Reklama

Na „pandemicznej” wojnie nie ma miejsca na subtelności, jesteś za albo przeciw, po środku nic nie istnieje, ale to jest wojna fanatyków nie moja. Dlatego dla porządku 1523 raz powtórzę i podkreślę. Nigdy nie byłem „antyszczepionkowcem”, sam jestem zaszczepiony, moi bliscy są zaszczepieni i jak się doczekam, wnuki też będą zaszczepione, na te choroby i tymi szczepionkami, które są znane i skuteczne od lat. Nigdy nie byłem głosicielem największych bzdurnych teorii o chipach, 5G, jakie wypromowali „eksperci” w gatunku Simona, Horbana, Niedzielskiego. Całkowicie odrzucam też bajanie, że producenci „szczepionek” na COVID–19, w porozumieniu z NWO postanowili dokonać depopulacji i wymordować miliony, czy nawet miliardy ludzi.

Za to od początku twierdziłem, że „szczepionki” to marketingowa blaga i polityczne narzędzie terroru, ze skutecznością podobną do „szczepionek” na grypę i z tą różnicą, że tempo „badań” oraz „nowa technologia”, w mojej ocenie niesie dużo poważniejsze zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Fakty na temat skutków ubocznych i zgonów po przyjęciu „szczepionek” na całym świecie są ukrywane albo zalewane propagandą. O ile każdy zgon z „pozytywnym testem” jest przypisywany do COVID–19, nawet jeśli pacjent miał zaawansowany nowotwór, o tyle w przypadku śmierci ludzi po podaniu „szczepionki” obowiązuje „koincydencja czasowa”. Powszechnie też wiadomo, że tak zwane NOP-y, w takiej skali, w jakiej rzeczywiście występują, nie są zgłaszane ani przez lekarzy, ani przez pacjentów. Według oficjalnych danych do dziś, czyli 20 sierpnia 2021 roku, odnotowano zaledwie 14 458 NOP-ów, tymczasem Niedzielski mówił, że około 40 000 do 60 000 Polaków nie chce przyjąć II dawki, bo ciężko zareagowali na pierwszą. Nikt przy zdrowych zmysłach nie uwierzy w jedną i drugą wartość, jednak te kłamstwa są praktycznie nie do udowodnienia, ponieważ prawdziwymi danymi dysponuje wyłącznie „rząd” i żongluje nimi jak chce.

Reklama

Szczęście nie w nieszczęściu polega na tym, że przy tej skali kłamstw i propagandy Ministerstwo Zdrowia z całą resztą propagandystów rządowych nie jest w stanie zapanować nad „spójnym przekazem”. Dowody na kłamstwa i wyjątkowo prymitywne manipulacje Ministerstwa Zdrowia, pod którymi podpisali się konkretni ludzie, dostarczyło samo Ministerstwo Zdrowia. 17 maja 2021 roku Pani Sylwia K. otrzymała pismo, o którym swego czasu było bardzo głośno, z wielu powodów, ale dziś zwracam uwagę na podane liczby, szczególnie 3 000 zgonów po pierwszej dawce na dzień 11 maja 2021 roku.

20 sierpnia otrzymałem odpowiedź z Ministerstwa Zdrowia na pytania dotyczące zgonów na dzień 21 czerwca 2021 roku, zatem półtora miesiąca później, gdzie stwierdza się, że zgonów po pierwszej dawce było 2640.

Z zestawienia odpowiedzi Ministerstwa Zdrowia wynika, że pomiędzy 11 maja i 21 czerwca 2021 roku zmartwychwstało 360 osób i to nie jest śmieszne, to jest zbrodnia. Nie można mówić o żadnym poziomie propagandy, wszystko zeszło poniżej wszelkich poziomów. Na koniec zwracam też szczególna uwagę na dwa inne fakty. Przez półtora miesiąca rzekomo odnotowano tylko 100 zgonów po II dawce, z tym, że liczy się po prostu zgony, nie zgony wywołane NOP. Jest to fizycznie i statystycznie niemożliwe, biorąc pod uwagę fakt, że w pierwszej kolejności II dawki przyjęły osoby po 70 roku życia. I drugi fakt całkowicie sprzeczny z rządową propagandą! Statystycznie i fizycznie nie jest możliwe, aby żadna osoba nie zmarła po podaniu szczepionki, bo takie przypadki zdarzają się po zjedzeniu truskawek albo po zażyciu aspiryny. Tymczasem w jednym i drugim piśmie wszystkie zgony „nie mają związku ze szczepionką”. Dotąd bardzo ostrożnie podchodziłem do teorii, że Ministerstwo Zdrowia zawyżyło statystyki „szczepień”, w świetle udokumentowanych kłamstw i to kłamstw tak prymitywnych, uznaję to nie za prawdopodobne, ale za pewne!

Reklama

17 KOMENTARZE

  1. Dopóty prawdy rząd nie zacznie się obawiać i wstydzić, dopóki nie wypłynie ona z telewizorów, ze stacji TVP i/lub TVN. Te łajdaki mają nas po prostu za idiotów. Niszowe media i medyjka robią co mogą, żeby pokazać narodowi prawdę. Ich siła przebicia jest jednak żadna, albo znikoma. Przeciętny Polak nie szuka informacji, dostaje je na tacy. Płaci abonament rtv i oczekuje obsługi. I jest obsługiwany… przez pijanego kelnera, który wmawia klientowi, że ten wrzątek w talerzu to naprawdę grochówka.

  2. Tak zwani “covidowi eksperci” od dłuższego czasu wciągają PiS w pułapkę. Występując przy różnych okazjach sugerują wprowadzenie obowiązkowych lub przymusowych szczepień, dyskryminację sanitarną, zakazy pracy i poruszania się dla niezaszczepionych, “paszporty covidowe”, lockdowny i tym podobne debilizmy. Mają nadzieję, że władze zaakceptują ich pomysły (a są bardzo bliskie tego), co wzbudzi bunty w resortach siłowych i może w całym społeczeństwie, by spowodować zmianę władzy. PiS daje się wciągać w tę gierkę jak dzieci, zapominając że zdecydowana większość “ekspertów” to fanatyczni zwolennicy PO. Nie na darmo złożyli hołd Tuskowi po jego powrocie.

    Jeżeli ta władza nie chce się pozbyć owych totalitarnych fanatyków, to znaczy że sama pcha się do grobu. W sumie dla nas to dobrze. Im bardziej będą się wzajemnie kąsać, tym mniej będą zdolni odbierać naszą wolność.

    • @Egon o. Do jakiego dna doszedł PiS, każdy widzi. Ale jak człowiek spojrzy jakie stare wyruchane we wszystkie otwory k..wy stoją w kolejce po władzę, to ciarki ciulkiem idą. Wyjątek stanowią zachowujący się przez ten czas zajoba covidowego przyzwoicie, posłowie Konfederacji.

  3. Trochę nie na temat ale bardzo ważny film nakręcony przez Izraelczyka o syjoniźmie i antysemityźmie.
    Konkluzja Izraelczyka(!):
    “Zjawisko antysemityzmu istnieje tylko w izraelskich mediach i umysłach żydowskich grubych ryb z całego świata, które żyją z walki z antysemityzmem. Dzisiejszy antysemityzm to żydowski wynalazek. Boją się własnego cienia. Wmawiają, że za każdym drzewem czai się jakiś antysemita. Gówno prawda! To są zwykli cwaniacy spacerujący ze szkłem powiększającym, jak Sherlock Holmes i szukający jakiegokolwiek śladu jakiegoś antysemity.”
    Jeśli ktoś nie ma czasu to wystarczy pierwsze i ostatnie 10 minut ale warto obejrzeć cały dopóki jeszcze jest dostępny na YT.
    https://www.youtube.com/watch?v=NlmXRNEDWiY

  4. Wypada zapytać, skąd w odpowiedzi MZ skierowanej do p. Piotra Wielguckiego pojawiło się kryterium 14 dni po przyjęciu dawki. Obywatel wcale tego nie narzucał, domyślnie oczekując odpowiedzi klasyfikującej NOP zgodnej z obowiązującymi przepisami.

    Zgodnie z opracowaną przez WHO definicją niepożądanym odczynem poszczepiennym (NOP) jest każdy medyczny objaw, który jest czasowo związany ze szczepieniem. Polskie przepisy precyzują związek czasowy jako obejmujący 4 tygodnie po szczepieniu, wydłużając ten okres tylko w przypadku szczepienia przeciwko gruźlicy.

    Warto podkreślić, że definicja WHO nie zakłada związku przyczynowego między owym działaniem niepożądanym a szczepieniem ochronnym. Mówiąc językiem zwykłych ludzi, każdy chorobowy objaw, jaki wystąpi u pacjenta w określonym czasie po szczepieniu (w Polsce jw., czyli do 4 tygodni) należy zatem rozpatrywać w kategorii NOP.

    Oczywiście, to nie oznacza, iż objaw ten jest wynikiem podania czy działania szczepionki. Jednakże bezdyskusyjnie musi być wykazany jako NOP. A tym bardziej dotyczy to takiego “objawu medycznego”, jak zgon pacjenta.

    Zawężenie w odpowiedzi okresu do 14 dni po przyjęciu dawki nie ma żadnych podstaw w prawie, a ponadto rodzi pole do spekulacji, co do faktycznej ilości zgonów po “zaszczepieniu” Sama prosta ekstrapolacja nawet tych niewiarygodnych danych przekazywanych przez MZ pozwala oczekiwać faktycznej liczby zgonów dwa razy większej niż podawana oficjalnie.

    Ponadto, poza opisywaną sprawą, odnosząc się do raportowania NOP przez MZ, bezprawne pomijanie w statystykach wszelkich objawów chrobowych występujących do 4 tyg. po przyjęciu dawek preparatu zapewne wielokrotnie zaniża rzeczywistą liczbę NOP po tzw. zaszczepieniu przeciwko C19.

    • @taktyczny
      Poprawne dane nie interesują władzy, gdyż bazuje ona tylko na opiniach kilku staruszków. Władza od czasu do czasu rzuca jakimiś liczbami, ale wykorzystuje je jako pałkę na niechcące się jej podporządkować społeczeństwo.

      W tej całej grze nie chodzi o prawdę czy zdrowie, ale o bezwzględne podporządkowanie sobie narodu. Na tyle, by wykorzystać go jako niewolników po odebraniu mu wszystkich aktywów

      • Ta władza nie dysponuje żadnymi danymi. Nie zna nawet prawa, które sama stanowi. Nigdy w historii Polski nie było takiego dziadostwa, jak za władzy PiS.

        Wchodząc w dygresję, działania PiS, nie tylko w sprawie plandemii, nie mieszczą się w ramach cywilizacji, do której należy kultura polska. To nie ma nic wspólnego z cywilizają łacińską.

        Ten sposób działania wypełnia natomiast charakterystykę cywilizacji żydowskiej, na czele z takimi elementami, jak maniakalne poczucie wybraństwa czy zmienianie twierdzeń propagandowych pod potrzeby beiżace (narracja/hagada), bez oglądania się na prawdę materialną czy spójność z poprzednimi twierdzeniami.

        Ci ludzie w większośći prawdopodobnie nawet nie zdają sobie sprawy, jak są zakłamani. Jesteśmy w najwyższym stadium wojny. To jest wojna cywilizacji.

        • @taktyczny
          “Nigdy w historii Polski nie było takiego dziadostwa…”
          Było. Bardzo wiele razy w ciągu ostatnich stu lat, a co do wieków poprzednich, to powiedzmy, że spekulacje mówią o tym, że problem dziadostwa trapi NAS, jako ludzi na określonym zgrubnie terytorium, tak od początku ery, nasilił się tak ok. połowy tej ery, a obecnie pod jej koniec, to już plaga, bo nie dotyczy tego terytorium, ale rozlał się (problem) po całym organizmie, że ujmę to medycznie. Istniej dużo prawdopodobieństwo że bez poważnej operacji pacjent nie przeżyje.
          Tak jak cenię co piszesz @taktyczny, to zauważam że ostatnio zafiksowałeś się na szyldzie i opakowaniu. Szyldy i opakowania to tylko “mądrość etapu”. Poprzednie lata były co do treści a nie formy, równie dziadowskie, tak jak poprzednie dekady i tak do krótkiej przerwy zakończonej tak ok. 78, potem znów dziadostwo ale na krótko do następnej jeszcze krótszej przerwy, i znów dziadostwo, wojna, dziadostwo, krótka przerwa, dziadostwo, dziadostwo, wojna, zabory, dziadostwo, dziadostwo, dziadostwo, przerwa, dziadostwo, przerwa, przerwa, dziadostwo, dziadostwo… a wcześnie to nie wiadomo bo taki jedne dziad pozwolił innym dziadom spalić wszystko co było zapisane, w pierwszej kolejności kalendarium faktów naparzania się z granicznym od wieków (taka karma niestety) dziadostwem.

    • “Polskie przepisy precyzują związek czasowy jako obejmujący 4 tygodnie po szczepieniu”

      To jest w ogóle ciekawa sprawa bo zastanawia jak w tym stanie rzeczy można ustalić jakiekolwiek skutki średnio- czy długoterminowe skoro nie zbiera się takich danych.
      Chyba wychodzi na to, że już z samego założenia nijak i nikt nie jest tym zainteresowany.

  5. Kowidianizmu nie można obalić naukowo, bowiem opiera się on wyłącznie na fałszu.
    medianarodowe.com/2021/07/17/grupa-c19-zadala-11-pytan-w-sprawie-testow-pcr-panstwowy-urzad-odpisal/
    Wielce szanuję autentycznych dziennikarzy, czyli tych, z niszowych mediów próbujących informować o naturze świrusowej, zakłamanej kretyniady. Niestety zdecydowana większość Polaków nie poszukuje wiedzy. Odnosi się z niechęcią, czasami z wrogością, do informujących o faktach. Wolą tkwić w zajobowym obłędzie.
    Jeżeli idzie o podkręcanie statystyk, to mnie już nic nie zdziwi. Nawet pośmiertne zaliczenie ofiar wyłączenia służby zdrowia, w szeregi zabitych przez najmodniejszą infekcję wszech czasów.
    Plany depopulacji, oraz zainstalowania nowego, nazwijmy to, zielonego totalitaryzmu istnieją. Nie wiem dlaczego Matka Kurka zdaje się te fakty kwestionować. Czy akurat szprycowanie ma temu służyć? W mojej ocenie jeśli tak, to niejako przy okazji. Sądzę, iż kluczową rolę odegrają głód i rozwalenie cywilizacji technicznej.
    Tak, dosłownie, z wyłączaniem prądu w chałupie w pakiecie. Trwa, trudna do wytłumaczenia, infantylna presja psychologiczna skierowana przeciwko odmawiającym przyjęcia srowidowej berbeluchy. Przecież wyniki mogliby sobie wykreować dowolne, niechby i 99% populacji. Czemu im tak zależy, aby masy wyszczepiły się, ma się rozumieć hue-hue dobrowolnie, już teraz?
    Poza tym, pozwolę sobie zauważyć jeden, z licznych językowych potworków.
    Kim jest antyszczepionkowiec?
    Uważam, że szczepienia, także te autentyczne, powinny być wyłącznie dobrowolne. Ciekawe, czy tacy wolnościowcy, jak np. ja, są tymi znienawidzonymi antyszczepami, czy nie?

  6. Zależy, który urzędnik pisał odpoWiedź. Jeden strzelił że 3000, drugi że 2600…
    Następnym razem będzie 6000 lub 1000. Co za różnica?

    Organizacje LGBT nie dostały od ministra edukacji tego co żądały, normalnie cała Polska wstrzymała oddech….Czy ktoś w ogóle wie, co to są deklaracje anty-LGBT? Bo ja czytałem i wiem, że to realizacja praw zawartych w Konstytucji…. która w Polsce już nie obowiązuje, zdaniem “obrońców konstytucji”.