inny skład PKW, a dziś w tym samym budynku, za tym samym stołem widziałem inny skład…………chyba PKW.
Jest też to pomyślenia sytuacja (są takie znane z historii), że ci sami eksperci, profesorowie, konstytucjonaliści mogą za jakiś czas i w zmienionej sytuacji doznać olśnienia i uzyskać zupełnie odmienną opinię.
A jeżeli chodzi o sugestie dot. sterowania grupy z PKW przez inne, nieznane, ciemne siły.
To być może, taka sytuacja się często zdarza.
Należy bowiem pamiętać, że wydarzenia, strajki z 1970r i 1980r. też miały w tle inspirujące rywalizacje różnych frakcji w PZPR.
Tyle tylko, że to co z założenia miało mieć rozmiar ograniczony i kontrolowany w pewnym momencie eksplodowało i już później kontrolowane być przestało.
A że protestujących i okupujących nie jest pół miliona lecz tylko garstka.
To też jest prawidłowość.
Bardzo często zaczyna się od garstki.
Każdy kto zna historię to potwierdzi.
Jak przykładowo I Kadrowa wychodziła z Oleandrów w Świętokrzyskie to racjonalni, stateczni, prawomyślni Polacy zatrzaskiwali okiennice, aby nie słyszeć, nie widzieć i nie mieć nic wspólnego z tymi awanturnikami Piłsudskiego.
To później już w wolnej Polsce w czasie defilad legionów i cudownie rozmnożonych legionistów marszałek wzdychał "gdybym to ja miał was tylu w 1914r".
Uprasza się ….
Poprzednie dwa odcinki o "Opozycji" oddały to o czym myśli wielu –
I dzisiejszy element tryptyku (chić o PiSie można pisać w tomach) również pod publiczkę 🙂
Idzie Pan mleczną drogą wyłuszczając odkrywczo wszyścy (no prawie) źli ino ten nasz wodzu dobry batiuszka .:))))
Nic bardziej mylnego –
To Pan Kaczyński ma głos decydujący w sparawie obsady w moim okręgu wyborczym jak i w każdym innym zadupiu-
Miałem okazję obserwować (od kuchni- dosłownie)wizytacje Kaczyńskiego w Katowicach Sosnowcu –
Dużo by pisać –
Od lat twierdze – PiS jest składnikiem ustawki .
Zagospodarowali elektorat i udzielnie nim władają – w imię partykularnych interesików
Kaczyńskiemu poodobnie jak gminnym działaczom brak odwagi zaakceptowania ewolucyjnych zmian a organizacji .
Następsatwa pokoleń itd.
Jak partia posiadająca niecałe 20 tys członów może rządzić – w oparciu o kogo ?
Batem, kaczor będzie naginał prawie milion z kasty rządzących i wpływowych?|
Jak rządzić 100. miastem mając 30 członków(Będzin) –
Gdyby tak było jak piszesz – to cóż trudnego –
oddać napróbę 3-4 okręgi do "eksperymentu" bezpoośredniej demokracji w parti (skoro proogram jest i to nawet spójny na papierze) .
Kaczyński może w PiSie WSZYSTKO – patrz statut 🙂
Pytania Pana o "kandydatów" mam nadzieję znajdują odpowiedź
PiS to sekta –
Uprasza się ….
Poprzednie dwa odcinki o "Opozycji" oddały to o czym myśli wielu –
I dzisiejszy element tryptyku (chić o PiSie można pisać w tomach) również pod publiczkę 🙂
Idzie Pan mleczną drogą wyłuszczając odkrywczo wszyścy (no prawie) źli ino ten nasz wodzu dobry batiuszka .:))))
Nic bardziej mylnego –
To Pan Kaczyński ma głos decydujący w sparawie obsady w moim okręgu wyborczym jak i w każdym innym zadupiu-
Miałem okazję obserwować (od kuchni- dosłownie)wizytacje Kaczyńskiego w Katowicach Sosnowcu –
Dużo by pisać –
Od lat twierdze – PiS jest składnikiem ustawki .
Zagospodarowali elektorat i udzielnie nim władają – w imię partykularnych interesików
Kaczyńskiemu poodobnie jak gminnym działaczom brak odwagi zaakceptowania ewolucyjnych zmian a organizacji .
Następsatwa pokoleń itd.
Jak partia posiadająca niecałe 20 tys członów może rządzić – w oparciu o kogo ?
Batem, kaczor będzie naginał prawie milion z kasty rządzących i wpływowych?|
Jak rządzić 100. miastem mając 30 członków(Będzin) –
Gdyby tak było jak piszesz – to cóż trudnego –
oddać napróbę 3-4 okręgi do "eksperymentu" bezpoośredniej demokracji w parti (skoro proogram jest i to nawet spójny na papierze) .
Kaczyński może w PiSie WSZYSTKO – patrz statut 🙂
Pytania Pana o "kandydatów" mam nadzieję znajdują odpowiedź
PiS to sekta –
Może się zaczyna, tylko co?
Majdan czy Budapeszt?
Może się zaczyna, tylko co?
Majdan czy Budapeszt?
Jeśli prowokatorzy z policji
Jeśli prowokatorzy z policji i innych służb nie zaczną prowokacji to na TERAZ akcja Brauna i Stankiewicz jest bardzo dobra, ponieważ wyprzedza zapowiadane jutrzejsze uderzenie: ma być mniej więcej tak: PO 30 – 32, PSL 27, PiS 18 – 20, SLD 6 – coś koło tego szykują się wyniki do sejmików wojewódzkich w skali kraju. Kurwa – w skali kraju!! Są już wyniki w opolskim i kujawsko – pomorskim – PiS i SLD są wy…chane w sposób niebywały – SLD w opolskim ma 1 radnego w sejmiku wojewódzkim, a w kujawskim 2 (gdzie SLD poza łódzkim i lubuskim stał najlepiej w kraju) . PO ma 14 radnych, SLD 2, PiS 7, PSL 10 – kurwa wałek nad wałkami, a to dopiero 2 województwa. Rokita mówił, że w samym Krakowie (do rady miasta) PSL ma 4 – krotnie lepszy wynik od sondażu.
Błagsm pogadajmy o faktach – wyżej wymieniłem, przełączam się na Pospieszalskiego na tvp info.
Od rana o tym piałem na TT.
Od rana o tym piałem na TT. Może proporcje będą inne, ale kolejność bardzo prawdopodobna.
Jak ten wałek przejdzie…
…to każde nastepne wybory będą już kompletną wolnoamerykanką ze strony rządu. Wyniki będzie można wyjąć "z dupy", bez potrzeby marnowania czasu na liczenie głosów.
Po latach upupiania i ogłupiania Polaków, robienia ich w wała, odgrywania cyrków i atomizowania społeczeństwa sitwa postanowiła powiedzieć "sprawdzam" kładąc wszystkie karty na stół, poprzez zrobienie bezczelnego i właściwie w pełni jawnego wała wyborczego na ogromną skalę.
Jeśli społeczeństwo polskie nie przejdzie tego ostatecznego testu na podmiotowość, to hucpa jaką dziś obserwujemy ostatecznie tę podmiotowość odbierze.
To nie jest "kolejna afera ekipy rządzącej", to zamach na podstawy demokracji i samostanowienia narodu polskiego. Lada dzień obudzimy się w niemal oficjalnie proklamowanej Rzeczpostkomuszej Agenturalnej i gówno będziemy mogli z tym zrobić.
Jeśli prowokatorzy z policji
Jeśli prowokatorzy z policji i innych służb nie zaczną prowokacji to na TERAZ akcja Brauna i Stankiewicz jest bardzo dobra, ponieważ wyprzedza zapowiadane jutrzejsze uderzenie: ma być mniej więcej tak: PO 30 – 32, PSL 27, PiS 18 – 20, SLD 6 – coś koło tego szykują się wyniki do sejmików wojewódzkich w skali kraju. Kurwa – w skali kraju!! Są już wyniki w opolskim i kujawsko – pomorskim – PiS i SLD są wy…chane w sposób niebywały – SLD w opolskim ma 1 radnego w sejmiku wojewódzkim, a w kujawskim 2 (gdzie SLD poza łódzkim i lubuskim stał najlepiej w kraju) . PO ma 14 radnych, SLD 2, PiS 7, PSL 10 – kurwa wałek nad wałkami, a to dopiero 2 województwa. Rokita mówił, że w samym Krakowie (do rady miasta) PSL ma 4 – krotnie lepszy wynik od sondażu.
Błagsm pogadajmy o faktach – wyżej wymieniłem, przełączam się na Pospieszalskiego na tvp info.
Od rana o tym piałem na TT.
Od rana o tym piałem na TT. Może proporcje będą inne, ale kolejność bardzo prawdopodobna.
Jak ten wałek przejdzie…
…to każde nastepne wybory będą już kompletną wolnoamerykanką ze strony rządu. Wyniki będzie można wyjąć "z dupy", bez potrzeby marnowania czasu na liczenie głosów.
Po latach upupiania i ogłupiania Polaków, robienia ich w wała, odgrywania cyrków i atomizowania społeczeństwa sitwa postanowiła powiedzieć "sprawdzam" kładąc wszystkie karty na stół, poprzez zrobienie bezczelnego i właściwie w pełni jawnego wała wyborczego na ogromną skalę.
Jeśli społeczeństwo polskie nie przejdzie tego ostatecznego testu na podmiotowość, to hucpa jaką dziś obserwujemy ostatecznie tę podmiotowość odbierze.
To nie jest "kolejna afera ekipy rządzącej", to zamach na podstawy demokracji i samostanowienia narodu polskiego. Lada dzień obudzimy się w niemal oficjalnie proklamowanej Rzeczpostkomuszej Agenturalnej i gówno będziemy mogli z tym zrobić.
Aresztowania pod PKW
Pod PKW aresztowano Ewę Stankiewicz, Grzegorza Brauna, Tomasza Gzella z PAPu, oraz dziennikarza z republiki. Wywieziono na wilcza, gdzie zerbrala sie grupa protestujacych…
Cyrk mający na celu zrobienie
Cyrk mający na celu zrobienie z opozycji wariatów i oszołomów. Zamiast mówić o widocznym gołym okiem wałach wyborczych, tematem nr 1. miała przez chwilę być "próba zakłucenia prac niezależnej i ciężko pracującej PKW przez bande kiboli". PiS się odciął, więc cyrk nie wyszedł. Tak więc próba generalna sił i środków przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi trwa nadal.
Aresztowania pod PKW
Pod PKW aresztowano Ewę Stankiewicz, Grzegorza Brauna, Tomasza Gzella z PAPu, oraz dziennikarza z republiki. Wywieziono na wilcza, gdzie zerbrala sie grupa protestujacych…
Cyrk mający na celu zrobienie
Cyrk mający na celu zrobienie z opozycji wariatów i oszołomów. Zamiast mówić o widocznym gołym okiem wałach wyborczych, tematem nr 1. miała przez chwilę być "próba zakłucenia prac niezależnej i ciężko pracującej PKW przez bande kiboli". PiS się odciął, więc cyrk nie wyszedł. Tak więc próba generalna sił i środków przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi trwa nadal.
Zgadzam się z diagnozą z
Zgadzam się z diagnozą z tekstu, przy czym uważam, że obecnie Jarosław doskonale rozgrywa tą bronkową prowokację. Reakcja resortowych i platfusów – bezcenna. I przyszły mi do głowy też takie oto refleksje, że odkąd odstawił Hoffmana to zaczął ich i mendialnych rozgrywać w starym dobrym stylu i to oni są obecnie na musiku, a druga to taka, że być może Jarosław zdawał sobie sprawę, że będą wałki wyborcze, że będzie szyta tego typu operacja i być może stąd właśnie ten brak nadmiernej kontroli ze strony Pis-u w kontroli wyborów po to, aby jakaś większa część społeczństwa, karmiąca się ułudą demokracji, mogła w końcu przejrzeć na własne oczy w jakim państwie żyje. Od czasu do czasu taką gorzką lekcję, w ramach troski, trzeba narodowi udzielić.
Taaaa….
A kogo miał niby uśiwadomić?
30% tych, którzy i tak wiedzą jak jest?
20% tych, których ten system odpowiada?
Czy 50% może tych, którzy i tak na wybory nie chodzą, bo uważają że są one g* warte?
Z resztą, PiS na poziomie struktur terenowych nie jest takimi kontrolami zainteresowany. Osoby zgłaszające się na "Mężów zaufania PiS" były powszechnie odsyłane do domów, nie powstał żaden system pozwalający na zgłaszanie i zarządzanie danymi takich osób. I nijak nie rozumiem w jaki sposób ośmieszanie się zapowiadzianymi wiele miesięcy wcześniej kontrolami, wobec ogromnej skali przekrętów i braku materialnych dowodów uzyskanych przez "mężów zaufania" (bo ich zwyczajnie nie było) ma niby pomóc PiS.
Takie działanie co najwyżej pokazuje nieudolność opozycji i zniechęca do brania udziału w wyborach przez osoby niezadowolone z funkcjonowania państwa, a więc potencjalny elektorat PiS ("bo mój głos i tak nic nie zmieni").
No przecież zgodziłam się z
No przecież zgodziłam się z diagnozą Kurki co do struktur terenowych, ale też wyraziłam podobne zdanie na temat Kaczyńskiego, coś nieuważnie tekst gospodarza przeczytałaś. Kaczyński w grajdole politycznym siedzi od początku, całe lata 90-te na nim ćwiczono przeróżne sztuczki, to nie jest chłoptaś w krótkich spodenkach, który pojawił się w polityce wczoraj. On, z racji pełnionego urzędu, ma eksluzywną wiedzę z jakimi zawodnikami ma do czynienia, a i też nie jedną prywatną rozmowę sobie ze śp. bratem przeprowadził. Znalazł na nich sposób taki, że stosuje głównie środki lagalne w ramach prawa przez nich ułożonego właśnie po to, aby go nie złapano za jaja. Gdyby przy rozwiązywaniu WSI zaczął sobie falandyzować to na dzień dzisiejszy zostałby rozstrzelany nie tylko medialnie ale przede wszystkim politycznie.
Natomiast co do uświadamiania narodu to skąd ta procentowa wiedza? Skąd ta pewność, że te Twoje procenty odzwierciedlają rzeczywistość i to co sobie myślą Polacy, siedzisz w głowach 36/37 mln ludzi? Ty akurat należysz do tej świadomej części, ale mnóstwo "luda" jeszcze wierzy, że od 89 mają prawdziwą demokrację, no więc jeśli mamy mieć możliwość pójścia do przodu, ale już tak na poważnie a nie jak w latach 2005-2007 gdzie podstawiano wiecznie nogi, no to trzeba im zdjąć w końcu tą opaskę z oczu.
Zgadzam się z diagnozą z
Zgadzam się z diagnozą z tekstu, przy czym uważam, że obecnie Jarosław doskonale rozgrywa tą bronkową prowokację. Reakcja resortowych i platfusów – bezcenna. I przyszły mi do głowy też takie oto refleksje, że odkąd odstawił Hoffmana to zaczął ich i mendialnych rozgrywać w starym dobrym stylu i to oni są obecnie na musiku, a druga to taka, że być może Jarosław zdawał sobie sprawę, że będą wałki wyborcze, że będzie szyta tego typu operacja i być może stąd właśnie ten brak nadmiernej kontroli ze strony Pis-u w kontroli wyborów po to, aby jakaś większa część społeczństwa, karmiąca się ułudą demokracji, mogła w końcu przejrzeć na własne oczy w jakim państwie żyje. Od czasu do czasu taką gorzką lekcję, w ramach troski, trzeba narodowi udzielić.
Taaaa….
A kogo miał niby uśiwadomić?
30% tych, którzy i tak wiedzą jak jest?
20% tych, których ten system odpowiada?
Czy 50% może tych, którzy i tak na wybory nie chodzą, bo uważają że są one g* warte?
Z resztą, PiS na poziomie struktur terenowych nie jest takimi kontrolami zainteresowany. Osoby zgłaszające się na "Mężów zaufania PiS" były powszechnie odsyłane do domów, nie powstał żaden system pozwalający na zgłaszanie i zarządzanie danymi takich osób. I nijak nie rozumiem w jaki sposób ośmieszanie się zapowiadzianymi wiele miesięcy wcześniej kontrolami, wobec ogromnej skali przekrętów i braku materialnych dowodów uzyskanych przez "mężów zaufania" (bo ich zwyczajnie nie było) ma niby pomóc PiS.
Takie działanie co najwyżej pokazuje nieudolność opozycji i zniechęca do brania udziału w wyborach przez osoby niezadowolone z funkcjonowania państwa, a więc potencjalny elektorat PiS ("bo mój głos i tak nic nie zmieni").
No przecież zgodziłam się z
No przecież zgodziłam się z diagnozą Kurki co do struktur terenowych, ale też wyraziłam podobne zdanie na temat Kaczyńskiego, coś nieuważnie tekst gospodarza przeczytałaś. Kaczyński w grajdole politycznym siedzi od początku, całe lata 90-te na nim ćwiczono przeróżne sztuczki, to nie jest chłoptaś w krótkich spodenkach, który pojawił się w polityce wczoraj. On, z racji pełnionego urzędu, ma eksluzywną wiedzę z jakimi zawodnikami ma do czynienia, a i też nie jedną prywatną rozmowę sobie ze śp. bratem przeprowadził. Znalazł na nich sposób taki, że stosuje głównie środki lagalne w ramach prawa przez nich ułożonego właśnie po to, aby go nie złapano za jaja. Gdyby przy rozwiązywaniu WSI zaczął sobie falandyzować to na dzień dzisiejszy zostałby rozstrzelany nie tylko medialnie ale przede wszystkim politycznie.
Natomiast co do uświadamiania narodu to skąd ta procentowa wiedza? Skąd ta pewność, że te Twoje procenty odzwierciedlają rzeczywistość i to co sobie myślą Polacy, siedzisz w głowach 36/37 mln ludzi? Ty akurat należysz do tej świadomej części, ale mnóstwo "luda" jeszcze wierzy, że od 89 mają prawdziwą demokrację, no więc jeśli mamy mieć możliwość pójścia do przodu, ale już tak na poważnie a nie jak w latach 2005-2007 gdzie podstawiano wiecznie nogi, no to trzeba im zdjąć w końcu tą opaskę z oczu.
PO skończy jako NSDAP w Norymberdze ale KTO jest myszą?
PO skończy jako NSDAP w Norymberdze ale KTO jest myszą?
Wtargniecie do KPW napewno
Wtargniecie do KPW napewno bardzo wielu polakom sie spodobało, (mnie tez w pierwszej chwili),
ale będzie to wykorzystane przez Kopacz i Komorowskiego i TVN przeciw PiS-owi,
ze Kaczynski podpala Polske, ze robi zamach na demokracje, itp.
Teraz zamiast mówic o strasznym skandalu wyborczym jaki zafundowała na PO , TVN będzie mówic o bojówkarzach Kaczynskiego….
To mam na myśli od samego
To mam na myśli od samego początku! Albo wielkie masowe protesty, albo banda wichrzycieli i faszystów. PiS nie może się publicznie solidaryzować z "faszystami". Nie może, chociaż nie mam wątpliwości, że Kaczyński najchętniej wypaliłby żywym ogniem tę bandę z WSI. Ale on tego nie może zrobić, bo NIE MA ŚRODKÓW, NIE MA MOŻLIWOŚCI. Po prostu, gdy nie masz nabitego pistoletu w dłoni, to nie groź nikomu śmiercią, bo to nie działa.
Wtargniecie do KPW napewno
Wtargniecie do KPW napewno bardzo wielu polakom sie spodobało, (mnie tez w pierwszej chwili),
ale będzie to wykorzystane przez Kopacz i Komorowskiego i TVN przeciw PiS-owi,
ze Kaczynski podpala Polske, ze robi zamach na demokracje, itp.
Teraz zamiast mówic o strasznym skandalu wyborczym jaki zafundowała na PO , TVN będzie mówic o bojówkarzach Kaczynskiego….
To mam na myśli od samego
To mam na myśli od samego początku! Albo wielkie masowe protesty, albo banda wichrzycieli i faszystów. PiS nie może się publicznie solidaryzować z "faszystami". Nie może, chociaż nie mam wątpliwości, że Kaczyński najchętniej wypaliłby żywym ogniem tę bandę z WSI. Ale on tego nie może zrobić, bo NIE MA ŚRODKÓW, NIE MA MOŻLIWOŚCI. Po prostu, gdy nie masz nabitego pistoletu w dłoni, to nie groź nikomu śmiercią, bo to nie działa.
Czy ktoś w końcu napisze
że robią nam Majdan?
Czy ktoś w końcu napisze
że robią nam Majdan?
Już w 2010 roku portal
Już w 2010 roku portal WPolityce to publikował, Wyborcza się obudziła i zauważyła to po czterech latach:
http://wyborcza.pl/1,75478,16861788,Tajemnicza_plaga_niewaznych_glosow_na_Mazowszu__Dobrze.html
Po publikacji z 2010 roku bodajże Korwin-Mikke złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa fałszowania wyborów. Prokuratura nie dopatrzyła się jednak przestępstwa. No to mamy efekt.
Poczekajmy do soboty, mają być znane oficjalne wyniki w których prawdopodobnie zwycięży PSL wygrywając w 10 województwach. Myślę, że towarzysze z PSL-u tym razem trochę przesadzili w komisjach z unieważnianiem głosów. To będzie splunięcie w twarz społeczeństwu które nie – miejmy nadzieję – nie zostanie odebrane jako padający deszcz.
Już w 2010 roku portal
Już w 2010 roku portal WPolityce to publikował, Wyborcza się obudziła i zauważyła to po czterech latach:
http://wyborcza.pl/1,75478,16861788,Tajemnicza_plaga_niewaznych_glosow_na_Mazowszu__Dobrze.html
Po publikacji z 2010 roku bodajże Korwin-Mikke złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa fałszowania wyborów. Prokuratura nie dopatrzyła się jednak przestępstwa. No to mamy efekt.
Poczekajmy do soboty, mają być znane oficjalne wyniki w których prawdopodobnie zwycięży PSL wygrywając w 10 województwach. Myślę, że towarzysze z PSL-u tym razem trochę przesadzili w komisjach z unieważnianiem głosów. To będzie splunięcie w twarz społeczeństwu które nie – miejmy nadzieję – nie zostanie odebrane jako padający deszcz.
o konsekwencji w myśleniu
Usprawiedliwiać indolencji PiSowskich działaczy nie będę, to jest moim zdaniem poza tematem.
Trochę z innej beczki, ale stojącej tuż obok i może najważniejszej.
1/ No dobrze, Panie Autorze. Ale czyż, ten PiS nie jest taki, bo jego przywódca jest właśnie taki, jaki jest? Prosta konsekwencja. Zarzucano Kaczyńskiemu złą politykę kadrową i pewnie w jakiejś mierze/całkowicie słusznie – niepotrzebne skreślić. Sam Pan się dziwił, jak to ten Hofman, mógł się tak wylansować w oczach Prezesa?
2/ Kaczyński jest jakiś i są tego konsekwencje, ale to właśnie ten Kaczyński i tylko on zbudował na tyle silne ugrupowanie, że układ się go boi. Tylko jemu się udało i nikomu innemu. Pamiętasz Pan zapewne Konwent Świętej Katarzyny i całą tę biedę prawicy? Trzeba też pamiętać, że tę prawicę z rozmysłem dewastowano.
3/ Obawiam się, że zarówno te cechy, które uczyniły z Kaczyńskiego sprawnego organizatora największej i realnej opozycji, jednocześnie ograniczają jego możliwości jako sprawnego przywódcy.
4/ Kaczyński z jednej strony musi być pryncypialny, bo by mu krety i durnie zryły partię z drugiej blokuje taką postawą (pryncypialnością, nadmierną podejrzliwością, błędną oceną?) napływ ludzi autentycznie ideowych, obywatelskich, państwowców, po prostu mądrych i ambitnych patriotów.
5/ Ergo – Kaczyński jest odpowiedzialny za funkcjonowanie partii. Co nie znaczy, że gość się nie stara, nie chce. Stara się i bardzo chce, ale ma pewne ograniczenia i materia też niełatwa. I nic z tych moich słów, nie wynika, bo problem pozostaje.
Mam taką myśl, że w Polsce margines błędu, pole manewru, był i są bardzo ograniczone. Gdzieś tam, na tym mitycznym zachodzie, całe państwa potykają się po kilka razy i nawet potem z błota się otrzepią, gdy wstaną i idą dalej. U nas, jak raz się przewrócisz, to sąsiedzi nie pozwolą ci wstać. TU jest dużo trudniej. I kogo to obchodzi? Tylko nas…
o konsekwencji w myśleniu
Usprawiedliwiać indolencji PiSowskich działaczy nie będę, to jest moim zdaniem poza tematem.
Trochę z innej beczki, ale stojącej tuż obok i może najważniejszej.
1/ No dobrze, Panie Autorze. Ale czyż, ten PiS nie jest taki, bo jego przywódca jest właśnie taki, jaki jest? Prosta konsekwencja. Zarzucano Kaczyńskiemu złą politykę kadrową i pewnie w jakiejś mierze/całkowicie słusznie – niepotrzebne skreślić. Sam Pan się dziwił, jak to ten Hofman, mógł się tak wylansować w oczach Prezesa?
2/ Kaczyński jest jakiś i są tego konsekwencje, ale to właśnie ten Kaczyński i tylko on zbudował na tyle silne ugrupowanie, że układ się go boi. Tylko jemu się udało i nikomu innemu. Pamiętasz Pan zapewne Konwent Świętej Katarzyny i całą tę biedę prawicy? Trzeba też pamiętać, że tę prawicę z rozmysłem dewastowano.
3/ Obawiam się, że zarówno te cechy, które uczyniły z Kaczyńskiego sprawnego organizatora największej i realnej opozycji, jednocześnie ograniczają jego możliwości jako sprawnego przywódcy.
4/ Kaczyński z jednej strony musi być pryncypialny, bo by mu krety i durnie zryły partię z drugiej blokuje taką postawą (pryncypialnością, nadmierną podejrzliwością, błędną oceną?) napływ ludzi autentycznie ideowych, obywatelskich, państwowców, po prostu mądrych i ambitnych patriotów.
5/ Ergo – Kaczyński jest odpowiedzialny za funkcjonowanie partii. Co nie znaczy, że gość się nie stara, nie chce. Stara się i bardzo chce, ale ma pewne ograniczenia i materia też niełatwa. I nic z tych moich słów, nie wynika, bo problem pozostaje.
Mam taką myśl, że w Polsce margines błędu, pole manewru, był i są bardzo ograniczone. Gdzieś tam, na tym mitycznym zachodzie, całe państwa potykają się po kilka razy i nawet potem z błota się otrzepią, gdy wstaną i idą dalej. U nas, jak raz się przewrócisz, to sąsiedzi nie pozwolą ci wstać. TU jest dużo trudniej. I kogo to obchodzi? Tylko nas…
Czy to tylko mi się wydaje,
Czy to tylko mi się wydaje, czy też "napad zorganizowanej grupy na siedzibę PKW" miał na celu jedynie wydłużenie czasu potrzebnego na "policzenie" głosów?
Po prostu są ludzie, którzy
Po prostu są ludzie, którzy myślą, że jak dadzą sygnał, to cały naród wstanie i pójdzie rozwalać system. W roku 2014 w Polsce, to nie zadziała. Taką mam opinię. Poszli, może mają w środowisku jakąś agenturę i zostaną "faszystami". Argument świetny dla Partii Oszustów, Komoruskiego, żeby ratować kraj z rąk opętanych szaleństwem. Nie wiązałbym tego z samym faktem liczenia głosów, bo to wątek nie najważniejszy, tylko, czy też głównie z tym, co można zrobić z tym faktem w propagandzie.
Czy to tylko mi się wydaje,
Czy to tylko mi się wydaje, czy też "napad zorganizowanej grupy na siedzibę PKW" miał na celu jedynie wydłużenie czasu potrzebnego na "policzenie" głosów?
Po prostu są ludzie, którzy
Po prostu są ludzie, którzy myślą, że jak dadzą sygnał, to cały naród wstanie i pójdzie rozwalać system. W roku 2014 w Polsce, to nie zadziała. Taką mam opinię. Poszli, może mają w środowisku jakąś agenturę i zostaną "faszystami". Argument świetny dla Partii Oszustów, Komoruskiego, żeby ratować kraj z rąk opętanych szaleństwem. Nie wiązałbym tego z samym faktem liczenia głosów, bo to wątek nie najważniejszy, tylko, czy też głównie z tym, co można zrobić z tym faktem w propagandzie.